@straszny
Nie znałem stronki, sprawdziłem - w sumie inicjatywa ciekawa czy potrzebna, tylko...dane wrzesień 2015. Wiesz gdzie obecnie, w nowym roku, można sobie wsadzić te dane?
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2016-01-18 15:35
Wysłane 2016-01-18 15:46
@djluke
nie wiem o co chodzi z tym (dane wrzesień) ale korzystałem z niej parę razy szukając specjalisty bez kolejki, i było zgodnie ze stanem na stronce.
Wysłane 2016-01-18 15:46
Dane z tego roku są na stronach NFZ, tylko z tego co wiem, to często te dane nie są prawidłowe.
Wysłane 2016-01-18 21:29
Polacy bezdyskusyjnie i zdecydowanie chcą systemu opieki społecznej takiego jak obecnie, tylko lepszego.
Polacy nie chcą systemu. Polacy chcą być leczeni a nie wierzą, że może być ich na to stać.
Obecnie są leczeni gdy już dochodzi do sytuacji dramatycznej. W innych przypadkach się ich olewa.
Pacjent w wielu przypadkach sam lepiej by się zdiagnozował i wyleczył niż ten lekarz z przychodni.
czas oczekiwania na specjalistów NFZ jest dostępny od ręki na specjalnie przygotowanej stronie:
Tylko, że ta strona nie pokrywa się z rzeczywistością. Na operacje (zabieg) usunięcia zaćmy w Warszawie czeka się teraz od roku do dwóch. Szybciej tylko za kasę. I nie z winy braku miejsc, ale z braku kasy z NFZ. Ja obsługuję między innymi przychodnie rehabilitacyjną w Warszawie i dokładnie orientuje się ile się czeka np. na rehabilitacje i nie wynika to z powodu braku miejsc ale również z powodu braku pieniędzy z NFZ.
o retoryka Korwina Mikke "wszystko pieprznie, bo tak"
Pieprznie, bo już ledwo się trzyma. No przecież pieprznęło by już, ale okradziono obywateli z emerytur i OFE więc pojechało jeszcze trochę. Jeśli ktoś bierze kredyt i co roku bierze większy i większy i tak od wielu lat, i odsetki pochłaniają coraz więcej jego zarobków, to przecież musi się orientować, że w pewnym momencie nikt mu kasy już nie da i zabraknie nagle na wszystko. To naprawdę nie jest wiedza tajemna.
Wysłane 2016-01-18 22:33
@straszny
Tak, z Twojej strony za to jak zwykle, mój punkt widzenia jest jedyny słuszny. NFZ to sklejka, nie trzyma się niczego. Nie chcesz wierzyć? Nie musisz. Mam pół rodziny w lekarzach, wiem jak ciężko jest im spinać kolejne zabiegi bo refundacji nie ma, bo NFZ to, bo tamto. Retoryka kuców? Niekoniecznie. Stwierdzenie Kowalskiego na temat stanu służby zdrowia w państwie. ZUS jako instytucja która nigdy nie padnie? Owszem, jeśli dalej będzie to dojenie ze skarbu państwa i wieczne zadłużanie, to nie padnie. Po prostu będzie wiecznym balastem. To nie ekonomia, to finanse państwa - rzecz która przez kolejnych ministrów jest marginalizowana do bólu i maksymalnie wykręcana, tylko po to żeby nie było można jasno odczytać stanu kasy.
Możesz mi podać proszę źródło, z jakiego wynika że Polacy chcą takiego systemu jak teraz, tylko lepszego? Bo z kim bym nie rozmawiał, nikt nie chce takiego jaki jest obecnie. Każdy wolałby uproszczony i przede wszystkim, uczący lekarzy leczyć, a nie brać kasę.
Wysłane 2016-01-18 22:36
GUS bije na alarm: Polska będzie się wyludniać i gwałtownie starzeć (...) Rządowy program 500+, który ma zachęcać Polaków do posiadania większej liczby dzieci, jest romantycznym marzeniem. To rozdawanie pieniędzy, których rząd nie ma. Nowe podatki spowolnią gospodarkę i zamiast do prokreacji taka polityka będzie zachęcać młodych do emigracji zarobkowej - pisze Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku.
Artykuł w GW
Wysłane 2016-01-18 22:39 , Edytowane 2016-01-18 23:49
@elkoos
I Polacy wolą się sami leczyć bez lekarzy jak sugeruje 1084, tak? Weź przestań te bzdury jeszcze popierać. Sąsiedzi trepanację głowy bedą organizować.
Na wątku przytaczałem badania opinii publicznej na temat państwa opiekuńczego, emerytur i rent i także opieki koordynowanej przez państwo. Akceptacja społeczna takich rozwiązań waha się w Polsce od 90 do 75%. Jest prawie na pewno gdzieś tu na wątku, w rozmowie zdaje się z Lasicą było. Wybacz ale przez prawie 180 stron nie dam rady teraz się przebić.
Systemy opieki medycznej połączone z opieką socjalną są problemem wszystkich rozwiniętych krajów świata, nikt nie rozwiązał tego idealnie i raczej nie rozwiąże. To zawsze będzie koszt i zawsze będzie wiązał się z niedskonałością rozwiązania w skali strategicznej kraju. Zawsze będzie balastem jak to napisałeś, bo taka jego rola. Ma nim być.
NFZ to sklejka, nie trzyma się niczego. Nie chcesz wierzyć?
Każdy system można optymalizować, nigdzie nie napisałem że NFZ w obecnej formie jest czymś pożądanym (wg mnie bez porównania lepszy był zdecentralizowany samorządny system Solidarności nim go SLD zepsuło), ale to zupełnie inna dyskusja...
