Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!

skocz

Yoshi_80

Wysłane 2015-10-13 14:19

Nie jest to żadna zasługa ani społeczeństwa ani polityki jaką prowadzili.  W długiej skali kończy się tak samo, spadkiem do naturalnego miejsca.



Prawdę mówiąc już się nie mogę doczekać aż to się stanie. 

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2015-10-13 18:28 , Edytowane 2015-10-13 18:35

I kolejną "pomyłka" w obliczeniach. link Zawyżono wyniki czułości klimatu na emisję CO2 przynajmniej z 10x. 

Zresztą niektórzy badacze maja już dosyć kłamstw i dobrowolnie rezygnują ze stanowisk, tak zrobił Hall Lewis, zrezygnował ze stanowiska na uniwersytecie w Kalifornii bo jak twierdził, nie można tolerować więcej wielkiego kłamstwa. link . Twierdzi on, że środowisko uniwersyteckie toleruje kłamstwa o teorii globalnego ocieplenia wywoływanego przez ludzi aby zdobyć więcej pieniędzy.  

straszny

Wysłane 2015-10-13 19:34 , Edytowane 2015-10-13 23:14

@1084

Zresztą niektórzy badacze maja już dosyć kłamstw i dobrowolnie rezygnują ze stanowisk, tak zrobił Hall Lewis

nie mógł tego zrobić.

Zmarł prawie 5 lat temu

przed śmiercią ten pan profesor był czołowym denialistą USA, odmawiającym jakiejkolwiek debaty, denialistą związanym ze sponsorowanym przez Exxon Oil: Global Warming Policy Foundation. Nigdy badań nad klimatem nie prowadził. Taka marionetka w rekach korporacji - o tym piszę wyżej. W USA korporacje rządzą wszystkim. 

jakże typowe dla JKM całkowite niezorientowanie w temacie o którym pisze, a Ty musisz linkować.... 


@Yoshi_80
ano taki ten świat jest porąbany że plemiona z kulturą na poziomie XV wieku przez zbieg okoliczności i rywalizację brytyjsko-amerykańską (wymuszona przez Lend-Lease pośpieszna dekolonizacja po XX wś), nagle zostało awansowane do kategorii najbogatszych państw świata.  Ale że poziom reinwestowania kapitału mają żałośnie niski w stosunku do np Norwegii (gdzie biedni rybacy awansowali równie niesamowicie szybko, ale przynajmniej kasa idzie w inwestycje na całym świecie, w tym również w Polsce) więc po skończeniu boomu na ropę wróca na swoje miejsce.

Mniej fajne jest to że raczej tych czasów nie dożyjemy. Może nasze dzieci lub wnuki. Ropy jest za dużo żeby tak szybko ją zużyć, tym bardziej że coraz oszczędniejsze pojazdy produkuje nasza cywilizacja.... z wyjątkiem Volkswagena ofc  \"\lol\"

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38356 wypowiedzi

Wysłane 2015-10-13 19:56

@straszny
Ee a na ile tej ropy im jeszcze zostało? Kilkadziesiąt lat?
I czy to takie niefajne że nie dożyjemy czasów gdy cała bogata Afryka walnie i wszyscy przyjdą do nas? Ja się tam cieszę...

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, Arctic Liquid Freezer III 360, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider @ ReFS; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

straszny

Wysłane 2015-10-13 19:58 , Edytowane 2015-10-13 21:08

@djluke
w wariancie niefajnym na 30-50 lat, w wariancie pewniejszym 80, ale możliwe jest i 100-150... bardzo trudno powiedzieć bo np trzy lata temu piano jak to duzo ropy ejst na Morzu Północnym na nowych polach i cała seria mega kosztownych odwiertów okazała się failem na miliardy dolarów (Norwegia miała stać się dzieki nim hiperbogatym krajem).

