@1084
no tak - ale jeśli ktoś ma zlikwidować problem to raczej nie biedni tylko klasa średnia reinwestując w biednych ;)

zresztą tak szybko sobie rzuciłem dla porównania, skrajna bieda 

Polska - 7.5 %
Rosja - 14.5 %

a jak kogoś interesuje gdzie w Polsce tej najgorszej biedy jest najwięcej:

a tak wygląda to historycznie, przez ostatnie 10 lat

Czy ja widzę na wykresie, że liczą to co ludzie dostają za darmo? Czyli, jeśli rozdaje się więcej makaronu i konserw to ubóstwo spada. 

Skoro już są wykresy, to dodajmy jeszcze kilka ciekawych.




Minimum egzystencjalne to 480zł na osobę miesięcznie. Niezły hardcore za tyle wyżyć. Nie mówię, że się nie da, bo się
da, ale to lepiej dorobić na czymkolwiek.   


Ach i jeden rodzynek. Rząd o nas myśli i obniżył ZUS dla przedsiębiorców. Brawo. 

Do tej pory było to        1095,37zł
teraz od kwietnia jest    1092,28zł

Dziękuje 3.09. Po dwóch miesiącach będę miał na szklankę piwa w Kazimierzu. Co prawda nie w centrum, ale zawsze. 

@1084
Nie no, jak jesteś skrajnie ubogi to nie kupujesz piwa w prawie-centrum na szklanki tylko w Biedronce czy Lidlu, a tam za tyle kupisz już czteropak!

Ja tam u mnie w warmińsko - mazurskim, jak mnie ktoś pod sklepem pyta, czy piwko wypije odpowiadam, że mnie nie stać.

No bo jak ma mnie być stać, gdzie u mnie w domu 2 osoby lepiej lub gorzej ale pracują a dziecko chodzi do szkoły, a pod sklepem stoją kolesie z dwójką lub więcej dzieci w wieku szkolnym i żona bez pracy.

Co nas różni? MOPS drodzy Państwo... darmowe książki, przybory, ubrania, jedzenie, kolonie dla dzieci, zasiłki, przywileje i kupa innych pie..... rzeczy.

Wcale nie ma aż takiej biedy u nas. Szara strefa jest ogromna, a w wykazach tacy ludzie zarabiają przecież 0 zł.

@1084
I bedziesz o ta jedna szklanke piwa bogatszy i bedziesz musiał za to zapłacic podatek dochodowy :D

Jak się chce to można szybko...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Blyskawiczne-obywatelstwo-dla-z...

Na trwającej właśnie konferencji ISASI (International Society of Air Safety Investigators)
- skupiających ekspertów zajmujących się badaniem katastrof i bezpieczeństwem lotów -
był omawiany przypadek katastrofy Smoleńskiej, informacje na temat badania katastrofy jej przyczyn etc.
oraz politycznych nacisków, aby przyspieszyć sprawę...

Sam proces badania i wnioski zostały przyjęte pozytywnie i ze zrozumieniem.

Wg. relacji świadków:
Była także delegacja "ekspertów" p. Macierewicza.

Zabrał głos p. Jorgensen (duński ekspert p. Macierewicza, mąż p. Stankiewicz),
który zadał pytanie (cytat niedokładny):

" dlaczego TU się rozpadł skoro spadł z małej wysokości w błoto".

Ponoć była mega konsternacja na twarzach ekspertów od lotnictwa i nie pozwolili na dalszą dyskusję
na ten temat i grupę/delegację "ekspertów" p. Macierewicza wyprosili z sali ;)

Pewnie p. Stankiewicz i "eksperci" inaczej sprawę przedstawią i montują już materiał :)

" dlaczego TU się rozpadł skoro spadł z małej wysokości w błoto".

ciekawe pytanie - z gatunku oczywistych... 
jest też na to prosta odpowiedź: Bo ruscy "maskierowki" nie potrafią nawet porządnie zrobić.

jest też kilka innych pytań:
1. Dlaczego w dniu katastrofy nie działał monitoring na Okęciu.
2. Dlaczego nie ma żadnych materiałów z wchodzenia delegacji z płyty lotniska na pokład tupolewa?
3. Dlaczego na zdjęciach satelitarnych na 3 dni przed "katastrofą" widnieje wyretuszowana biała plama zamiast okolic lotniska Smoleńsk Siewiernyj?

