@strasznyAle sam zobacz, tak z ręką na sercu. Poza nienawiścią rasową, to wiadomo. Ale spójrz na niektóre ich postulaty , nie przypomina ci to czegoś ?

Ty widzisz jedynie nienawiść rasową, która była niewątpliwie motorem działań Hitlera. Ale np.
Żądamy rozległego rozwoju systemu ubezpieczeń dla ludzi starszych.
Żądamy możliwości edukacji wszystkich, także biednych dzieci - na koszt Państwa.
Państwo musi zapewnić narodowi standardy zdrowotne poprzez ochronę matek i niemowląt, poprzez zakazanie pracy dziecięcej, poprzez promowanie siły psychicznej poprzez legislację osiągnięta przez sport i gimnastykę oraz umysłowe szkolenie młodzieży.

kiedy Unia robi co może zeby gospodarki narodowe prywatyzowały się

I dlatego nakłada limity, daje dotacje ? Przecież to bandyctwo jest. To rujnuje a nie stymuluje prywatyzacje. Tworzy patologie w postaci prywatyzacji dla dotacji, w postaci utrzymywania nierentownych, jadących tylko na zakazie produkcji, przedsiębiorstw. To co oni robią, to jest horror.

Unia stymuluje różnorodność kulturalną

Stymuluje ? Gdzie stymuluje ? Zakazuje produkcji człowiekowi tego co on chce i w sposób jaki jemu się podoba. Doszło do tego, że góral musi certyfikaty na oscypka robić.

kiedy w Unii każdy ma prawo głosu, tak długo jak nie łamie prawa

Jakiego prawa ? Prawa Unii które sama wyznaczyła ? No w trzeciej rzeszy też każdy miał prawo głosu o ile nie łamał prawa jakie wyznaczył Hitler. To jest absurd.

Unia propaguje tolerancję na bardzo wielu płaszczyznach

Tolerancje ? Jaką tolerancję ? Unia propaguje homoseksualistów, transwestytów i gdy ktoś wyrazi sprzeciw wobec tego, to ta tolerancja Unii wyraża się tak, że zostaje okrzyknięty homofobem. A za chwilę będą obozy robić dla takich ludzi.

Unia jest dobrowolną konfederacją krajów do której trzeba się starać wejść wiele lat

Że niby jak ? Unia na kolanach prosi, żeby mieć jak najwięcej członków, bo czym ich więcej, tym lepiej można się nakraść i dłużej nikt nie widzi.

@straszny

A pomyśleć, że za czasów Hitlera w moich stronach obecnego województwa Opolskiego przejeżdżał i zatrzymywał się pociąg (Fliegender Schlesier - Latający Ślązak), który miał połączenie od Bytomia do Berlina w 4 godziny i 25 minut. Jest to odległość 510 km. Na dzień dzisiejszy przy współczesnych pociągach ekspresowych EuroCity na pokonanie analogicznej trasy Katowice – Berlin potrzebują 7 godzin i 46 minut. Bardzo ważna linia kolejowa E 30 III Paneuropejskiego Korytarza Transportowego łączącego Niemcy, Polskę i Ukrainę. I tak ją traktuje Polska. Mamy zapełnione więzienia czyli darmową siłę roboczą bardzo przydatną do remontów wielu linii kolejowych. W pobliżu mojego miejsca zamieszkania na Górze św. Anny jak na ówczesne czasy wybudowali jeden z największych amfiteatrów w Europie (w Polsce jest największy) - nadal robi wrażenie, ale jest nieużywany i się marnuje tam bardzo dobra akustyka. Wybudowali też Kanał Gliwicki dla potrzeb żeglugi przemysłowej, która przebiega w woj. Opolskim i Śląskim z dojściem do rzeki Odry, która była bardzo żeglowna - teraz spotkać pływającą barkę w tej rzece to rzadkość. Wybudowali wiele zakładów pracy, a szczególnie jeden z największych zakładów Koksowniczych w Europie w Zdzieszowicach. Dawniej produkowano tam benzynę podobno dla potrzeb tajnej broni Hitlera. Jedynie nie zdążyli do końca z autostradą, a po wojnie długo się na nią czekało.

