@TonySopranoW normalnym kraju, jak jest potrzebne lotnisko, to ktoś sobie je buduje i zarabia na tym. Jak jest potrzebny stadion, tak samo. Tak jest najtaniej, najlepiej i tylko dla tych którzy potrzebują. Głosy, jakoby wielkie inwestycje były nieopłacalne dla firm prywatnych są nieprawdziwe, bo taka sieć komórkowa. Kosztowała masę kasy a jednak opłacała się i została postawiona, i nawet mamy konkurencję i ceny mają od lat tendencję spadkową, mimo podwyżki cen energii i podatków.
Forum > Tematy dowolne > Nowe pomysły rządu 3 ( i inne rewelacje gospodarczo, polityczne).
Wysłane 2013-01-02 13:55 , Edytowane 2013-01-02 13:57
@1084
A kto Ci niby w naszym kraju w coś zainwestuje jak my nawet nie potrafimy zrobić dobrego zagranicznego interesu z sąsiadami ( a mamy ich potężnych )? W tym kraju wszystko jest do zmiany. Od całego bełkotu prawnego, po koszta związane np z obsługą kontenerową ( w PL płaci się kilka razy więcej np aniżeli za kontener dostarczony do Niemiec + rozładowanie kilka razy wolniejsze ) i można by było tak wymieniać i wymieniać. No niestety..jeżeli chodzi o interesy w naszym kraju - szczególne na naprawdę dużą skalę to się nie da. Albo ja trafiam na idiotów w tym kraju, albo po prostu nie mogę dojść do ładu z ludźmi
Jak mam podpisać umowę z Niemcem/Austriakiem, a potem jechać do Warszawy na spotkanie z Polakiem to mi się odechciewa..naprawdę..
Wysłane 2013-01-02 15:37
@1084 I tu się mylisz . Leczyłem kaca sylwestrowego razem z sąsiadem który był komendantem "drogówki" (obecnie emeryt). Cały myk wygląda tak. Góra wyznacza plan do wykonania. Tyle i tyle mandatów na kwotę xxx. Na naradach dają wskazówki jak egzekwować. I nie ma bata plan musi być wykonany. Jak fotoradar nie zarabia to zmienia się oznakowanie trasy np z 90 na 70 na odcinku kilku kilometrów tylko po to aby dalej polował nieoznakowany. Na pomiarze odcinkowym będzie tak samo. Pojedzie taki 70 czy 90 jak bozia kazała ten odcinek a potem będzie chciał nadgonić i albo wypadek spowoduje ( na takim przykładnym kierowcy jak Ty ) albo go skasują na parę stówek. Ponadto nikt nie jest zainteresowany poprawą bezpieczeństwa na drogach a tylko skasowaniem kierowcy. Gdyby było inaczej byłoby więcej patroli w radiowozach a nie tajniaków. Druga sprawa to gminy. Mają jasny sygnał że jak postawią fotoradar to część kasy im też kapnie. A to dopiero początek. Tu zacytuję : "Zobaczysz jak będzie. Ludzie mają mniej kasy to jadą wolniej (faktycznie tak jest od jakiegoś czasu). W zeszłym roku zebrali tylko 25% tego co miało być i "góra" dostała wścieku. W tym roku jak do czerwca będzie widać że plan nie będzie wykonany to nawalą tyle nowych znaków ograniczających prędkość że poruszanie po kraju stanie się katorgą. A na przyszły rok albo za dwa lata wprowadzą każdemu do auta chip RFID pod naklejkę na ubezpieczenie i czytniki na słupkach. I bajanie że to dla bezpieczeństwa to mydlenie oczu. A najśmieszniejsze że niektórzy myślą że tak jest faktycznie. Zapamiętaj że dzisiaj kierowca to zwierzyna łowna. Dziki w lasach mają łatwiej. " Tyle były komendant drogówki ( w dużym skrócie)
I na koniec małe koło historii [LINK]
Wysłane 2013-01-02 16:09
@FulkoJak postawią znak 70, to pojadę na tym odcinku 70. Nie rozumiem po co mam nadganiać ? Na odcinku 10km przy zmniejszonej prędkości z 90 na 70km/h strata wynosi raptem kilka minut. Co to za różnica czy ja będę na miejscu 5 minut wcześniej czy później ? Właściwie to zastanawia mnie co innego, dlaczego jeszcze nikt nie kradnie tych fotoradarów, to kupę kasy kosztuje.
