Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!

skocz

kotin

Wysłane 2015-11-20 13:06 , Edytowane 2015-11-20 13:07

@1084 Nawet Anarchiści (wbrew nazwie, to sensowny kierunek gospodarczy), których ideowym spadkobiercą jest Korwin Mikke, uznawali że są dziedziny życia które powinny podlegać regulacji. Regulacją powinny być objęte: obrona kraju, prawodawstwo, policja, jakiś urząd miar i wag (standaryzacja technologiczna), jakiś urząd gospodarki przestrzennej (infrastruktura, obszary służące całemu społeczeństwu)...
Nikt nie broni demokratycznie wytuptanemu przebojowi majteczki w kropeczki zajmowania pierwszych miejsc list przebojów, ale bez regulacji kultura wysoka, zgodnie z prawami ekonomii wyginęła by całkowicie. Nie wygra rywalizacji wolnorynkowej.

Z drugiej strony nawet Anarchiści nie byli gorącymi zwolennikami demokracji. W kulturze na przykład, demokracja się nie sprawdza. Dzieło sztuki jest dziełem jednostki wybitnej, wyrastającej ponad przeciętność. Jego odbiór jest tez zazwyczaj trudniejszy od odbioru chłamu. Nawet w polityce czasem mechaniczne wprowadzanie na siłę demokracji szkodzi: arabska wiosna przykładem. To co powstało na jej skutek widzimy. Dyktatury obalone w jej trakcie, ograniczone były przynajmniej zwyczajem i tradycją, która chroniła jazydów, chrześcijan, Kurdów... tak jest tez z kulturą. Całkowita demokracja, wolny rynek w tym względzie, uśmierci kulturę. Instytucja mecenatu państwa nad kulturą, to zwyczaj o kilkusetletniej, a właściwie ponad 2000 letniej tradycji. Nie niszczy się tradycji tak długiej, bez zastanowienia.

Przyjmij że odrobina regulacji w tym względzie, tylko potwierdza wyższość wolności, jako zasady życia społecznego.
 

i5-11600 / SilentiumPC Fortis 3 / Asus Prime B560 Plus / RAM 2x16 GB 3600MHz / 4 SSD / Inno3D GeForce RTX 4070 Twin X2 12GB / SB X AE-5 PLUS / BeQuiet Pure Power BQT-L8-600W / SilentiumPC Gladius M40 / MSI Optix 2560 x 1080 / Logitech X230 / KOS UR40 ? Win 11 Pro... Macbook Air M3 15" 16 / 256 GB

Cursed

  • Cursed
  • wiadomość Użytkownik

  • 3043 wypowiedzi

Wysłane 2015-11-20 13:10

@straszny
Fajnie że zestawiasz polski Teatr Narodowy z kabaretami/komikami. W sumie jak patrzeć na te wynurzenia to słusznie ;p

Gdzie i kiedy w teatrach narodowych Francji/Niemiec/Wielkiej Brytanii daje się słyszeć słowa 'my już nie chcemy być Francuzami/Niemcami/Brytyjczykami, my chcemy być Żydami'? czekam na odpowiedź
 

Prowokacja intelektualna to część kultury, szczególnie dla osób szukających czegoś więcej,

Czegoś więcej w sensie: głupawych rysunków z Mahometem, Polskiej flagi wciskanej w odchody, narządów płciowych przybitych do krzyża, itd. itp.
Rzeczywiście ambitnie i różnorodnie.

@pająk
No to nie wiem w końcu, to jest ta różnorodność i ambicja o której mówiłeś czy nie jest? \"\hmmm\"

i9-10850k + MSI rtx 2070 Armor + MPG z490 GAMING EDGE WIFI + 2x16GB IRDM PRO Goodram + 1TB PX500 gen2 Goodram + BeQuiet! Dark Power 850W + Meshify S2 + AOC AG325QZN/EU + Pioneer DVR-XD10T + SPC Gear Lix Plus + Imperator + Win10

spider_co

Wysłane 2015-11-20 13:25 , Edytowane 2015-11-20 13:27

@Cursed
Nigdy nie mam w zwyczaju komentować dzieł, których nie widziałem. Mogę mieć, co najwyżej, mniej lub bardziej uzasadnione obawy.
Przedstawień nie widziałem, więc opieranie się tylko na opinii dwóch panów, którzy z kulturą nie mają niczego wspólnego, byłoby kuriozalne.