Postęp technologiczny w tamtych latach można podziwiać pomimo tego, że III Rzesza miała nienawiść do Żydów.

@1084

Odjechałeś kompletnie kolego.

Podobieństwo III Rzeszy do UE, jest mniej więcej takie jak krzesła do krzesła elektrycznego.

Są państwa w europie które nie są członkami UE i nikt ich nie zmusi do tego aby nimi zostały.

Postęp technologiczny w tamtych latach można podziwiać pomimo tego, że III Rzesza miała nienawiść do Żydów.

A teraz sobie przypomnij do czego ten "postęp" doprowadził i jak to się dla naszego kraju skończyło.

@D@nieloA skąd wiesz do czego doprowadzi postęp w dzisiejszych czasach ? Bo jak na razie to prowadzi do ujemnego przyrostu populacji. Europa wymiera.


A poza tym, poproszę konkretnie, ja napisałem konkretnie w jakich punktach pomysły NSDAP są identyczne z Unijnymi. Dla mnie UE to zwykły okupant. Tyle tylko, że zabór powstał nie za pomocą broni a oszustw.

@1084
Norwegia - zaproszona w 1972 odmówiła, ok, nikt nie zmusza (choć waleni szkoda)

Szwajcaria - zaproszona w w 1991 odmówiła, potem w 2001 sama (jej rząd) wystąpił z inicjatywą wejścia (Yes to Europe), została odrzucona w głosowaniu. Potem Szwajcaria sama zdecydowała się inicjować układ z Schengen. Nikt do pełnego członkostwa nie zmusza.

Islandia - sama prosi o rozmowy akcesyjne...

z resztą porównań odjechałeś kompletnie od rzeczywistości. To jest dobrowolny klub solidarnych państw.

@Krzys81
bo niestety zmieniły się priorytety. Dla Niemców 1900-1945 węgiel był jak złoto. Teraz nie jest.
Niemcy nie mieli ropy, potrzebowali ogromnych ilości węgla bo dokonywali syntezy węgla w benzynę na podstawie genialnego odkrycia prof. Fischera-Tropscha. Węgiel był konieczny do syntezy benzyny, do uszlachetniania stali, do napędzania ogromnej ilości pociągów przerzucających całe armie, no i do grzania. Jeszcze wcześniej,w trakcie I wojny światowej, Niemcy opalali swoje pancerniki i krążowniki węglem (kiedy Brytyjczycy przeszli już na diesle) Teraz mamy tanią ropę z krajów arabskich, Norwegii i Rosji. Jak nie ropa to jest gaz ziemny, również tańszy niż proces syntezy ropy z węgla. Znaczenie węgla bardzo w naszych czasach spadło i opolskie do węglanej świetności już prawdopodobnie nigdy nie wróci. Przykro mi, ale to już było.

@straszny

Islandia - sama prosi o rozmowy akcesyjne...

[LINK], [LINK],
[LINK],


No, prosi, sprzedawczyki proszą, ale jak widać rozsądek zwycięża i większość nie chce do UNII.

Szwajcaria ma tyle kasy, że po prostu nie udało się przekupić nikogo, dlatego nie jest w UNII.
Podobnie w Norwegii. Widocznie ktoś na stanowisku dostał w końcu tyle, że występował z debilnymi propozycjami i usilnie przekonywał, że to się wszystkim opłaci.

@1084
nie moge... przeczytaj swoje linki - Islandia kwitnie bo zdewaluowała swoją walutę o 80% ???? Wzrost o 2,8 % po tym jak pozwolono na bankructwo wszystkich swoich banków to jest kwitnięcie?? Boże to sie nie mieści w głowie co tu wymyslasz...

w Polsce wzrost rzędu 2-3% jest krytykowany jako katastrofalnie mały.

