@straszny Chyba nie do końca tak jest. Zastanówmy się. Gdyby Apple tylko korzystało z gotowych procesorów ARM to ktoś musiał je wcześniej zaprojektować jako 64bit, jeśli tak to czemu nie pokazał ich wcześniej jako swoje? Kasa od Apple, być może, ale... czy nie jest bardziej prawdopodobne, że Apple ma własnych projektantów układów i tylko niemal gotowe zlecenia rzuca Qualcommowi czy Samsungowi? Tłumaczyłoby to fakt, że przed Apple nikt nie pokazał takiego układu.
100% rację masz natomiast w stwierdzeniu, że ktoś już ma w pełni działającą linię produkcyjną procesorów ARM 64bit, tylko co z tego jak Apple ma wyłączność pewnie na nią. Nie wierzę, że pozwoli tłuc na niej procesory dla konkurencyjnych produktów. Pewnie i iPad 4 i iPad mini2 będą jechać na tych samych prockach, więc zapotrzebowanie będzie.
Jedno jest prawie pewnie, z kim w tym temacie skumało się Apple ten prędzej pokaże swoje właśnie ARM 64bit.

Ok więc tak
1. Apple pewnie samo zaprojektowało procka i wysłało go tylko do "drukarni"
2. 32 a 64 bitowe układy to przecież ta sama linia produkcyjna. Jest tylko więcej tranzystorów potrzebnych do każdego układu, więcej nóżek itp. Linia jako taka nie musi być modyfikowana bardziej niż produkcja nowego procka 32b.
3. Nie buduje fabryk, bo wtedy jeszcze bardziej niż dziś, patrzono by na warunki zatrudnienia w Azji.

@-ADSO-

jeśli tak to czemu nie pokazał ich wcześniej jako swoje

a po co? W tej chwili nie ma wirtualnej maszyny Dalvik 64bit na Androida więc póki nie ma, byłoby to jak robienie Athona 64 i chwalenie się 64bitami z pierwszymi efektami wydajności 3 lata później (bo tak było).

jakby to wyglądało:
1. Samsung ogłasza swoje 64bitowe CPU
2. daje sample do testów
3. wielki śmiech na sali bo zero wzrostu wydajności

Póki Google nie da sygnału że 64bity sa potrzebne, pisząc nową wersję Dalvika (czyli głównie że 3 GB ram jest ograniczeniem) potrzebne raczej przez najbliższy rok to nie będą tak na serio.

@I want to believe
Widać bardziej im się to opłaca.
Jednak trza co chwila projektować, przygotowywać i budować nową linię, a tutaj jest gotowa i Apple tylko zleca temu kto ją ma...

otóż to! Magiczne słowo-klucz to outsourcing. Apple zawsze stawiało na własne projektowanie, własny soft i zlecenia całej produkcji hardware na zewnątrz. Tak jest taniej.

i zawsze jest na kogo zwalić winę jakby co

@straszny Raczej już bym Samsunga obstawiał bo wiadomo że tłuką dla niech trochę układów. Poza tym skoro w Applu siedzi PoverVR to obstawiałbym Texas Instruments.

Z innej beczki. Znów pojawia się wzmianka o tablecie NV na Tegrze 4
[LINK] Ta rozdzielczość trochę boli ale to pewnie ukłon w stronę gierek żeby te płynnie śmigały. Jakby to szybko wyszło (jeszcze zrobione przez Asusa nie gorzej niż Nexus) to 8 calowy tablet LG byłby u mnie zagrożony.

Podniecamy się Bay Trailem czy Qualcommami, ale Apple też nieźle daje:

[LINK]
[LINK]

Ano A7 fajnie chodzi. Dodatkowo Apple udostępniło devsom narzędzia programistyczne do pisania appek 64bit po....

Tutaj jeszcze więcej o potencjale chipa.

@straszny

Póki Google nie da sygnału że 64bity sa potrzebne, pisząc nową wersję Dalvika (czyli głównie że 3 GB ram jest ograniczeniem) potrzebne raczej przez najbliższy rok to nie będą tak na serio.

