@straszny Różnica jest taka, że u nas robili złe rzeczy pomimo tego co pisano w Ewangelii. W przypadku Koranu jest inaczej - zależy które zapisy uznasz za wiążące, a które nie. Zapisy w koranie są takie że skóra się na głowie jeży. Ewangelia była dla Starego Testamentu czymś takim jak humanizm dla średniowiecza i to ona jest wiążąca dla Chrześcijan. Zapisy Starego Testamentu pokazują cywilizację plemienną, starożytną i barbarzyńską, późniejsze o setki - tysiące lat Ewangelie to zupełnie inny etap cywilizacji i rozwoju duchowego ludzkości. W Koranie mamy cały czas do czynienia z plemiennym i zupełnie nie uniwersalistycznym myśleniem ( choć przeciez późniejszym od Chrześcijaństwa ) Przydałby się po prostu nowy Prorok który to nadpisze czymś adekwatnym do współczesności i raz na zawsze skopńczy z Jihadem.

@KrzysztofT stąd mało u nas muzułmanów

klik

@straszny Masz całkowitą rację, nie takie numery robiliśmy z Biblią w ręku. Inna sprawa, że wtedy Biblia była nie dla każdego, łacina to jednak nie był nigdzie poza Kościołem używany powszechnie język, tym łatwiej było mamić tłumy. Teraz umiejętność czytania, u Muzułmanów także, jest powszechniejsza niż wtedy u Chrześcijan.
Chodzi mi jednak o to, że ONI SIĘ WOGÓLE NA NASZEJ HISTORII NICZEGO NIE NAUCZYLI, POPEŁNIAJĄ TE SAME BŁĘDY. Tego nie jestem w stanie pojąć.

@cichy A pewnie, że przydałby się nowy Prorok. Szczerze mówiąc aż się zastanawiam kiedy zachód wpadnie na pomysł i podstawi kogoś takiego Muzułmanom.

Bez jakichś wielkich zmian nieuchronnie zmierzamy w kierunku wojny, nie tyle z terroryzmem o ile do wojny międzyreligijnej. Na skalę, o której Hitler mógłby tylko marzyć.

[LINK]

Wiele ciekawych opinii można przeczytać w tym wątku, ale dla mnie najśmieszniejsze jest to, że jakiekolwiek kto by podawał "za i przeciw", to i tak nic nie zmieni, bo tak na prawdę wszystko się rozbija o petrodolary.

@Yesusik i o władzę

@Yesusik

A czasami o własne "ideały"

@TonySoprano Wręcz przeciwnie, bardzo dobrze. Liczę na to, że kiedy powstanie silna liga państw arabskich, to w końcu Ameryka będzie zmuszona zająć się własnymi wewnętrznymi problemami i przestanie być głównym powodem konfliktów zbrojnych i niepokojów na świecie (taką mam nadzieję).


@-ADSO- Zamachy są wykonywane przez garstkę nawiedzonych fanatyków. Przecież dla większości muzułmańskich imigrantów są tylko źródłem problemów. Swego czasu na zły wizerunek Polaków w Niemczech, zapracowały gangi złodziei samochodowych.

@spider_co Nie sposób się nie zgodzić, nikt przecież nie twierdzi że Muzułmanin = terrorysta. Jednakże z tymi problemami to nie do końca jest tak jednoznacznie. W środowisku muzułmanskim terroryści wydają się mieć jakieś powszechne przyzwolenie i status postaci niemalże kultowych, mimo oficjalnych potępień, odcinania się od tych działań itp.
Bardziej przypomina mi to rodzimy kult przekraczających dozwoloną prędkość, oszukujących Urząd Skarbowy czy obrażających Policję - że tak pozwolę sobie na luźną analogię.

@-ADSO- Owszem, ale poparcie dla terroryzmu jest w dużym stopniu zależne od kraju. W sumie trudno się dziwić Palestyńczykom, że ciszej czy głośniej popierają terroryzm, skoro sami są terroryzowani przez Izrael: ciągła budowa izraelskich osiedli, na terenach przez nich zamieszkałych, z cichą aprobatą żydowskiego rządu.

Druga rzecz, to amerykański (głównie) terror, dokonywany przy międzynarodowej aprobacie, na krajach zasobnych w ropę. Nam, rodakom często nóż w kieszeni się otwiera, a co tu mówić o krewkich południowcach, którzy widzą, że kraj pod płaszczykiem "krzewienia demokratycznych wartości", jest okupowany ze względu na $$$.

Podejrzewam, że wielu młodych ludzi, mając do czynienia z podobnymi "wyzwolicielami", mogło by "wziąć sprawę w swoje ręce".

@spider_co

Nie mam na razie czasu na dłuższą dyskusję, dlatego wrócimy jeszcze do tego


Tak na dobranoc dla @all

[LINK]

@spider_co To o czym piszesz mogłoby w jakiś sposób wytłumaczyć atak na okupanta przez miejscowych w Bagdadzie, ale nie ataki terroru wiele tysięcy kilometrów od domu. Być może mnie ktoś poprawi, ale nie przypominam sobie zamachów polskich imigrantów na obywateli ZSRR w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy w jakimś innym kraju za czasów PRL.
IMHO jeśli w Twoim rodzinnym kraju źle się dzieje to tam trzeba podjąć walkę, niekoniecznie zbrojną, a nie jechać daleko - tak jakby zabijanie kiedyś rozwiązywało jakieś problemy na dobre.