Ropę potrafimy łatwo znaleśc, ale jej przemysłowe wydobycie wymaga mnóstwo składowych:
- ciśnienie, wielkość pojedyńczego zbiornika, czystość ropy.... ostatnie lata np francuski Total bardzo boleśnie odczuł poszukiwania ropy w Kazachstanie - mnóstwo niedużych zbiorników o niskim ciśnieniu, za małych na sensowne wydobycie. W teorii gigantyczne złoża, w praktyce tysiace podziemnych "kałuż". 

polski Serinus (Kulczyk Oil Investments) przez 3 lata szukał ropy w Brunei, na potwierdzonych źródłach... znalazł jej kupę, ale wszędzie rozcieńczona albo tak zanieczyszczona że nie ma sensu wydobycia. 

bardzo trudno ocenić ilość ropy pod ziemią w stosunku do ilości jaka nada się dokładnie do przemysłowego wydobycia. Umiemy ocenić ilość ropy, ale tego drugiego już nie. Więc świat może być w momencie że ropy będzie pod ziemią jeszcze dużo, ale już nie takiej którą da się wydobywać w masowej przemysłowej skali.

I czy to takie niefajne 

kryzys na wolnych rynkach pobudza myśl techniczną... skończenie ropy oznacza natychmiastowy postęp w badaniach nad nano-fotowoltaiką (można sobie wygooglac że jest 10krotnie wydajniejsza od obecnej, ale nikt nie inwestuje odpowiednio dużo póki ropa tania), nad chemicznym wykorzystaniem energii z roślin morskich, czyściej, zdrowiej, ciszej.....  

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

Lukxxx

  • Lukxxx
  • wiadomość Użytkownik

  • 2102 wypowiedzi

Wysłane 2015-10-13 21:56

@straszny

Ja cię naprawdę nie rozumiem. Moim zdaniem jesteś naiwny. Całkiem trafnie oceniasz wiarygodność korporacji - nie należy im za bardzo ufać jak sobie gadają o rzeczach które bezpośrednio przynoszą im zysk. Zgadzam się, należy być sceptycznym!

Ale z drugiej strony, państwom i naukowcom bardzo konkretne i ogromne zyski daje promowanie istnienia GLOBCIA, a wręcz sianie paniki. Zyski dla państw przekraczają te korporacji. A Ty im wierzysz bezkrytycznie (IMO). Takie trochę fuck logic.

spider_co

Wysłane 2015-10-13 22:46 , Edytowane 2015-10-13 22:47

@straszny
Pomyłka, zmarł w 2011 roku, natomiast rezygnacja miała miejsce pół roku wcześniej.
Pytanie na razie zostaje otwarte, czy miał podstawy?

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

straszny

Wysłane 2015-10-13 23:32 , Edytowane 2015-10-13 23:49

@Lukxxx

Ale z drugiej strony, państwom i naukowcom bardzo konkretne i ogromne zyski daje promowanie istnienia GLOBCIA, a wręcz sianie paniki. Zyski dla państw przekraczają te korporacji. A Ty im wierzysz bezkrytycznie (IMO). Takie trochę fuck logic

dobrze, ja rozumiem takie myslenie - a teraz pomyśl co będzie jeśli jednak mają rację i to CO2 i generalnie ludzki przemysł (generowana para wodna, smog, CO2, trucizny - składowych jest wiele) jest dominującą przyczyną ocieplenia klimatu, a nie naturalne procesy. Po prostu wierze bardziej naukowcom niż ludziom rozumującym na prostszym poziomie. A najmniej wierze korporacjom. Jeśli korporacje, jak czy Shell czy Exxon (Exxon jest chyba 10ą największą firmą świata), mówi mi coś - wiem że robi to tylko dla swojego drapieżnego zysku. 


