Dlaczego państwo polskie jest wrogiem dla własnych obywateli?

@xootNie jest wrogiem. Jakby mogli to by przychylili nam nieba, ale nie mogą. Przyczyna jest trywialna.
Już ci tłumaczę dlaczego w naszym kraju jest tak, jak jest.


Większość znaczących ludzi w czołowych partiach naszego kraju stanowi pewna klika ludzi wywodzących się z czasów komuny. Ludzie ci gdy dojdą do władzy, zarabiają spore pieniądze. Mają oni swoich bliskich i krąg znajomych. Jest więc logiczne, że używają swoich wpływów aby załatwić dla tych ludzi posady. Pozwala im to na obsadzenie stołków swoimi ludźmi i stworzenie u nich niespłaconego długu wdzięczności. Oczywiście kolejni ludzie, jeśli urząd im na to pozwala, starają się również otoczyć zaufanym gronem. Stwarza to sytuację w której potrzebne jest sporo stanowisk dobrze płatnych, lub dających władzę z której można skorzystać.
Generuje to oczywiście olbrzymie koszty i stwarza gigantyczną biurokrację. Przeciętny obywatel nie zdaje sobie z tego sprawy, ale pewien procent społeczeństwa doskonale wie, że ten aparat jest zupełnie zbędny i tylko przeszkadza. Zatem partie muszą zdobyć poparcie większości ludzi, aby mogły się utrzymać przy władzy.
Najłatwiej to osiągnąć poprzez stworzenie sytuacji w której obywatel będzie miał poczucie bezpieczeństwa i ułudę opieki roztaczanej przez państwo. W tym celu trwoni się część pieniędzy na zupełnie niepotrzebne, a wręcz szkodliwe z punktu widzenia gospodarczego inwestycje. Po pewnym czasie taka polityka powoduje braki pieniędzy. Te są uzupełniane poprzez zadłużanie państwa. Z czasem dług narósł tak bardzo, że jego obsługa zabiera tak znaczną ilość środków, że konieczne staje się zwiększenie podatku. A mimo to dług nadal rośnie.
Jednak rządzący nie mogą sobie pozwolić na cięcia, bo oznaczało by to albo rozpad większości aparatu administracyjnego, albo gwałtowne cięcia dla najbiedniejszych ludzi, którzy stanowią większość elektoratu.
Władza ciemięży zatem najbardziej kreatywnych ludzi w kraju, czyli przedsiębiorców i zwala na nich obciążenia, wiedząc doskonale, że oni będą musieli przynajmniej częściowo przerzucić to na pracowników. Ale nie robi tego bezpośrednio, a ponieważ praca i kreatywność powoduje, że przedsiębiorcy zwykle mają trochę więcej niż reszta, to rząd liczy na to, że ewentualne niezadowolenie rozłoży się bardziej na pracodawców niż na nich.

Oczywiście rząd stara się wyrwać też pieniądze w inny sposób. Poprzez opodatkowanie używek, niby dla dobra obywateli, poprzez akcyzę na paliwa, oraz ukrywając w możliwie najlepszy sposób
wszelkie podatki, których jest całe mnóstwo. A z których nie zdajemy sobie nawet sprawy.

witamy w czasach niewolnictwa
[LINK]

@Fulko
E, nie jest źle! Co prawda od poniedziałku do piątku będziemy dłubać po 13h ale w soboty tylko 12!

tak to czytam i nie wiem: Wy tak serio?

-państwo polskie nie jest naszym wrogiem - wrogiem jest egoizm nas wszystkich. no po prostu czasami rzygam już tym - nikt k***a nie weźmie się do roboty, nie pomyśli o innych tylko własna dupa w głowie. no oczywiście walić pierdoły o wrogach publicznych, państwa, narodu to każdy pierwszy... czy ktoś z Was założył jakiś ruch społeczny chociaż czy tylko tak sobie fanzolimy bez sensu przy komputerku dla podniesienia własnej wartości we własnych oczkach pełnych megalomanii?