Przy okazji: Guernika Picassa , Wieża Eiffla, Transatlantyk Gombrowicza i wiele innych dzieł było również, w momencie ich premiery, uznawanych za obrazoburcze, niszczące tradycje, przez obrońców "tradycyjnych" wartości. Obecnie są traktowane powszechnie, jako wybitne dzieła kultury.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2015-11-20 14:41 , Edytowane 2015-11-20 14:48

kotin  

Nawet Anarchiści .......uznawali że są dziedziny życia które powinny podlegać regulacji.

Ale kultura absolutnie nie jest tą dziedziną życia. 

Kultura wynika z ludzkiej potrzeby. Ludzie chcą postawić 20 metrowego Jezusa to go stawiają. Chcą śpiewać, deklamować itd. to to robią. Niema najmniejszej potrzeby aby państwo za grube pieniądze utrzymywało muzea żydowskie czy stawiało tęcze. A to wszystko przy akompaniamencie sowicie opłacanej baterii urzędników. 

Instytucja mecenatu państwa nad kulturą, to zwyczaj o kilkusetletniej, a właściwie ponad 2000 letniej tradycji.

Nie państwa, tylko władców. Dzisiaj ich rolę przejęli dziani ludzie. Niema niczego niezwykłego w tym, że bogaci zaczynają otaczać się sztuką z czasem chcą ją eksponować, a w pewnym momencie zaczynają ją udostępniać innym i oddawać za darmo. To normalne zjawisko i całkiem powszechne. 

bez regulacji kultura wysoka, zgodnie z prawami ekonomii wyginęła by całkowicie

A kto ustala co jest kulturą wysoką a co nie? To jest tylko i wyłącznie umowna granica. Coś co 300 lat temu było przaśnym folklorem dzisiaj może być sztuką wysokich lotów. Śmiem twierdzić, że dla wielu ludzi majteczki są wyższą sztuką od dyrdymałów Żeromskiego. Za coś co budzi uczucia ludzie płacą. Za obrazy, za rzeźby, muzykę, przedstawienia, książki itd. Skoro za coś ludzie płacić nie chcą, to dlaczego na siłę rabować ich z kasy i to utrzymywać? Bo ktoś tam twierdzi, że koniecznie jest potrzebne np. muzeum poświęcone twórczości jakiegoś Wacka. A ja mam gdzieś jego twórczość, wolę majteczki bo dają mi np. większe przeżycia. Ale nie mogę wydać na majteczki bo mnie bandyci obrabowali i dali na Wacka.  


spider_co 
Nigdy nie mam w zwyczaju komentować dzieł, których nie widziałem. Mogę mieć, co najwyżej, mniej lub bardziej uzasadnione obawy. 
Przedstawień nie widziałem


No jak mogłeś. Taka górnolotna sztuka. Rząd rabuje cały naród i zatrudnia całą bandę różnorakich urzędników którzy w pocie czoła i nie szczędząc sił mozolą się nad tym aby naród mógł obcować z taką najwyższych lotów sztuką, a ty, zwolennik regulacji państwowych zadajesz tym wszystkim trudom policzek. Coś takiego, koniecznie powinieneś to nadrobić. Zwłaszcza polecam genitalia na krzyżu. 

kotin

Wysłane 2015-11-20 15:54 , Edytowane 2015-11-20 15:57

@1084

Kultura wynika z ludzkiej potrzeby.


Absolutnie nie. Odbioru sztuki człowiek się uczy, jest mu ona narzucana. Zdecydowana większość ludzi freski z Kaplicy Sykstyńskiej, muzykę Chopina ma... w obojętności powiedzmy. Dużo intensywnej pracy trzeba, żeby zwykły ludź, za przejaw wyższej kultury je uznał, a żeby polubił...
Co wynika z ludzkiej potrzeby - nie będę Ci szczegółowo tłumaczył. Na pewno nie są to Sfinks i piramidy - no w każdym razie nie takie. \"\lol\"
A kto ustala co jest kulturą wysoką a co nie? To jest tylko i wyłącznie umowna granica.

