Cześć.Chciałbym się Was zapytać o jedną rzecz...
Dwa tygodnie temu kupiłem przedmiot na allegro(pieniądze z góry przelałem przez PayU).Przedmiot miał dojść do 2 dni,nie doszedł do dziś.Po bezskutecznych próbach kontaktu ze sprzedającym(telefonicznie,oraz mailowo),wystawiłem dziś negatywa.
O dziwo-kontakt natychmiast się pojawił (cuda niewidy).I tj.oczekiwałem są groźby paragrafami,itd,itp.
Jednak chciałem zapytać o jeden konkret:
Czy zgodnie z prawem,sprzedawca(jest to firma,nie osoba prywatna)na allegro,który wystawił przedmiot,ma obowiązek dostarczyć go kupującemu?
W momencie,kiedy nacisnąłem "kup teraz",zawarliśmy umowę(tak sądzę).Ja zapłaciłem pieniądze za przedmiot,a sprzedawca go nie posiadał(mimo,że wystawił takowy na sprzedaż,)
Poniżej wklejam fragment dzisiejszego maila od niego,cytuję:
Pańskie zamówienie zostało anulowane w dniu 3.11.2014 z powodu braku modelu z kablem o długości 5 metrów.
Nie znam się na prawie,ale wydaje mi się,że aby coś sprzedawać,trzeba to coś posiadać.
Proszę o pomoc bardziej ogarnięte osoby.
Forum > Tematy dowolne > Allegro-kłopot z oszustem
Wysłane 2014-11-12 19:06
Wysłane 2014-11-12 19:21
Nie dostałem od niego jakiejkolwiek informacji przez cały ten okres.Pieniędzy nie oddał,ale to akurat drugorzędna sprawa.Zresztą masz tutaj całego maila od niego:
Pańskie zamówienie zostało anulowane w dniu 3.11.2014 z powodu braku modelu z kablem o długości 5 metrów. Wiadomość została wysłana dwukrotnie, z prośbą o podanie numeru konta bankowego lub wybranie innego modelu listwy. Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy od Pana odpowiedzi, natomiast zwrot wpłaty przez PayU nie był możliwy z powodu ograniczeń systemu PayU.
Oczywiście, z naszej strony brak kontaktu z Panem także będzie miał odzwierciedlenie w komentarzu - aby kogoś oceniać, trzeba być najpierw samemu w porządku.
Niniejszym informuję także, iż treść komentarza, którą Pan wystawił, nosi znamiona przestępstwa zdefiniowanego w Kodeksie Karnym - art. 212 par. 1 oraz par. 2, w związku z czym sprawę przekazuję dalej, w celu wyciągnięcia odpowiednich konsekwencji wobec Pana.
Powyższe będzie prowadzone w odrębnym postępowaniu, nie zmienia to jednak faktu, iż w dalszym ciągu oczekuję na numer konta bankowego, na które dokonamy zwrotu wpłaty.
Wysłane 2014-11-12 20:42
zbyt emocjonalnie. w takich przypadka najlepszy efekt negatywem uzyskamy jak będzie racjonalny i sensowny. emocje często dają odmienny efekt. co do samej transakcji: dostałeś te dwa maile, o których piszą? jak nie; to mogły wylądować w spamie? generalnie sprawa nieprosta. numer telefonu do Ciebie mieli? masz go wpisany poprawnie w alledrogo?
Wysłane 2014-11-12 21:43
Sprawdzałeś w spamie?
Wysłane 2014-11-12 21:46 , Edytowane 2014-11-12 21:54
Tak,oczywiście.
W spamie nie ma nic.
Nr telefonu podałem ,zawsze to robię.
To jest ewidentne rżnięcie przysłowiowego głupa z ich strony.Ja nie mam żadnych złudzeń co do tego.Teraz chamsko ,i w bezczelny sposób odwracają kota do góry ogonem,chcąc ze mnie zrobić "osobę nie w porządku"
10 lat mam konto na allegro,kupiłem mnóstwo rzeczy.Posiadam 100% pozytywnych komentarzy,i teraz taka banda debili będzie mi wmawiała,że nie mieli ze mną kontaktu...żałosne.
Wysłane 2014-11-12 22:19
Daj nicka tej bandy -> dopiszę sobie do czarnej listy.
Odpisz żeby przysłali Ci screena z systemu pocztowego z tymi dwoma wysłanymi meilami.
I oczywiście w meilu numer konta.