EDIT (do posta poniżej)
Za to Pan wie dlaczego się rozpadł, zwłaszcza, gdy skonfrontuje się to z w wypadkiem tupolewa pod Moskwą i Republice Komi z 2010 r. Może się Pan połasi na odpowiedź na pytania, bo żadnej odpowiedzi poza inwektywami i insynuacjami w Pańskim poście nie zauważyłem.

Dla nie znających fizyki (w tym co to jest energia kinetyczna i od czego zależy, oraz dlaczego rąbnięcie w bagnisty nierówny teren o różnej gęstości i wielu przeszkodach terenowych jest dużo gorsze od "ślizgania" się po gładkim twardym pasie startowym) to ciekawe pytanie.

Inni wiedzą dlaczego się rozpadł, i dlatego pogonili Jorgensena z całą ekipą za zadawanie idiotycznych pytań na poziomie klasy podstawowej, a nie eksperckiej z dziedziny badania przyczyn katastrofy.

A widzę, że Pan zadaje zupełnie "ciekawe" pytania, których nawet Macierewicz nie zadaje.
Czyli 1 i 2 ma dowodzić, ze samolot poleciał pusty, a prezydent LK jest przetrzymywany w PL  ? :)) Paranoja.
czy też, że ktoś podłożył bombę pod skrzydło ;]

3. Nie wiem dokładnie o które zdjęcie p. chodzi. ale podpowiem, zdjęcia satelitarne (w paśmie widzialnym - optyczne) mają
jednego poważnego wroga - chmury. jak są duże chmury to nic nie widać tylko właśnie jasne plamy.
Aby się przekonać wystarczy przeanalizować kilka zdjęć można np. zgłosić się jako wolontariusz serwisie tomnod.com
i spróbować swoich sił przy analizie zdjęć satelitarnych na których niewiele widać szczególnie jak chmury zakrywają całość...

A przy okazji można pomóc w jakimś badaniu na tomnod ... wydaje się to lepszym spożytkowaniem czasu
niż wiara w zamach....

jakitaki  Dlatego, że polscy politycy bawią się w robienie babek w piaskownicy a nie politykę. 

Nagłe pomysły z lądowaniami, wyjazdami. Brak przygotowania, zaplecza. Kompletny chaos i dyletanctwo. Brak planów na nagłe sytuacje w kraju, brak szablonów. Kompletnie nic. 

@jakitaki

Główne przyczyny są jasne:
- Pogoda - info o braku warunków do lądowania dostali już w połowie drogi.
- Brak decyzji (i wcześniejszego przygotowania się na taką ewentualność w tym nie sprawdzili, że Witebsk zamknięty...)
  o lądowaniu na innym lotnisku - czy też przeczekaniu ile się da na bezpiecznej wysokości.
- Brak wyszkolenia załogi, absolutny rozgardiasz  - komunikacja radiowa (na otwartym kanale) - nie brzmiała profesjonalnie
  chwilami teksty nie przystające do pilotów wojskowych , szczególnie wiozących najwyższych dostojników.
  Gadatliwość załogi imponująca na taśmach.
  Brak asertywności i postawieniu na swoim przez dowódcę statku powietrznego - m.in. dlatego, ze poprzedni incydent w
  Gruzji się, źle dla innego pilota skończył - Protasiuk wtedy był drugim pilotem).

Niewiele się mówi o praprzyczynach:
1. Samolot Tu154 nie był nowoczesny (był sprawny technicznie), ale cóż był stary i w całym lotnictwie (cywilnym i
  wojskowym) jest bardzo mała grupa osób, które mają (lub miały) uprawnienia, aby nim latać.
  Gdybyśmy dysponowali samolotem (np. Boeingiem, Airbusem..) używanym współcześnie (w Polsce) w lotnictwie cywilnym
  to można by skorzystać z pilotów cywilnych - którzy są znacznie rygorystycznie szkoleni.