Ludzie. Ludzie, nie tłum. Wykształceni, obdarzeni talentem. Społeczeństwa na ogół ich rozpoznają. Pendereckiego trudniej, Wajdę łatwiej, ale zawsze. Ich słuchając, ich głosem będąc, polityk wybrany na ministra kultury administruje - nie całością życia kulturalnego - czego się boisz, ale pomocą dla sztuki wyższej.
Wtopa z Kurskim nie oznacza że masz iść dalej w likwidacji kultury wyższej, niż jego mocodawcy.
Proszę. \"\przytul\"

i5-11600 / SilentiumPC Fortis 3 / Asus Prime B560 Plus / RAM 2x16 GB 3600MHz / 4 SSD / Inno3D GeForce RTX 4070 Twin X2 12GB / SB X AE-5 PLUS / BeQuiet Pure Power BQT-L8-600W / SilentiumPC Gladius M40 / MSI Optix 2560 x 1080 / Logitech X230 / KOS UR40 ? Win 11 Pro... Macbook Air M3 15" 16 / 256 GB

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38357 wypowiedzi

Wysłane 2015-11-20 16:19

Taka świeżynka odnośnie tematu: [LINK]

Serio teatr to tylko i wyłącznie kultura wyższa? A kina to jaka kultura? Chyba niższa skoro nikt tego nie reguluje (jeszcze).
Ale czy jest jakiś przymus? Czy ktoś każe mi chodzić do kina na mordobicia? Do opery w sumie też nie każe...jedynie muszę płacić abonament za TVP Kulturę (między innymi).

O co ten spór? Nie byłoby sprawy, kto by chciał i wiedział to by poszedł. A tak masa ludzi pójdzie z ciekawości - masa która o tej sztuce (czy też "sztuce", nie wnikam) nawet by się nie dowiedziała! Do tego świadomość protestu pokroju "zalegizować marihunaen"...

IMO dopóki coś samo się finansuje - luz. Nisza taka, ktoś pewnie lubi. Nocne kluby są spoko, młodzież się nam nie demoralizuje, no ale to to jest Panie teatr!

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, Arctic Liquid Freezer III 360, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider @ ReFS; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2015-11-20 16:25 , Edytowane 2015-11-20 16:36

kotin  

Odbioru sztuki człowiek się uczy, jest mu ona narzucana.


Tak samo odbioru gry w grę, sportu i miliona innych rzeczy.  

 Zdecydowana większość ludzi freski z Kaplicy Sykstyńskiej, muzykę Chopina ma... w obojętności powiedzmy.

No to co? Niech słuchają i oglądaj ci którym odpowiada. 

Dużo intensywnej pracy trzeba, żeby zwykły ludź, za przejaw wyższej kultury je uznał, a żeby polubił...

No to niech nie lubi. Wiesz ile trzeba intensywnej pracy aby ktoś polubił Heavy Metal i uznał go za przejaw wyższej kultury? 

Ludzie. Ludzie, nie tłum. Wykształceni, obdarzeni talentem. 

Jak są obdarzeni talentem wartościowym dla innych, to inni chcą ich oglądać, słuchać itp. 
Człowiek może być dobry w dowolnej dziedzinie i być znawcą tematu, a przy tym uważać to za wielką sztukę. Ale narzucanie innym , ze to jest wyższa sztuka bo on z Wackiem i Mietkiem tak sobie wymyślił, to jest zwykły bandytyzm. 

Społeczeństwa na ogół ich rozpoznają. Pendereckiego trudniej, Wajdę łatwiej, ale zawsze.

Grycanki też rozpoznają,  i Wojewódzkiego i jeszcze wiele innych osób. 

polityk wybrany na ministra kultury administruje - nie całością życia kulturalnego - czego się boisz, ale pomocą dla sztuki wyższej.

Nie. Polityk po prostu kradnie moje pieniądze i innych podatników. Wywala je w błoto tworząc nikomu poza jakąś grupką nawiedzonych niepotrzebne muzea czy inne placówki. Bierze za to masę kasy. A cierpią na tym ludzie, bo nie mają kasy na teatr, kino, muzykę itd. Cierpią artyści, bo ludzi nie stać na kupowanie dzieł sztuki, obrazów, chadzanie do opery czy teatru. 

Wtopa z Kurskim nie oznacza że masz iść dalej w likwidacji kultury wyższej, niż jego mocodawcy.


