Ja jak idę postawić klocka i włączam sobie Minion Rush, to ze skupienia nawet i cofka się zdarzy

http://www.youtube.com/watch?v=jJsADR4XcH8

I to jest jakaś innowacja w aparatach.

hmm - przecież bardzo podobną technologię ma już Google... temat założyłem przedwczoraj ;)

[LINK]

generalnie na topie jest teraz skanowanie przestrzeni 3D "do zdjęcia" i regulowana głębia ostrości, daje to bez porównania lepsze efekty niż softwarowe rozmywanie obrazu

Haha
Zwłaszcza fotka wygląda polewkowo - przypominam że to identyczna przekątna ekranu!

PS. trwa giveaway na takiego właśnie OnePlusa o tutaj (to jest link referencyjny do Android Authority - oryginalny, taki jak dostałem).

I jeszcze takie porównanie iPhone 6(+) vs. reszta świata (androidowego). Jak komuś nie chce się czytać (jak mi) to starczy spojrzeć na tabelki...no kurcze no...

Sporo osób tutaj opiera się mitem, iż oled jest zły.

Tymczasem oled w notcie 4 jest najlepszy ekranem na świecie.

The review is based on quite a lot of technically-oriented tests and its verdict is that the Note 4's display is currently the best in the market.

[LINK]

Panowie a propo zażartych dyskusji o smartfonach z bardzo zaawansowanymi aparatami fotograficznymi...

Panasonic Lumix Smart Camera CM1

wow! 1 calowa matryca, co w smartfonach jest wręcz ogromem (2.54 cm kiedy np Lumia 1520 ma 1 cm matrycy), 20 Mpix rozdzielczości, zoom optyczny na szkle Leici... do tego 2 GB ram, LTE ... jako hybryda smartfona i aparatu... rewelka.

@ djluke
Chyba im po prostu żal dupy ściska. Nigdy nie byłem zwolennikiem iPhone'ów i nie miałem żądnego żeby było jasne, ale moim zdaniem to szkoda że OnePlus zamiast zabrać się do roboty i normalnie udostępnić tel do kupienia a nie na jakieś zaproszenia zajmuje się rysowaniem takich mizernych graficzek (albo jakiś studencik na ich zlecenie tak jak inni studenci na zlecenie Samsunga) A już Samsungowi to chyba najbardziej żal dupe ściska. 
A jak już spojrzą za 2 tygodnie na tabelkę gdzie będzie że iPhonów w pierwszym miesiącu sprzedało się 3 razy więcej niż SGSów (o marnej ilości OnePlus One'ów nie wspomnę) to sobie będą graficzki na pocieszenie rysować. 
To że mieszkamy w kraju 3 świata no cóż... tego Plusa co linkowałeś aukcje za 6 koła w USA kosztuje jakoś 900$. Jakby każdy kto tutaj hejtuje teraz iPhone'a wyjechał dziś do stanów, zamieszkał tam na stałe, żył zarabiał miał dostęp do wszystkich serwisów i tel po normalnej cenie to każdy z tych hejterów miałby za 3 lata nic innego jak iPhone właśnie (nie wiem jakby się dziś zapierał).

@beton

tego Plusa co linkowałeś aukcje za 6 koła w USA kosztuje jakoś 900$

OnePlus kosztuje $350. OK, nie każdy może go kupić - każdy może kupić takie samo Oppo Find7 za połowę wyższą cenę. Nieco mniej od iPhona kosztuje też Samsung Galaxy Note 4 - a przyznasz że porównywanie tych telefonów jest - lekko mówiąc - śmieszne...

To że sprzedaż jest taka a nie inna to cóż...wychowali sobie wyzbawców i mogą ich doić. SGS5 też był rekordy sprzedaży - a przecież poza nim istniały setki innych telefonów z Androidem! A jaki masz wybór wśród telefonów z iOS? Po naszemu zwie się to nijak inaczej niż monopol ale widać największa firma świata może.