Zgłoszenia do allegro jak zwykle nic nie da ... przechodziłem tą drogę nie raz -konto mam 13 lat-i mam parę negatywów bo się nie pieszczę z opisywaniem sytuacji prosto z mostu. Kiedyś musisz wpaść na odwetowca i nic się nie da z tym zrobić...
Wysłane 2014-11-13 10:40
@mysiauek
Zrobiłem tj.zasugerowałeś-wysłałem maila ,aby wysłali mi te screeny.Oto jaką odpowiedź dostałem z samego rana:
Nikt Panu nie zabrania skomentować transakcji, choćby negatywnie, niemniej komentarz powinien zawierać prawdziwe informacje. W Pana przypadku, nie dość, że zawiera kłamstwa, to również narusza obecnie obowiązujące prawo, nie wspominając o regulaminie serwisu Allegro.
Daleki jestem od - jak Pan to nazwał - straszenia, niemniej - jeśli decyduje się Pan na publiczne znieważenie, biorąc pod uwagę Pana dojrzałość, powinien Pan się liczyć z konsekwencjami. Moja wiadomość miała na celu poinformowanie Pana o krokach, które podejmiemy, w związku z Pańskim komentarzem, dając Panu szansę na zaniechanie działań niezgodnych z prawem. Do Pana należy decyzja. Nasz komentarz będzie dotyczył wyłącznie Pana obecnego zachowania i podejścia do sprawy, do czego także mamy prawo.
Nie administrujemy serwerem gmail.com, natomiast z całą stanowczością mogę stwierdzić, że wiadomości do Pana zostały wysłane z naszego serwera dwukrotnie, co więcej - serwer gmail.com potwierdził otrzymanie takich wiadomości ( status=sent (250 2.0.0 Ok: queued ). Logi serwera pocztowego są w tym przypadku wystarczającym dowodem w sprawie, potwierdzającym wysłanie do Pana wiadomości, który zostanie dołączony do akt sprawy. Dalsze kwestie dotyczące odbioru i odczytania wiadomości nie leżą już w naszej gestii.
Odnośnie zwrotu wpłaty, oczywiście, może Pan "pofatygować się" osobiście, niemniej zwrot wpłaty może zostać dokonany wyłącznie przelewem bankowym, na podane konto.
A propos mojego komentarza,też Wam go wkleję,oto on:
Banda kłamców.Przedmiot kupiony 1 XI,do dziś nie doszedł,Mimo,że miał dojść do 2 dni.Kontakt?? Nie istnieje(maile,telefony-totalna cisza). Kpina. Teraz jeszcze dadzą mi zupełnie nieuzasadnionego Negatywa,w ramach zemsty. Gorąco ODRADZAM ! [b]
P.S. Nick to midey
[b]@alkoos
Z allegro się nie kontaktowałem jeszcze.[/b][/b]
Wysłane 2014-11-13 11:49
Pfff dobre :) Zapewniać sobie może ale swoją rodzinę jedynie. Gość ewidentnie rżnie głupa. Nie podesłał screena nie ma wysłanej wiadomości i niech przestanie grać pawiana. Baaa wątpie ,że cokolwiek zrobi, chce jedynie podreperować swoją już zszarganą opinie. Ale to tylko moje zdanie. Ja tam bym to olał i wysłał nr.konta
Wysłane 2014-11-13 14:29
Olej gościa i komentarz. Bierz kasę i po sprawie. Pomyśl na spokojnie, jak skomentujesz negatywa na swoim koncie.
Ja bym mu napisał: nie przysłał Pan screena, o którego prosiłem a Pańskie wywody mnie nie obchodzą. Proszę o informację za pomocą e-maila. gdy uda się Państwu wysłać przelew zwrotny na wskazane poniżej konto. Do wiadomości proszę dołączyć elektroniczne potwierdzenie przelewu.
Wysłane 2014-11-13 21:10
dość dużo sprzedają. najprawdopodobniej umknęło im gdzieś twoje zamówienie, nie mieli na stanie, odsunęli w czasie realizacje, ktoś zapomniał może ... i poleciało. :D błędem było wyzywanie ich. najbardziej bolą negatywy zimne, wykalkulowane na przekazanie jak największej ilości złych informacji o kontrahencie. ;> co z tym dalej zrobisz to już Twoja sprawa, ale ja bym wziął kasę i zapomniał o sprawie. jak kolega wyżej napisał konkretnie, zimno i bez emocji skomentuj negatywa, którego pewno dostaniesz i szkoda nerwów.