Lata i powiewa mi kto będzie ministrem urzędu marnowania pieniędzy. Urząd jest zbędny. Uważam, że to dobrze, że Kurski zostanie ministrem  kultury. Mógłby zostać np. ministrem finansów czy kimś podobnym. A tak, napasie się tym co mu dadzą, i tyle złego. A mógłby przecież nawywijać więcej na innych stołkach.  Właściwie to myślę, że to bardzo rozsądna decyzja PIS. Chociaż ja na ich miejscu bym go obsadził jako ministra eksploracji kosmosu. Tam by się sprawdził idealnie. 


djluke   A bo wiesz, widocznie prof. Piotr Gliński jest za mało wykształcony z tej gałęzi sztuki. Jak pisze Kotin trzeba sporo czasu aby go przekonać do tego, że to wyższa sztuka. Mógłby się tym zająć np. Jacek Brzezinka, jak można przeczytać ostatnio w sieci, facet zgłębia pilnie taką formę sztuki pomiędzy czytaniem wiadomości z kancelarii prezydenta. 

kotin

Wysłane 2015-11-20 17:03

@1084

Grycanki też rozpoznają,  i Wojewódzkiego i jeszcze wiele innych osób.


No właśnie o tym mówię, bo nie jako wybitnych artystów przecież?
Nie. Polityk po prostu kradnie moje pieniądze i innych podatników.

Ech rzeczywistość, faktycznie masz rację. \"\wkurzacie\"
Wywala je w błoto tworząc nikomu poza jakąś grupką nawiedzonych niepotrzebne muzea czy inne placówki.

Wracamy do Twojej wolnorynkowej wizji kultury.
Bardzo, ale to bardzo bym nie chciał, żeby poziom dzieła sztuki wyznaczała tylko dochodowość, oglądalność...
Może jestem nieżyciowy, może idealista, ale oprócz sztuki wyznaczanej ilością zarobionych pieniędzy, chciałbym mieć poczucie, że nie przegapimy czegoś.
Powinniśmy jako naród, jako społeczeństwo mały margines dochodu przeznaczyć na to co warto - nie według nas wszystkich, a na to co jest cenne według Pendereckiego bardziej, niż Grycanek.
Kończę, ale no pasaran, nawet za sushi na zlocie nie ustąpię. \"\piwo\"

i5-11600 / SilentiumPC Fortis 3 / Asus Prime B560 Plus / RAM 2x16 GB 3600MHz / 4 SSD / Inno3D GeForce RTX 4070 Twin X2 12GB / SB X AE-5 PLUS / BeQuiet Pure Power BQT-L8-600W / SilentiumPC Gladius M40 / MSI Optix 2560 x 1080 / Logitech X230 / KOS UR40 ? Win 11 Pro... Macbook Air M3 15" 16 / 256 GB

spider_co

Wysłane 2015-11-20 17:24 , Edytowane 2015-11-20 17:57

@1084
Nie państwa, tylko władców.

Zupełnie niczym się to nie różni, od dotacji państwowej. Zarówno wtedy, jak i teraz, władca musiał złupić poddanych (ściągnąć podatki od ludu), by mieć środki na opłacenie artysty. Chociaż w sumie się trochę różni: gust jednej osoby mógł zdecydować o takiej, a nie innej wymowie dzieła. Teraz niezależność sponsorowanego artysty może (choć nie musi) być całkowita.

Niema niczego niezwykłego w tym, że bogaci zaczynają otaczać się sztuką z czasem chcą ją eksponować, a w pewnym momencie zaczynają ją udostępniać innym i oddawać za darmo. To normalne zjawisko i całkiem powszechne.

Hehe, hehehe. Świetny dowcip. Naprawdę ci się udał. \"\lol\"