@strasznyPorównaj pensje w Polsce i w Islandii. Bardzo dobrze, że pozwolono na bankructwo. To lepsze, niż zadłużanie kraju na miliardy.

[LINK]


[LINK]


[LINK]


Tak Islandia ma głowę na karku i nie zadłużyła swoich dzieci, wnuków, na całe pokolenia.


Wzrost gospodarczy w 2011 roku wyniósł 3,1 proc., na 2012 rok oszacowano go na poziomie 2,8 proc., a w 2013 roku kraj powróci do nadwyżki budżetowej.

Oni przed terminem spłacili kredyt, my pogrążamy się w długach coraz bardziej.

@1084
Wiesz co oznacza dewaluacja wszystkich oszczędności o 80%? I nie spłacili żadnych kredytów linkujesz źródła tak wg mnie durne że mozna wymięknąć od samego patrzenia na nazwy stron, Islandia jest obciążona długiem, jej banki okradły obywateli Anglii i Holandii (nie wielkie firmy, tylko zwykłych ludzi) na ogromne pieniądze i bez ich oddania do końca nie ma mowy o wejściu do Unii. Cały czas oddają pieniądze.

Oni chcą, Unia nie, póki nie rozliczą się do końca.

@strasznyJak na razie to spokojnie udało im się to przed czasem. Zresztą nie powinni w ogóle niczego spłacać. Czy banki dzieliły się zyskami ? Nie !!. To ryzyko tych którzy wpłacili pieniądze i tyle.

linkujesz źródła tak nieprawdopobnie durne że mozna wymięknąć od samego patrzenia na nazwy stron

Jasne, tylko twoje reżimowe źródła są świetne.

Wypisujesz propagandę, jak to jest coraz lepiej i Polacy są coraz bogatsi. A jest odwrotnie.
Idź i powiedź tej pani [LINK], że jest lepiej. Mamy dwa miliony niedożywionych dzieci [LINK].

Ale nam jest super prawda ? Staliśmy się narodem który płaci za żywienie psów, a ma głodujące dzieci. To się w głowie nie mieści, jak można cenić bardziej życie kundla od życia dziecka. To jest znieczulica i degeneracja gatunku.

Rośnie nam bezrobocie, rosną wszelkie podatki, firmy bankrutują, pieniędzy brakuje coraz bardziej, ale ty dalej uparcie twierdzisz, że jest super.

Ba, sam zmniejszyłeś swoją własną firmę, aby ciąć koszty.

@1084

Naprawdę...Nie jest mi szkoda tej kobiety. Szkoda jest mi jej dzieci. 30 lat, bez męża, i 4 dzieci i to jeszcze na jakiejś wsi bez perspektyw?!
Jak się było nieodpowiedzialną kobitą to teraz się płaci za to. Upsss szkoda że płacą dzieciaczki.

@TonySopranoAle ty sobie nie zdajesz chyba sprawy, że większość ludzi w Polsce jest nieodpowiedzialna. Że większość niema perspektyw. Spójrz na galopujące bezrobocie i falę bankructw.

Jeszcze w zeszłym miesiącu mój sąsiad pracował sobie w firmie, gdzie zarabiał ponad 4kzł, miał służbowe auto, wyjazdy za granicę itp. Od kilku dni jest już bez pracy a pracował tam 17 lat, a jak rozmawialiśmy o kryzysie dwa miesiące temu był pewny, że jego to nie dotyczy.

@1084 ciekaw jestem czy ten twój sąsiad poszedł na L4 i zus daje mu kasę @straszny i bardzo dobrze zrobili że nie spłacili tych długów, byliby idiotami gdyby spłacili, jak prywatne banki narobiły se długów to niech se je spłacają jaki problem. Jak twoja drukarnia narobi długów, to oznacza że społeczeństwo ma je spłacić? A radź se sam Pytanie retoryczne, czy zyskami się z nimi dzielisz? Ale rzeczywiście kolega 1084 dobrze napisał w sprawie linków, twoje OK, inne nie zgodne z twoimi przekonaniami NIEDOBRE. I Islandia ma mnóstwo oporów w sprawie UE, a niektóre partie chcą wręcz wycofania się z tego Euro dziadostwa. Najważniejsze że w Polszy jest ok.

