Hmmm... może nie będę się zbędnie rozpisywał...
Zadam proste pytanie - który lepszy i dlaczego?

To ma być prezent pod choinkę...

Sam posiadam dość wiekowe już Kindle 4 Classic.
Kolega zaraził mnie ostatnio pomysłem i ofertą Legimi.com - na abonament za nielimitowany dostęp do książek na ebooki (i nie tylko)... można u nich kupić sam abonament, albo opcję z czytnikiem, tlyko który lepszy? Żadnego nie miałem w dłoni, czytam o nich od jakiegoś czasu i zdecydować się nie mogę...

HELP :)

ja analizowałem sobie kiedyś ich ofertę i wyszło mi że średnio mi się to opłaca...

Adonament to 54,90, czyli przez 24 miesiące daje nam to 1317,60 pln +1 pln za czytnik... 1320 w zaokrągleniu...
Nowy czytnik z etui i wysyłką 570... zostaje 750... podzielmy to na 24 miesiące... 31,25 miesięcznie...

Wiesz ile to jest? Cena jednej książki...

A wiesz ile moja dziewczyna wydała na e-booki ostatnio? koło 65-70 pln bo nie było tej książki nigdzie "dostępnej" ... Szukaliśmy stacjonarnie... najpierw Empik, później szukaliśmy na chomikuj... w końcu kupiliśmy ebooka, potem drugą część.

A to wszystko w ile? W tydzień... głupio się przyznać, ale w ciągu miesiąca przeczytała chyba z 5-6 książek i tylko te dwie kupiliśmy. Reszta pożyczona z chomika

Taki abonament jak ktoś chce legalnie czytać ebooki to fajna sprawa - pod warunkiem, że dużo czytasz to wręcz super sprawa. Miesięczny abonament potrafi się zwrócić już przy 2 książkach na miesiąc, bo kosztuje tyle co średnia cena jednej książki :)

No musisz przeczytać więcej niż 2 książki na miesiąc, inaczej się to nie opłaca, a jak masz dostęp do biblioteki (teraz są pustki) to wcale, chyba że nie lubisz papieru. Jak ja wydaje swoje pieniądze na książki to tylko papierowe, cena podobna a zawsze książka zostaje i można pożyczyć znajomemu itp., za jakiś czas jeśli była dobra przeczytać jeszcze raz albo po prostu sprzedać. Ebook, przeczytasz i zapomnisz o nim, w abonamencie w ogóle nie masz książki elektronicznie tylko czasowy dostęp dopóki opłacasz abonament 

Co do legimini, "wbiłem" na ich stronę, wklepuję kilka tytułów i na jedną książkę przypada 10 poradników do gry w pdf 
To jest podpowiedź skąd mają liczbę 16000 pozycji.
Najlepsze jest to że jak nie przeczytasz książki w 7 dni tracisz do niej dostęp albo płacisz dodatkowo, nie wiem która z opcji będzie, bo przy książce pisze że w abonamencie jest dostęp "7 dni za darmo", w tyłek niech sobie wsadzą ten abonament.

Wiesz... z tym papierem to wszystko racja, ale to też kwestia podejścia...
Ja chyba nigdy nie wracałem drugi raz do książki, z wypożyczeniem komuś to inna sprawa... (zazwyczaj już nie wracają )

Czytnik jest po prostu szalenie wygodny... Gabaryty, szczególnie w podróży... No ale co kto lubi...


Moja dziewczyna, właśnie pytałem, przeczytała w przeciągu miesiąca 6 książek już... i to w sumie nawet nie za cienkie, po 250-400 stron każda.

Te 7 dni za darmo to aby zachęcić do abonamentu na próbę - tak ja to rozumiem, bo swoje książki masz normalnie dostępne w swojej biblioteczce przez cały okres abonamentu... Dodatkowo możesz używać jej na 4 dowolnych urządzeniach - wiec w teorii można się z kimś złożyć na taki abonament jak w Netflixie.

Nie wiem do końca jak to działa, ALE CHYBA NAWET masz te książki na zawsze na czytniku... Tak przynajmniej wynikało z jednej z recenzji, które czytałem wczoraj, gdzie gość napisał, że aplikacje Legimi to odpala raz na kilka tygodni jak chce sobie ściągnąć nowe tytuły, a potem one są dostępne normalnie jakby je wgrał manualnie po kablu... ale o to jeszcze dopytam kolegę, który ten abonament ma i mi polecił

Taki sobie prezent dla niej pod choinkę wymyśliłem po prostu...

...i nie wiem który czytnik będzie lepszy

@ Gimmickz
Parę dni temu zaczął działać w Polsce Amazon Prime. Nie jestem na 100% pewien, czy obejmuje również książki, ale chyba tak - przynajmniej w jakimś zakresie. Może się zorientuj. Na pewno Kindle będzie lepszym czytynikiem, od czegokolwiek innego. A za te ~450zł rocznie masz jeszcze filmy i muzykę w streamingu.

Trzeba zobaczyć czy wydają to co daną osobę interesuje (porównaj ofertę z tym co do tej pory przeczytała). To najważniejsze. Ja  łykam 2-7 książek na tydzień, więc rozumiem jaki to ból jak się kupuje. A ebooki bo często czytam w drodze do pracy i z powrotem, czasami jak coś robię, przed snem itd. 

Jest szansa na tańsze ebooki wkrótce, bo mają zrobić VAT jak dla papierowych.