@grigory
to co pokazałeś -to jest najtańsza demagogia dla amatorów, takich "januszów polityki" i generalnie niekumatych z ekonomii. Teraz sie nie dziwie skąd ten jad do prof. Balcerowicza i wywody na poziomie liceum.
Tak naprawdę wierzyciele nie panikują tak długo, jak długo w ich ocenie jesteś zdolny do bieżącego płacenia odsetek. I to jest to, co decyduje o przewróceniu się, bądź nie, państw.
1. Gierek miał niewymienialną walutę, a zadłużał się w wymienialnej. Dziś zadłużeni jesteśmy głównie w wymienialnej walucie własnej (PLN). To ogromna różnica! Nie wiem jak to opisać, ale nasz złoty w latach 70tych był traktowany na zachodzie jak waluty Bantustanu, całkowita zerowa wiarygodność. Do tego ta makulatura, którą nie mogłeś wymienić na żadną walutę świata bez ryzyka pójścia do więzienia - zafałszowywała PKB, które naprawdę, gdyby wartość państwa i waluty zweryfikował wolny rynek, było wielokroć niższe.
2. W tamtym czasie nie istniał rynek obligacji złotowych, więc nie istniała możliwość wewnętrznego zadłużania się przez państwo, co by mu z pewnością ułatwiło sytuację [czytaj: zadłużyłby się natychmiast wielokroć mocniej]. Jednak zadłużyć tak się nie dało bo wiarygodność państwa PRL była tak niska że nawet ZSRR nie chciał kupować naszych obligacji (lol). Więc ich po prostu nie emitowano.
3. Z pkt 1 wynika, że zadłużenie trzeba było liczyć tylko w stosunku do rocznego eksportu, a nie PKB kraju. A ówczesny dewizowy eksport roczny był żałosny - niskomarżowy węgiel, do tego trochę miedzi, siarki, trochę nisko przetworzonej stali po cenach bliskich złomowi, drewno i jakieś niszowe wyroby. Dzisiejsza Polska to eksportowy gigant w porównaniu z PRL! Teraz np. jesteśmy strategicznym producentem światowego srebra i miedzi (KGHM - odpowiednio drugim i trzecim), jestesmy gigantem w eksporcie np syntetycznego kauczuku (Syntos) czy nawozów (Azoty), czy leków. Mamy pozycję eksportową o jakiej PRL nawet nie mógł marzyć.
4. Gierek pożyczał walutę przy oprocentowaniu rzędu 4-5%/rok na 10 letnich US T-Notes, PRL plajtnął przy oprocentowaniu 14% na T-Notes. A trzeba pamiętać, że dług PRL to było T-Notes + marża i to niemała. Pokaż mi eksport, który da np. 18-20% dochodu.... Dzisiejsza stopa złotowych obligacji 10-letnich to....? Błagam: sprawdź nim zaczniesz znowu pisać cos o Gierku i Tusku.
5. Gierek przewrócił się w momencie, gdy obsługa długu kosztowała ponad 80% rocznych wpływów z eksportu PRL. Tego po prostu nie dało się utrzymać. Tamten długu zaciągały Janusze ekonomii, nie rozumiejące co się dzieje wokół nich.
Przy całej ograniczoności rządu PO, jesteśmy lata świetlne od podobnej sytuacji. Dziś zadłużenie trzeba tak naprawdę mierzyć w stosunku do budżetu państwa, a nie poziomu eksportu (bo jest w głównie w PLN, prawda?).
i taka moja uwaga na koniec: dopóki obsługa odsetek nie przekracza 20% wydatków budżetu państwa - a do tego daleko, sytuacja jest całkowicie bezpieczna
Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.