Czym się różni kultura wysoka od niskiej? To jest w sumie bardzo proste (chociaż oczywiście zdarzają się wyjątki).
Sztuka niska jest tworzona pod dokładne wytyczne specjalistów od mass-mediów. Rodzaj, gatunek tej sztuki nie ma najmniejszego znaczenia. Spece od filmu, muzyki, komiksu, itp. od połowy zeszłego wieku, prowadzą intensywne badania na temat tego, co może się najlepiej sprzedać w danej chwili. Podpatrują wybijających się ponad przeciętność artystów, po czym tworzą na jego wzór kopie, jednak dodając jak najwięcej składników, które ułatwią przeciętnemu widzowi trawienie takiego wydawnictwa.
Są na to dwie zasadnicze metody: homogenizacja upraszczająca, czyli wybranie z danego dzieła takich elementów, które najsilniej będą działać na docelowego odbiorcę (the best), złożenie ich w jedną całość lub zmiksowanie z innymi atrakcjami, by było jak najłatwiej przyswajalne (dobry przykład, to amerykańskie wersje ambitnych filmów, które zdobyły sobie popularność w szerszym kręgu odbiorców). Inną metodą, ale za to stosunkowo tanią i prostą do przeprowadzenia, jest wprowadzenie "na salony" kolejnych celebrytów i sprzedawanie ich gawiedzi, jako kolejne wybitne osobistości. Oczywiście nie muszą oni mieć najmniejszego talentu, nawet lepiej gdy go nie mają, bo wówczas łatwiej ich sprzedać, jako kogoś "wywodzącego" się z ludu.
Nad wybitnie skutecznym działaniem golizny, czy odnoszeniu się do innych pierwotnych instynktów, nawet nie będę się rozwodził.


"Śmiem twierdzić, że dla wielu ludzi majteczki są wyższą sztuką od dyrdymałów Żeromskiego."
Właśnie tego typu wypowiedziami wielokrotnie już udowodniłeś, że w gruncie rzeczy pogardzasz sztuką, czy ogólnie kulturą tworzoną przez człowieka. Dlatego rozmowa z tobą w tej materii, to jak rozmowa ze ślepcem o kolorach.

Przecież tak, jak w każdej dziedzinie, zachodzi tu prosta analogia. Na podstawie twoich wypowiedzi można wywnioskować, że lubisz dobrą kuchnię. Otóż nie trzeba być wielkim znawcą, by zauważyć , jest tą dobrą kuchnią, a co kiepską. Zupełnie nie ma żadnego znaczenia, czy jest to staropolska kuchnia dworska, ludowa, czy nowoczesne wariacje na temat sztuki kulinarnej. Dobrą kuchnię, w przeciwieństwie do masowych wyrobów przemysłowych, czy popularnych fast-foodów odróżnia się bardzo łatwo.

PS,
Zarówno w przypadku Heavy Metalu, jak i każdego innego gatunku muzycznego mamy artystów wybitnych, jak i zwykłych wyrobników, których powinno się omijać szerokim łukiem. Pewnie i tak cię to mało obchodzi, ale każdy, kto interesuje się chociaż trochę muzyką wie, że obok utworów muzyki klasycznej, to właśnie te wywodzące się z muzyki metalowej, wymagają od wykonawcy największych umiejętności. :devil:



@djluke
Wynika z tego, że nie muszę się bać innowierców, dzięki nowej władzy, wkrótce i u nas ujawnią się całe rzesze rodzimych fanatyków. \"\obcy\"

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

straszny

Wysłane 2015-11-20 18:01 , Edytowane 2015-11-20 22:23

@spider_co
nasz kolega pogardza ideologicznie, bo mam nadzieję że nie praktycznie, wszystkim co nie daje wyniku finansowego. Ministerstwo kultury nie daje wyniku finansowego więc jest bez sensu. Dla niego to oczywiste. Sam naczytałem się kiedyś tych głupot strasznie dużo. No tak każe mysleć ideologia. Dyskutowanie o wsparciu kultury z korwinistą jest jak rozmowa z terrorystą z ISIS o pokojowych aspektach religii. 

pomysł na pseudo-świat jaki wymyślił sobie Korwin, to takie pomieszanie anarcho-kapitalizmu i libertarianizmu + specyficzny ewolucjonizm społeczny -> bądź młodym rzutkim facetem, katolikiem koniecznie, i  zarabiaj albo zdychaj. Dla mnie pomysły Korwina to totalne zezwierzęcenie. Dobrze że jesteśmy już w zupełnie innym miejscu ewolucji społecznej.

takie rozmowy mijają się z celem. Chyba że wcześniej przekonacie terrorystę do zostania buddystą ;)