- patriotyzm... kiedy do pie*******j k***y nędzy ludzkość poczuje patriotyzm do całej planety, całego gatunku, a nie do lokalnych plemionek ustawiających sobie życie i walczących o zasoby, ruchanko, pełną dupę i to najlepiej kosztem tych obok? żałosne robaki.

...i Wy mi będziecie tu pie****ć o patriotyzmie...

Ufok się znerwił...

@pi_nio
Ludzkość nie poczuje patriotyzmu do całej planety chyba nigdy, bo największy czuje w odniesieniu do własnego konta.
Chociaż z drugiej strony...
Może i poczuje: gdy spotka ją jakiś globalny kataklizm i z przerośniętej populacji, zostanie tylko garstka niedobitków, która będzie musiała sobie poradzić z nową sytuacją.


@Fulko W mojej branży to normalka.
Jednak gdyby się taki tryb pracy upowszechnił w całej gospodarce, to nawet największe zachęty prorodzinne nie pomogą, gdy obydwoje rodzice będą mieć rozregulowany tryb pracy. Wróży to, że i tak kiepski przyrost naturalny, spadnie jeszcze bardziej i za parę lat sami będziemy ściągać Arabów czy innych Chińczyków do pracy.

@Fulko

Ale zapomnienieli do ustawy wpisac miskę ryżu

Oficjalne tłumaczenie to "cryzys" - we Francji jak był taki problem to zrobili na odwrót i zmniejszyli liczbę godzin pracy w tygodniu - dało to taki efekt, że pracodawcy musieli zwiększać zatrudnienie . Ale u nas jak widać drugie chiny. A i tak nic to nie zmieni tylko właściciele i prezesi kupią sobie nowe samochodziki.

Za to jakość i wydajność pracy będzie spadać. Według zasad
- "jaka płaca taka praca"
oraz
"czy się stoi czy się leży miska ryżu się należy"

@Pio69
no niestety taka faza.

@Pio69
czasami się zastanawiam - czy Ty specjalnie piszesz głupoty czy po prostu kłamiesz zeby poprawić sobie humor i podciągnać pod teorie nieprawdę?

bezrobocie we Francji z ostatnich 5 lat.



a tutaj z 10 lat


tak sobie myślę że osoby piszące zmyślone dane bez pokrycia w faktach, bedą miały kasowane posty od tej pory - albo jest to poważna rozmowa albo szukanie frajera którego można łatwo okłamać jak to próbuje właśnie robić Pio69. To drugie jest skrajnym brakiem szacunku dla interlokutorów.

@pi_nio

no po prostu czasami rzygam już tym - nikt k***a nie weźmie się do roboty, nie pomyśli o innych tylko własna dupa w głowie. no oczywiście walić pierdoły o wrogach publicznych, państwa, narodu to każdy pierwszy... czy ktoś z Was założył jakiś ruch społeczny chociaż czy tylko tak sobie fanzolimy bez sensu przy komputerku dla podniesienia własnej wartości we własnych oczkach pełnych megalomanii?

Cały czas pracujemy. A ruchu zakładać nie trzeba. Wystarczy odpowiednio glosować. Ja tam jak widzisz cały czas pracuje nad tym.

kiedy do pie*******j k***y nędzy ludzkość poczuje patriotyzm do całej planety, całego gatunku, a nie do lokalnych plemionek

Jak nas kosmici zaatakują.

walczących o zasoby, ruchanko, pełną dupę i to najlepiej kosztem tych obok?

Dlatego Polskę trzeba tak urządzić, aby opłacało się pomagać innym, aby z bogactwa innych, czerpało się korzyści dla siebie. Aby praca dawała pełną dupę i by było nas stać na efekty kopulacji.