Pomyśl jak inaczej naukowcy mieliby przebić się do świata? W USA, zdominowanym przez wielkie korporacje ? No jak ?  Tylko przy wsparciu międzynarodowych organizacji i tylko przy próbach mobilizacji między wieloma państwami. Inaczej ta gigantyczna siła oddziaływania prywatnego biznesu zabiłaby inicjatywy w zarodku. 

Mam naprawdę sporo kontaktów po bardzo dużych firmach, ze względu że występuję tu z imienia i nazwiska nie mogę ich podawać z nazwy i żadnej z tych firm bym nie kupił złamanej akcji, bo wiem jakie są naprawdę ;) . 

w myśleniu wolnorynkowym nie istnieje problem globalny (żaden). Jest on zaprzeczeniem wszelkich teorii libertariańskiego myślenia, bo zakłada wymuszone wspólne działanie różnych kultur i społeczeństw, nie oparte na rywalizacji wolnego rynku i na działaniu bez zysku jednostkowego, przeciwko czemu te ideologie powstały. A jeśli globalne ocieplenie jest winą człowieka - to własnie takie działanie jest konieczne. Dla ojca libertarian, Adama Smitha, problemem było ogarnięcie jednostki, postawienie jej na piedestał, mentalnie był w epoce agrarnej i wyciągał wnioski, które rzutowały na 200 lat teorii liberalnych, nie znając siły przemysłu prywatnego ani skali w jaką to się rozkręci (Smith za swojego życia nigdy nie widział nawet maszyny parowej, przemysł inny niż ręczne manufaktury znał tylko z teorii, co dla wielu jego zwolenników jest szokiem)

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

Lukxxx

  • Lukxxx
  • wiadomość Użytkownik

  • 2102 wypowiedzi

Wysłane 2015-10-13 23:54 , Edytowane 2015-10-13 23:57

A jeśli rację mają Jehowy i będziesz się smażyć w piekle? Czy to nie wystarczający powód by zacząć być świętobliwym? Kiepski argument do dyskusji, bo tak można dowolną rzecz, w tym głupotę uzasadnić.

Ja mimo wszystko prędzej zaufam korporacji niż socjalistycznemu politykowi*. Największe zło na świecie w ostatnich wiekach wyrządzili Ci drudzy, a ja wyciągam wnioski z historii. Dodatkowo to oni ciągle moim zdaniem dyktują zasady gry, przynajmniej w Europie, mimo tak dużego sprzężenia zwrotnego z biznesem.

* a w praktyce nie zaufam żadnemu :)

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38356 wypowiedzi

Wysłane 2015-10-14 00:00

Ale czy samo CO2 szkodzi? Przecież więcej CO2 + słońce + woda = szybszy wzrost roślin = więcej tlenu.
To raczej substancje towarzyszące CO2, różne pochodne siarki i inna chemia jest szkodliwa a nie sam CO2.
Zresztą był już tutaj jeden temat o CO2 i myślę że nie warto prowokować drugiego \"\crazy\"

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, Arctic Liquid Freezer III 360, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider @ ReFS; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

straszny

Wysłane 2015-10-14 02:08 , Edytowane 2015-10-14 08:46

@djluke
szkodzi, ponieważ w długości fali podczerwieni CO2 pochłania ciepło, nie jest w niej gazem przeźroczystym. Szkodzi przez to mocno bo słońce promieniuje światłem tzw ciała doskonale czarnego. W długości fali widzialnej i podczerwieni właśnie.

stary weź sobie looknij do wiki, bo to naprawdę podstawy ;)

@Lukxx

A jeśli rację mają Jehowy i będziesz się smażyć w piekle? 

tym się różnią wszyscy wierzący mocno od naukowców że nie ma wywodu naukowego, żadnej tezy do udowodnienia, tylko coś w co należy wierzyć bez dowodów. Właśnie dlatego nie jesteśmy w sredniowieczu, stawiającym naukę poniżej religii. My robimy (na ogół) odwrotnie i stąd ten niezwykły postęp od tamtych czasów... 


