Od przedwczoraj w kinach. Co sądzicie?

PS. to jest jak najbardziej poważne pytanie! ja wiem że na Filmwebie film ma średnią 2.6 ale podejrzewam (po pustych salach kinowych w trakcie próby zamawiania biletów patrząc) że 95% ludzi go trolluje i nigdy filmu nie widziało i widzieć nie zamierza. Inna sprawa że z opisu to choć miał być to film propagandowy to nawet to im nie wyszło i film jest po prostu beznadziejny...

Ktoś był i nie wstydzi się przyznać?

ja nie widziałem ale tu za oceanem film jest promowany w niektórych polskich mediach jako materiał przedstawiający prawdziwe wydarzenia i jedynie słuszną wersję wydarzeń. Znając życie, starsze chicagowskie pokolenie emigrantów przyjmie tę prawdę bez zadawania jakichkolwiek pytań i bez wątpliwości.

Ja nie oglądałem, czego nie wykluczam że obejrzę. Jako film jest podobno średnio udany, ale nie o wartości artystyczne akurat w nim chodzi, a o przedstawienie poglądu na przyczyny rozbicia się samolotu.

Od razu powiem - ja żadnej tezy udowodnić nie umiem. Wy też nie zapewne. Dajmy więc w imię wolności słowa przedstawiać ludziom swoje poglądy na przyczyny, tylko nie róbmy sobie jaj.
Nie jesteśmy politykami, żeby sobie robić hucpę ze śmierci.
Dziękuję.

ja wiem że na Filmwebie film ma średnią 2.6 ale podejrzewam (...) że 95% ludzi go trolluje i nigdy filmu nie widziało

Coś w tym może być. A może po prostu ludzie mają dość ciągłego przypominania o Smoleńsku.

Byłem wczoraj w kinie (oczywiście nie na Smoleńsku - nie zamierzam iść) i na sens o 17:35 sala była pusta. No dobra, 10-15 osób było w Multikinie. To mało bo sala potrafi pomieścić dużo więcej. Na dwie godziny przed seansem zarezerwowane były 4 miejsca. Może ludzie wolą na miejscu kupić bilet zamiast zarezerwować? 

Nie warto rezerwować skoro obłożenie takie niskie. Kiedy nie pójdziesz, to bilet dostaniesz.
Ja nie wybieram się. Odczuwam nieodparty wstręt do teorii spiskowych (jak zamach na JFK i podobnych). Wciąż też uważam, że głupotą było lecieć na takie lotnisko i ułatwiać robotę potencjalnemu zamachowcowi.

Jakby to jeszcze był rzetelny i dobrze zrobiony film przedstawiający spiskową teorię, którą próbują udowodnić to miałby jakąkolwiek wartość.

Zamiast tego film nie tylko przedstawia dawno obalone tezy co po prostu kłamstwa np. informuje, że operator
TVP (nie wymieniony z nazwiska Sławomir Wiśniewski będący pierwszym na miejscu zdarzenia)
został zabity przez "seryjnego samobójcę".

Facet żyje do dziś - jak się dowiedział jeszcze przed premierą, że niby nie żyje i zażądał zmian w filmie to jedyne
co wskórał (wiadomo sądy nie ruchliwe w PL, ale ja bym walczył o zakaz projekcji filmu z takim babolem)
to dostał jakąś drobną kasę i zaproponowano dodanie do napisów filmu "pewne fakty zostały dopasowane do potrzeb fabuły".

BTW Na tej liście rzekomo zabitych jest jeszcze Krzysztof Knyż (część prawicowców kombinowała, że niby o niego chodzi a nie o gościa z TVP)
[LINK]

W roli MŁODEJ dziennikarki zatrudnili 48 letnią Beatę Fido (reżyser twierdzi, że niby była najlepsza na kastingu, ciekawe kogo mu jeszcze podsunęli) - prywatnie ... partnerkę Jana Marii Tomaszewskiego, kuzyna Kaczyńskiego.

Tomaszewski widnieje w napisach jako konsultant obyczajowy ... ?? :> normalnie brzmi to jak oficer polityczny w ZSRR ;]

Inni konsultanci są nie lepsi, jeden z nich p. pułkownik ma .... postawionych kilka zarzutów za przyczynienie się do katastrofy smoleńskiej ;) Pan poseł Wolsztyl pilot JAK40 lądującego (praktycznie łamiąc procedury bezpiecznego lądowania) kilka minut przed TU154. Pytany przez 2giego pilota o pogodę przyznaje, że jest mgłą ("jak pizda")
i widzialność dużo mniejsza od dopuszczalnych limitów zachęca... spróbujcie z 2 razy..

