@Panzer
Kiedyś o tym już wspominałeś, ja akurat na to nie zwracam uwagi bo instaluje tylko 'znane' aplikacje i z czego one korzystają tak na prawdę mnie nie interesuje. Ale jak najbardziej rozumiem, że to może być poważną wadą.

@Panzer
ale to jest nie do końca niemożliwe - przeciez mówisz o OSie z otwartym systemem plików - jak możesz ograniczyć prywatność kiedy aplikacje z zasady działają jak w Windows - korzystają z przestrzeni dyskowej jak im pasuje.

TO tak jakbyś żądał żeby wprowadzić w Windowsie żeby Outlook czy TotalCommander nie miały dostępu do katalogów Worda.

@straszny Nie chodzi mi o dostęp do systemu plików. Przyklad: na androidzie aplikacja chce znać moje położenie. Mam wybór: albo ją zainstaluje (i dam twórcy aplikacji dostęp do tego, gdzie fizycznie jestem) albo nie zainstaluję (i nie dam dostępu). Na ios instalujesz aplikację. Przy pierwszym uruchomieniu pyta czy chcesz jej dać dostęp do Twojego położenia. Odpowiadasz "nie" i już.

@Panzer
Ale zainstalowałbyś, przy pierwszym uruchomieniu aplikacja spytałaby czy zezwalasz na dostęp do położenia, odpowiedziałbyś "nie" i aplikacja by się zamknęła. Więc po co instalować?

@Panzer
Dalej na Androidzie nie będzie to możliwe bo masz otwarty system, no przeciez dane GPS są w konkretnym pliku i albo wszystkie aplikacje działaja normalnie w stylu Windnows mogąc sobie przeglądać dysk albo dostajesz namiastkę systemu ala iOS z poblokowanymi dostępami.

coś za coś.

Tak do końca nie wiem w czym problem - po co Ci aplikacja jak ją blokujesz?

@Panzer
Przecież jak aplikacja wymaga dostępu do czegoś, to oznacza przecież, że ma jakąś funkcjonalność z tym związaną, więc o co chodzi?

Rozmyte obrazki? Na pewno mówisz o wersji Mobile?

Zaznaczanie tekstu, to kwestia producenta - w każdym telefonie jest to inaczej rozwiązane
W przypadku serii galaxy, to nigdy nie miałem problemów z szybkim zaznaczaniem tekstu czy edycji jednej literki Nie wiem jak to jest w HTC, ja po prostu u siebie raz klikam na słowie (klikam, nie przytrzymuję tak jak napisałeś), a następnie pojawia się duży uchwyt do przesuwania kursora palcem

@djluke @straszny @Netman Aplikacja jak najbardziej działa dalej. Nie używa po prostu danych, do których nie ma dostępu. [LINK] [LINK]
W iOS wygląda to tak: [LINK] [LINK] [LINK]

@Netman Opera [LINK] vs standardowa przeglądarka [LINK]

@Panzer
czytam uważnie dozwolone akcje przed instalacją, dalej nie widzę problemu. Zablokowanej prywatności w otwartym systemie nigdy nie będziesz miał. Wyobrażasz sobie prywatność w Windows?

@straszny W Windows instalujesz firewalla i blokujesz niektórym aplikacjom dostęp do neta. Możesz wyłączyć location services. Jest betterprivacy i no script do Firefox. I tak dalej...

@Panzer
I dokładnie tak samo robię w androidzie. Root, Avast, w nim firewall i robię to samo co w Windows. Mam antywirusa, firewalla, i moduł kontroli SMSow w jednym.

@straszny

Zablokowanej prywatności w otwartym systemie nigdy nie będziesz miał. Wyobrażasz sobie prywatność w Windows?

@Panzer
bo nigdy nie będziesz mógł zrobić tak żeby izolować aplikację od całego otoczenia, ani w Androidzie ani w Windows. Po prostu niemożliwe (za to możliwe w iOS, za czym idzie wiele wad ale i własnie zalety jak pełna kontrola).

Za to jak najbardziej mogę osiągnąć taki poziom powiedzmy sobie szczerze trochę złudnej prywatności jak w Windows. SMSy kontroluje mi specjalny filtr, mam firewalla, mam antywirusa i serwis Samsunga z mozliwością zdalnej blokady czy kasowania zawartości telefonu.

Tak wogóle polecam:
Avast! na Androida - bardzo lekki i sprawny [LINK] - do pełnej kontroli nad urządzeniem wymagane są prawa roota, bez nich działa antywirus i kontrola SMSów a nie działa firewall.

a Avast wykrywa i potrafi blokować wybiórczo aplikacje, które próbują śledzić GPS.

Do tego serwis Samsunga - Samsung Dive [LINK]
opis działania Dive-a: [LINK]

Jeśli telefon nie jest zrootowany to tak "wszystkiego" to chyba taka zwykła aplikacja nie odczyta? GPS? Kontakty? Maile? Hasła zapisane w przeglądarce?
A co do można nie można w Androidzie, to każda aplikacja dział na swojej JVM, dałoby się takiej maszynie nadać uprawnienia tylko do jednego katalogu, nie musi przecież działać na kącie usera. Czy się mylę? W końcu na serwerze Windows poszczególne zainstalowane aplikacje (serwery) maja swoje konta z określonymi uprawnieniami.

@Panzer
Ja mam pełną jakość na Operzę, masz najprawdopodobniej włączony tryb OperaTurbo, który kompresuje dane
Wyłącz go i sprawdź

@Gakudini
Nie odczyta, aplikacja może robić jedynie to, na co jej się zezwoli podczas instalowania (jak się nie zezwoli - to się nie zainstaluje)



Nawet mając roota, to aplikacja nie może robić co sobie chce - jak próbuje coś zrobić, co wymaga roota, to użytkownik musi tę operacje potwierdzić

@Netman To pierwsza rzecz jaką sprawdziłem. Tryb Turbo jest oczywiście wyłączony.

@Panzer
Naprawdę dziwne...

[LINK]

@Netman No dziwne, ale co robić...
Właśnie testuję Swype (ten od Nuance) i naprawdę daje radę. Znacznie lepiej odgaduje słowa niż swift key. W związku z tym 2 pytania: jak się wstukuje polskie znaki? Nie wszystkie słowa są w słowniku. I czy da się, tak jak w swift key, ustawić 2 języki naraz? Ta możliwość zawsze była dla mnie jedną z największych zalet swift key...

Przecież na windowsie masz antywiry z piaskownicą którą działają całkiem nieźle :D

@Panzer
Gdy się przytrzyma klawisz przez dłuższy czas, to pojawia się więcej znaków

Odnośnie języków, to da się jedynie szybko przełączać je za pomocą gestu

@Netman Dzięki. Ale ze mnie d... Trzymałem aż wyskoczyła cyfra,a to trzeba dłużej Z językami to tak jak myślałem. No cóż. Może to poprawią.