@xoot
nie, tamte liki są po prostu do stron niezmiernie słabych merytorycznie. Piszą je redaktorzy amatorzy (niestety, redaktor ekonomiczny czy politologiczny w sieci zarabia grosze i bardzo rzadko pisze newsy w portalach branżowych ktoś kumaty) a nie ludzie posiadający wiedzę pozwalającą wypowiadać się o danym temacie. To sa strony dla ludzi szukających kolejnej sensacji a nie wiedzy.

Islandzkie banki brały depozyty od brytyjskich i holenderskich klientów, którzy zostawiali tam pieniądze tylko dlatego że takie banki jak IceSave miały prawną gwarancję i ubezpieczenie rządu Islandii. Nikt o zdrowych zmysłach nie zostawiłby kasy w słabej napompowanej sztucznie przez ambicje Islandczyków gospodarce, nie mając pewności gwarancji rządowych, którymi te banki się chwaliły.

Jednak rząd Islandii jak zobaczył jak dużo pieniędzy nakradły i zmarnowały jego banki - wypiął się na ubezpieczenia i gwarancje, kasę oddał tylko obywatelom swojego kraju a reszcie pokazał figę. Złamał, i to wybiórczo, swoje własne pisemne obietnice.

Póki tego nie spłaci do EU nie wejdzie (w tej chwili oddał ok 70-80% podstawowej sumy). Proste jak cep. Dorabianie do tego nieistniejącej filozofii jest śmieszne.


...ale że Islandii na Unii zależy, długi spłaca i rusza z procesem akcesyjnym. Póki nie rozliczą się z długów będa mieli veto UK i Holnadii, potem droga wolna.

@straszny no to dobrze, to ubezpieczał je rząd, a nie państwo Islandia i niech se idą do rządu który im to podpisał, a który został zdymisjonowany. I w dalszym ciągu nie mam przekonania że Islandii zależy na UE. Link

Tak w odniesieniu sytuacji z islandią/unią do budżetu domowego.
Mamy jakies zarobki np 50 tys rocznie, ustalamy sobie jakiś standard życia. Niestety zarobki nie sa na tyle duże aby zaspokoić w krótkim czasie nasze potrzeby. Zaczynamy kopować na raty. Standard życia się nam podwyższa, zarobki nie, dodatkowo trzeba oddawać haracz bankom za ich pożyczki. Nim spłaciliśmy poprzedniekupujemy kolejne "niezbędne" rzeczy, w pewnym momencie przekraczamy punkt w którym zarobki nie pokrywają wydatków. Zaciągamy kredyt na pokrycie wydatków związanych z zadłużeniem, następnie kredyt na pokrycie porzedniego kredytu. W końcu stajemy przed faktem długu na np 200 tys zł a nada zarabiamy 50, dług rośnie w astronomicznym tempie. Taka historia nie jest obca wielu osobą wpadajacym w pułapkę rat, kart kredytowych, życia na wysokim poziomie.

I co wtedy lepiej zrobić? To co zrobiła islandia, zbankrutować, ogłosić upałość , oddać wszystko co się ma i następnego dnia zaczać od zupełnego 0. Wczoraj mielismy -200 tys, dziś mamy 0. Wszystko kosztem oczywiście obniżenia standardu życia, oddania mieszkania, samochodu, tego, że nie będziemy zarabiac 50 a np tlko 25 tys ale wszystko co zarobimy idzie już na + .
Czy może robić to co robi większośc krajów, zadłużać sie dalej ale nie zmniejszać standardu życia, podtrzymywac kłanstwo życia w dobrobycie?