   Przetarg zorganizowany jeszcze przez min Sikorskiego, został anulowany przez jego następcę - p. Szczygło.
   Przyczyną było rzekome faworyzowanie Embraera.

2. W specjalnym pułku transportowym działo się źle od lat, najlepsi, najbardziej doświadczeni piloci odeszli ze służby na
   wcześniejsza emeryturę (nie zgadzali się na bałagan w pułku plus bali się, że zmiany w reformie emerytalnej
   mundurowych mogą ich pozbawić świadczeń).

A tacy właśnie piloci w stopniu (pod)pułkownika w wieku z 45-55 lat powinni wozić VIPy, a nie młodzi (36 lat) piloci bez dużego doświadczenia życiowego i nalotu. Już pomijam całkowity brak doświadczenia mechanika etc.

3. Przez to, że nie było pilotów z uprawnieniami na TU-154 załogi latały często w łatanym składzie. Przy czym Mjr. Pietruczuk (od czasu incydentu w Gruzji - nie latał z prezydentem jako kapitan).
Wymuszało to bardzo niewskazaną w lotnictwie częstą zmianę fotela. Czyli raz pilot był kapitanem a raz pierwszym oficerem - przez to zatraca się automatyzm i pewność.

@adir: twoja wypowiedź jest skrajnie nieodpowiedzialna! ;) jak można być tak racjonalnym? to chore! ;) nie wiem tylko czy można to leczyć. ;P

sie rozpisał... a na pytania nie odpowiedział
To zadam kolejne. Czy jedna osoba może być w dwóch miejscach jednocześnie? Czy taki Sławuś Wiśniewski jako jedyny posiada dar filmowania na miejscu katastrofy i jednocześnie gaworzenia w kółeczku na płycie lotniska w Smoleńsku? A jeśli nie to jaki % populacji dysponuje takimi czarodziejskimi mocami?

Od dwudziestej minuty filmu rozpoczyna się  bilokacja

@pi_no

Zawsze można przepisać lobotomię (to ponoć na wszystko skuteczne jest :) Jeśli będzie nowy rząd to kto wie ;)


BTW Odbiegając od tego tematu, ale będąc w kręgu tematów drażliwych:

Zawsze mnie zadziwiało, że największymi obrońcami życia poczętego (lansowane przez PIS) są osoby,
które odebrały (robiły w przeszłości skrobanki dla mniej zorientowanych...) setki lub nawet tysiące
takich żyć w przeszłości czy wiceminister B. Piecha czy też prof. Chazan.

Czy oni są moralnymi drogowskazami?

Czy też zgodnie z ich nowym sumieniem i naukami są po prostu "wielokrotnymi zabójcami" ?
Czyli wielokrotnie złamali dekalog... A może żałują za grzechy i jest im wybaczone... Od taki dylemat.

@jakitaki

Odpisałem Ci na Twoje pytania.

Nie wiem czy monitoring był zepsuty (jeśli nawet to co psuje się jak wszędzie),
czy są jakieś materiały nagrane (jakieś w TV pokazywali niewyraźne zdjęcia z lotniska).

Może VIPy sobie nie życzą filmowania tej części lotniska bo czasem nie koniecznie są
zdrowi wsiadając do samolotu, albo wsiadają z ludźmi z którymi nie powinni...

To są tylko dywagacje. Które nie wnoszą nic do głównych przyczyn którymi nie była ani sztuczna mgła, ani hel ni inne dziwne rzeczy.

Po prostu beznadziejna pogoda i bezsensowna próba lądowania bez uprawnień i tyle można w skrócie powiedzieć.
Katastrofa Tu154 była tak tragiczna bo samolot lądował w pozycji odwróconej - a dach poszycia jest niestety bardzo mało wytrzymały.
Łatwo per analogię porównać do dachu samochodu...