@1084
NO dobra piszesz, żeby głosować z głową. Ale czemu tak się dzieje, że partie które mają piękny program, kandydaci na posłów pięknie gadają, wiedzą w czasie kampanii jak walczyć z patologiami, kryzysem, bezrobociem itp, po wygraniu wyborów i dojściu do władzy, nagle nie wiedzą co i jak. Czy chodzi tylko o to aby dorwać się do żłoba? A czy może gdzieś jest jakiś układ, grupa kolesi, która jednemu i drugiemu mądremu wskazuje prawidłowy kurs ?

@pi_nio

-państwo polskie nie jest naszym wrogiem - wrogiem jest egoizm nas wszystkich

Częściowo masz rację. Dlaczego częściowo już wyjaśniam. Mam 2 kolegów którym to się w zeszłym roku poszczęściło i odnaleźli powołanie w pracy urzędniczej . Jeden pracuje w skarbówce a drugi w urzędzie powiatowym. Na niedawnej popijawie z okazji braku okazji nieco pofolgowali z językiem. I oto co się okazało. "Petent twój wróg" Każdy narzekał na tych ******* co to im dupy zawracają i coś chcą. Każdy to oszust i należy "karać i kontrolować" ( w tej kolejności , powtarzali to kilka razy). To tak w skrócie. Tak postrzegają petenta urzędnicy z rocznym stażem. Więc generalnie państwo rękami swoich pracowników jest naszym wrogiem.
A tak traktują umierającego człowieka.....
[LINK]

@spider_co
Jest u mnie zakład cukierniczy. Pracowników generalnie jeszcze w kajdany nie zakuwają ale normą jest wzywanie na nockę po pierwszej zmianie. Albo wracasz z nocki i po 3-4 godzinach budzi cię telefon i dostajesz polecenie przyjścia na drugą zmianę . To norma w tym zakładzie. Nikt się nie stawia bo bezrobocie ogromne. I to za najniższą krajową (praca na akord ale normy takie że nikt nie wyrabia 100%). Za nadgodziny nie płacą tylko masz wybrać wolne.... którego nigdy nie ma Długo by pisać

@1084
Jak obstawiasz? Kiedy pier...nie? Jak będzie mokre lato i szybka zima to koszty zjedzą wszystkich

@straszny

Po raz kolejny mnie obrażasz - zaraz dam Ci ostrzeżenie na czerwono

Zanim skomentujesz sprawdź co i kiedy było robione a potem odpowiadaj. Czas pracy we Francji 35 godzin, za nadgodziny muszą płacić

[LINK]

nie znasz historii to sprawdź kiedy i w jakim celu wprowadzili

[LINK]

Dziennik "Le Parisien" zwraca uwagę, że w praktyce większość Francuzów pracuje dłużej niż przewiduje ustawa, korzystając z premii za dodatkową pracę.

U nas te Twoje zachwalane rządy chca wydłużyć prace pozbawić ludzi dodatkowej kaski za nadgodziny oraz defacto zmniejszyć zatrudnienie

PS. pewnie na tym wykładzie nie byłeś - mam nadzieję, ze przyznasz się do błedu i nie skasujesz tego posta za to skasujesz swojego


O bezrobociu

[LINK]

14% na dziś - ale w statystykach nie podają jaki % został skreślony + nie podają tych co wyjechali a mogliby zasilić rzeszę bezrobotnych /min 1 mln w kilku krajach a może i wiecej/

[LINK]

@xootJak na razie ani jedna partia która wygrała nie miała sensownego programu i nie była wiarygodna.
Nie widziałem żadnych pięknych programów. Kilka razy ten i ów przebąkiwał coś sensownego (np. Tusk, że zmniejszy podatki), ale wiarygodność takich osób jest żadna.

Problemem jest demokracja. Większość ludzi nie potrafi sama zrobić szlifów wału korbowego, zainstalować systemu operacyjnego, namalować obrazu itd. Tym ludziom wmówiono, że doskonale znają się na gospodarce i polityce.
A ponieważ nie są specjalistami, to nie rozumieją konsekwencji wielu działań. Łatwo ich zatem oszukać, sterować opinią za pomocą sloganów, pustych obietnic i psychotechniki.