Wysłane 2013-01-02 16:23
@1084Ty pojedziesz a inny nie i bezpieczeństwa to nie poprawi. W większości te ograniczenia są pod fotoradary
Taki mały demot [LINK]
Wysłane 2013-01-02 17:32 , Edytowane 2013-01-02 17:33
@1084
ależ kradną i uszkadzają od dawna.... artykuł sprzed roku [LINK]
Główny Inspektor Transportu Drogowego rozważa, czy nie zwrócić się do Ministra Sprawiedliwości o zaostrzenie kar dla złodziei i wandali niszczących fotoradary. Obsługująca system fotoradarów inspekcja drogowa boryka się z kradzieżami i dewastacją sprzętu.
Wysłane 2013-01-02 17:44
@FulkoDlatego inny płaci a nie ja. Zakaz posiadania broni też nie poprawia bezpieczeństwa, wręcz przeciwnie, ale to nie znaczy, że należy łamać prawo i posiadać broń nielegalnie. Tak samo jest z radarami, trzeba walczyć z ich stawianiem na drodze prawnej, np. poprzez zmianę prawa, a nie łamać przepisy.
@strasznyAle to co oni kradną, to jakoś tak symbolicznie, jak na naszą rzeczywistość.
Wysłane 2013-01-02 17:56 , Edytowane 2013-01-02 18:22
No tak...znów..polaczki zamiast jeździć jak stanowi prawo to będą mądrzejsi od każdego dewastując fotoradary Skąd ja to znam ehh
Pisze jak byk 50 km/h to muszą jechać te 80-90 km/h
Zresztą...na takich autostradach mamy 140 km/h. Śmiało można jechać nawet i te 150km/h bo z tego co wiem jest tam obliczany błąd +/- 10km/h. To mało? Pomijam czas dojazdu, ale 0 ekonomii podczas takiej jazdy. Najgorsze jest późniejsze "rozczarowanie" i złość. Jak ktoś jedzie szybko to niech się liczy z tym że będzie mandat. Ja czasami sobie jadę trochę szybciej ( szczególnie na autostradach ) ale jak coś to biorę na klatę konsekwencje. natomiast staram się to robić bardzo rzadko- szczególnie jak jestem naprawdę spóźniony.
Wysłane 2013-01-02 18:53 , Edytowane 2013-01-02 18:55
Samo to, że wyznacza się ile pieniędzy mają fotoradary zarobić można wrzucić do kategorii 'Insane Troll Logic'. Idealnie fotoradary nie powinny zarabiać nic, bo wszyscy jeździli by przepisowo. A miarą jakości fotoradaru powinno być to, że w kolejnych latach liczba zdjęć przez niego robionych spada.
Prawie zawsze jeżdżę pomiędzy -10 a +10 od ograniczenia (nooo, chyba że jest biało, to wolniej), niezależnie od typu drogi. Zastanawiające jest, że kierowcy, którzy po Wrocławiu jadą 100 (czyli +40/+50), na A8 też robią 100 (czyli -40). Czasem mam wrażenie, że te wszystkie BMKi, Golfy, itd mają coś zepsute w środku i są zacięte na jednej prędkości (swoją drogą często są to wasze "niemczyki", czyli samochody świeżo sprowadzone, jeszcze na niemieckich blachach). Względy ekonomiczne to raczej nie są, bo przyspieszanie ze świateł boli bardziej...
Wysłane 2013-01-02 19:21
@scud1
Właśnie pokazali w Faktach statystyki odnośnie wypadków w roku ubiegłym. Jak dobrze zapamiętałem wypadków śmiertelnych było kilkaset mniej, jak w roku 2011, a ogólnie rzecz biorąc ubiegły rok był najbardziej bezpieczny w naszej historii.
Podali też, że jak we Francji wprowadzono sieć fotoradarów to również spadła liczba wypadków
Wysłane 2013-01-02 19:29
@scud1
Wiekszość ludzisk wybiera myślenie, iż przpepisy są po to by nabić kasę państwową, a wypadki to mają inni co jezdzić nie umieją
Do tego dochodzi ekonomia. Ludzie jednak nie "startują" ze swiateł tylko spokojnie się rozpędzają do tych 70-80 w zabudowanym. To jest jednak prędkość ekonomiczna. Jak na autostradzie jadą 150 zamiast 110 to różnicą może być nawet 50% większe spalanie co na np. 400km odcinku daje po kieszeni ...
