@Gimmickz
To zdjęcie zrobiłeś Z1?
Ale proszę, rozwiej moje wątpliwości: to całe "rozmycie" to efekt działania programu, nie zdjęcie "czyste"?

@Ignacek 9
No gdzie...przecież to 5D MKIII z jakąś grubą eLką i stadem lamp w studiu.

@Ignacek 9,djluke



Nie nie... To Canon 5DmkII... Z tanią 85mm 1.8 ...w plenerze, bez studia i lamp i prawie bez obróbki (bw z lightroomie)

Pokazywałem jako wstawkę do tego, że mimo iż mam dobry sprzęt to nawet na wykupione 2 tygodniowe wczasy mi się go nei chce zabierać i strzelam zdjęcia Z1

@Gimmickz


https://www.youtube.com/watch?v=p8qsctabIs0

To blur wynika z rozmycia "zrobionego" samym aparatem?

@Ignacek 9


Tak. Potrzeba tylko trochę umiejętności ;) Zapraszam na mój profil - [LINK] - tam masz więcej takich portretów :)

Ignacek 9
Wiesz zabawa głębią ostrości to jedna z pierwszych umiejętności jakich się nabywa po kupieniu stałki  (chociaż na kitach też można)

@koradon
Nie tylko stałki (bo z kitami ciężko jednak). Mam fajną 28-300 która ma genialną głębię ostrości! Ale to właśnie specyficzna cecha konkretnego obiektywu - poza wszystkimi danymi technicznymi zwyczajnie robi albo nie robi małą głębię. Ale zabawa tym jest genialna!

Nie no jasne. Pisałem o stałkach bo na nich najłatwiej to jednak uzyskać i to właściwie na każdej.

A to dlatego, że do takich zabaw musi obiektyw być jasny a w stałkach to raczej norma.

Ale takiej GO nie uzyskacie robiąc klasycznie zdjęcia ;) płaszczyzna głębi jest kopnięta względem płaszczyzny matrycy. Coś jak w tiltshift ;) 

A to czym to zrobiłeś? Tak z ciekawości pytam.

@Gimmickz

ja bym obstawiał ze to jest jakoś tak zrobione ze łapiesz ostrość, potem robisz skośny ruch smartfonem zmieniając jego pozycję, z zablokowanym wcześniej autofocusem... coś takiego ?

@straszny

Oj chciałbym takie foty smartfonem robić ;)
Pisałem wyżej - to Canon 5DmkII + Canon 85 1.8

@koradon, Ignacek 9

A takie efekty daje freelensing - czyli taki "tiltshift zwykłym szkłem"

Po prostu robie zdjęcia nie wpinając szkła do korpusu... Cholernie trudno utrafić wtedy ostrością tam gdzie się chcę - bo nie dość, że odpiętego obiektywu nie można przymknąć (leci pełną dziurą - w moim przypadku f 1.8), do szkło trzymasz w zasadzie w dwóch palcach, każdy milimetr różnicy w trzymaniu to jednak spore przesunięcie GO ...

Inne moje przykłady zdjęć wykonanych w ten sposób (setup ten sam, canon 85 1.8 jest lekki, więc się do tego nadaje :) )










Zero blurowania - obrazek z puszki... Jedynie moje BW w lightroomie :)

Nooo to byłem blisko. Zasada działania efektu ta sama co jakbyś włożył obiektyw. Ale fotki ładne 

@koradon
O czym mówisz? :)

No że jasne obiektywy łapią ostrość na bardzo wąskiej głębi. A Ty to defakto robisz tą techniką chyba 

@koradon
w tilt shift chodzi o to że obiektyw robi zdjęcie pod kątem w stosunku do matrycy aparatu, technologa jest nietypowa a zaletą są ogromne rozmycia optyczne przed i za strefą wyostrzonego obrazu. 

Ok teraz już wiem dokładnie o co chodzi. Miałem coś podobnego na myśli ale nie dokładnie to.

@koradon

No pisałeś o oczywistych rzeczach... Tak jakbyśmy omawiali jakiś konkretny silnik czy technologię wtrysków paliwa, a Ty byś to podsumował "no właśnie mówiłem, że rozmawiamy o samochodach"

Głębia ostrości to jedno - i ma ją każde urządzenie rejestrujące obraz... kwestia tylko na jakim poziomie jest ona zdefiniowana. I jaka jest nam w danych warunkach potrzebna do pożądanego efektu.

Skup się na tym zdjęciu:


Jakbym miał "normalną" płaszczyznę GO, równoległą do matrycy to ostrząc na twarz modelki miałbym całą twarz w ostrości (no uszy już by się rozmywały...) Dłonie byłyby tlyko delikatnie rozmyte, ale ostrosc szła by "prosto" w dół - na fakturze swetra na pewno by były w okolicach łokci ostre jak żyleta rejony...

A tymczasem ostrość idzie patrząc od góry od bliższego punktu do dalszego...
Zauważ, że w dolnej części kadru nawet piasek za modelką jest już bardziej wyraźny niż jej sweter :)
Takie coś namalowałem

Wiesz nie dla wszystkich te oczywistości są oczywiste 

Wcześniej chodziło mi o to że modyfikujesz jeden parametr resztę zostawiając nie zmienioną. Czyli skracasz głębię. OFC nie jest to dokładnie to bo ty tą głębię po prostu nie dajesz na matrycę pod kątem prostym tylko z ukosa co przy jej małej wartości (nie wiem jak się opisuje głębie profesjonalnie więc tak piszę) da właśnie efekt podwójnej nieostrości przed i za obiektem. A sam obiekt (z własności funkcji trygonometrycznych) jest ostry w bardzo małym zakresie. Czyli po prostu sztucznie zmniejszyłeś jeden parametr. I to ostatnie zdanie jest dokładnie tym o co mi chodziło. Nie wiedziałem tylko jak to robisz 

Poza tym napisałem już że czaję o co chodzi