Największe zło na świecie w ostatnich wiekach wyrządzili Ci drudzy

hmm... zalezy jak patrzeć - a nie większym złem był nieludzki wyzysk człowieka XVIII i XIX wieku, który doprowadził do takiego upodlenia ze ludzie uciekli w socjalistyczne mrzonki ? Pomysł na socjalizm nie był niczym innym jak reakcją na skrajną utrwaloną niesprawiedliwość świata, w której zamożna grupka arystokracji stała się wielkimi kapitalistami a reszta klepała coraz większa biedę. Korporacje tworzyły monopole i nie dopuszczały parweniuszy w swoje szeregi. 

Chłop w XVI-XVII wieku pracował dla pana szacunkowo ok 8 godzin zimą i 10-12 godzin latem. Po tym jak panowie szlachta stali się kapitalistami i zagonili chłopów do pracy w fabrykach, średnia pracy wydłużyła się w XIX wieku do całorocznych 12-16 godzin dziennie, pracy bardzo ciężkiej. 


masz akcję - bardzo szybkie procesy przemiany arystokracji w wielki kapitał, monopole i korporacje, masz reakcję, wyzyskiwani ludzie stracili nadzieję na zmianę stanu rzeczy normalną drogą, to uwierzyli w skrajnie idealistyczne idee i chwycili za broń. 

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

dr_DEATH

Wysłane 2015-10-14 02:21

z Globalnym ociepleniem jest chyba jak z Lobotomią. Dopiero jak pewne osoby kopną w kalendarz świat się nagle obudzi.
Tak jak z lobotomią tak z G.O. ci co go negują są oszołomami. 
Ale podpisanie dla Polski Pakietu klimatycznego i dekarbonizacji bez przygotowania wcześniej alternatywy jest zbrodnią.
Ogólnie jestem za ograniczeniem emisji spalin (zwłaszcza niska emisja) ale nie na wariata jak to się próbuje teraz robić. Gorszym problemem są ogromne ilość odpadów w tym szkodliwych jak rtęć (porąbane zastąpienie na chama źródeł światła żarowego świetlówkowym).

fydEll............Ryzen 5 5600X (płyta-b550), Radeon RX 5600XT, 32GB, Xonar DGX

Yoshi_80

Wysłane 2015-10-14 09:19 , Edytowane 2015-10-14 09:20

Paliw alternatywne do ropy są znane od dziesięcioleci. Nie trzeba wchodzić w obszar hi-tech, nano-fotowoltaikę i inne "sajens fikszyn". 

Np Niemcy w czasie 2 wojny produkowali syntetyczną benzynę . Instalowali na ciężarówkach systemy zgazowywania drewna, wielkie to było i niepraktyczne z obecnego punktu widzenia ale auta na tym jeździły, więc się da, robiąc to na skalę przemysłową pewnie można by usprawnić proces. 
Jednak to jest nic w postaci alternatywy która jest najprostsza i najlepsza czyli alkoholu. Przeróbka silnika benzynowego na alkoholowy jest bardzo prosta, paliwo jest łatwe w produkcji, w dodatku można produkować je praktycznie wszędzie. Bo spirytus można wyprodukować praktycznie ze wszystkiego, nawet z za przeproszeniem z gówna.  Nawet obecne silniki benzynowe starszej konstrukcji bezproblemowo działają bez żadnych przeróbek na mieszaninie benzyny ze spirytusem etylowym w proporcji bliskiej 50/50%.
Diesle starszego typu bez problemu działają wprost na oleju rzepakowym, po dodaniu uzdatniaczy zapewne można by zrobić pełnowartościowe paliwo nie gorsze od oleju napędowego. 
Dodatkowo mamy przecież instalacje gazowe na LPG, CNG, gdzieś słyszałem o wytwarzaniu paliw płynnych z gazu oraz z węgla.