Mimo, że wszyscy marudzą - dalej w Polsce jeździ się bezkarnie. To na CB koledzy podpowiedzą, to się wypatrzy, to się upiecze jak złapią przy pomocy 50 PLN, Panie ładnie się uśmiechną ... Brak egzekwowania prawa to największa zachęta do jego łamania.
Dawać nie 300, a 3000 fotoradarów, dodatkowo kamery i zapis audio w radiowozach to może sytuacja znormalnieje
Wysłane 2013-01-02 19:30
@TonySoprano
A podali w tych statystykach ile spadł ruch samochodów? Bo ja mam wrażenie że na trasach jest ok 20% mniej samochodów i jadą wolniej.
Na razie fotoradary to maszynki do trzepania kasy bo u nas stoi to wszystko na głowie. Napierw stawia się kasę a potem market buduje z tym że kas więcej :D
Wysłane 2013-01-02 19:35
@Fulko
Zerknij sobie na tvnplayer.pl na fakty Bo nie zapamiętałem wszystkiego
Natomiast sama świadomość bycia fotoradaru daje mi do myślenia że mogę dostać po kieszeni. I po co? Wole zabrać dziewczynę na super romantyczną kolację do dobrej restauracji, niż zapłacić kilka stówek..
Co by nie mówić, to i tak najważniejsza jest zawartość kopuły każdego z kierowców
Wysłane 2013-01-02 20:29
"spokojnie się rozpędzają do tych 70-80 w zabudowanym" - dzięki czemu na następnym świetle mają czerwone, bo wyprzedzili zieloną falę, przez co stają i ponownie rozpędzają się powoli. Szkoły oszczędnej jazdy są różne, ja to w sumie mam gdzieś i szybko się rozpędzam do ograniczenia a potem jadę równo. Na stałej trasie staram się też wyliczyć zielone fale/długość cyklu świetlnego i inne warianty, by jechać płynnie. Np. zaskakująco jak jadę do pracy o 6.30 (przed porannym szczytem) opłaca się jechać slalomem 60km/h na ograniczeniu 50 zamiast płynnie prawym 50 lub szarpane lewym 50/60/70 - wychodzi najniższe spalanie przy bieżącym ustawieniu świateł.
Spalanie przy dużej prędkości jest oczywiście większe, ale autostrada w końcu po to jest by dojechać do celu szybko... Do oszczędnej jazdy do można zjechać na drogi lokalne, które zawsze i tak są równoległe do autostrad (a jak za autostradę jest opłata, to na lokalnej ruch wzrasta)...
Nie żebym coś miał przeciwko fotoradarom - sam dostałem mandat za prędkość tylko raz w życiu, w tym najgłupszym okresie po zdaniu prawka - może być ich na drogach więcej - byle nie traktować ich jako maszynki do robienia pieniędzy, a do zapewniania bezpieczeństwa.
Wysłane 2013-01-02 20:42 , Edytowane 2013-01-02 20:43
@TonySoprano
Mniej wypadków, bo mamy coraz więcej lepszych dróg.
Chociażby z mojego regionu wylot z Białegostoku na Warszawę. Ten kawałek był osławiony mianem drogi śmierci, mimo że fotoradary tam stały co parę metrów. Nic nie dawały. Teraz tam jest S i koniec z wypadkami.
Wysłane 2013-01-02 21:20
@scud1
"Nie żebym coś miał przeciwko fotoradarom - sam dostałem mandat za prędkość tylko raz w życiu, w tym najgłupszym okresie po zdaniu prawka - może być ich na drogach więcej - byle nie traktować ich jako maszynki do robienia pieniędzy, a do zapewniania bezpieczeństwa."
Fotoradary nie mogą "magicznie" poprawiać bezpieczeństwa, albo będą tak używane/ustawiane aby robić zdjęcia i działać prewencyjnie sięgając do kieszeni kierowców, albo będą stać jak straszaki oznaczone na nawigacjach, znakach ...
Nie będzie poprawy bezpieczeństwa, jak nie zmieni się logika. Trzeba jeżdzić zgodnie z przepisami, a nie kombinować jak je ominąć. Dziś właściwie jezdzić zgodnie z przepisami to obciach. Tirowcy to białej gorączki dostają jak mają przed sobą kogoś z 50-60 w zabudowanym
Kto jest online: 0 użytkowników, 212 gości