Koledzy.
Kiedyś w podstawówce (niemal 20 lat temu) miałem czadową pomarańczową motorynkę.
Ostatnio zacząłem myśleć, czy nie kupić sobie takiej znowu dla samej frajdy, doprowadzić do idealnego stanu i jeździć raz na jakiś czas po najbliższej okolicy ku uciesze gapiów.
Dowiedziałem się, że kilkadziesiąt km ode mnie jest na sprzedaż odpowiedni egzemplarz w dobrej cenie.
Już prawie dzwoniłem, że biorę, ale naszła mnie myśl - trochę od podstawówki urosłem.
W związku z powyższym: Czy osoba o wzroście 185cm da radę przejechać tym kilka km? Kolana nie będą przeszkadzały w skręcaniu? Liczę, że może ktoś ma coś takiego lub jest podobnego wzrostue i może ma sąsiada lub kolegę bliziutko, do którego mógłby wskoczyć na taki motorek i się przymierzyć.

Wszystko się da tylko kwestia samozaparcia w tym czy tamtym roku widziałem jegomościa na takim pierdziku startującego u mnie spod spożywczaka. Faktycznie widok cokolwiek komiczny bo oddalało się toto dość powoli przy sporym ryku silnika (ryczku silniczka?) ale summa summarum odjechał więc dać się da. Ale żeby na serio to...no może właśnie ku uciesze gawiedzi jedynie...

[LINK]


Chyba pyknie ;) 

Na tym się fajnie jeździ, ale dobrze mieć silnik ze skrzynią 3-biegową.
Ja mam tylko 175cm.

@Maveriq
[LINK]