Hej,
Od dłuższego czasu użytkuję internet mobilny, wszystko było do zeszłego tygodnia - z tych 10mb/s łącze zaczęło ciągnąć między 5, a 20 kB/s i strasznie skacze.
Siła sygnału na max.
Historycznie:
1. działało ok w orange, (internet manager)
2. spróbowałem LTE w play - nowy modem, zasięg 2/5, ale DL w miarę stabilny 5-8Mb/s (soft play)
3. ściągnąłem inny soft do modemu, ale nie zmieniałem konfiguracji - być może ten coś namieszał - szukam jak się nazywał - jakiś zaawansowany program do edycji parametrów połączenia polecany na którymś z forów mobilnych (też nie pamiętam - głupio to brzmi )
4. działało ok
5. nagle spadła prędkość, zasięg jak dotychczas bez zmian - na obu operatorach,

modem działa ok w innej lokalizacji, na innym kompie
zbieram się do postawienia obok innego systemu, aby sprawdzić czy to wina OS, jakiś bootowalny z pen windows z obsługą modemów polecicie? linux odpada - nie mam distro z wymaganymi sterownikami.

orange i play chyba nie nadają na tych samych nadajnikach, więc to chyba nie wina operatora.

co sprawdzić? co może być nie tak? reinstal modemu nie pomógł.

Pomóżcie, nie ma jak żyć bez neta :D.

Mogą nadawać na tych samych, sprawdzić możesz  tutaj.

A czasem limit ci się nie wyczerpał?

prędkość nadajnika możesz na telefonie zweryfikować...

Limit nie jest przekroczony, niestety smartfona nie mam, więc nie sprawdzę :(.
Teraz lata 100kB, więc w "miarę"

ZMień na plusa, problem z głowy.

Play chodzi niby na 4-ch sieciach więc może przypadkiem latał akurat na Orange, co tłumaczy te same problemy u obu operatorów. Wyłącz roaming lub wymuś innego operatora.

Miałem podobne przycięcia netu jak byłem teraz we Władysławowie - nie dość że net (Orange i Plus/Aero2) to dramat (bliżej centrum łapało LTE, najlepiej to chyba na plaży chodziło, na kwaterze ciągle skakało między 3G a H (!)), do tego Android co chwila wyłączał mi dane mobilne (chyba z braku tychże). Najlepiej (bo w ogóle) chodziło na sieci Networks, czyli porozumieniu Orange i T-Mobile (260-34).

Play z tego co kojarze nie ma roamingu LTE. Czyli pozostaje ich macierzysta sięć.

tydzień się pomęczyłem, teraz wygląda na to, że działa...
kliknąłem któryś raz na kalibrację łącza w cfosspeed, ale wątpię, ab to miało aż takie znaczenie.
pewnie coś na nadajniku robili...

@Pioter
Kalibracja łącza a co to, masz prywatnego BTSa?
Dostajesz co jest i tyle. Jak sąsiad bierze to dostajesz mniej. Jak pół dzielnicy to jeszcze mniej. A jak masz w P4 zasięg 4 sieci to już w ogóle możesz mieć rzeźnię (bo nie musisz oczywiście).

Jeżeli jakiś BTS jest przeciążony, to "przerzuca" abonenta na inny, zwykle bardziej oddalony. Wtedy wydaje Ci się, że jesteś w zasięgu, np. HSDPA lub LTE, a masz mimo tego GPRS / EDGE i kilkadziesiąt kilobitów / sekundę.