Niestety nie jest tak jak w temacie... Jest gorzej: w zeszłym roku zrobiłem sobie prawko kat C. miałem badania laryngologiczne - wszystko ok i okulistyczne - okulistka powiedziała że nie mam widzenia obuocznego czy coś w tym stylu i raczej nie będę mógł robić prawa jazdy, ale o tym decyduje lekarz medycyny pracy. Wziołem wyniki badania i poszedłem on obejrzał i wszystko ok. Zapisałem się na kurs, zdałem egzamin. Następny krok to kurs na przewóz rzeczy żeby móc pracować... Odbyłem kurs zdałem egzamin. Więc zostało znaleźć robotę... 2 miesiące i znalazłem odpowiadającą mi pracę. Tydzień próbny i już mam podpisać umowę, ale jeszcze skierowali mnie do ich lekarza. Badanie i znowu, że nie mam widzienia obuocznego, ale lekarz stwierdził że w żadnym wypadku nie powinienem mieć prawa jazdy kat C ... Poszło pismo do urzędu komunikacyjnego i zostanie mi odebrane uprawnienie... I co teraz? Kto odpowie za mój stracony czas i pieniądze???? Jest tu ktoś obeznany? bo nie wiem co mam robić...
było tak blisko...
Forum > Tematy dowolne > Ukradli mi prawo jazdy...
Wysłane 2013-06-09 21:24
Wysłane 2013-06-09 21:51 , Edytowane 2013-06-09 21:53
Wpisz w Google i poczytaj trochę o tym tu coś masz [LINK] jak inni robili badania.
Prawko zawsze mogą zabrać jak nie przejdziesz badan a tym bardziej zawodowe w których przepisy są coraz bardziej restrykcyjne.
Wysłane 2013-06-09 21:52 , Edytowane 2013-06-09 21:55
Chodzi o to, że brak jest prawidłowej oceny przestrzeni. Tak jakby niepoprawnie widzieć obraz 3D w telewizorze. Wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy z tej wady. Pomijając już w ogóle taką głupotę jak wydawanie prawa jazdy, badania itp. to niema innej rady, jak udać się do innego lekarza, a najlepiej kilku, którzy wydadzą opinię pozytywną i na tej podstawie ubiegać się o przywrócenie prawka. Ewentualnie powtórzyć badanie.
Wysłane 2013-06-09 22:55
1 - i tak jest dobrze, że z tego powodu nie zabrali Ci jednocześnie kat. B.
2 - w zasadzie pretensje możesz mieć jedynie do lekarza, który podbił Ci badania do prawa jazdy.
Niestety z tą wadą nie powinieneś prowadzić
Wysłane 2013-06-12 20:08
Do kat B. nie jest to potrzebne w dodatku mogę nawet pracować, ale gdzie znajdę robotę na kat B.
Xoot w łapę nie dałem gdybym dał nie miał bym pretensji do nikogo. Czekam na pismo ze starostwa...
Wysłane 2013-06-12 22:03
@1084 W Polsce... masa firm kurierskich i spedycyjnych bazujących na ciężarówkach (najczęściej Iveco) do 3,5t.
@patryk2528 Badanie nie jest potrzebne przy wyrabianiu prawka kat. B, ale wykryte podczas badań do innych kategorii uszczerbki na zdrowiu mogą być użyte jako podstawa do odebrania kat. B.
Było trochę takich przypadków.
Wysłane 2013-06-13 00:05
@Maveriq Widzę, że prawo stało się u nas dosyć restrykcyjne pod tym względem, przykłady:
1) kolega - ma od dziecka stwierdzony monochromatyzm, ma prawko kat. C, teraz mógłby je stracić,
2) koleżanka - całkowita utrata słuchu - według nowych przepisów nie może jeździć pojazdami mechanicznymi (chociaż nasze przepisy są niezgodne z unijnymi).
Obydwoje są dobrymi kierowcami i kiedyś nie było żadnych przeciwwskazań, by otrzymały prawa jazdy w tych kategoriach.
Wysłane 2013-06-13 09:47
@spider_co Może niedługo straci, bo prawka bezterminowego już nie ma, a i bezterminowe niedługo trzeba będzie odnawiać.
To akurat głupie, bo nie widzę powodu, żeby monochromatyzm miał wpływ na bezpieczeństwo... o ile potrafi odróżnić światło cofania.
Za to jeździec bez słuchu... który nie słyszy klaksonu ani syreny... ani że pcha np. pod przednim zderzakiem śmietnik, czy krzyczące dziecko...? Nie słyszy, że poluzowało mu się koło albo, że ciągnie po asfalcie tłumik? Tu trzeba by się zastanowić.