Gdyby spadł na plecy na twardą powierzchnię mieliby dużo więcej szans na przeżycie.
Lub oczywiście gdyby spadł na kołach.

niestety się odwrócił i grzmotnął (obracając się) w bagnisty teren.

Przykładowa katastrofa innego samolotu, który spadł na plecy, ale
a) był mały i znacznie lżejszy (mniejsza energia kinetyczna)
b) spadł na równy, twardszy teren w pozycji odwróconej

[LINK]

Przeżyło 6 osób. Proszę zobaczyć jak się roztrzaskał (proszę poszukać zdjęć 1 jest w wikipedi)


Samolot to nie jest czołg byle ptak potrafi zniszczyć silnik lub całkiem solidnie uszkodzić poszycie (nawet skrzydło).
[LINK]

Co ptak potrafi a co dopiero drzewa...



na przyszłość trzeba wyciągnąć wnioski z takich katastrof.
1. Dbać o to aby mieć dobry sprzęt

2. Dbać o szkolenie i atmosferę załogi.

3. Wpoić im automatyzm i to, że kapitan jest szefem. Ta uwaga przede wszystkim do polityków

4. Lepiej planować wyjazdy i mieć plan awaryjny - przylatywać szybciej, a nie się spóźniać.

5. Nie bać się sprzeciwić głowie Państwa jeśli wpływa na bezpieczeństwo lotu (jak w Gruzji).
    Piloci LOTu nie mieli by takiego problemu, bo próba lądowania w Smoleńsku (nawet jakby się udała)
   w takich warunkach spowodowałaby utratę uprawnień pilota.

6. Zostawienie rozstrzygnięcia badania katastrofy osobom, które się na tym znają, a nie polityką +
    grupie może i nawet ekspertów w swojej dziedzinie, ale kompletnie nie związanych z badaniem katastrof.

I to takie moje prywatne przemyślenia....
 

PS. Jeśli chodzi Panu o Sławomira Wiśniewskiego to niedawno był program jak on biegał po całym lotnisku z kamerą
 i ile gość km przebiegł. Więc nie wiem nic o jego rzekomej bilokacji. Szkoda tylko, że nie zostawił kamery na dachu na 2 minuty dłużej może by się nagrało cokolwiek z ceny wypadku (choć mgła była bardzo mocna).

@adir Nawet gdybyś przedstawił zapis katastrofy, wraz ze wszystkimi szczegółami jej przyczyn, pochodzący od samego Stwórcy, to i tak wyznawców religii smoleńskiej byś nie przekonał. Zamach był, to jest jedyny pewnik. Koniec, kropka.

@spider_co
Pan chyba pomylił „wyznawcę“ z osobą szukającą odpowiedzi na pytania.

Poza tym założył Panw tym dziwnym poście, że prawda, którą Stwórca dysponuje jest tożsama z raportem komisji Millera. Odważne stwierdzenie. Na tej podstawie pozwolę postawić diagnozę, że to Pan jest „wyznawcą“ wersji oficjalnej. Została Panu przedstawiona i Pan w nią bezgranicznie uwierzył.

Ja się nie babram w ruskim teatrzyku na Siewiernym bo tam odpowiedzi nie ma. Nie było od momentu gdy Tupolew uderzając w brzozę i tracąc skrzydło kontynuował lot wznoszący. Ani w kwestii teorii błędu pilotów doprowadzających do katastrofy ani teorii wybuchu lansowanej przez Maciorewicza.

@jakitaki
Przede wszystkim skończ z tymi "Panami".
Nie muszę czytać żadnego raportu, żeby znając realia, wyciągnąć samodzielnie logiczne wnioski.
Zetknięcie polskiego burdelu - przygotowanie tego wylotu to istna kpina, z sowieckim - stan lotniska w Smoleńsku, które dodatkowo nie jest przygotowane do lądowania takich samolotów, daje mieszankę wybuchową.