Poza tym w Stanach jest zgoła inne podejście do sprawy - od lat. Od zawsze rządziło tam Apple - standardem były Maki, potem Macbooki itp. Jak zaczynali zdobywać rynek to konkurentem był może AmigaOS co najwyżej, potem już poszło. W Europie zaś zawsze królowały pecety - głównie przez politykę celną U$.

I nie pisz że kupiłbym iPhona jakbym mieszkał w USA bo bym nie kupił, jako prawdziwy hejter Ci to mówię raz że nienawidzę trolli patentowych, dwa że w życiu nie używałem OSX'a - wychowałem się i umrę na Windowsie

Serio tego nie zauważyłeś że świat śmieje się dzisiaj z Apple? A że ludzie to kupują...z nich śmieje się jeszcze bardziej

@beton
Ponoć w USA sprzedaje się 40% wszystkich iPhonów.
U nich jest 317 mln ludności, czyli wśród ponad 6.5 mld ludzi sprzedaje się pozostałe 60%. Fajne proporcje, czyż nie? 

Teraz oszacuj jakie byłby statystki, gdyby Samsung sprzedawał 40% w USA, gdzie obecnie ma malutki procent z powodu przywiązania ludzi do Appla. 

Zwróć uwagę, że wcześniej pojawiały się newsy, że SGS prześcignął Appla np. w UK.

@ djluke
Tylko że Find 7 kosztuje za 32GB a ja mówiłem o applu z 128GB. Mniejsze wersje są o 100 i 200$ tańsze.
Porównanie na papierze, pamiętaj papier wszystko przyjmie w realu nie wiem.

To czy chcą produkować jeden model czy dwa a nie więcej no cóz taką mają politykę. Jak widać kiepsko na tym nie wychodzą.

Nie piszę o PCtach tylko telefonach. Umrzesz na windowsie a używasz androida

Świat się śmieje. Śmiech podburzany przez Samsunga i innych których atutem były większe ekrany a teraz sie posrali ze strachu bo apple tez ma takie. No i śmieją się kraje 3 świata. Z lambo i ferrari też się śmieją bo to głupie. Tak szybko i tak przepisy nie pozwalają jechać a ile pali.

@Netman
No ale jakie i ile jest krajów gdzie sensowny jest zakup iPhona? 4? Indie, chiny miliony fonów w cenie Moto E i tańszych.  

@beton
Ale tu nie o to chodzi ile modeli oni produkują - chodzi o to ile firm produkuje iPhony! To tak jakby chcąc kupić Androida miałbyś wybór między Samsungiem Galaxy S. Koniec. Byłby to świetny telefon bo tak - bo jak byś to zweryfikował wobec braku konkurencji?
Z czasem do oferty dołączyłby Samsung Galaxy Tab. Byłby tak samo świetny tylko większy.
Po kilku latach (i seriach) miałbyś wybór między dwoma Galaxy S i dwoma Tabami - w różnych wielkościach. Łał.
Oczywiście to Samsung miałby patenty na telefon z wyświetlaczem, telefon z aparatem, tablet z 3G etc.

Nadal nie widzisz różnic między tymi systemami? Porównywanie iOSa do Androida nie ma sensu - lepiej porównać go do Windows Phone i to w czasach gry telefony z nim produkowała głównie (lub wyłącznie) Nokia. Było wiadomo że WP = Lumia i sprawa była prosta. Na szczęście MS przejmując Nokię nie poszedł tą drogą i inni mogą nadal robić telefony na WP, choć nadal to Nokia (aka MS Phone Oy) kreuje pewne trendy (aparat, wytrzymałość/budowa, nawigacja etc.).

Apple od pewnego czasu co premierę pokazuje...nic. Odkrywają to co dawno odkryte. Sorry ale jak już ich wieloletni użytkownicy po nich jadą to coś jest nie tak!

A lemingi kupią i tak...

@beton Załamka.
Dorosły facet, a argumenty, jak uczeń gimbazjum.


Rzuć czasem okiem na stronkę applefobii, to będziesz wiedział, dlaczego świat się śmieje z jabolowego emejzingu (nie tylko ten trzeci).

