Hej.
"Nie chcem, ale muszem" kupić iPada 10,2" 2021. Niestety budżet ograniczony i naprawdę zastanawiam się czy 256GB jest warte. dopłaty.
- 1-sza/główna użytkowniczka to studentka 3-cio roku medycyny cytuję "tablet potrzebny, aby nie dźwigać książek na wykłady, skrypty itp. dostępne w formacie pdf", Netflix, oglądanie rozgrywek Warzone (nie znam platformy)
- 2-ga użytkowniczka, to siostra 12-lat - zamiast telefonu do internetu, może Netflix, YT itp. może jakie gry
- może i ja go użyję kiedyż, jak zmienię sprzęt audio  będzie służył do sterownia aplikacją obsługująca wzmacniacz z funkcjami strimera
Do tabletu zamierzam kupić:
- ZAGG Messenger Folio 2 - klawiatura dla iPad 10.2
- Logitech Rysik Crayon do iPada

Jakie są Wasze opinie? Liczą na słowa komentarza użytkowników.

@Jaworaw
Moim zdaniem zdecydowanie warto dopłacić do 256GB. Przede wszystkim dlatego, że nie da się dołożyć pamięci. 64GB wystarczy Ci dzisiaj, a czy za 3-4 lata też wystarczy? Mogą spuchnąć aplikacje i gry, mogą pojawić się nowe zastosowania… 64GB to nawet w dzisiejszych czasach za mało.

Moim zdaniem.

To ja dodam, żebyś kupił oryginalny rysik Apple.

@Jaworaw
klawiatura ZAGG jest spoko, ale teraz są jeszcze fajniejsze z touchpadami. Co do rysika to różnica Apple Pencil - reszta świata jest po prostu kolosalna. 

pozostałe rysiki to trochę zabawki bluetooth. Rysik Apple ma niewiarygodny poziom integracji z systemem, prędkość działania i własny system komunikacji. 

A ja bym nie dopłacał. 800 zł różnicy to przecież prawie połowa urządzenia w wersji 64GB.


W wymaganiach padło 'może jakie gry' (czyli pewnie nie będzie), a tych dokumentów wątpię, żeby było z 40Gb żeby zapchać urządzenie.
Reszta to usługi online, w których pojemność urządzenia nie ma znaczenia.

@Jarosław 
Jasne że 256GB. 64 to zabawka. 
A poza tym nie kupuj iPada. PDFy można tak samo dobrze i bezproblemowo przeglądać na tablecie z Androidem a nawet takim bez niego (mówię tu o Huaweiu - ale nie polecam). Do oglądania filmów czy to z aplikacji typu HBO Go, Nteflix czy innych czy z plików dużolepiej nadają się tablety na androidzie ze względu na proporcje ekranu. 
 

oglądanie rozgrywek Warzone

zamiast telefonu do internetu

Weź 64 giga i pozostała kasę przeznacz na ori rysik. 

Potem dziewczyny wezmą tablet w trasę  i zabraknie miejsca na jakiś "offline" film na Netflix ;) Osobiście jestem zdania, że pamięci nigdy dość. Kwestia czy różnica w cenie jest dla Ciebie dużym wydatkiem.

Twitcha da się oglądać wszędzie - platforma nieistotna. Poza tym jak znam życie to użytkowniczki się nie dogadają i i tak będziesz musiał (Ty albo kto inny) kupić drugi tablet dla drugiej). Zatem CCC.

Super klawiatura i rysik na wykłady? Przecież na wykładach się nie notuje - na wykładach się nagrywa. Audio mp3/aac 64kbps max. Wszystko powyżej (w tym video) dla funu.

"Dziewczyny wezmą tablet w trasę" i zabraknie Netflixa offline no dobre, dobre...

Także jeśli faktycznie musi to być Jabłko to najprostszy Air, a jeśli nie musi...to nie musi - pytanie czy oszczędność będzie wystarczająca by nie było to Jabłko.

Do normalnego użytkowania spokojnie 64GB wystarczy.
Moje obydwie córki głównie rysują na swoich tabletach, starsza zawodowo. I obydwu spokojnie wystarczają wersje 64GB. zdecydowanie lepiej zaopatrzyć się w rysik.

Na iPadzie i tak większość rzeczy jest trzymana w chmurze (przynajmniej tak mi się wydaje) bo tak jest po prostu wygodniej, a kupowanie wersji 256GB tłumacząc się oglądaniem netflixa offline... powiedzmy mnie nie przekonuje. 

komanek - w chmurze masz to, co chcesz i możesz w niej mieć. Oczywiście za dodatkowe pieniądze, bo nikt za darmo nie daje ;) Ale chmura wymaga internetu, a poza domem bardzo różnie z tym bywa. Ja już się nauczyłem trzymać np.: bajki dla dziecka offline na tablecie, bo bardzo często zdarza się, że domek w środku lasu może być poza zasięgiem 3G/LTE.
Poza tym jesteś wiecznie zależny od internetu na telefonie.

Sam mam iPada 256GB i trzymam w nim trochę offline youtube, wyjazdowo kilka filmów/parę odcinków seriali netflix, trochę rodzinnych zdjęć (świetnie się je przegląda) i ponad 100GB nie ma. I nie muszę się wiecznie zastanawiać co skasować, a co przenieść w chmurę.

Kwestia potrzeb :) Podtrzymuję swoje zdanie - pamięci nigdy dość.

a taki wywód ze spidersweb dlaczego tylko tablety Apple mają sens i dlaczego Android i proporcje 16:9 czy 16:10 w tabletach z kolei sensu nie mają.

LINK

Cześć,

Dziękuję Wam za podpowiedzi/sugestie/opinie.
Ostatecznie Córka zdecydowała o zakupie wersji 64GB + oryginalny rysik. Córka jest bardzo zadowolona. Użytkowany jest od około miesiąca. Po zrzuceniu niezbędnych plików, skryptów, wykładów, seminariów itp. zajęte jest około 15GB. Były już trzy wyjazdy "z Netflixem".


Ps. Zaczynam się zastanawiać, czy nie udało by się "ożenić" iPada z moim instrumentem Yamaha PSR-S975. Tylko, czy czytanie nut na takiej wielkości ekranie mam sens?

@Jaworaw
Sprawdź sobie aplikację  Garage Band.

@ Panzer

Dzięki za info. Nie o taką aplikację mi chodzi, bardziej coś jak  for Score lub  SongBook+

@Jaworaw
Jeśli wejdziesz do AppStore, wybierz Aplikacje z belki na dole - przewiń na sam dół i tam są kategorie. Otwórz wszystkie i tam będzie muzyka. Piszę, bo nie wiem, czy tam zaglądałeś. A warto 

Sam mam podobny dylemat. Ogólnie powoli staram się odzwyczajać od papieru, bo zwyczajnie w nim tonę, do głowy wpadł pomysł zakupienia iPada z Apple Pencil do robienia notatek na studiach.

Warto? Jeśli tak, to czy wersja Air, 64GB z A14 będzie wystarczająca? Nie zamierzam go używać do niczego innego niż do notowania, okazyjnie rysowania prostych grafik. Czy czekać na nowszy? 

@pzr
Są plotki, że niedługo ma być nowy Air. Na ile się sprawdzą, trudno powiedzieć.

Pzr, będzie wystarczająca natomiast poczekałbym do około 10 marca gdy będzie wiosenna konferencja Apple. Nawet jeśli nie zainteresuje Cię zaprezentowany na niej nowy iPad, to ceny starszych powinny spaść.