Jak Wam się podoba szwedzki eksperyment? Czy korporacja ze średnią dla pracownika 6 roboczo-godzin może byc wydajniejsza od firmy ze średnią 8.5 roboczo-godziny ? Czy ma taki model szanse w Polsce?
http://natemat.pl/156567,6-godzinny-dzien-pracy-sie-sprawdza-szwedzi-m...
Wyniki wydajności i finansowe eksperymentu w tej chwili są dyskutowane szeroko w USA, Australii - hmm... ciekawe co z tego wyjdzie.
Forum > Tematy dowolne > 6-cio czy 8-mio godzinny dzień pracy?
Wysłane 2015-10-02 10:14 , Edytowane 2015-10-02 10:27
Wysłane 2015-10-02 10:56
tyle ze jest przelicznik nie wydajnościowy a godzinowy - tzn dla każdego jest naturalnym że w8h zrobisz więcej - inna sprawa że pracując w korporacji - zazwyczaj pracujesz bliżej 10h niż 8,5 - niestety tak wynika z moich obserwacji
inna sprawa do polska rzeczywistość prawna - etat to średnio 40 h - z takim i takim odpoczynkiem tygodniowym/dobowym - u nas więc to nie tylko dobra wola pracodawców...
Wysłane 2015-10-02 11:28
Sam sobie odpowiedz jako pracodawca. Chciałbyś żeby Twoi pracownicy pracowali 6h ?
Są przypadki gdzie to się nie sprawdzi. Np procesy technologiczne (produkcyjne) których wydajność pracownika nie ma wielkiego wpływu. Jest maszyna pracująca z jakąś prędkością i przy tej prędkości pracownik ją obsługujący musi pracować 8 czy 10h aby się wyrobić i po prostu tego nie da się szybciej zrobić.
Pracowałem tak kiedyś na stanowisku kontroli i uruchamiania układów elektronicznych, proces sprawdzenia na maszynie trwał 5 minut w czasie którym, gdy nie było co robić z poprzednim układem (bo był sprawny i nic nie trzeba było poprawiać) to się siedziało i dłubało z nudów w nosie. Przy 6h systemie wydajność produkcji zwyczajnie spadłaby o 25% i trzeba by robić kolejną zmianę.
Wysłane 2015-10-02 11:39 , Edytowane 2015-10-02 11:40
Ale to może dotyczyć jakichś prac gdzie ludzie pracują jak automaty.
Przy pracy takiej jak np. u mnie, to się nie sprawdzi, bo raz potrzeba 24 godziny, a innym razem 15 minut.
Czas pracy powinien być ustalany między pracownikiem i pracodawcą. Koniec tematu.
Wysłane 2015-10-02 11:55 , Edytowane 2015-10-02 11:56
@Yoshi_80
no właśnie sam nie jestem pewien czy zyski są większe niz straty....
weź pod uwagę też skalę całych społeczeństw - 6-godzinny tryb pracy może być rozwiazaniem problemu bezrobocia...
trafiłem na temat a że ostatnio w moim domu miałem okazję z młodymi Szwedami dyskutować o tym, a byli bardzo entuzjastycznie nastawieni do zagadnienia i znali wyniki pierwszych eksperymentów na korporacjach to pomyślałem ze podziele się linkiem.
@1084
sprawa dotyczy dobrowolności i dużych firm, w małych firmach nie da się tak i to jest jasne. Wydaje mi się że granicą jest skala kiedy firma przestaje być klasyfikowana jako mała - czyli więcej niż 50 pracowników
Wysłane 2015-10-02 11:57 , Edytowane 2015-10-02 12:01
straszny
sprawa dotyczy dobrowolności
No ale sprawa w ogóle powinna dotyczyć dobrowolności. Jak ja chcę pracować 48 godzin to moja sprawa, tak samo jak 1 godzinę tygodniowo. Państwo nie powinno w ogóle w to ingerować.
A co do tego 6 godzinnego dnia pracy, to jeszcze lepsza wydajność by była gdyby pracownicy spali synfazowo. 20 minut drzemki co 4 godziny. Wtedy mogli by pracować nawet i miesiąc non stop, z przerwami na jedzenie i mycie, o ile nie ciężko fizycznie.
Przy śnie synfazowym niesamowicie rośnie koncentracja i wydajność. W zasadzie non stop jest się wypoczętym.
Wysłane 2015-10-02 12:33
Dobre byłby zestawienie np. ile średnio pracował kowalski w IIRP a ile średnio pracuje dzisiaj.
Wysłane 2015-10-02 12:48 , Edytowane 2015-10-02 14:12
@Cursed
obowiązywał dekret premiera Moraczewskiego z 29 listopada 1918 roku. Ustalone były stałe normy - 46 godzin tygodniowo z obowiązkowo pracującą sobotą (6 godzin zamiast 8). nadgodziny: dwie pierwsze 150% , następne 200%.