@beton, o przepraszam bardzo... Lamborghini to ja ludziom zazdroszczę, że ich na nie stać, a z iPhona się śmieję bo nie oferuje nic ponad to co oferują inne smartphony za 1/3 jego ceny. I nigdy w życiu nie kupie iPhona! :P

djluke - To wszystko dzieje się dlatego, że producentom sprzętu nie zależy na tym, żeby mieć najlepszy produkt na świecie, tylko żeby na nim najwięcej zarobić. 
A, że przy okazji udało się im wprowadzić konsumentów w ślepą uliczkę pewnych stereotypów, np. apple amazing, a na andoroidzie masz wolność i robisz co chcesz to już plus dla nich. Tylko co mi, jako klientowi daje amazing od appla, czy wolność zrobienia obojętnie czego w androidzie? Czy dzięki temu mam lepszy produkt? Moim zdaniem nie.

Nigdzie (oprócz Polski - kraju drugiego świata jeżeli już) nie spotkałem się z sytuacją żeby ktoś się śmiał z iphona albo jakiegokolwiek innego telefonu. Po prostu zakup takiego (czy innego) urządzenia nie budzi aż takich emocji. Obciążenie dla kieszeni przeciętnego człowieka jest takie, jak w Polsce zakup telefonu za 700zł. O co tu się emocjonować? Można sobie kupić nawet 2. Jeden z Androidem, a drugi z iOS, jak ktoś nie chce mieć uczucia, że coś go omija. Zresztą sprzedaż bije kolejne rekordy, a serwery Apple Store ledwo zipią. Z czego tu się śmiać? Że ktoś se telefon kupił? 

Nie mam nic przeciwko amoledom. Nie śmieję się z nikogo, kto je kupuje. Nie kupiłbym jednak urządzenia z ekranem, który jak widziałem wielokrotnie na własne oczy, się wypala. Nawet gdyby był najlepszy na świecie. 

@Panzer O, really?
Nie widzisz, bo nie chcesz widzieć. Przecież oczywiste, że w normalnej rozmowie mało kogo obchodzi, kto z jakim złomem chodzi po ulicach (może to dla ciebie będzie szokiem kulturowym - u nas także, niczym się nie różnimy od tego "pierwszego" świata). Ale wystarczy, tak jak i u nas, chwilę poszperać po internecie, by znaleźć o wiele więcej blogów, czy artykułów wytykających politykę firmy oraz fanbojstwo, niż ma to miejsce u nas.



Takich obrazków można znaleźć w sieci na pęczki.

@Panzer
i tak i nie.. jest coś takiego dziwnego w posiadaczach sprzetu Apple, wiadomo że nie u wszystkich, ty np jesteś innny, (i jest u częsci posiadaczy Windows Phone też, choć WP przynajmniej ma niedrogie modele, realnie dopasowane do rynku, czego w ofercie Apple nie uświadczysz) że liczy się tylko to żeby mu się ikonki ładnie przesuwały. Zero myślenia o zastosowaniach przenośnego komputera który de facto ma w kieszeni. 

Chcą ludzie używac bezrefleksyjnie smartfonów niech używają, nikt im przecież nie zabrania ale czasem zastanawiam się po kiego grzyba im w ogóle smartfony zamiast klawiaturkowych poprzedników ?

Doskonały przykład - tydzień temu Apple udostępnilo za darmo wszystkich użytkownikom album U2. UWAGA! Reakcja ogromnej ilości userów - zainstalował nam się wirus! Ogromna masa ludzi nie umie skasować plików które wrzuciły się same do iTunes, zgubiła lub ominęła wyraźne info o tym wrzuceniu, nie umie znaleść ani przyczyny ani rozwiązania... 

Sprawa kończy się tak że Apple wydało właśnie specjalne narzędzie softwarowe które jednym kliknięciem usunie album U2 z iTunes.... Sprawa jest na tyle duża że pisze o niej wczorajsze BBC News...  wyobrażacie sobie.. Amerykanie mają totalny bulwers bo nie potrafią z tym sobie poradzić bez jednoclickowego dodatkowego narzędzia.... noż w mordkę... 

nazywajmy rzeczy po imieniu: Dla mnie to jakiś totalny wtórny analfabetyzm komputerowy pomieszany z niesamowitym lenistwem.

