Witam.

Kupiłem laserowy wskaźnik, aby się z kotem pobawić i przy tym nie namęczyć :P

Problem jest w tym, że ten Chiński zestaw za 3 złote kupiony w sklepach "Wszystko za 5,99" itd. zużywa makabrycznie tą baterię i już przy napięciu 1.25 - 1.20 laser przestaje tak świecić jak na początku. Czyli około tydzień zabawy. 3 baterie AG13 są trochę drogie jak na taki okres działania.

W związku z czym, czy ktoś posiada jakiś dobry, sprawdzony wskaźnik, w którym baterie by się tak szybko nie wyczerpywały ?

Gdzie takie coś można kupić ? Wiem, że są latarki z czerwonymi diodami, kosztuje to kilkadziesiąt zł, ale czy takie światło będzie dobrze widziane w dzień jak ten wskaźnik laserowy ? No i czy wielkość tej plamki nie będzie za duża, aby kot się nie wystraszył ?

Pozdrawiam.

ja to bym zasilacz podłączył. dłuższy kabelek jakiś. tylko jak kabel ma mieć naprawdę długi kabel to napięcie większe o ~1V. najlepiej zmierzyć na wejściu wskaźnika podczas działania. ;) albo jakiś akumulator, o! :]

No fakt, czemu ja o tym wcześniej nie pomyślałem ? Pewnie dlatego, że o 3:35 zazwyczaj śpię i nie myślę intensywnie !