Mogę kupić nowego iphona 5 z legalnego źródła za 100zł. Bez gwarancji niestety. Pytanie czy warto? To dość stary telefon, nie wiem czy jeszcze wspierany przez Apple. Dałbym żonie zamiast Xiaomi mi4 lte, który działa dobrze, ale foty strzela słabiutkie bardzo. Warto się pchać w taki stary model? Niby 100zł tylko, ale jak ma źle działać to szkoda i tyle tracić.

Wymagania są niezmiennie małe. Rozmowy, sms, mms, facebook, www, nawigacja, foto.

Nowy lata na allegro za 900zł? Dobrze widzę?  O LOL

@Lasica
Szkoda zachodu, sensowne minimum to 5s, ten chodzi wciąż ok. 5s jest 64bitowy, ma aktualne updatey, 5tka jest 32bitowa, już nie będzie nowych updateow, to w końcu telefon sprzed 5 lat.

Co do cen, to przecież to Apple - mówiłem ze trzyma ceny;), dobre fotki to od iPhone 5s już w górę są ok, ale tu duży skok był przy iPhonie 6 .

Generalnie nie ma co się oszukiwać - telefony Apple są rewelacyjne, ale wycenione są wysoko, i nie przeskoczysz tego.

Tak myślałem. Chętnych jest kolejka, więc odstąpię ten telefon innym :)

@straszny
Ale to jest stówa! To przecież nie pieniądze...za tyle to grzech nie kupić bo nawet Androida nie kupisz a co dopiero Apple.
Ja mając taki wybór bym się nie zastanawiał.

Lasica: Weź za 100 to odkupie od Ciebie za 150 

@djluke
no tylko jako backup backupa ... to chyba ze... ale Lasica myślał o nim jako głównym telefonie, co w 2017 roku nie jest najlpeszym pomysłem, nawet jesli to iPhone

do tego 5ki miały słabą baterię - powiedzmy sobie szczerze ... po 5 latach używania jak ta bateria musi działać? No panowie, bądźmy poważni

Lasica weź go i odsprzedaj mi za 200. Poważnie piszę.

@straszny
Tylko tak napiszę, bo może nie zauważyłeś, że telefon nowy w sensie nie używany z tego co Lasica pisze. Za 100 to bym brał zawsze to coś nowocześniejszego od mojej Motki V3. Chociaż z drugiej strony odzwyczaiłem się od smartfona, i nie wiem czy znowu się chcę przyzwyczajać.

@BartekW
a no jak nowy.... to hmm, ale naprawdę to juz  nie są standardy 2017... to jest telefon z 2012 roku

jesli juz to moze faktycznie kupic i sprzedać za 200-300% 

Za 100 złotych brał bym bez namysłu. 2 lata temu miałem  LG Optimus F5 P875 - jest na dole strony moja opinia, nic w niej po latach nie zmieniam. iPhone 5 nie jest gorszy od tego telefonu (podejrzewam że jest lepszy). Może bateria mała, ale po pierwsze to nowa bateria, po drugie zwykłe porównanie pojemności, to nie wszystko. iPhone, a raczej system, jest lepiej zoptymalizowany. 
Oczywiście trzeba mieć świadomość, że to Low End, ale 100 złotych to okazja.

@kotin
ile jest warta godzina Twojego czasu? Spędzisz z tym telefonem x godzin marnując czas bo nie ma LTE, bo ma dość słabą baterie, bo nie obsługuje aktualnej wersji iOS, bo nie zadziała Night Mode, bo już część appek nie pójdzie, itd... dla mnie czas człowieka jest najważniejszy i jeśli wiele wiele godzin swojego szarpania/relatywnie wolnej pracy wyceniasz na 100 zł... to ja na to patrze inaczej.

To urządzenie jest w kategorii w której jeśli ktos by mnie zaczepił i powiedział że mam je uzywać pare dni a on mi za to dopłaci 100 zł to dalej bym nie chciał, bo czas człowieka jest tu wazniejszy niż 100 zł w tą lub drugą stronę

od bardzo dawna kieruję się filozofia kupowania urządzeń dzięki którym moj czas pracy i zabawy jest wybierany świadomie. Wybieram czas a nie szarpie się z urządzeniem. Jeśli urządzenie wymusza że zamiast pracować albo bawić się musze dłubać w nim żeby w ogóle działało tak jak tego oczekuję to jest warte dla mnie nawet nie zero, tylko -xxx PLN.

samo siedzenie nad pilnym przeglądaniem jakich prac przez www które musze szybko zrobic przez internet i bedziesz miał tylko 3G.... no nie... nie w 2017.

Przytuliłem go i ustawiam wlaśnie. iphone 5 ma lte i jest jeszcze wspierany przez apple. To nowa sztuka z foliami wszędzie więc za 100 warto było chyba. 

Straszny, moja żona używa trzech aplikacji na krzyż, nie używa aplikacji biznesowych.

@Lasica
o jak ma LTE to mój wywód podziel na pół  Reszta i tak pozostaje jak napisałem - ja bym sie nie chciał szarpac, nawet jakby mi ktoś dołozył 100 zł... ale to już Twój wybór.