@maq

. Tylko co mi, jako klientowi daje amazing od appla, czy wolność zrobienia obojętnie czego w androidzie? 

Tobie przecież konkretnie po nic, bo jak sam pisałeś nigdy nie miałeś ani topowego Apple ani topowego Androida, więc skąd taka nawracająca potrzeba produkowania przemyśleń o czymś czego nie używasz ? Sam podkreślasz że wystarczy Ci budżetowa Lumia... 

starszny 

Amerykanie mają totalny bulwers bo nie potrafią z tym sobie poradzić bez jednoclickowego dodatkowego narzędzia.... noż w mordkę... 

A co w tym dziwnego? Taki regres postępuje niemal w każdej gałęzi życia. 

straszny - Oczywiście, że tak. Tak na prawdę brakuje mi lepszej baterii i lepszego aparatu z fleszem (choć flesz raczej jako latarka by się przydał). Nie jara mnie w przypadku appla zrobienie czegoś, co już istnieje w innym opakowaniu i pod inną nazwą. Nie poddaję się też nastawieniu pro-androidowców o ilości rdzeni i wielkości ekranu. Wg mnie apple robi duży błąd ze zwiększeniem ekranu, bo to pokazuje, że poddało się rynkowi, zamiast go kreować.

Podoba mi się podejście Microsoftu, który nawet na lumię 520 wyda windowsa 9.

Mam nadzieję, że na forum nie ma zakazu wypowiadania się na temat urządzeń, których się nie posiada. W takim wypadku bardzo Ciebie proszę, żebyś nie wysnuwał tego typu wniosków na mój temat. Wydaje mi się, że nie trzeba być posiadaczem danej rzeczy aby móc wyrazić o niej swoją opinię. Co więcej, wydaje mi się, że ty niejednokrotnie wypowiadasz się w dość jednoznaczny sposób o produktach, których nie miałeś okazji użytkować. Wspomnę tu jedynie o lumi 520 i sprzęcie firmy BlackBerry, który niejednokrotnie krytykowałeś.

@maq
z tymi aktualizacjami i Windows 9... wiesz co - mam w domu między innymi telefonami starego iPhone 4S... on niby też ma aktualizacje do kolejnych OSów Apple i nowe tony amajzingu, jak go wziąłem od rodziny (jako backup i z ciekawości) coś dwa lata temu, to chodził bardzo płynnie... teraz z każdym OSem jest masakra jakaś, po ostatnim update urządzenie chodzi gorzej niż zmulony i zapchany softem Galaxy Note 1 po roku pracy na oryginalnym sofcie...  najchętniej to bym cofnął go dwa OSy do tyłu. Nawet dziecko nie chce go używać, woli Sony Xperię SP, jaką też mam w domku - dałem jej obydwa telefony do wyboru jak zdemolowała swojego HTC ;p.

Windows 9 ma byc systemem zintegrowanym z tym samym rdzeniem destkop/mobile itd... jakoś nie wyobrażam sobie jako taki słaby dwurdzeniowy ARM z taką niedużą pamięcią jka ma Lumia, da radę, miałem tablecik przez chwilę z Windows RT dla ciekawości i po prostu było to niefajnie doświadczenie, natychmiast go oddałem.

btw: miałem kiedyś dwa klawiaturkowe niedotykowe BB w firmie, takie z tymi gładzikami, nie były to jeszcze de facto smartfony dotykowe, tylko zaawansowane feature-phony, od czasu pojawienia się Motorol Milestone 1 potem 2, i Androida 2.x, straciły rację bytu w pracy, więc je oddałem rodzinie i więcej nie kupowałem. MM przebił BB w biznesie potężnie. Zresztą to nie tylko moje odczucia ale ogółu konsumentów biznesowych którzy 4 lata temu odchodzili masowo z BB właśnie do Milestonów.