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

spider_co

Wysłane 2015-11-20 19:12 , Edytowane 2015-11-20 19:17

@straszny
Sam naczytałem się kiedyś tych głupot strasznie dużo. :-D

Ja również, tylko miałem wówczas 20 parę lat. I niejedną zażartą dyskusję z kolegami ze studiów, oczywiście przy wysokooktanowych trunkach, mam za sobą. Pewnego wieczoru mało brakowało, a pobiłbym się z kolegą, który miał znowuż skrajnie lewicowy światopogląd (zwolennik Trockizmu, nawiasem mówiąc bardzo sympatyczny koleś), na szczęście pozostali biesiadnicy opanowali sytuację. \"\lol\"

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2015-11-20 23:15 , Edytowane 2015-11-20 23:17

straszny  

nasz kolega pogardza ideologicznie, bo mam nadzieję że nie praktycznie, wszystkim co nie daje wyniku finansowego.


Ale w jakim celu pisać coś, o czym się samemu wie, że to nieprawda? No, chyba, że terapeutycznie, aby sobie powiesić na kimś psa i poprawić nastrój. ;-)
 
Ministerstwo kultury nie daje wyniku finansowego więc jest bez sensu.


To małe piwo. Gorzej, że ministerstwo kultury powoduje, że ludzie mają mniej kultury. 
Chyba że wcześniej przekonacie terrorystę do zostania buddystą 

A to myślisz, że niema Buddystów terrorystów? :-)
spider_co 
Właśnie tego typu wypowiedziami wielokrotnie już udowodniłeś, że w gruncie rzeczy pogardzasz sztuką, czy ogólnie kulturą tworzoną przez człowieka. 


Ależ nie. Jest dokładne odwrotnie. Ja uważam, że być może majteczki w kropeczki to wieka sztuka i tylko ja nie jestem w stanie zrozumieć fenomenu. Być może to jest większy talent niż kilkaset stron pisania o odcieniach zieleni. Tymczasem ty od razu przypisujesz mi pogardę. Co oznacza, że stawiasz majteczki na półce z pogardliwymi dziełami, a tym samym dajesz etykietkę ludziom którzy uważają majteczki za coś super. 

Dlatego rozmowa z tobą w tej materii, to jak rozmowa ze ślepcem o kolorach.

Niewidomi od urodzenia kolorów nie widzieli, ja różne formy sztuki widziałem. Nie podejmuje się oceniać co jest sztuką wysokich lotów a co nie. Mogę tylko ocenić z punktu widzenia moich preferencji. 

Jestem przeciwny wspieraniu form sztuki w sztuczny sposób z moich pieniędzy, tylko dlatego, że jakaś grupa ludzi twierdzi, że według ich kryteriów są górnolotne. Cierpi na tym sztuka którą wspierał bym osobiście, a którą cenie ją. 

Otóż nie trzeba być wielkim znawcą, by zauważyć , jest tą dobrą kuchnią, a co kiepską. 

Chyba sobie żartujesz. W życiu nie docenisz smaku mnóstwa potraw, jeśli wcześniej nie wyrobisz sobie gustu i nie poznasz ich smaku i różnych wariacji na ten temat.

Tym niemniej są ludzie lubiący dobrą kuchnię i mający wyrobiony smak i są ludzie których zadowala smak potraw przemysłowych. 

I sam zobacz. Czy dobra kuchnia, świetni kucharze, doskonałe przepisy zanikły tylko dlatego, że niema ministerstwa kucharstwa? Przecież wedle twojej teorii, powinniśmy nakładać podatek na tanie parówki i frytki, a za te pieniądze, opłacać ministra kucharstwa i dotować wytwórców Cynaderek w Tokaju. 



Zarówno w przypadku Heavy Metalu, jak i każdego innego gatunku muzycznego mamy artystów wybitnych, jak i zwykłych wyrobników, których powinno się omijać szerokim łukiem. 


Tak samo jest ze sztuką. Nie potrzeba sztucznej kontroli. 

Pewnie i tak cię to mało obchodzi, ale każdy, kto interesuje się chociaż trochę muzyką wie, że obok utworów muzyki klasycznej, to właśnie te wywodzące się z muzyki metalowej, wymagają od wykonawcy największych umiejętności.