Wysłane 2014-11-14 10:17 , Edytowane 2014-11-14 10:24
W odpowiedzi na mojego maila,w którym stwierdziłem,że brak screenów jest ewidentną próbą matactwa,dostałem odpowiedź:
Wiadomości nie były wysyłane z mojej skrzynki, mam w chwili obecnej dostęp wyłącznie do logów serwera pocztowego, na których się opieram. Screen z programu pocztowego jest dużo mniej wiarygodnym dowodem niż zapis serwera pocztowego.
Odnośnie reszty Pańskiego maila - nie będę się z Panem wdawał w dyskusję, każda ze stron ma swoje racje. Tak, jak Pan miał prawo do publicznego wyrażenia swojej opinii, tak i my mamy prawo twierdzić, że napisał Pan nieprawdę. Odpowiednie instytucje rozstrzygną, czy Pana twierdzenie było zgodne z prawdą, czy jednak zostało użyte z rażącym naruszeniem prawa.
Bezczelny typ.Co ciekawe,Już kilkakrotnie pytałem,dlaczego nie działają oba podane przez nich telefony,i za każdym razem ta kwestia jest przez niego przemilczana.
@pi_nio
Jeżeli byłaby to poważna firma,bez problemu powinno dać się do nich dodzwonić.Tymczasem podali aż dwa numery telefonów-i na każdym to samo-cisza.Dzwoniłem kilkanaście razy,w różne dni,o różnych porach.Ja bym wszystko wybaczył,bo miałem już nieraz taka sytuację,że sprzedawca albo zapomniał,albo pomylił towar,itd.To jest normalne,że każdy ma prawo się pomylić.
W takich sytuacjach po prostu skontaktowałem się ze sprzedającym-i nie było nigdy jakichkolwiek problemów.
Tutaj kontakt po prostu nie istniał.
Na maila,którego wysłałem im 6.XI,do dziś nie odpowiedzieli.
Co lepsze..teraz każdy mail od nich dochodzi na moją skrzynkę.Wcześniej dziwnym trafem nic nie dochodziło...
Ja ich nie zwyzywałem pi_nio.Ja napisałem czystą prawdę.
filodendron
No właśnie.W poniedziałek zapytam się znajomego prawnika jak w świetle prawa wygląda taka sytuacja,w której sprzedawca sprzedaje towar(twierdząc,że go posiada),którego fizycznie nie ma.
Również zapytam o art.kk212,którym to mnie tak namiętnie straszą,hehe
Wysłane 2014-11-14 10:33 , Edytowane 2014-11-14 10:34
Artykuł 212 jest dość prosty do interpretacji. Nazwałeś ich "bandą złodziei" czyli ich pomówiłeś, naraziłeś na utratę wizerunku, na stratę. W tym wypadku racja jest po ich stronie i w przypadku ewentualnego procesu po prostu przegrasz.
Nie ma tu znaczenia jak Cię potraktowali w czasie transakcji.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Wysłane 2014-11-14 10:44
@ Lasica
Wiem,w pierwszym poście źle napisałem.Nie nazwałem ich "bandą zlodzei",tylko "bandą kłamców"
Myślę,że jest to bardzo istotna różnica w przypadku założenia sprawy.
Tak,wiem.Ale jest jeszcze artykuł 213:
§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut:
1) dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub
2) służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.
Tutaj odnoszę się do pkt.2
Wysłane 2014-11-14 10:51 , Edytowane 2014-11-14 11:37
@ Lasica
Art. 212. § 1. <---- pod warunkiem ze nikt nikogo nie oszukał, wiec ten art. ma sie tu jak piernik do wiatraka ....
w tym przypadku wystarczy poczytać POMOC -REGULAMIN allegro i żeby wiedzieć ze to sprzedający nie dopelnił warunkow zawartej umowy co moze byc jednoznaczne z próba oszustwa i wyłudzenia
@vortex
spór założyłes .???
Wysłane 2014-11-14 12:00 , Edytowane 2014-11-14 12:01
Nie no spoko, kłamca a złodziej to troszkę inny kaliber. Musisz tylko udowodnić, że kłamali.
@ Fergus_Shadow
A kto tu kogo okradł? Zaproponowali zwrot pieniędzy? Zaproponowali. To, że zachowywali się nieuczciwie, niesumiennie nie uprawnia kupującego do nazywania ich złodziejami i to publicznie.
Kto jest online: 1 użytkowników, 173 gości
scud1 ,