Np. ludziom się mówi -Postaramy się zrobić wszystko co w naszej mocy aby emeryci i renciści dostali więcej pieniędzy.


Co w rzeczywistości powinno brzmieć -artykuły w sklepach podrożeją o tyle, że po rewaloryzacji rent i emerytur
kupicie jeszcze mniej pieniędzy.


Albo -Zwiększymy pensje minimalną. Aby najbiedniejsi mieli więcej pieniędzy.

Co w rzeczywistości oznacza -chcemy zwiększyć podstawę opodatkowania, bo wiemy, że większość z was i tak zarabia na lewo, a my nie możemy się dobrać do tej kasy.

itd.

@FulkoPolacy są wytrzymali i nieźle kombinują. Ludzie się utrzymają z pracy na czarno. Dopiero jak renciści i emeryci będą musieli przeżyć za 4zł dziennie będzie problem. Ale na to potrzeba jeszcze 10-20 lat.

@pi_nio

Ty tak na serio? Przecież ludzie to najbardziej rozwinięte...ale jednak zwierzęta. Pokaż mi zwierzę które dba o cały swój gatunek zamiast, o swoje gniazdo...

@TonySoprano
i co z tym paragonami? udało się coś ich nazbierać?

@1084

podobają mi się Twoje interpretacje są idealnie trafione

- ostatnie rządy mówią dokładnie tak aby ładnie medialnie wyjść ale intencje są całkowicie inne, np zabrali ulgi podatkowe a potem robią farsę z matkami pierwszego kwartału. Żeby pokazać jak to działają pro rodzinnie.

Chociaż ekonomiści coraz lepsze głupoty gadają - już nie wiedzą jak ściemniać.
Np wczoraj w superstacji jeden "moondry" ekonomist powiedział, że problem demograficzny polski wynika z faktu, że młodzi mają problem z dostępem do mieszkań i należy budować ich więcej.
A wszyscy wiedzą, ze problem to praca i brak stabilizacji.

Będzie dobrze płatna i stabilna praca będzie więcej mieszkań i więcej dzieci.

@Fulko ale dlaczego urzędnicy mówią to co mówią nawet po pijaku? bo zauważ, że "ktoś im dupę zawraca" <- egoizm, robić się nie chce k***a, tak? ale karać nas to tak, bo to kasa dla nich <- czysty egoizm i nic więcej.

@Lasica no tak, ale mamy tymi zwierzętami pozostać do końca? przy takim założeniu to masz rację - napier******y się ile wlezie, bo jesteśmy zwierzętami, a co! po cholerę jakieś wyższe ideały, dążenie do wiedzy, zabezpieczenie własnego gatunku przed zagładą - ruchajmy się i żryjmy - resztę olejmy sikiem falistym. a jak się zasoby skończą to trudno - taki los zwierzaków, że giną przy każdym większym kataklizmie na skalę planetarną

@pi_nio

Czym się niby innym chcesz stać? Cyborgiem, komputerem? Nie myślimy racjonalnie w 100% - nigdy nie będziemy, bo naszymi działaniami czy tego chcemy czy nie kierują też instynkty.

Miłość, wyższe ideały, etc. - fajnie i górnolotnie brzmi, a z tyłu za tym wszystkim znowu - instynkty + hormony.

Wszystko co wymieniłeś dąży właśnie do tego...aby jeszcze lepiej i więcej żreć, i jeszcze skuteczniej/lepiej/dłużej się ruchać.

@Lasica "Czym się niby innym chcesz stać? Cyborgiem, komputerem?"
Ej, ale to całkiem możliwe, przyglądając się ewolucji, doszedłem do wniosku, ze ewolucja biologiczna doszła niemal do kresu swoich możliwości, a człowieka zastąpią za jakiś czas samoreplikujące się i samonaprawiające, inteligentne maszyny (androidy, cyborgi, czy inne komputery).
Człowiek, na pewnym etapie ich rozwoju, przestanie je rozumieć i pozostanie sam w swoim do rezerwacie...