Też nie do końca...


I w ogóle po kiego nam 64-bitowy telefon...

Samsung też wypuści smarty 64bit.

Tu jeszcze więcej o 64 bitach w 5s: [LINK]
I znowu Samsung: [LINK]

@djluke
zupełnie nie zgadzam się z tym artykułem z "Tez nie do końca" - że wystarczy zmienić jądro Androida i sprzęt dodać. Ktoś chyba nie wie o czym pisze, zresztą wytykają mu to w komentarzach czytelnicy.

Android to nie zwykły Linux - to kernel Linuxa + maszyna wirtualna Dalvik, to nie działa tak prosto jak Linuxy, że podmieniasz jądro i tyle. Ale wolałbym tego nie roztrzygać, żeby jakiś programista zabrał głos.

anyway.

mamy polską premierę Lumii 1020

Nokia wyceniła ją na ... 2900 zł (lol), z dodatkami typu grip fotograficzny powyżej 3 000...
cóż.. może i dobrze że MS ich przejął, nic z tego rynku nie kumają. IMHO - w max 4-5 miesięcy telefon spadnie do połowy ceny, generujac duuużo wściekłych klientów, którzy pośpieszyli się z zakupem.

@straszny
Nie ma czegoś takiego jak 'kernel Linuxa'
Linuks, to właśnie sam kernel, tak samo jak w Widnowsie jest NT.
A cała otoczka wokół jądra, to GNU w przypadku Linuksa, czyli tzw. userspace.

Tak samo w przypadku Androida, w nim siedzi identyczny kernel jak w systemach na PC.

Dalvik to nic innego jak maszyna wirtualna javy, którą każdy z nas ma zainstalowaną na kompie.
Oczywiście jest mocno przystosowana do mobilnych urządzeń.
Korzystamy z procków 64b oraz z Windowsów 64b, a większość z nas ma zainstalowaną javę 32b i jakoś chodzi.
Identycznie jest z androidem.

Najłatwiej Androida wyobrazić sobie jako program javowy odpalany w pełnym oknie bez możliwości minimalizacji, od razu po stracie kompa.

Odnośnie samych procków 64b. Na obecny czas są one całkowicie zbędne. Czysty marketing applowski, który działa jak zaczarowany.
W mega skrócie: [LINK]

to nie działa tak prosto jak Linuxy, że podmieniasz jądro i tyle

W sumie tak to działa.
Kiedyś średnio co parę dni zmieniałem kernel w telefonie, bo ktoś pilnie przy nim pracował i wypuszczał ciągle coraz to nowsze wersje (zmiana kernela, to w sumie tyle co skopiować 5mb i uruchomić ponownie telefon).

@Netman
ale co Ci da zmiana kernela bez 64bitowego Dalvika ? Podmiana jądra z 32 bit na 64 bit nie da Androidowi przyśpieszenia Tylko nowa wersja Dalvika...

Swój post napisałem po przeczytaniu dyskusji na forum programistów Androida, ale nie bede się kłócił bo sam programistą nie jestem ;)

@straszny
Same 64b da nikłe przyspieszenie.
Popatrz na historię PC. Po 10 latach jedynie marny odsetek aplikacji dostaje jakiegokolwiek przyspieszenia z faktu zastosowania 64 bitów i to z reguły dostaje soft 'specjalistyczny'.
Pamiętaj też, że 64bity wymagają większej ilości zasobów.

Podmiana jądra z 32 bit na 64 bit nie da Androidowi przyśpieszenia

Zgadza się, ale zobacz jakiego może dać kopa marketingowego. Toż to od razu aplikacje zaczną 2x szybciej chodzić.

Ten cały Dalvik i tak powinien być od nowa napisany.
Nawet sami inżynierowie Googla przyznają, że jest on beznadziejnie wykonany (czytaj wolny).

