Hej...
Temat Oszczędzanie przez inwestycje się mocno rozrósł...
Mam zamiar z niego mocno skorzystać, ale to jak będzie więcej czasu "wgryźć" się w temat...
Póki co chciałbym trochę wolniejszej gotówki wrzucić na jakieś dobrze oprocentowane konto, albo jakąś lokatę... (mile widziane kilka lub max 6 miesięcy, ewentualnie od biedy 12 miesięcy też może być)
Bez ryzyka... taki spokojny, pewny zysk - dla leniwych...
Może ktoś coś polecić? Mówimy o kwocie 7-10 tysięcy.
Gdzie warto odkładać?
Mam konto w mBanku, AliorSync oraz jakiś rachunek PeKaO, ale jak trzeba pójdę do konkurencji...
Forum > Tematy dowolne > Lokaty, rachunki z dobrym %... Pewna inwestycja dla leniwych...
Wysłane 2013-12-30 16:12 , Edytowane 2013-12-30 16:15
Wysłane 2013-12-30 16:37 , Edytowane 2013-12-30 16:44
@Gimmickz
Przy takiej kwocie to w zasadzie obojętnie gdzie się wrzuci bo różnica będzie wiesz jaka. Ja mam lokaty prawie w każdym banku. Preferuję lokaty 2-3 miesięczne max. Wczoraj założyłem w Getin lokatę mobilną :
stałe oprocentowanie 4%
lokata na okres 2 miesięcy
minimalna kwota lokaty 1000 PLN, maksymalna kwota 10 000 PLN
dostępna przez Bankowość Mobilną Getin Mobile
po zakończeniu okresu umownego możemy przedłużyć Twoją lokatę automatycznie na warunkach standardowej lokaty o stałym oprocentowaniu
Po upływie 2 miesięcy zakładasz kolejną i tak dalej.Wpłacając 10k na 4% na 2 miechy to dostaniesz jakieś 65zł. W getin jak założysz konto oszczędnościowe to masz na start 4,25% lokatę też na 2 miesiące. W IdeaBank masz 4,75% na 1 lub 3 miesiące.
W 2014 stopy % raczej pozostaną na tym samym niskim poziomie, ale mam nadzieje że od 2015 coś się ruszy. No ale kto wie jak będzie
Wysłane 2013-12-30 16:58
Wysłane 2013-12-30 17:01
@TonySoprano
No ja chętnie się wgryzę w temat agresywniejszego inwestowania... Nie musi być to zaraz jakieś 100 zysku - 10-20% w skali roku to i tak byłby fajny pułap...
Zwolniło mi się po prostu trochę kapitału z końcem roku i mogę sobie zablokować 10k... lepiej wrzucić na jakiś rachunek i mieć te kilkadziesiąt złotych w skali 2 miesięcy jak piszesz, niż ma leżeć nie wiem ile w mBanku na 0,01% czy tam 0%
Wysłane 2013-12-30 17:20 , Edytowane 2013-12-30 17:24
@Gimmickz
Ja w ogóle nie mam czasu na "agresywniejsze" lokowanie kapitału. Sukcesywnie sobie odkładam z lokat, wypłat i na razie jest ok. Wiadomo, że to nie te czasy gdzie w Getin miałem po 5-5,5% ale lepsze to niż nic Mam nadzieje że lokaty ruszą za jakiś czas
Wysłane 2013-12-30 18:41
@Gimmickz ja na takie okazje założyłem konto w meritumbank - getin bank mi ogólnie podpadł
w meritum masz 4% na pierwszej lokacie i 3% na oszczędnościowym...
agresywne inwestowanie z reguły wiąże się z ryzykiem - ryzyko można minimalizować poświęcając na to sporo czasu - a to akurat jest dla mnie towarem deficytowym
Wysłane 2013-12-31 17:06
@djluke
Ten Wołomin brzmi... strasznie.. Prawie jak Pruszków
Warto się tym w ogóle zainteresować? Jak to jest z tymi SKOKami?
@TonySoprano
Też mam taką nadzieję A agresywniejszym inwestycjom to dopiero muszę się przyjrzeć - ale pewnie wdrożenie to spokojnie kilka miesięcy jeszcze minie...
@nosweratu
Ja czas bym miał - tylko nie wiem od czego zacząć, jak się do tego zabrać...