Gadanie o uzależnieniu od ropy i wywoływanie efektu trzęsienia portkami, ze za 50 lat się skończy to zwykłe bicie piany w celu podniesienia cen ropy. Od niczego nie jesteśmy uzależnieni. Alternatywne formy są blokowane tak długo póki cena ropy jest utrzymywana na poziomie nieco niższym niż koszt wytworzenia paliw alternatywnych. Jednak kiedyś to się skończy albo ropa albo ktoś się wkurzy, tupnie nogą i oleje przemysł naftowy i postawi na alternatywę. Dużym problemem jest globalizacja. Wszyscy napędzani są jednym paliwem, wyłamanie się spowoduje spore problemy w transporcie. 
Jednak gadanie o tym, że jedyną alternatywą do ropy są tylko super skomplikowane rozwiązania elektryczne, ogniwa słoneczne, ogniwa wodorowe, super pojemne akumulatory (które trzeba wymyślić) itp to zwykłe mydlenie oczu i odwracanie uwagi od prawdziwych alternatyw które mogą powstawać nie tylko w krajach wiodących w hi-tech. Co gorsza mogą powstawać w krajach gdzie nie ma dużej ilości piasku i słońca ;-) 

spider_co

Wysłane 2015-10-14 09:45 , Edytowane 2015-10-14 09:46

@straszny
Po prostu wierze bardziej naukowcom niż ludziom rozumującym na prostszym poziomie.

Trochę to naiwne. Egasowi Monizowi też długo ludzie wierzyli, ba! dali Nobla za jego "osiągnięcia".

A najmniej wierze korporacjom.
Trudno byłoby im wierzyć, skoro co chwila wyciekają różne świństwa.

Sęk w tym, że to nie CO2 jest naszym największym problemem, a ogólne zatrucie środowiska ciężkimi metalami i innymi truciznami. Tylko że walczyć z emisją CO2 jest łatwiej (szczególnie tym bogatszym krajom), bo one mają znacznie większe możliwości z wycofania się z kopalin. Przykro to stwierdzić, ale bardziej to wygląda na ekonomiczną wojnę bogatych z biednymi, niż dbanie o środowisko.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

Lukxxx

  • Lukxxx
  • wiadomość Użytkownik

  • 2102 wypowiedzi

Wysłane 2015-10-14 10:28

@straszny

Ale wiesz, że 8-mo godzinny dzień pracy i 'tylko' 5 dniowy tydzień zawdzięczamy właśnie kapitaliście wizjonerowi, a nie socjalistycznym państwom?

straszny

Wysłane 2015-10-14 11:30 , Edytowane 2015-10-19 11:30

@Lukxxx
dla mnie pełny socjalizm, kazdy ma pracę i każdemu należny się równo, to mżonka, S-F, po prostu. To chyba jasne dla każdego że socjalizm czy komunizm nie są do osiągnięcia w kulturze człowieka, są zbyt sprzeczne z naturalnymi odruchami. Tyle ze uzasadniam skąd te mrzonki stały się tak popularnym trendem na świecie. Jako odreagowanie zniekształconego w monopole kapitalizmu. Jako odreagowanie kompletnej beznadzieji życia, w której robotnik nie jest w stanie odłożyć jakichkolwiek pieniędzy, mimo harowania po 14 godzin dziennie, 35 lat (bo średnia zycia wtedy to ok. 40 lat)

10-godziny dzień pracy (wtedy w XIX wieku, gdzie standardem była praca 12-16 h dziennie była to rewolucja granicząca z bluźnierstwem) wprowadził wielki zwolennik utopijnego socjalizmu Robert Owen w swojej fabryce w Walii. 1810 rok.

Fabryka zaczęła zaskakująco dobrze pracowac, w związku z tym i rozpowszechnieniem jego osiągnieć, 7 lat później wprowadził 8 godzin pracy a kolejne 27 lat później, 1847 roku Wielka Brytania zagwarantowała dzieciom powyżej 5ego roku życia i kobietom pracę nie dłuższą niż 10 godzin dziennie, 60 godzin tygodniowo.

