Przegapiłem coś? Wcieło @pi_nio?

Ja nie wiem czy go swego czasu jeden z moderatorów nie wystraszył...

obraził się śmiertelnie na mnie za określenie "buc" na jednego z polityków. W związku z tym poczuł potrzebę obrzucenia mnie prywatnie stekiem przekleństw i pójścia sobie. Nie miał żadnego ostrzezenia ani nic takiego.  

wystraszył...

No tak
Coś się złego czai w powietrzu jak nawet pi_nio się denerwuje.
Może to opinia http://gadzetomania.pl/1141,stephen-hawking-ostrzega-przed-sztuczna-in...
tak obruszyła naszego kolegę?
Napisałem żeby wrócił, bo mi go brakuje. Tylko mi nie imputujcie że coś tam...
Chodzi o czysto intelektualne doznania.

Hmm sądzę,  że nie chodziło o same określenie buc,  tylko jawną niesprawiedliwość w odnoszenia się do ludzi. Jednych wolno wyzywać  a za innych jest moderacja czy uwaga. 

straszny Bóg mi świadkiem,  że nie mam nic do ciebie,  na tyle co cię poznałem,  to jesteś złoty człowiek,  plasterek na rany.  Ale jako moderator wychodzi z ciebie dyktator,  brak ci kompletnie poszanowania zdania innych osób i wychodzisz z założenia,  że jesteś nieomylny.  Widać, że starasz się z tym walczyć i chwała ci za to .  Ale ludzie mają czasami lepsze a czasami gorsze dni,  i bywa,  że byle pierdoła przeleje czarę goryczy.  
Może @pinio po prostu dostał po dupie ostatnio i dodatkowy zatarg na forum w czymś  co akurat wydawało mu się istotne w danej chwili wkurzył go tak,  że postanowił nabrać dystansu. 

Pewnie pojawi się za jakiś czas jak dojdzie do wniosku,  że tak naprawdę to są pierdoły i nie mają głębszego znaczenia.  

@1084
pinio nie miał ostrzeżenia, skasowanego postu, żadnej uwagi, nawet ze mną nie dyskutował, nic takiego , po prostu za moją opinię wobec znanego nam polityka, w której śmiałem użyć słowa buc, które to słowo uznałem za potoczne określenie, a co go strasznie zbulwersowąło, obrzucił mnie straszną masą ciężkich przekleństw na privie, na ktore bez żadnego nerwa grzecznie mu odpowiedziałem że jak mu nie pasuje to niech da spokoj in4 a nie napada mnie tak.  Więcej nawet na pmki nie odpowiedział

zdaje sobie sprawę że każdy może miec doła w zyciu, nigdzie go ani razu nie obraziłem ani nie dałem przeslanek do tego. Cytować nie bede, bo poziom był pana Stonogi, a sama rozmowa prywatna.

Hmm sądzę,  że nie chodziło o same określenie buc,  tylko jawną niesprawiedliwość w odnoszenia się do ludzi. Jednych wolno wyzywać  a za innych jest moderacja czy uwaga.

przy moderacji trzymam się zasady że określenia potoczne języka polskiego (absolutnie nie przekleństwa - te bedą lecieć zawsze od razu), oceniające konkretne osobę są dozwolone, dlatego np jak piszesz o złodziejach o konkretnych politykach PO, zostawiam taki wpis, ale np kasuje posty dzielące ludzi na pejoratywne kategorie.

straszny Może to ktoś mu bliski.   Pożyjemy, zobaczymy. 

same pesymistyczne wizje....
a może był zajęty kampanią wyborcza i niebawem zobaczymy go w nowym składzie rządu?

A coś jeszcze kojarzę że jego ostatnie posty były takie no dość...hmm...inne...znaczy on sobie zawsze latał po wszystkim i wszystkich ale w sposób wysublimowany, zakamuflowany...a potem po prostu zaczął to robić otwarcie i aż do znudzenia...

A czy miał cięższy czy lżejszy okres w życiu, czy się znudził, czy jeszcze co innego to w sumie nie moja sprawa i nie będę się nad tym zastanawiał bo może też być tak że sobie siedzi teraz i to czyta i ma niezłą bekę z tych psychologicznych roztrząsań nad swoją osobą

@djluke

a potem po prostu zaczął to robić otwarcie i aż do znudzenia...

no tak było, fakt, zrobił się dość cięzki w humorze.

Anyway - padło pytanie, to podałem Wam bezpośrednią przyczynę dlaczego się obraził. Mimo przekleństw ja tam na niego obrażony specjalnie nie jestem. 