I tu się mylisz. Może być doskonały flecista, który za nic w świecie nie  będzie posiadał umiejętności miksowania utworów, choćby nie wiem ile czasu się uczył i starał. O tym decyduje opinia społeczna i rynek. Jak coś jest łatwe, to ma wielu naśladowców i tanieje na rynku, Jak jest trudne, a jednocześnie budzi zachwyt, to tych naśladowców jest mniej, bo mniej osób to potrafi zrobić. 

oczywiście przy wysokooktanowych trunkach, mam za sobą. Pewnego wieczoru mało brakowało, a pobiłbym się z kolegą,

Mam czasami wrażenie, że niektórzy prowadząc sobie swobodną dyskusje na forum, jakby mogli to by też się pobili o jakieś takie pierdoły. I nie pije tu wcale do ciebie. :-D

Lukxxx

  • Lukxxx
  • wiadomość Użytkownik

  • 2102 wypowiedzi

Wysłane 2015-11-21 00:00

btw: chodzę do teatrów mniej wiecej raz w tygodniu, a na jakiej sztuce ostatnio i gdzie byłeś ? - czekam na odpowiedź


Chodzisz kilka razy na to samo, czy wyjeżdżasz poza Lublin?

kotin

Wysłane 2015-11-21 08:13

Cóż, jeżeli nasza wymiana zdań ma się komuś czytającemu nas przydać, to proponuję tą dyskusję o wspomaganiu części sztuki wyższej zakończyć.
Jeśli ma to być czytelne i strawne do przeczytania.
Bo argumenty, to chyba byśmy już musieli powtarzać, prawda? ;-)

Jeszcze coś na marginesie tego i innych tematów w tym wątku, na tym forum.
Było o pogardzie, było o "mijaniu się rozmowy z celem", było o ... no argumenty padały takie,
jakbyśmy się nie lubili, nie cenili na wzajem.
Do wszystkich nowych na forum:
Nie w tym wypadku! Tu nie ma zjawiska anonimowości w sieci. Odwrotnie, a pewna swoboda i ekspresja wypowiedzi, wynika z tego, że znamy się od lat, często osobiście. Na żywo też tak potrafimy i nie zmienia to uznania wobec siebie :)

...a teraz proponuję już nie denerwować nikogo w jakimś następnym temacie wątku. :-P

i5-11600 / SilentiumPC Fortis 3 / Asus Prime B560 Plus / RAM 2x16 GB 3600MHz / 4 SSD / Inno3D GeForce RTX 4070 Twin X2 12GB / SB X AE-5 PLUS / BeQuiet Pure Power BQT-L8-600W / SilentiumPC Gladius M40 / MSI Optix 2560 x 1080 / Logitech X230 / KOS UR40 ? Win 11 Pro... Macbook Air M3 15" 16 / 256 GB

straszny

Wysłane 2015-11-21 14:18 , Edytowane 2015-11-21 17:14

@Lukxxx
w Lublinie jest od groma sztuk i podobnych rzeczy organizowanych przez teatry, do tego dochodzą sceny niezależne - np Gardzienice ze sceną KUL, sam wiesz jak jest ich dużo, a do wszystkiego tego mam to szczęście że chodzimy z dziećmi z rodziną dodatkowo poza przedstawieniami do dorosłych. Zauważ że zaznaczyłem że chodzę co tydzień do teatrów a nie że jestem co tydzień na akurat sztuce.

Np mamy wykupiony abonament na transmisje live oper z Metropolitan Opera, sa w lubelskim Teatrze Starym (czasem zamiast transmisji z Nowego Yorku sa transmisje z teatru w Londynie)... swoja droga jeśli nie byłes bardzo polecam jakąś sztukę w nim, cudownie wyremontowany, zresztą za pieniądze EU, bo tak to przez 20 lat nie znalazł się nikt chętny na remont ani na inwestycję.

wszystko w Teatrze Starym jest zrobione z duchem oryginalnego teatru z XIX wieku, ale po prostu nowocześniej. Scena fajnie zrobiona, sztuki i operetki świetnie na niej wychodzą, choć nagłośnienie transmisji live jest jej piętą achillesową.... 

z warszawskich teatrów staram się nie omijać nic z repertuaru np Romy. 

ale pytanie pozostaje zasadne - dlaczego ktoś, kto do teatru nie chodzi jest pierwszym który przypierdziela się do prowokacji intelektualnych w sztukach ? To tak jak głośne akcje posłów PIS, którzy sztuk, filmów, wystaw nie widzieli ale mieli najwięcej do powiedzenia o nich. 