Wysłane 2013-06-13 14:20
Trzeba było wysłać kolegę do okulisty. Jak robiłem badania wysokościowe tak właśnie zrobiłem ( jestem krótkowidzem ) Poszedł za mnie kolega :) Nigdy nie sprawdzają tożsamości u specjalistów tylko przy rejestracji. No ale to już po grzybach rada...
Wysłane 2013-06-13 14:20 , Edytowane 2013-06-13 14:20
@spider_co Każda z tych osób może stracić prawko. Wystarczy, że np. zaniepokojona rodzina zgłosi to w starostwie.
Był o tym kiedyś jakiś program, chyba J. Weissa w Radiu Zet. Starsza kobieta była w strachu, jak jej schorowany mąż siadał za kółkiem. Informacja od rozmówcy (chyba policjant), była taka, że można to zgłosić i wezwą na powtórne badania.
Wysłane 2013-06-13 15:07 , Edytowane 2013-06-13 15:08
Znam przypadek, gdzie pewien dziadek osobówką spowodował stłuczkę, bo nie widział, że inny kierowca włączył kierunkowskaz. Poszkodowany zgłosił wątpliwości, czy ta osoba powinna prowadzić samochód. Dziedek został skierowany na "psychotesty", których nie zaliczył i odebrano mu prawko.
Edit: Moje stanowisko jest takie, że przed każdym kursem na prawo jazdy (nawet B1, czy A1) i później co kilka lat powinny się odbywać obowiązkowe badania stanu zdrowia i predyspozycji do prowadzenia pojazdu.
Wysłane 2013-06-13 18:15 , Edytowane 2013-06-13 18:28
@Lasica ??? A niby dlaczego? Na podstawie jakich przesłanek tak twierdzisz??? Bo takie masz przeczucie, czy dlatego, że przeraża cię czyjaś niepełnosprawność???
Jakoś ja jeszcze nie słyszałem o wypadku spowodowanym przez osobę niedosłyszącą, a jeżeli takowe się zdarzają, to są tak znikome, że w ogóle nie pojawiają się w statystykach (wg. ministerstwa osób głuchych i niedosłyszących, uprawnionych do kierowania pojazdami mechanicznymi, jest w kraju ponad 700 tys.)
Te osoby mają o wiele lepiej wyostrzone pozostałe zmysły, szybciej reagują na nieprzewidziane sytuacje, bardziej się skupiają na jeździe, a nie na wszystkim dookoła.
Skoro jesteś taki stanowczy w osądach, to podpowiem ci skuteczne rozwiązanie, które szybko zmniejszyłoby wypadki, szczególnie te ze skutkiem śmiertelnym.
Należy w pierwszej kolejności zabrać prawo jazdy każdemu kierowcy, który został złapany na przekroczeniu prędkości:
"Nadmierna prędkość to przyczyna ponad 30 % wypadków spowodowanych przez kierujących pojazdami. W dobrych warunkach atmosferycznych i przy dobrej widoczności jest to przyczyna dominująca." - dane na podstawie opracowań Komendy Głównej Policji.
Następni w kolejce: prowadzący pod wpływem alkoholu....
Młodzieńcy, którym adrenalina skutecznie zaćmiewa pracę mózgu...
I jeszcze długo można wymieniać..., a na szarym końcu niedosłyszący.
PS,
Okazało się, że minister Kopacz wycofała rzeczone zapisy w rozporządzeniu, dotyczące osób głuchych i niedosłyszących.
Czekam na podobny ruch rządu, w sprawie edukacji sześciolatków.
EDYTA
@patryk2528 Mogę cię tylko pocieszyć, że ta wada może samorzutnie zniknąć. Moja żona, w momencie zdawania prawka, miała stwierdzone zaburzenie widzenia przestrzennego. Po paru latach codziennej jazdy okazało się, podczas badań okresowych, że wada się zniknęła. Była tym bardzo zaskoczona, ale sama zauważyła po pewnym czasie, że problem z oceną odległości, od pojazdu jadącego z tyłu, gdzieś się rozmył. Wcześniej starała się nie wyprzedzać innych aut chyba, że było to bardzo konieczne. Teraz nie ma z tym najmniejszego problemu.
Wysłane 2013-06-13 20:25
@spider Trudno... Trzeba wymyślić inny sposób zarabiania... Dziwne to bo nie mam problemu z niczym w jeździe... Śmieszne jest to dla mnie, ale nie ma co się piłować....
Kto jest online: 0 użytkowników, 279 gości