@straszny

Ty masz już doświadczenie bojowe z Iphonem 5+. 
Nie odbieraj tej zabawy innym... edukacja ekosystemu Apple nie musi być marnotrawstwem czasu ;]

@adir
no dobra - ale podkreślam - różnica jest taka że 5S ma aktualny system, ma updatey i generalnie jest telefonem zdecydowanie bardziej zaawansowanym (obecnie) niż 5tka, dużo bardziej niż wynikałoby to z tego że następca 5tki. 5S był pierwszym modelem który nie tylko był świetnie zoptymalizowany ale jego CPU po raz pierwszy pobił wszystkie ówczesne Androidy wydajnością (ta sama historia teraz powtarza się co roku, ale na początku iPhony 3G i 4ki tych rekordów nie biły, stawiając na samą optymalizację)

@straszny
Pozostaje mi powiedzieć prawie to samo co Adir - nauka nowego systemu - bezcenne, to raz. Nie każdy używa telefonu do pracy, to dwa. Są ludzie którym telefon, sms, navi, trochę internetu wystarczają w zupełności, a wtedy iPhone5 im wystarcza, a za 100 złotych to wielka okazja. Na nic wtedy nie tracą czasu!!!

Teraz powiem dlaczego wmawiałeś mi, a chwilę to nawet w to wierzyłeś, że mam jakieś uprzedzenia do Apple.
Ja nie potrzebuję - odwrotnie niż Ty - zaawansowanych funkcji telefonu, ani gier, ani zawodowych.
Najwyraźniej Lasica (czy też żona) również ich nie potrzebują, a Ty nie potrafisz w to uwierzyć.
Nie dlatego nie kupuję iPhone'a 6 / 7 w ich wszystkich odmianach, bo mam awersję / przesąd / niechęć (niepotrzebne skreślić), tylko dlatego że mi nie jest potrzebny telefon z tak rozbudowanymi funkcjami, czyli tak dobry i tak drogi.
Tego iPhone'a 5 za stówę (i drożej nawet) kupił bym bez zastanowienia z pocałowaniem w rękę.

Skracając wywód - ile jest warta godzina mojego czasu poświęcona na zarabianie na iPhone'a 7?
Odpowiedź - jest na tyle cenna, że dopóki go nie potrzebuję, to mam w poważaniu poświęcanie czasu na niego. 
Nie traciłem czasu przez LG 5, nie traciłem przez Huawei, nie tracę przez Xiaomi 3s, nie tracił bym przez iPhone'a 5.

EDIT
@maq2 napisał właśnie to samo - każdy ma inne potrzeby. 

I żeby tego doświadczenia było za dużo, to iphone 5 ma aktualny system i ma LTE. Chłopie zluzuj czasem i zamiast pisać opasłe posty, zerknij do sieci sprawdzić czy to co piszesz, to prawda. Ile jest warta godzina Twojego czasu? Nie szkoda marnować?

Za 100 zł to przygarnę nową nokię 3310, a motkę v3 to z pocałowaniem ręki... a co dopiero nowego iphone'a 5.

edit: to do Strasznego było ale Kotin wpadł ze swoim postem, więc edytuję żeby było wiadomo za co dostanę ostrzeżenie lub bana.

@maq2
a ja bym nie chciał, opisuje swoje wrażenia, nie chciałbym nawet minuty marnować na nokię 3310, nawet jakbym dostał 500 zł dopłaty za miesiac jej uzywania. Taki miesiac wygenerowałby mi duzo więcej nerwów i strat niż te 500 zł. iPhone 5 i 5C to 32bitowe jednostki, OS updatey ma tylko na zasadzie łatek bezpieczeństwa a nie działajacych funkcji z wyższych 64bitowych modeli. 

Co cie tak drażni? Zluzuj i nie czytaj jak ci przeszkadza. Pisze o swoim podejściu, masz inne - pisz je i tyle.

Ile jest warta godzina Twojego czasu?

firmowego? ok 200 zł netto wyceniam swoją roboczo-godzinę pracy nad czymś. Chyba że prace konsultingowe dla korporacji to godzina 500-1000 zł netto. A prywatnego bezcenna ma mam go strasznie mało. 

@kotin

 nauka nowego systemu - bezcenne

nie do końca tak, nie nowego, bo praktycznie żadne nowe funkcje nie bedą działać. A jeśli niektóre beda (powiadomienia i widgety) to już jednak za wolno.

Nie traciłem czasu przez LG 5, nie traciłem przez Huawei, nie tracę przez Xiaomi 3s

to po co ciągle wymieniasz telefony? Za kazdym razem rozpisując się na forum jak to strasznie nie potrzebujesz funkcji smartfona, ale zaraz potem informując że kupiłeś kolejny, coraz bardziej zaawansowany

@straszny

to po co ciągle wymieniasz telefony? Za kazdym razem rozpisując się na forum jak to strasznie nie potrzebujesz smartfona, ale zaraz potem kupujac coraz bardziej zaawansowany

Można odnieść takie wrażenie, ale to nie prawda.
LG - z abonamentem
Huawei - z abonamentem
Xiaomi - bo większa bateria - nie że bardziej zaawansowany, ale rozbiłem go.
Xiaomi nr2 mam używam - nie jest bardziej zaawansowany od Huawei, czy poprzedni Xiaomi.
Następny o ile to będzie opłacalne wezmę znowu z abonamentem.

Jak widzisz nie przekraczam swoich potrzeb. Nie gonię za "prestiżem", modą, niepotrzebnymi dla mnie nowinkami technicznymi. Wydaję pieniądze dokładnie na to czego potrzebuję. Mam też w swoim życiu wydatki "niepotrzebne", ale akurat nie w dziedzinie smartfonów. Traktuję je użytkowo.

PS
To nie prawda że nie potrzebuję smartfona. Cały dzień mam go w zasięgu ręki, czy wzroku. Bardzo go potrzebuję, ale tylko niektórych, prostych funkcji.

@kotin
"Jak widzisz..."
nie widzę bo nigdy nie określiłeś swoich potrzeb... no kiedyś kiedy kłóciłeś się że smartfony w ogole nie są Ci potrzebne, potem to nie wiem/

Traktuję je użytkowo.

aha, a ja jako jedno z trzech podstawowych narzędzi pracy, to pewnie nie użytkowo.