8-godzinny tryb pracy (poza Owenem w 1817) wprowadziło jako pierwsi na raz parę osób - przedsiębiorców w Australii i Nowej Zelandii, nie w USA. W Europie pojawił się w 1900 roku, jak niemiecki rząd zorganizował takie godziny na zakładach Zeissa w Jenie. W Polsce Konstytucja z 1919 roku zagwarantowała 8 godzinny tryb pracy z 6-godzinną sobotą.

Tobie Lukxx na pewno chodzi o najpopularniejsze - to że Henry Ford w swoich zakładach miał 8godzinny tryb pracy i relatywnie bardzo wysoką stawkę dla robotników, ale zrobił to 14 lat po zakładach Zeissa w Niemczech, wiedząc że te poprawiły wydajność znacząco, wbrew libertariańskiej legendzie on znał i naśladował niemieckie zakłady, a nie sam to wymyslił (już nie mowiąc o Robercie Owenie, ale jego Ford mógł nie znac).  Henry Ford za to był mistrzem reklamy i przedstawił to światu jako swoje własne osiągnięcie.. ot taki ówczesny PR i marketing... bardzo dobry zresztą. \"\mikolaj\" O Zeissie czy Robercie Owienie i ich osiągnięciach prawie nikt nie wie, o Fordzie wiedzą wszyscy. 

tak na marginesie: naprawdę uwielbiam historię ekonomii ;)  jeden z moich koników obok starożytności :D:D

Sęk w tym, że to nie CO2 jest naszym największym problemem, a ogólne zatrucie środowiska ciężkimi metalami i innymi truciznami.

sęk w tym pajonku że jakby było to jasne co jest największym zagrożeniem to nie byłoby nawet tej rozmowy. 


@Yoshi
Np Niemcy w czasie 2 wojny produkowali syntetyczną benzynę .

temat syntetycznej benzyny tak jak i zgazowywania węgla śledzę od bardzo dawna ze względu na potencjalny wpływ na giełdy światowe... przemysłowo sa to procesy bardzo niskowydajne energetycznie , próbowali tego ostatnio nasi sąsiedzi Ukraińcy, mający miliony ton węgla a niedostatki gazu i ropy. Owszem w teorii można pozyskiwać syntetyczne paliwo i syntetyczny gaz, ale koszty jednak za duże. 

A Niemcy mimo posiadania procesów syntezowania ropy na ogromną skalę, gotowi byli zaryzykować i przegrać wojnę zeby tylko dorwać się przez Kaukaz lub Egipt do brytyjskiej ropy.

W tej chwili, przy nowoczesnych skomputeryzowanych i zoptymalizowanych procesach, dla syntetycznej ropy sens produkcji oscyluje między 120 a 160 dolarów za baryłkę odpowiadającą ropie Brent. 2-3 krotnie za drogo. 

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38356 wypowiedzi

Wysłane 2015-10-14 19:07

Maile Petru wyciekły...ponoć jest tam wszystko (jak to w mailach - takie przekleństwo Gmaila pt. "teraz masz tyle miejsca że nie musisz nic kasować"...tiaa...).
Popłynie?

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, Arctic Liquid Freezer III 360, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider @ ReFS; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

maq2

Wysłane 2015-10-14 19:19

Zbychu ewidentnie nie daje rady. Pewnie dlatego, że działa sam. Wrzutka jedna lub druga, i nic z tego nie ma. 300 mega materiału wcale nie obrobionego, ot wrzut i tyle. A ty głupi czytelniku znajdź coś interesującego. Zupełnie inaczej bym to zrobił. 
Bardzo słabe plakaty, bardzo słabe spoty. To wygląda jakby w iMovie było robione. Na kampanię to za mało. Zero spotów w tv, mimo, że to podobno bogaty człowiek. 
Nie wróżę mu więcej niż 1000 głosów. Zupełnie inaczej go odbierałem jak zaistniał w sieci filmikiem o policjancie.
Petru nie straci tym ani jednego głosu.