Wysłane 2013-12-31 18:04
@Gimmickz ja parę lat temu zacząłem od symulowania sobie gry na giełdzie - tak przez kwartał czytałem o tym i zarządzałem sobie w excelu wirtualnym portfelem - potem założyłem rachunek maklerski i zacząłem grać - w sumie przez 2 lata studiów grałem - z różnym wynikiem raz do przodu raz do tyłu - w ostatecznym rachunku wyszedłem na +
niemniej trzeba poczytać o różnych instrumentach finansowych np. czym są opcje (dziś ich przykład to chociażby forex (nawiasem mówiąc tu można sporo zarobić ale i dużo stracić - jak dla mnie jest to bardziej ryzykowne niż giełda...))
Wysłane 2014-01-01 12:28
Ja mam nadzieję że stopy % zostaną bez zmian albo zostaną jeszcze delikatnie obniżone. Jak stopy
niskie to gospodarka idzie do przodu. Jest więcej miejsc pracy ogólnie się kręci.
Nasz świat opiera się na wydawaniu pieniędzy (konsumpcja) i na kredytach więc lepiej żeby można było
taniej zaciągnąć pożyczkę niż mieć wysoko oprocentowaną lokatę.
Ale wszystko zależy od tego kto na jakim etapie życia jest więc pożyjemy zobaczymy.
Wysłane 2014-01-01 13:07
Według mnie 7-10k, to gra niewarta świeczki w lokaty.
Paroma tysiakami na szybkiej i dość ostrożnej grze na giełdzie zarobiłbyś do miesiąca więcej niż na tej lokacie przez rok wkładając pełną sumę.
Wysłane 2014-01-01 16:55 , Edytowane 2014-01-01 17:44
@Netman
dokładnie tak samo uważam. A nawet jak się je na giełdzie straci - nauka finansów, ekonomii i gry giełdowej - bezcenna i zostaje na całe życie.
@nikt
Ja mam nadzieję że stopy % zostaną bez zmian albo zostaną jeszcze delikatnie obniżone. Jak stopyz jednej strony nie sposób się nie zgodzić z tym co napisałeś, bo tak faktycznie jest, ale trzeba zauważyć ile niesie to zagrożeń - świat niskich stóp procentowych to świat bardzo łatwego kredytu, który tworzy więcej niż powinno powstawać normalnie i statystycznie, pułapek kredytowych i spirali zadłużenia.
niskie to gospodarka idzie do przodu. Jest więcej miejsc pracy ogólnie się kręci.
Nasz świat opiera się na wydawaniu pieniędzy (konsumpcja) i na kredytach więc lepiej żeby można było
taniej zaciągnąć pożyczkę niż mieć wysoko oprocentowaną lokatę.
Ale wszystko zależy od tego kto na jakim etapie życia jest więc pożyjemy zobaczymy.
Do tego świat niskich stóp procentowych to świat banków na których rządy i banki centralne wymuszają granie na giełdzie, spekulację i agresywne inwestowanie, bo nie mogą, przez te niskie stopy procentowe, zarobić na depozytach klientów.
Więc jest to świat niestabilny i bardzo nieprzewidywalny. Świat nagłych wzrostów gospodarek i równie nagłych kryzysów.
Obecnie w Polsce stopy kredytowe są najniższe w historii. Ich dalszy spadek wydaje mi się już niemożliwy. Mądry szef banku centralnego, a za takiego mam Marka Belkę, powinien pociągnąć na nich nie dłuzej niż rok, dwa i zacząć myśleć o podwyższaniu stóp, żeby zmniejszyć ryzyko podstawowe wybuchu kryzysu finansowego na nieprzewidywalnie dużą skalę.
obecna bankowa stopa procentowa w Polsce to 2.5%, a stopa depozytowa... 1%. Totalna kaszana dla kogoś szukającego oszczędzania i pomnażania kasy przez depozyty.
A tutaj historia bankowych stóp procentowych w Polsce od 1998 roku.
btw: nigdy jeszcze w Polsce nie było tak dobrych warunków do brania bankowych kredytów inwestycyjnych jak obecnie są.
Wysłane 2014-01-01 17:15 , Edytowane 2014-01-01 17:19
@straszny wiem, że to głupie i zbyt ogólne pytanie... Ale co zrobić z kasą, aby zacząć ją mnożyć...?
Pomijając odpowiedzi o "zainwestowaniu w siebie" ;)
Mam dość sporo czasu na codzień aby się wdrożyć mocniej w temat. Jakbym założył, że np. od marca zacznę "zabawę" to miałbym dość czasu aby się "wstępnie doedukować" i wtedy już kasę na start koło 15-20 tysięcy. Myślę, że mógłbym wtedy dać 5 tysięcy na agresywne kroki (akcje), za którymi bym w razie porażki nie płakał tak mocno, a resztę w "stabilniejsze" fundusze oraz lokaty / obligacje.