Sumienie powinno gryźć p. pilota i może tak było skoro "uciekł do przodu" popierając idiotyczną tezę zamachu
i przyłączając się do cyrku, ale został już nagrodzony immunitetem.

Co do samego filmu miał on 3 scenarzystów, którzy się zmieniali i odchodzili więc wiadomo, że to się zwykle
dobrze nie kończy. Choć praca nad tym serialem i popieranie zamachu i tak zostało nagrodzone posadą dyrektora TVP2.

Reżyser, który się dystansuje od swojego dzieła:
[LINK]

Tomasz Raczek ocenił film na 2/10
[LINK]

Oczywiście dla prawicy jest on niewiarygodny bo światopoglądowo i obyczajowo spaczony.

Ludzie mają dość tematu Smoleńska - choć niektóre rodziny (o dziwo te sympatyzujące z PIS) ofiar katastrofy niekonieczne bo wyciągają łapki po kolejne odszkodowania. Nie zmienia to faktu, że film jest beznadziejny.

Jak się nie uda zapełnić kin przymusowym wyjściem uczniów to się puści go z 3-4 razy w TVP. Propagandę trzeba wykorzystać, po to się ją nakręciło.

@dj sale kinowe się zapełnią młodzieżą szkolną, którą nauczyciele tam doprowadzą po sugestii dyrektora szkoły/kuratora/ministra oświaty. Nie bez powodu premierę przesunięto na wrzesień.

Tak troszkę na marginesie filmu.

Szkoda, że większość starszego pokolenia (głównie polonijnego) patrzy tylko na to, czy polityk chodzi do kościoła
i czy krzyczy że Rosja to wróg. Nie ważne co myśli czy ma wiedzę i kompetencje - czy po prostu stara się być
dobrym człowiekiem dla swoich bliskich i kraju.
Podstawowe kryterium to deklaracja, że wiara jest najważniejsza. Deklaracja zwykle nie idzie w parze z czynami ;)

Przyczynia się to w jakimś sensie do promowania polityków, którzy nie powinni pełnić, żadnych ważnych funkcji,
bo się do tego po prostu nie nadają.

Pomijam tu już sprawę idiotycznych teorii spiskowych i zespołu parlamentarnego ich niekompetencji.
Naginania ich CV etc. Za dużo by pisać...

Apel Smoleński. Ogólnie wypadek lotniczy nawet tak tragiczny i z tyloma postaciami pełniącymi ważne funkcje
w kraju wg. mnie nie zasługuje na jakieś doniosłe apele. Bo to zwykły wypadek, a nie polegli w boju o wolność kraju...
Po za oczywiście okolicznościami typu 10 kwietnia każdego roku, święto zmarłych od biedy święto Wojska Polskiego.

Niestety PISowi nie wystarcza to i przy każdej okazji robi Apel Smoleński. W ograniczonej formie był przy okazji Powstania Warszawskiego, a w pełnej w obozie koncentracyjnym Stutthof i 333. rocznicę zwycięstwa Jana III Sobieskiego pod Wiedniem! No k* co ma wspólnego Smoleńsk z bitwą z przed 333 lat?
BTW wtedy Rosja byłą sojusznikiem w walce z Turcją ;)

No ale p. AM nie tylko to wymyśla. Promuje od lat młodzież mieliśmy 20 letniego doradcę Edmunda Jannigera z USA.
Mamy 26 letniego Misiewicza, który ponoć od 10 lat pracuje z posłem AM.
Ciekawe nad czym pracowali...

No i Pan Misiewicz, który jeszcze nie skończył licencjatu. Dotychczas pracował w aptece. Zdążył już otrzymać
złoty medal za zasługi dla obronności kraju. Pewnie się na moździerzach (aptekarskich) zna;]
Był przez 6 miesięcy członkiem rady nadzorczej ENERGA Ciepło Ostrołęka mimo, że nie miał wymaganego
wyższego wykształcenia i ukończonego kursu na członka rady. Zrezygnował jak sprawa wypłynęła.

Jest członkiem zarządu Polskie Grupy Zbrojeniowej - która zmieniła swój status po to aby on spełniał kryteria.
Oprócz niego w PGZ pracuje jego siostra. Mąż właścicielki apteki, której pracował p. Misiewicz od grudnia również
jest członkiem PGZ.

Pytanie gdzie te standardy (miało być dużo lepiej niż za PO), gdzie kadry i gdzie przyzwoitość ?

Miało być o filmie, a jak zwykle zbaczacie z tematu...