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2015-11-21 17:35

Bo pewnie ten kto nie chodzi niema na to kasy.  Poszła na ministra i jego czeladź.  Ceny biletów są wysokie i nie wszyscy mogą sobie pozwolić na wydanie 100-200zł co niedziela,  bo tyle mniej więcej na bilety idzie.  A jeszcze dochodzą po drodze inne wydatki czasami.  Wiesz,  mam pełno znajomych zarabiających 1500 2000 zł.  Za co oni mają iść do teatru?  

Lukxxx

  • Lukxxx
  • wiadomość Użytkownik

  • 2102 wypowiedzi

Wysłane 2015-11-21 23:05

@straszny no właśnie nie wiem, że w Lublinie tak dużo tych teatrów, ja się zatrzymałem na Osterwy....

A co do wyjść aktualnie jakiekolwiek wyjście to u nas operacja logistyczna w którą zaangażowane jest 6 osób - efekt dwójki małych dzieci w tym jeden niemowlak. I akurat ostatnio jedno było i jedno ma szansę, że będzie. Więc kolejne to pewnie już w przyszłym roku.

straszny

Wysłane 2015-11-21 23:39 , Edytowane 2015-11-21 23:47

@Lukxxx
Osterwa to trochę konserwa, tam chodza ludzie bo warto się pokazać, ale poziom... bida choć mają lepsze momenty. Liznąć sztuki najbardziej warto chyba właśnie w Teatrze Starym - na nim byłem na doskonałym przedstawieniu Machulskiego - Machia, w tej chwili leci niezłe przedstawienie "Pelcia" w reżyserii i w roli głównej Joanny Szczepkowskiej.

w zeszłym miesiący byliśmy na live z Londynu przedstawienia teatralnego klasyki - Hamlet z Benedict-em Cumberbatch-em. Ale w nowoczesnej stylizacji. Bardzo dobre.

jest oczywiście Scena KUL i można się przejechać do Gardzienic jeszcze. Czasem dla mnie za ambitne. Generalnie teraz Teatr Stary ma najwięcej fajnych rzeczy. A przy tym klimat i blisko do knajpek na starym miescie ;p

w sumie Lublin jeśli chodzi o kulturę to nie ma sie absolutnie czego wstydzić, jest naprawdę duża i ambitna oferta.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38357 wypowiedzi

Wysłane 2015-11-21 23:47

A propos teatrów to dziś się dowiedziałem, iż niejaki pan Karolak ma zamiar w 2016 roku wystawić w swoim teatrze w Warszawie sztukę pod być może znanym niektórym tytułem "Wiedźmin". Tytułową rolę ma w nim zagrać...sam ów pan Karolak, a jakże.

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, Arctic Liquid Freezer III 360, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider @ ReFS; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

straszny

Wysłane 2015-11-21 23:48 , Edytowane 2015-11-22 00:08

@djluke
no i? Zupełnie hipotetycznie to że Karolak gra lekkie role w TV to nie znaczy że nie może zagrać Wiedźmina np po załamaniu nerwowym czy w starszym wieku. Gośc ma na koncie sporo całkiem powaznych ról teatralnych. Troszkę wyobraźni. Przeciez nie musi grac go biegającego z mieczem za potworem. 

Tytułową rolę ma w nim zagrać...sam ów pan Karolak, a jakże.

tak własnie w sieci wyglada powstawanie fakeów w sieci. 

nikt nie stwierdził ani nie dał nawet przesłanki do twierdzenia że to na pewno Karolak akurat go zagra, poza paroma złośliwymi dziennikarzami, którzy uznali że z góry sobie takie coś założą, bo to śmieszne zestawienie. Ale np w roli Jaskra byłby świetny. 

@1084
jeśli ktoś nie ma pieniędzy i czasu, to można poooglądać sztukę i w domu. Ja przed napisaniem tych postów właśnie skończyłem oglądac nową sztukę Machulskiego - Rybka Canero, teatr telewizji TVP udostępnia streamowane za free w 720P nowe przedstawienia
Teatr w VOD
podłączasz do telewizora komputer i jazda.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.
skocz

Kto jest online: 0 użytkowników, 134 gości