@straszny
Możliwe - było też wiele artykułów typu "applowskie 64 bity to czysty marketing" ale to zobaczymy jak wyjdzie soft.

@Netman
Ja używam JRE 8 64bit

PS. kiedyś było głośno nt. przepisania całości w C# - doszło to do skutku w końcu?

@djluke
Sęk w tym, że procek Apple jest po prostu szybszy, ale nie z faktu, że jest 64 bitowy, tylko po prostu jest szybszy i tyle. Oczywiście cały wzrost wydajności zostaje przypisany 64b i ludzie się tym jarają jakie to znowu Apple innowacyjne.

PS. kiedyś było głośno nt. przepisania całości w C# - doszło to do skutku w końcu?

Nie przepisania, tylko pierwotnie Android miał być wykonany w dotnecie.
MS gwarantował, że nie będzie chciał żadnych opłat licencyjnych, mimo wszystko Google postawiło na open source, a szkoda.

Java staje się powoli dinozaurem.

@straszny
Hmm... a czemu zakładasz, że takowego Dalvika, już gotowego (lub prawie) w x64 nie mają i tylko właśnie na procki czekają? Skoro Java od wielu lat rozwijana była w 64-bitach, to czemu nie mieliby być już gotowi?

@Netman
Java nigdy nie była wydajna. Była multiplatformowa i to w sumie tyle, a przyjęła się pewnie dlatego że nikt inny nie wymyślił niczego szybszego

@Yesusik
Tyle że wiele czasu minęło nim Java 64 przegoniła Javę 32.
Ogólnie całe te 64 bity to wielki pic na wodę fotomontaż. Ot aplikacje mogą być szybsze bo mają dostęp do większej ilości zasobów.

o proszę.. i Elop już dostał nagrodę.
[LINK]

Zadanie - dostać się do dużej dobrze prosperującej firmy z rynku o którym nie mamy pojęcia, położyć ją kompletnie w parę lat, przejąć za 5% wartości, wrócić do firmy. Wykonane. Nagroda.

Micrsoft de facto zniszczył znienawidzonego od czasów Windows Mobile, Symbiana i nie dopuścił do popularności Nokii z Androidem.

Jakby mu to nokia udowodniła (znaczy spisek/działanie na niekorzyść firmy) to pewnie dostałby 25 ale lat paki.

@djluke
Programistą nie jestem, więc nie wiem jak tego dokonali, ale jakieś 3 lata temu robiłem testy i 64-bity było średnio o 200 do 300% szybsze w czystych obliczeniach syntetycznych... był tu na forum nawet mój temat o tym.



Więc to nie tylko większa adresacja, ale także szybkość silnika obliczeniowego.

@straszny

Zadanie - dostać się do dużej dobrze prosperującej firmy z rynku o którym nie mamy pojęcia, położyć ją kompletnie w parę lat, przejąć za 5% wartości, wrócić do firmy. Wykonane. Nagroda.

Nie wiesz tego na 100%, że od początku pan Elop chciał zniszczyć Nokię i wrócic do Microsoftu.

Link o nagrodzie (oraz spokój w pracy) skłonił mnie do refleksji nad tym, dlaczego Microsoft nabył tak tanio Nokię. Klik - dla leniwych.

Aż dziwię się, że to powiem. Sam jakoś Nokii nigdy nie lubiłem (zwłaszcza jak co drugi telefon to była Nokia) ale gdyby teraz pojawiła się Nokia z Androidem i sensownymi parametrami - kto wie czy bym ją nie nabył. Problemem Nokii nie był hardware ale software. Symbian, a teraz Windows Phone.

@nickey
oczywiście ze nie wiem, to moja własna bardzo subiektywna i trochę złośliwa interpretacja tego jak to wygląda z zewnątrz

@nickey

Wg tego niusa [LINK] to Nokia pracuje obecnie nad telefonem z Androidem a oficjalne przejęcie lub odrzucenie przejęcia Nokii będzie w Listopadzie, chociaż pewnie już klamka zapadła... a może i nie