Nie popieram ani amerykanskiego imperializmu, ani pogoni za petrodolarami, ani też bezwarunkowego przyzwolenia jakie ma Izrael do robienia czego tylko chce w imię ochrony swojego państwa. Daleko mi jednak do dawania komukolwiek mandatu na mordowanie. Zresztą temat Izrael-Palestyna to jednak materiał na osobną dyskusję.

@TonySoprano Miało być na dobranoc? Nieźle

@-ADSO- Szczególnie że ten koleś nie wyglądał na Afgana ani Irakijczyka...

Sęk własnie w tym, że on mógł nawet się urodzić w Anglii. A kiedyś za 50 lat może jego wnuki obrócą tasaki przeciwko sąsiadom za wezwaniem jakiegoś mułły, jak na Wołyniu w 43. Tak to jest w multi kulti. Doibrze - dopóki jest dobrze.

@TonySoprano Już o tym kiedyś pisałem, to nie ma nic wspólnego z Islamem, to efekt kastowego społeczeństwa w tamtym rejonie świata. Podobne rzeczy dzieją się w Indiach, zarówno w części w części zamieszkałej przez większość muzułmańską, jak i w regionach hinduistycznych. W innych, biednych krajach azjatyckich, czy południowoamerykańskich jest też wiele patologii.

Oglądałem jakiś czas temu reportaż, kręcony w Afganistanie, w dużej części ukrytą kamerą. Opowiadał o panoszącym się w coraz większym stopniu po kraju handlem młodymi chłopcami, oficjalnie zabawiającymi tańcem gości, a tak naprawdę zmuszanych do męskiej prostytucji. Proceder jest tak nagminny, że mimo angażowanych coraz większych środków w walkę z tym procederem, przybiera stale na sile.

Ten kraj został tak silnie zdeprawowany ciągłymi wojnami (zewnętrznymi i wewnętrznymi), bandytyzmem, narkobiznesem, w dodatku oparty na prastarej klanowej strukturze, że przywrócenie go do normalności potrwa pewnie długie dziesięciolecia.


@-ADSO- Ale ja nie roztrząsam tego z moralnej strony, tylko stwierdzam fakt. Zauważ, że akt terrorystyczny ma zazwyczaj konkretny cel: zastraszenie opinii publicznej, by ta wymusiła w końcu jakieś działanie na swoim rządzie. Myślisz, że opinię publiczną wiele obchodzi kolejny żołnierz, ginący gdzieś daleko od domu, biorący udział w "misji pokojowej"? Na początku decydującym o aktach terroru, może się tak wydawać: będziemy tak uprzykrzać życie stacjonujących wojsk, ze w końcu się wyniosą. Jednak gdy te działania po latach nie dają rezultatu, to decydenci kierują terrorystów bezpośrednio do krajów, z których pochodzą siły okupacyjne: strach o własne życie mógłby znacząco pomóc w zmianie polityki zagranicznej rządu.


@cichy Bzdura, pogromy zawsze miały miejsce w drugą stronę: zawinił jeden obcokrajowiec, po czym w odwecie wycinano w pień pozostałych "obcych".

@cichy
obydwaj urodzili się w Wielkiej Brytanii, pochodzą z rodzin chrześcijańskich - z katolików pochodzacych dalej z Nigerii. Muzułmanami stali się zmieniając religię po skończeniu szkoły pomaturalnej.

Z czasem stali się nie tylko wiernymi muzułmanami ale jak to bywa z świeżo nawróconymi - bardzo agresywnymi członkami skrajnej organizacji Al-Muhadżirun, która nawołuje do aktów terroru.

@straszny Reasumując, dwaj Brytyjczycy którzy stali się Muzułmanami z wyboru zamordowało rodaka z imieniem Proroka na ustach?

@-ADSO-
tak, nawet nie z imieniem tylko jako zemstę że Brytyjczycy mordują ich braci w innych krajach, choć w nich nawet nie byli.

Cóż...separatyzm jest zły w każdej postaci - czy to u nas (w EU) czy nasz u nich i żadnego nie popieram. Nie popieram też niedawnych ataków np. na rodzinę Hindusa (?) - podpalanie drzwi itp sprawy, czy innych ataków na Murzynów. Popieram natomiast eksmisję cygańskich obozowisk z Wrocka - bo z naszymi nikt by się tak nie pierniczył bo prawo jest prawo itp.
Natomiast faktem jest (w świetle londyńskiej tragedii) że muzułmanie zabili maczetą Europejczyka. Faktem jest że mają swoje patrole które nawołują i grożą, faktem jest że grupki młodzieży w Niemczech nie chcą się asymilować, uczyć języka, izolują się w szkołach i ogólnie sprawiają masę problemów i inni się ich boją. I to są fakty. Ja też uważam że niektórzy amerykańscy żołnierze okupujący kraje arabskie to idioci, ale nie wszyscy! Tutaj chciałbym zareklamować pewien film który oglądałem (zwyczajny fabularny nie żaden dokument - w USA jest taka moda iż przez kilka lat klepią filmy na jeden temat, ten jest o inwazji na Afganistan czy tam inny Irak) - jak znajdę to dopiszę tytuł - amerykański film przedstawiający głupotę amerykańskich żołnierzy.

i jak tu się nie zastanowić? [LINK] [LINK] [LINK] [LINK] [LINK] [LINK]

w ostatnim linku uwaga na komenty... portal z dużą ilością ekstremistów, ale chciałem zwrócić uwagę na film.

najgorsze jest to, że jest to cudowna wiara dla facetów - szczególnie z zaburzeniami przechodząc na islam mogą robić kuku innym i jeszcze za to dostać medal, albo małą dziewczynkę