Zakładam kolejny temat. Otóż mam sporo zdjęć i filmów gównie naszej starszej córki i teraz nie chciałbym aby to wszystko trafił... wiadomo co. trzymam je wszystkie na HDD ale z dyskami to wiecie jak jest, jak padnie to wszystko stracone. Na weekend chcę to wszystko zgrać na płytki DVD i tu pytanie jakie mam kupić. Jest różnica w trwałości , czy wsio ryba? A tak w ogóle to jak długo wytrzymają dane na takiej płytce? 

Trwałość to kilka lat najczęściej, zależy od wyroków losu.
Są specjalne, drogie o trwałości wielokrotnie większej - ale nie używałem,
a pokusa oszustwa - bo różnica w cenie ogromna, może skusić sprzedawcę.
Jedyny sposób bezpiecznej archiwizacji, to dwa różne nośniki (mała szansa że padną na raz) i sprawdzanie co jakiś czas, który trzeba odnowić. Mogą to być dwa gatunki płytek, albo dysk / płytki, obojętnie.

Chmura + HDD(najlepiej dwa), może jakiś serwer NAS z RAID? 

Płyty DVD są zawodne, nietrwałe i mało praktyczne.

Wrzuć do chmury, a nie na DVD... Mało który komputer ma w ogóle jeszcze napęd.

@Lasica & @kowgli
No żebym ja takich fachowców musiał poprawiać.  
Nie modne, nie używamy? Odwrotnie! Tanie nagrywarki po 60 zł. Tanie płytki...
Po drugie to ma być jeden z dwóch co najmniej sposobów archiwizacji.
Po trzecie - nagrana, sfinalizowana płytka, to jedyny w 100% bezpieczny
od wirusów nośnik. Chmurkę nam zaszyfrują, dysk też, a kopię na płytce to
nam mogą sobie szyfrować i wirusować do upadłego.

@kotin

Chodzi również o wygodę i praktyczność takiego rozwiązania. Wrzucenie w chmurę zdjęć ma jeszcze taką zaletę, że możemy je oglądać z dowolnego miejsca i urządzenia. Dodatkowo nowe zdjęcia archiwizują nam się automatycznie. Nic nie trzeba robić.

Szansa, że padnie jednocześnie lokalny HDD i backup w chmurze jest praktycznie równa 0. Płyty optyczne to moim zdaniem przeżytek.

Osobiście trzymamy zdjęcia na NASie w RAID1 + automatyczny backup do Google Drive. 

No cóż, kto co lubi, ja tam staram się nie rozrzucać prywatnych danych po internecie.

Płyty M-Disc są bardzo trwałe i (pomijając cenę) do newralgicznych danych idealne.
Jako alternatywa proponuję jednak nagrać dane na płyty BluRay Panasonica, które są wykonane na warstwie mineralnej, nie organicznej, dzięki czemu spokojnie nas przeżyją, a przy tym koszt nagrania 1GB pokrywa się praktycznie z dobrej jakości DVD (mimo to o znacząco niższej trwałości).

@kowgli
Wygodę powiadasz?
Wrzucenie w chmurę zdjęć ma jeszcze taką zaletę, że możemy je oglądać z dowolnego miejsca i urządzenia.
No właśnie w tym rzecz - nie tylko my, może to zrobić ktokolwiek.

@kowgli

Szansa, że padnie jednocześnie lokalny HDD i backup w chmurze jest praktycznie równa 0.

@ spider_co
Skoro każdy to pokaż mi proszę zdjęcia, które wczoraj robiłem... Zresztą zupełnie publicznie i jawnie dostępne są w internecie zdjęcia bodaj każdej czynności jaką człowiek może wykonywać... Po kiego grzyba ktoś miałby podejmować wysiłek aby "zdobyć" moje zdjęcia ze spotkanie ze znajomymi w ogródku?

@kotin
Jak wirus ma jednocześnie zaatakować coś co mam lokalnie i rozproszony backup na serwerach w Irlandii, czy USA?

Co się stanie z płytami DVD, jak będziesz miał ...odpukać... pożar w domu? Nie wyobrażam sobie, abyś metodycznie np. codziennie wieczorem zawoził backup do skrytki w banku.

@kowgli
Teraz jedziesz trochę na siłę - mówimy o dwóch backupach - z FTP, dysku zewnętrznego - nie przesadzaj, form jest wiele i to wygodnych pokazania koledze zdjęć.

Pożar - dalej - ciągle mówimy o dwóch backupach - nie musisz starego człowieka do banku wysyłać, coś z dwóch przetrwa.

Nie jesteś politykiem, nie jesteś w tym wypadku przynajmniej - sprzedawcą zachwalającym swój towar, nie musisz mieć racji - ja też nie, ale to można ustalić w rozmowie. Rozmowie, a nie przegadaniu kogoś. Argumenty i otwartość na nie - ja się staram, słowo.

@kowgli
Widzisz, ja nie jestem przestępcą, który może chcieć cię zaszantażować, ograbić, etc., w związku z tym nie jestem zainteresowany.
Jednak wycieki informacji z chmur (i nie tylko) zdarzały się już wielokrotnie i takie ryzyko będzie istniało zawsze.
Dla złodzieja fotografie są bardzo cennym źródłem informacji, podobnie, jak wyrzucane śmieci, obserwacje...
Może się też zdarzyć, że kiedyś jednak zostaniesz politykiem  i akurat ktoś wyciągnie jakieś kompromitujące zdjęcie, od rodziny będzie to trudniejsze (i łatwiejsze do ustalenia źródło przecieku).