@Lasica
To nie jest duża dygresja ponieważ. Minister jego postać, działalność i agenda oraz cele polityczne
znacznie się przyczyniły do powstania tego filmu i ogólnie całej teorii (czy raczej setek idiotycznych tez) spiskowej...

Sponsor główny filmu - Poczta Polska, która w tym roku "wypracuje" straty rzędu 100mln złotych (zaniżona cena przetargu na obsługę sądów o około 140 mln złotych). Brawo fachowcy zarządzający z nadania partyjnego

I lansowanie się aktorów i innych gości z uśmiechem na "ściance" Smoleńska  (z widocznym głównym sponsorem)
przy prapremierze.

Ale tego filmu nie da się traktować poważnie. W sezonie potrafię być w kinie częściej niż raz na tydzień... na to coś nie zamierzam marnować pieniędzy.

"Smoleńsk" - no troche słaby film co nie

Arrival, Sully, La la land, może Nerve, może Morgan - jasne, Smoleńsk jako fatalnie zrealizowany film propagandowy jednak odpuszczę. W zupełności wystarczyły mi recenzje krytyków których szanuje.

Tak, teraz jest już sporo recenzji więc jest łatwiej - poza powyższą, która...no cóż...może się niektórym ludziom nie spodobać czy wręcz może odrzucić...są inne, jak np. [LINK] czy [LINK] które już kulturalnie i rzeczowo wykładają jak bardzo ten film jest do dupy

Nie wiem czego spodziewali się twórcy i/lub może rząd, ale efekt jest taki że coraz to kolejnym osobom jest zwyczajnie wstyd że film taki powstał. Bo sprawa jest słuszna, jest smutna, jest ambitna...i zrobiono z niej taką szmirę...

A zaczęło się od tego że ojciec mnie o ów film spytał...chciał do kina iść na to - nie żeby był specjalnie za czy przeciw sprawie, ot można by rzec "z obowiązku" czy po prostu z ciekawości. Ale teraz nie będę miał raczej problemów by go od tego odwieść...

Krajzega
A to też jest ciekawy przejaw podwójnej moralności i schizofrenii obecnego ustroju. Pomijając już fakt prezentowania się na ściance filmu przez aktora w nim grającego - jaki by ten film nie był - to nie dość że odważyli się zagrać w tym filmie (za co niektórym jest już wstyd i wnioskują o usunięcie ich z "listy płac") to teraz kreuje się ich jako antybohaterów

@djluke
Jeśli, jeszcze nie widziałeś to warto zerknąć na to
[LINK]

Znacznie bliższe prawdy (choć mocno uproszczone) od gniota Krauzego.

@Krajzega
Widzisz Smoleńsk ponoć miał być wspaniałym filmem pełnym zadumy etc.. Mówi o wielkiej tragedii narodowej
więc po prostu takie pozowanie (w dodatku z pełnym uśmiechem) nie przystoi... i można było z tego
zrezygnować.
Może masz inną wrażliwość...

Ale oczywiście zawsze można poszukać ... a oni tamci źli i okropni pozowali przy ściankach
więc "naszym" też wolno etc. takie analogie są bardzo naciągane.

Tak, teraz jest już sporo recenzji więc jest łatwiej - poza powyższą, która...no cóż...może się niektórym ludziom nie spodobać czy wręcz może odrzucić...są inne, jak np.  [LINK][/c... czy  [LINK][/c... które już kulturalnie i rzeczowo wykładają jak bardzo ten film jest do dupy 

Obydwa kanały mam w subach i widziałem te recenzje. Jeśli chodzi o Dema, to jest to wyjątkowa recenzja. Absolutnie nie wymagam znajomości innych jego filmów, tylko chciałem napisać, że normalnie tak to nie wygląda. Zrobił to specjalnie i powiedział na początku czemu.

@adir
Tu nie chodzi o prawdę bo ta jest znana. Ba, jest znanych nawet kilka prawd! Zresztą takich filmów się dla prawdy nie ogląda.
Chodziło o film. Kolejny. Bo miał być taki śmaki i owaki i w ogóle. Dla obejrzenia choć z przyzwoitości. Ale nie, musieli spieprzyć. Cóż...

@aY227
Nie no dla mnie recka spoko, ale wiesz, niektóre...kręgi odbiorców...może odrzucić. Taki typ i forma recenzującego i recenzji (i kręgów odbiorców też).

PS. ale ciekawi mnie co się teraz stanie z tym filmem. Będą go bronić na siłę? A może będą bronić "prawd" w nim zawartych? Zobaczymy recenzje w mainstreamowych mediach? Ktoś może za to odpowie? A może ktoś to zrobił specjalnie?