Czyli miał problem ze strasznym. Musi z niego być pokrewna dusza...

@1084

 Ale jako moderator 

wiesz, przez te 20-x lat internetu brałem udział w mnóstwie fajnych stron, blogów itd, większości z nich nie ma śladu albo siedzą na nich grupki skrajnych ideologicznych fanatyków, a atmosfera kończyła się z tym jak pojawiał się język nienawiści, język hejtu, czy zbyt jaskrawe skrajne poglądy, które w imię źle pojętej wolności słowa były tolerowane. Mam taką a nie inną koncepcję i sie jej trzymam, staram się to robić zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą.

i na pewno nigdy nie pozwolę na taki potworny język nienawiści, segregowania ludzi, czy topornego chamstwa jaki jest promowany w tej chwili, przez popularne strony jak demotywatory czy ludzi jak pan Stonoga. 

Sorry ale uważam, że nieco się nad sobą użalasz. 

Zwykle wygląda to tak, że ktoś ma odmienne zdanie i właśnie ono staje się początkiem kłótni. Hejt, język nienawiści, zbyt jaskrawe poglądy pojawiają się dużo dużo później. W moim przypadku wtedy, gdy zaczynasz wykorzystywać stanowisko moderatora przeciwko dyskutantowi. 

Zrezygnuj z moderowania i spróbuj "pokonać" przeciwnika w dyskusji w równej "walce".

@maq2
Nikt tu nikogo nie pokonuje, bo w internetach przekonanie do czegokolwiek kogokolwiek graniczy z cudem.  Przekonywać można np na forum inwestycyjnym, jeśli dyskutantom pokażesz jak dużo prawidłowych decyzji inwestycyjnych podjąłeś i umiesz to udowodnić .

Opinie Twoja szanuje, ale sie z nią nie zgadzam. Język nienawiści pojawia sie regularnie, czasem w związku z moimi dyskusjami, wg mnie dużo częściej bez takiego związku.

straszny Nie no spoko.  Mi się tłumaczyć nie musisz.  

@maq2

Zrezygnuj z moderowania...

No bez jaj. To nie jest posada za kasę, nikt za moderację Ci nie podziękuje. Wszyscy mają prędzej czy później pretensje, a forum bez moderacji długo nie pociągnie. Ja mam akurat inne życzenie, żeby straszny i djluke wytrwali w tej niewdzięcznej funkcji. Obydwaj przecież w razie czego przyjmują "postulaty i wolne wnioski", byle spokojnie napisane.
Poza tym wątek jest o pi_nio, który miał zawsze (i słusznie) pozwolenie na większą niż inni swobodę wypowiedzi. Wykorzystywał przeważnie tą swobodę ładnie, z dowcipem, inteligentnie i przewrotnie. Może dlatego Jego (chwilowe?) milczenie jest widoczne i brakuje mi Go tutaj.

@kotin
Zgadzam się całkowicie. Pretensje są częścią moderowania i tego się nie da uniknąć. Poza tym uważam, że czytając wątek, gdzie kilka osób się zawzięcie kłóci (bez chamstwa oczywiście), można się naprawdę wiele dowiedzieć i to między innymi stanowi o wartości tego forum. A że czasem górę biorą emocje? Dlatego właśnie potrzebni są moderatorzy.

@kotin
Ee ja tam nic nie moderuję przecież. Czasem jakiś temat przeniosę, czasem dubla usunę i takie tam sprzątanie
W działkę strasznego nie wchodzę bo to jego konik i nie będę mu tej przyjemności pastwienia się nad gawiedzią moderacji odbierał

Zupełnie mnie nie zrozumieliście. Nie mam nic przeciwko moderowaniu. Za to mam dużo przeciwko wykorzystywaniu tego na forum. Jakoś ze strony dj'a czy netcopa tego nie odczułem, znaczy że się da.

@djluke      No nie, to było by nieludzkie.

@maq2
Jejuuuu ale Ty marudzisz. Ty stanowisz najlepszy przykład, że strasznego można zmienić, wpłynąć na Niego.
Pamiętam jak się denerwowałeś, gdy wciskał Ci zalety Androida, a teraz...
Teraz emejzing. Rączka w rączkę nawracacie ludzi na Apple, iOSy, OISy i tym podobne zberezeństwa.
Tfu! Tfu! Tfu! Przez lewe ramię.
Dla niepoznaki niby się jeszcze czasem podszczypujecie, tak jak tu, ale w sprawie Apple jecie sobie ze strasznym z dzióbków.  

PS Tylko się nie denerwuj.