Pożar - masz rację, jednak z większym prawdopodobieństwem możesz zginąć już jutro w wypadku na polskiej drodze, staranowany przez spieszącego się idiotę. Prędzej też pojawi się awaria w chmurze, która wykasuje dane, niż pożar w mieszkaniu.

Płyty DVD/BlueRay to przeżytek. Pomysł archiwizowania na nich danych wrzucam do jednego wora z pomysłem na archiwizowanie na taśmach magnetycznych.

Domowy NAS, z RAIDem 1.
Mozna postawic prywatna chmurę z hasłem na 20 kilka znaków jak ktos sie boi.


Jak ktos nie ma paranoii to chmura. Do zdjęc np Google Zdjęcia.

Nie wiem co Wy macie na tych zdjęciach że się tak boicie chmury. Zawsze można zahasłowane zipy, lub zaszyfrowane pliki wrzucać...płyty DVD są do D.... i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.

Epoka z DVD się kończy tak samo jak to było z płytami CD, dyskietkami i taśmami. Coraz częściej już znikają nagrywarki DVD z komputerów i są coraz rzadziej używane. Można pomyśleć o kartach SD, które mają blokady zapisu, ale trudno pomyśleć ile taka karta wytrzymuje mechanicznie na codzienne wkładanie do czytnika. Pojemność karty np. po 32 GB zastępuje ok. 7 płyt DVD-R (jeden futerał) po 4,38 GB i wychodzi taniej niż kilka płyt DVD-RW. A wracając do trwałości nośników DVD-R to mam wciąż te płyty zapisane z lat 2004/2005/2006 z marki Verbatim, które były przechowywane w futerałach - dane się odczytują poprawnie, ale jak długo to potrwa tego nie wiem. Używanie takich płyt jest dziś niekomfortowe i zajmują dużo miejsca. To było dobre, kiedy się nie miało dostępu do drugiego HDD w komputerze, a systemowy HDD był wykorzystywany nieraz w pełni to taka nagrywarka DVD i płyty do niej były bardzo przydatne. Dla przypomnienia płaciłem za nagrywarkę DVD-RW ok. 180 zł powyżej 10 lat i pół roku temu, a dziś za tą cenę mam SSD o pojemności 120 GB. To jest przynajmniej 26 płyt DVD-R z danymi po 4,38 GB. Albo 500 GB HDD zamiast tych 100 płyt DVD-R. Na razie praktykuję używanie SSD o pojemności 250 GB jako dodatkowego nośnika danych dla archiwum i prawie po roku czasu nie widzę problemów z danymi, a wydajność jego jest wciąż jak po zakupie. 

@koradon
Nie trzeba być paranoikiem, by zauważyć, że inwigilacja (kontrola) tylko postępuje. Jak na razie mamy tylko wstęp, ludzie się przyzwyczajają do nowinek technicznych (internetu), ale za jakiś czas kontrola, nad zdecydowaną większością, będzie (niemal) pełna. Obywatele sami w tym czynnie pomagają.

@Lasica
Mam setki płyt CD i DVD i zupełnie mi to nie przeszkadza, jednak ja nie zbieram wszystkiego, jak popadnie, do czego właśnie przyzwyczaiły ludzi pojemne dyski twarde (a obecnie chmura). Większość ma teraz całą masę śmieciowych danych, z których i tak wykorzysta znikomy procent.

PS, Użyję twojego argumentu: chmura jest do D... i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej.

@spider_co
No ok, pytanie po co robic zdjęcie czemus co może byc uzyte przeciwko tobie?
No bo nie wiem jak zdjęcie mojego kota miało by mi zaszkodzić :)

@koradon
Chcesz mi powiedzieć, że tylko małe koty fotografujesz?

No właśnie - a co wtedy jak ten kot jest nieletni?
A nie tylko nieletnie koty fotografujemy!

@Krzys81

mam SSD o pojemności 120 GB. To jest przynajmniej 26 płyt DVD-R z danymi po 4,38 GB. Albo 500 GB HDD zamiast tych 100 płyt DVD-R. Na razie praktykuję używanie SSD o pojemności 250 GB jako dodatkowego nośnika danych dla archiwum

HDD + Dropbox (choć równie dobrze może to być bardzo dobry i ciągle poprawiający usługę Google Drive albo MS OneDrive) i jest rewelacyjny backup i dostępność zdjęć.

Największe wrażenie zrobiłem jak na tablecie z chmury zrobiłem pokaz zdjęc z 20 lat rodzinie, bez żadnego przygotowania ot tak.. a potem, to najlepsze...  dałem im zaproszenia do gościnnego katalogu na Dropboxie, i wszyscy mogli zdjęcia obejrzeć sobie na swoich smartfonach czy potem w domu na PC.

możliwości jakie daje chmura są naprawde niesamowite, jeśli tylko chce się z nich skorzystac.

@straszny
Hmm, obyś tylko nie musiał się kiedyś wściekać tak, jak teraz na M$...