@djluke
Jak chcę obejrzeć film Fantasy (bo nawet nie SF) to włączę sobie Gwiezdne Wojny. Film miał z góry założoną tezę:
krzewić w narodzie zamachowe teorie. Z góry było wiadomo, że nic dobrego z tego nie wyjdzie.

Na szczęście nawet artystycznie się nie udał więc swojej roli propagandowej za dobrze nie spełni. A może nawet
wręcz odwrotnie. Bo był zapowiedziany, że najprawdziwszą z prawdziwych prawd ujawni.

Oczywiście, że będą bronić. Pewnie zacznie się akcja szkolnych wycieczek. Jeśli to słabo będzie szło to puszczą
kilka razy w TVP + obwoźnie w parafiach.

Już są ataki na Tomasza Raczka, że wiadomo, gej to nie może prawdy mówić o braku artystycznej wizji
i braku jakości tego filmu ;] Na szczęście zwykły lud też nie porwany filmem...

Specjalnie? wątpię. Może po prostu ciężko jest zrobić film o nieprawdziwych wydarzeniach. Szczególnie jak brak kasy,
nikt w nim nie chce grać, zmieniają się scenarzyści ... i ponoć Prezes bardzo nie zadowolony na pra pra pra premierze.

przecież elektorat PIS i tak na film nie pójdzie bo to ludzie nie chodzący do jakiś burżuazyjnych wymysłów jak kino. 

Wyszło na to że pan Krauze zrobił na kolanie film, który ma ogladać polski elektorat centrowo-liberalny, choć dzieło jest zrobione w stylistyce dla odbiorców TV TRWAM, i który nie powinien oceniać negatywnie "bo obraża uczucia innych". Kogo konkretnie? To już trudno powiedzieć, bo jak wspomniałem elektorat ze wsi i małych miast do kina chodzi naprawdę rzadko i nawet nie będzie wiedział co stracił.... 

Mi wystarczy że ogladałem Historię Roja, z zainteresowań historycznych i rodzinnych poszedłem na film o żołnierzach wyklętych... katastrofa filmowa to również delikatne określenie. Wiem że PiS przymierza się do kręcenia wielkich filmów historycznych, jeśli mają być takie jak Historia Roja bedą megagniotami, studniami dla pieniędzy bez dna, których nikt nie zobaczy a które będą potem wiecznym wyrzutem prawicy że ktoś smie je krytykować. Wyszedłem z tego filmu załamany. Miasto 44, które uważam generalnie za gniot dla nastolatków, przy Historii Roja jest arcydziełem polskiej sztuki filmowej.

w filmie (w Smoleńsku) wystepuje jako arcy wróg telewizja TVM (bo wiecie, nie N, więc nie mozna się czepiać), jaki totalny wścik dupy pojawiłby się gdyby ktokolwiek z normalnych reżyserów nakręcił film z TV TRWOM w roli manipulatorów (którymi sa aż do bólu, przegrywając wszelkie niezależne rankingi dziennikarskie)

@wotor

Znając życie, starsze chicagowskie pokolenie emigrantów przyjmie tę prawdę bez zadawania jakichkolwiek pytań i bez wątpliwości.

a wiesz że to jest bardzo masowe i stare zjawisko, nie tylko polonia, ale generalnie imigracja z każdego kraju zmienia swoje poglądy na bardziej prawicowe, taki dla nich to rodzaj substytutu, plastra na wyrzuty sumienia, że może opuściłem kraj, ale jestem bardzo patriotyczny. 

@straszny
Przepraszam za OT, ale tak nie do końca:

generalnie imigracja z każdego kraju zmienia swoje poglądy na bardziej prawicowe

To zależy od generacji jaka udała się na emigrację, od ich przeżyć.
W USA / Kanadzie podstawową grupą Polaków są ludzie którzy przeżyli II Wojnę Światowąi ich potomkowie. Przeżyli łagry, Armię Andersa, bezsilność utraty kraju mimo wygranej wojny, strach przed komunizmem. Ich nic nie przekona do jakiejkolwiek lewicy. Oni przeżyli swoje i taką postawę przekazali dzieciom i wnukom.
W Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii, przeważają już ludzie, którzy owszem wiedzą co to komunizm, ale znają go z łagodniejszego - Gierkowego wydania, a doceniają zdobycze demokracji zachodnich i pewnie marzą, żeby parę elementów takiej demokracji, czy gospodarki z Wielkiej Brytanii do Polski przenieść. Dla nich otwartość na Europę i sprawy gospodarcze stoją na pierwszym planie, a wcale nie musi to oznaczać braku patriotyzmu. Tęsknota zazwyczaj go tylko wzmacnia.