qwejk

  • qwejk
  • wiadomość Użytkownik

  • 2 wypowiedzi

Wysłane 2015-10-14 19:36 , Edytowane 2015-10-14 19:38

@straszny

hmm... zalezy jak patrzeć - a nie większym złem był nieludzki wyzysk człowieka XVIII i XIX wieku, który doprowadził do takiego upodlenia ze ludzie uciekli w socjalistyczne mrzonki ? Pomysł na socjalizm nie był niczym innym jak reakcją na skrajną utrwaloną niesprawiedliwość świata, w której zamożna grupka arystokracji stała się wielkimi kapitalistami a reszta klepała coraz większa biedę. Korporacje tworzyły monopole i nie dopuszczały parweniuszy w swoje szeregi.

Ale czy właśnie w tej chwili na naszych oczach nie realizuje się powrót do XVIII i XIX wieku poprzez socjalizm w wersji 2.0? Mam na myśli objęte zasłoną milczenia 30.000 stronicowe traktaty Ameryki z Azją (TTP) i  Europą (TTiP) z racji objętości regulujące dosłownie wszystko w ramach międzynarodowego (korporacyjnego) arbitrażu zwierzchniego nad jakimkolwiek prawem krajowym? IMHO jest to faszyzm korporacyjny w najczystszej postaci. Tajność negocjacji i treści dokumentów oraz przyjęta szybka ścieżka ich zatwierdzenia budzi uzasadnione obawy, że ma to być klepnięte bez szczegółowego wchodzenia w niuanse tych opasłych „międzynarodówek”. Mam tylko cichą nadzieję, że oddolne inicjatywy społeczeństw Europy spowodują fiasko negocjacji jak w przypadku ACTA (choć te nadzieje mam nikłe). Logicznym następstwem tych traktatów jest odpalona niedawno w ONZ-cie przez Papę Franciszka  Agenda na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030, której cele jako żywo przypominają cele światowej rewolucji socjalistycznej XVIII i XIX-wiecznych „wieszczów”. Światowy kołchoz nam szykują (pokojowy, a jakże, nie tak barbarzyński jak leninowska koncepcja pochodu rewolucji na Zachód) i to już za 15 lat, ale o tym sza…

Z tej też przyczyny nie widzę związku przyczynowo skutkowego pomiędzy powstaniem idei socjalizmu a pogłębiającym się ubóstwem w XVIII i XIX w. Czy tak naprawdę dużo się zmieniło w temacie wyzysku ludzi? Wystarczy porównać opodatkowanie w XIX w. i obecnie. Taka jest cena programów socjalnych, zabrać aktywnym by dać z tego ochłap nieproduktywnym. Znakomita większość podatków stanowi natomiast paszę świń przy korycie (biurokracja i banksterka). A idea socjalizmu wraca jak bumerang, o zgrozo, przy uciesze większości gawiedzi. Socjalizm powstał „na salonach”. Jeśli wierzysz w altruizm i empatię „salonowców”, którzy mieliby dobrowolnie oddać pozycję i bogactwa dla „ludu pracującego” to jesteś po prostu naiwny. Idea powstała na zamówienie, m.in. w celu zniszczenia carskiej Rosji, a docelowo zniszczenia państw narodowych, stworzenia etnicznej „pulpy” bez historii, tradycji i narodowej tożsamości. Hellou, to się dzieje właśnie w Europie (zalew imigrantów).

piotreklol1

Wysłane 2015-10-14 19:37

Dwa linki oceńcie sami wiarygodność tego pana.  http://lm.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fnatemat.pl%2F158015%2Cpseu...

2

skocz

Kto jest online: 0 użytkowników, 196 gości