Zmiana "na więcej" nastąpiła w 1938 roku pod naciskiem polskiego przemysłu - wprowadzono wymagane 48 godzin pracy tygodniowo (sobota 8 h).
urlopy przez całą II RP były takie same - 8 dni za rok pracy, przez dwa lata, 15 dni dla starszych pracowników.
tryb życia 8+8+8 był jednym z zapisów Traktatu Wersalskiego (!) i był wówczas powszechnie uważany za ogromne osiągnięcie cywilizacji zachodu, zabraniający średnich typowych dla XIX wieku - ok. 12-13 h pracy dla robotnika i chłopa (tutaj wyróżniał się tylko zabór austryjacki, który zabronił szlachcie wykorzystywać chłopów do pracy w polu więcej niż 8 godzin w zimie i 12 godzin w lecie - z tym że nasza szlachta to sprytnie obchodziła zadłużając chłopów specjalnie i doprowadzając do skraju klęski głodowej co roku, po czym chłopi omijali ograniczenie pracy żeby tylko przeżyć - nienawidzili za to panów strasznie)
Wysłane 2015-10-02 13:24
Raczej chodziło mi o coś co można by porównać z tabelą której teraz znaleźć nie mogę, a z której wychodziło że Niemiec pracuje 1500 godz. rocznie a Polak 2000 (czy jakoś tak)
Ale ok, dzięki
Hmm... no trzeba by te 6 godz wprowadzić.
Oczywiście gdyby 6 godz nie obowiązywało przedsiębiorstw do 50 osób to już korporacje by się tak podzieliły na spółki córki by wszystko grało i hulało (im)
Wysłane 2015-10-02 14:13 , Edytowane 2015-10-02 14:15
@Cursed
mam głupie wrażenie ze to mapa podejścia do pracy
niebiesko/zielono - "przejmuję się i zapierdzielam"
wpada w czerwień - "panie majster betoniarka się zepsuła.... to oprzyj sie o łopatę"
żółto - nie mogą się zdecydować czy opierdzielać czy pracować
Wysłane 2015-10-02 14:36 , Edytowane 2015-10-02 14:37
@straszny
Dobry żarcik. Powiedz u nas szefowi, że nie zostaniesz po godzinach w pracy, to ci odpowie, że na twoje miejsce ma już kolejnych parę osób i jak ci się nie podoba to możesz... wiesz co...
Tymczasem im dalej na zachód, tym absencja w pracy, szczególnie po łyk-endzie, bardziej możliwa.
Wysłane 2015-10-02 14:40
@straszny
To masz bardzo głupie wrażenie. Polacy należą do grupy która ciężko pracuje i długo, a do tego jest tania. Dlaczego Anglicy, Francuzi, Holendrzy narzekają na polaków, że zabierają im pracę? Bo tamtejsi pracodawcy wolą ich niż swoich, bo ci pracują wydajniej.
Budowlańców od dawna nie zatrudnia się na czas tylko na akord i płaci za zrobioną robotę, nie za czas jej wykonania.
Cały czas pokutuje u nas PRLowskie wyobrażenie o pracy. Faktycznie "czy się stoi czy się leży" to jest jeszcze ale w urzędach, agencjach itp. w normalnych firmach ludzie zapierniczają po 8-12h.
To co u nas jeszcze odstaje od standardów zachodnich to jest organizacja i zarządzanie.
Wysłane 2015-10-02 14:43 , Edytowane 2015-10-02 14:50
@spider_co/@Netcop
wcale nie głupie, i poparte wieloma obserwacjami.. ludzie pracują u nas często pasywnie, bez wyobraźni, bez parcia na kończenie projektów. Jest dużo spychologii, mało inicjatywy.
przesiadujemy w pracy a nie pracujemy
67% średniej wydajności unijnej - taka jest efektywnośc pracy Polaków
kawa/fejsik i papieros - czyli jak nie pracują Polacy http://natemat.pl/10177,kawka-fejsik-i-papieros-czyli-jak-nie-pracuja-...
... aczkolwiek zgadzam się że w na pewno nie małym stopniu to tez kwestia fatalnej organizacji wielu firm.
Wysłane 2015-10-02 16:46
67% średniej wydajności unijnej - taka jest efektywnośc pracy Polaków
czyli tak
- Polak jedzie do Anglii
- zostaje zatrudniony przy skręcaniu długopisów
- na każde 100 skręconych długopisów przez statystycznego-europejskiego kolegę , małowydajny Polak skręca jedynie 67
Wypas

Wydajności pracy nie da się zmierzyć zarabianymi pieniędzmi. Jak się psie pieniądze dostaje to choćbyś złote jaja znosił, wychodzi na to że tą 'wydajność' też masz psią.
Wprowadźmy ustawę - każdy od stycznia zarabia 2x więcej i nikogo nie można zwolnić przez rok - wzrost 'wydajności pracy' o 100%

Wysłane 2015-10-02 16:53
Bo to przykład taki Możesz sobie pod to podłożyć np. lukrowanie ciasteczek jak lubisz. ;p
Wysłane 2015-10-02 16:55 , Edytowane 2015-10-02 17:33
@Cursed
generalnie to nabijasz się ze swojej niewiedzy.. tyle
wydajnośc pracy do statystyki mierzy się przez generowany produkt brutto, dzielony przez siłę nabywczą lokalnego pieniądza
czyli Polak jednostkowo w United Kingdom ma taką samą wydajność co w Polsce, jeśli zrobi tyle samo długpisów. Nawet jeśli sprzeda długopisy dużo drożej to ze względu na inną siłę nabywczą pieniądza za którą sprzedaje, nie zmienia to jego wydajności.
Kto jest online: 0 użytkowników, 184 gości