Panie tylko brzmi - co przeczytać na start, aby rozpocząć wgryzanie się w temat. Jakaś literatura traktująca to zagadnienie obszernie, ale też przystępnie dla "kumatej" osoby, bez wykształcenia ekonomicznego...?
To nie musi być "już"... Mogę poświęcić kilka tygodni /miesięcy na edukację zanim przeleję prawdziwą kasę.
Wysłane 2014-01-01 17:39 , Edytowane 2014-01-01 17:46
@Gimmickz
wg mnie zdecydowanie najlepsza wydana książka o inwestowaniu w Polsce to GIEŁDA Poradnik Inwestora wydana przez ekipę Stockwatch.pl (serwis polecam btw jako jedyny profesjonalny w Polsce), wersji papierowej już nie dostaniesz, pozostaje e-book, np tu: [LINK].
Zakładasz rachunek maklerski (najlepsze, moim subiektywnym zdaniem w Polsce to obecnie wciąż Alior i ING Bank Śląski), na ogół darmowy lub bardzo mało płatny. PRzelewasz pieniądze i szukasz papierów wartościowych do zakupu.
Inwestuje się dwoma ogólnymi metodami:
- analiza fundamentalna - przewidujesz na podstawie obecnych i przeszłych danych finansowych i ekonomicznych gdzie spółka będzie za pół roku-rok w przyszłości. Na tej podstawie kupujesz teraz akcje. Analizujesz dane finansowe danej spółki, jej potencjał rozwoju, dane ekonomiczne sektora w którym działa i w tle dane makroekonomiczne całego kraju.
- analiza techniczna - analizujesz wykres kursu, czyli ogólnie rzecz biorąc poziomy zainteresowania inwestorów zakupem i sprzedażą danych akcji, olewając dane fundamentalne. Na podstawie tego jak wygląda wykres kursu z jakiegoś okresu czasu podejmujesz decyzję. Opierasz się na wykresach bedących graficzną wizualizacją psychiki graczy.
Wysłane 2014-01-01 18:08
@straszny Nikt nie wymyślił niczego lepszego niż banki. Gdzieś w południowej Ameryce próbowano
się bawić w wymianę barterową. Jak jest mała wioseczka i żyje kilku ludzi to ok ale przy dużej
gospodarce to śmiesznie brzmi. Nie demonizował bym aż tak banków. Dla babuszki czy ludzie nie
uświadomionych ekonomicznie nie ma znaczenia czy stopy kredytowe są duże czy małe ona i tak weźmie
kredyt na każdych warunkach więc paradoksalnie niższe stopy to dla niej lepiej. Wszystko jest kwestią
edukacji ekonomicznej społeczeństwa oraz profesjonalnego nadzoru nad bankami. Tak jak powiedziałeś
nasz nadzór jest chyba jednym z najlepszych na świecie więc oto jest spokojny.
@Gimmickz
Pamiętaj że zaczynając zabawę z akcjami musisz się przygotować na dłuższy horyzont czasowy grubo
powyżej roku. Gra na giełdzie to w wielu kwestiach loteria dla zaawansowanych a nie dla nas
żuczków. Duzi inwestorzy grają "znaczonymi kartami"(mają wiedzę zdobytą różnymi kanałami
niedostępną dla innych tzw asymetria informacji) i trudno oczekiwać żebyś odniósł podobny sukces
nie mając tej wiedzy. Pamiętaj też że teraz jest trudny czas bo OFE będzie sprzedawać swoje aktywa
żeby wpłacić je do budżetu więc to też na pewno zmieni giełdę.
Jak wszędzie są pewniaki i jeżeli jesteś przygotowany na dłuższy okres
oszczędzania powiedzmy 3 lata to ENERGA, LOTOS, ORLEN, KGHM szkody Ci nie przyniosą.
Powodzonka i jak będziesz chciał to podziel się w co zainwestowałeś
Wysłane 2014-01-01 18:13
Przede wszystkim chyba to zacząć się tym interesować, czytać serwisy poświęcone tematyce, śledzić notowania, itp. itd. Nie myśleć na razie o zyskach i wielkim bogactwie, nawet gdy pierwsze transakcje zamkniesz na plusie to życie może bardzo boleśnie i szybko sprowadzić cię na ziemię. No i grać niewielkimi kwotami realnymi pieniędzmi, emocje nawet przy 500zl wkładu gwarantowane
Na wirtualnych portfelach to można sobie kolejne strategie testować i szukać złotego Grala.