Niestety róznica miedzy zwykłym obywatelem a państwem jest taka, że obywatel jest sie w stanie zadłużyc do pwenego momentu i w końcu musi sie to skończyć. Państwa jak widać mogą sie zadłuzac w nieskończoność. A może w końcu i to się skończy. Tylko trwa to dłużej bo "obywatel" większy i skala czasu też większa ;).

@straszny standardowo "w socjaliźmie bohatersko walczy się z problemami..." jak widać głównym problemem jest to, że jakiś rząd udziela jakiś gwarancji, mieszając się w gospodarkę. To na prawdę jest takie proste, mimo że ludzie mają wielką ochotę do komplikowania tego (żeby nakraść lub mieć fałszywe poczucie bezpieczeństwa).

Głównym problemem dzisiejszego świata jest rozmywanie odpowiedzialności. Ludzie nie chcą być odpowiedzialni za siebie (tylko ubezpieczeni społecznie, a jak przyjdzie powódź to rząd ma dać), firmy nie chcą brać odpowiedzialności za za własne działania (gwarancje rządowe) itp. itd.

Cóż feminizacja życia postępuje (kobiety cenią bezpieczeństwo, mężczyźni - Ci prawdziwi "klasyczni" - ryzyko). Uciąć to jak najszybciej i powrócimy do normalności.

@Lukxxx
jeśli pytasz się o to co ja prywatnie myślę o ubezpieczaniu przez państwo prywatnych banków - to tak , nie podoba mi się taki system i wolałbym żeby ubezpieczeniem zajeły się po prostu firmy ubezpieczeniowe. W naszych czasach est to praktycznie bardzo trudne (od czasów bankructwa AIG i wtrąceniu się przez USA do ratowania giganta ubezpieczeniowego).

Po pierwsze państwa często sobie wyobrażają że jak bedą dawały gwarancje bankom to te szybciej się rozwiną i szybciej napędzą rynek usług finansowych, którego znaczenie wg mnie jest mocno przeceniane w naszych świecie. Jest to chore, no ale nie dyskutuje ze stanem faktycznym.

A złodziei trzeba nazwać złodziejami. Mając ogromne ambicje islandzkie banki ogłosiły się światowymi bankami detalicznymi, brały kase pod gwarancje swojego państwa. Sprzeniewierzyli pieniądze klientów i nie rozumiem dlaczego brać stronę złodzieja a nie okradzionego?

@straszny zgadzam się, że złodzieje. Ale Islandczycy mogliby po prostu proklamować nowe państwo nie przejmując odpowiedzialności po poprzednim i by już złodziejami nie byli.

@Lukxxx
ale to są Ci sami ludzie, przecież to nie są dzieci, które schowa w piaskownicy zabawkę i powie "to nie ja, to tamto". Nie można tak nieodpowiedzialnie brać czyichś pieniędzy. Jakbyś się czuł jakbyś to Ty złozył w depozyt w "super-bezpiecznym gwarantowanym przez islandzki system ubezpieczeń i dodatkowo przez państwo banku" pieniądze swojego życia ? A po rok dowiedział się że bank, ubezpieczyciel i państwo wypinają się i nie dostaniesz ich z powrotem. Bo Islandia wpadła na pomysł "zacząć od nowa", na Twoich pieniądzach.

@xoot
przeczytaj ten artykuł.... póki UK grozi wetem rozmowy akcesyjne i tak nie mają sensu.

Największe straty ponieśli obywatele Wielkiej Brytanii. Z tego powodu David Cameron już w 2010 roku oświadczył, że wielka Brytania nie zawaha się skorzystać z prawa weta i zablokować wejścia Islandii do UE.

pół miliona obywateli krajów EU zostawiło pieniądze w tych super-bezpiecznych bankach. Gdyby nie gwarancje rządowe, kasa trafiłaby do banków Szwajcarii, Norwegii, Niemiec czy innych safe-heaven (jak się określa miejsca na bezpieczne lokaty).