Wysłane 2014-01-01 18:51 , Edytowane 2014-01-01 21:31
@nikt
Jak wszędzie są pewniaki i jeżeli jesteś przygotowany na dłuższy okres
oszczędzania powiedzmy 3 lata to ENERGA, LOTOS, ORLEN, KGHM szkody Ci nie przyniosą.
nie mogę sie zgodzić ze wskazanymi firmami jako bezpiecznymi, obecna hossa to hossa zamykania polityki programu quantitative easing w USA, koniec dodruku pieniądza i odpływ części produkcji z Chin do dawnych krajów zlecających produkcję, albo dywersyfikowanie produkcji w nowych centrach. Hossa wynikająca z taniejących od roku surowców i powrotu gospodarek EU i USA do zdrowej ekonomii.
tanieje drugi rok wszystko - złoto, srebro, węgiel, pszenica, i uważam że będzie tanieć 2-3 lata.
Inwestycja w wymienione wyżej spółki to może być (choć oczywiście nie musi) strata rzędu 50% w ciągu 3 lat.
cena złota, ostatni rok [LINK] -28% spadku
cena pszenicy, ostatni rok [LINK] -22% spadku
cena miedzi, ostatni rok [LINK] -7% spadku
cena za certyfikat na ETF Coal Market Vector (indeks cen węgla i wyceny największych węglowcyh kopalni świata) [LINK] -20,8 % spadku
dla porównania wzrost cen 500 największych amerykańskich przedsiębiorstw, indeks SP500 [LINK] +29,6% wzrostu
i wzrost wyceny giełdy niemieckiej, indeks DAX [LINK] +22,8% wzrostu
Wysłane 2014-01-02 19:59
Dalszy dyskurs jest bezsensu. Ogólnie uważam że giełda to piramida finansowa która potrzebuje ciągle
nowego kapitału żeby to dalej się trzymało czego przykładem jest OFE.
Polemika co do moich typów. Uznaję twoje argumenty ale na dwoje babka wróżyła jak nie zaryzykujesz to
się nie dowiesz.
Wysłane 2014-01-02 21:30
@nikt
No właśnie. Jak nie zaryzykujesz. Jeżeli ja pracuję czy to w terenie, czy to na laptopie po 10h dziennie i powiedzmy że dostaję za to bardzo fajne pieniążki i nie mam na utrzymaniu rodziny jeszcze to dla mnie lokaty dobrze oprocentowane są bardzo dobrą inwestycją. Osobiście nie mam czasu, chęci, ani nawet zbytnio giełda mnie nie interesuje aby w to się bawić. Stopy % pozostawione na takim niskim poziomie mogą doprowadzić do takiego krachu w przyszłości, że nawet sobie nie zdajesz sprawy....
Wysłane 2014-01-03 01:14 , Edytowane 2014-01-03 01:24
@Gimmickz
Najlepsza metoda na start, to lecisz jak leci po wykresach i jak któryś Cię zainteresuje, to przyglądasz się spółce technicznie i fundamentalnie.
Na necie jest sporo for na temat giełdy, np. [LINK] [LINK]
Aby były one pomocne, to trzeba wyrobić umiejętność czytania między wierszami i umieć filtrować informacje. Pamiętaj, że każdy gra dla swojego dobra i większość informacji i opinii jest naciągana umyślnie. Jest sporo naganiaczy.
Pamiętaj jeszcze o jednej rzeczy, giełda jest ukartowana, sztuką jest wyczucie osoby, która steruje kursem i granie razem z nią. Psychika i reakcje są też bardzo ważne.
Odnośnie ryzyka, GPW to ogółem mniejsze ryzyko, NC z reguły duże ryzyko, ale potrafi ogromne przychody dawać. Swego czasu jak dobrze się podczepiłem pod osoby rozgrywające na pewnej spółce NC, to potrafiłem jednego dnia kupować i tego samego sprzedawać z zyskiem nawet po 10% i tak wiele dni. Grając na niej 2k zł zrobiłem jakieś 50k obrotu na koncie w parę tyg.
Kolejna zasada, to dywersyfikacja portfela, ale to chyba wiadomo.
Bywają też spółki, które są naprawdę genialne i pewne (w swoim czasie).
Np. cdproj [LINK]
Odnośnie kont maklerskich, w sumie chyba już wszędzie jest to samo, każde powinno oferować stop lossy itp., na swój mbank nie narzekam.
Kto jest online: 0 użytkowników, 218 gości