Wysłane 2016-01-19 00:05 , Edytowane 2016-01-19 00:06
Ultimatum Camerona, no proszę da się normalnie w cywilizowany sposób zorganizować wejście uchodźców w społeczeństwo.
Wysłane 2016-01-19 00:14
@straszny
Tyle że:
- na naukę mają 2 i pół roku, nie wiemy też jak będzie wyglądał egzamin znajomości tego języka po tym czasie
- hidżaby off tylko w miejscach publicznych z obowiązującym dress codem
Są już też sprzeciwy jak w artykule.
Wysłane 2016-01-19 03:33
@starszny
Teraz spójrz się na to z punktu politycznej poprawności - w wolnym kraju każą ludziom pozbywać się przymiotów ich religii. Noż po prostu dramat
Tak bardziej na serio - wygląda to jak pierwsza głośniejsza próba powiedzenia "Jesteście gośćmi, to pomożemy się wam dostosować do naszej kultury, a jak nie to się rozstaniemy". W szkołach dzieciaki biegają tam w mundurkach, nigdy nie przyglądałem się za mocno dzieciarni ale ucznia na ulicy można było rozpoznać. Ba, nawet w marketach pracujące muzułmanki miały firmowe hidżaby spasowane z resztą stroju pracowniczego. Zobaczymy czy uda mu się przepchnąć temat, czy nie podniesie się burza politycznej poprawności. Zaiste Kanał La Manche od zawsze chyba powodował że Brytyjczycy nie bali się myśleć trochę inaczej niż większość na kontynencie.
W tym całym pomyśle jest jedno ale - problem nie zaczął się teraz, tylko zamieszanie wokół imigrantów toczy się już z pół roku. Druga sprawa jest taka że z informacji pojawiających się w mediach nie wynika żeby Brytyjczycy mieli w tej chwili jakiś większy problem, to raczej zabezpieczenie się na przyszłość. Pali to się u Niemców, a dokładniej płoną ośrodki dla uchodźców. Od naszego zachodniego sąsiada nie słychać pomysłów tego pokroju.
Z naszym cudownym NFZtem posumuję to tak - jak by było tak idealnie to na kiego diabła w każdej większej firmie jako część pakietu dla pracownika masz dostęp do "prywatnej" służby zdrowia? Koleżanka się połamała, potrzebowała po serii zabiegów "składających" rehabilitacji - w ramach funduszu otrzymała by ją w takim terminie że mijało by to się z celem i w praktyce wiązało z dożywotnim uszczerbkiem na zdrowiu. Miała dostęp do leczenia prywatnego, problem na ile było to wykonalne został rozwiązany.
W pełni ogarniam fakt że finansowany z podatków (składka zdrowotna jest w sumie rodzajem podatku) nigdy nie będzie funkcjonował w pełni sprawnie, bo lecznictwo jest w pewnym stopniu deficytowe - koszty leczenia chorób rzadkich czy nowotworowych - w pełni nie usatysfakcjonuje wszystkich tyle że w naszym kraju od przemian ustrojowych problem okazuje się nierozwiązywalny. Żarty o kolejkach do lekarza specjalisty poznają kolejne pokolenia, a one są wciąż aktualne.
Z naszymi emeryturami
no tak, ale wydajność stanowiska pracy rośnie drastycznie z każdym dziesięcioleciem - ludzie obsługują coraz bardziej zaawansowane maszyny lub nadzorują coraz bardziej zautomatyzowane procesy.
Tyle że cały czas musisz pobrać z pensji pracownika część i wypłacić emerytowi. Upraszczając prościej było zabrać ośmiu osobom środki na jakieś utrzymanie jednej niż zabrać ekwiwalent dwójce. Jeśli siła nabywcza pieniądza wzrosła by czterokrotnie, a same koszty życia pozostały niezmienne to ten system się domyka. Wiesz jak funkcjonuje system emerytur ZUSowskich, to są zapisy że włożyłeś X pln przez Y lat. Sęk w tym że przez ten Y lat te pieniądze były na bieżąco wypłacane panu A, B i C.
Wszystko jest spoko gdy pobierających emerytury jest dużo mniej od płacących. Jak system był wymyślony to się spinał z powodu ilości świadczeniobiorców - rzuć okiem na statystyki długości życia i piramidy wiekowe. Ten biznes się nie domyka, sprawa z ofe i wyrok trybunału tu dużo nie zmieniają. Mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale podstawowych praw matematyki i fizyki nie oszukasz.
Co do Niemców, choć właściwie Niemiec. My ich po prostu nie lubimy, tak samo jak Rosji. Jeśli chodzi o relacje między obywatelami wygląda to częstokroć inaczej. Za duże kuku nam zrobili żebyś przekonał większość społeczeństwa o zaletach płynących z politycznego dealu. Teraz dochodzi kryzys migracyjny co zniechęciło dodatkową grupę, dotychczas jeśli nawet nie sprzyjającą to chociaż neutralną. Jak Merkelowej znaleźli by jakiegoś "trupa" w szafie to już pozamiatane w kwestii ewentualnych biznesów. PIS nie musi szczepić fobii, to kotlet który przez długi czas był w miarę zimy, Berlin sam dorzucił do ognia, a Platforma przyjaźniąc się z nimi dolała oleju. Niezależnie komu z zewnątrz UE czy wewnątrz to odpowiada ewentualne pomysły kursu w kierunku federacyjności jak dla mnie oddaliły się w czasie. W sumie piękna okazja żeby przeprowadzić atak na UE. Ciekawi mnie czy w takiej sytuacji Grupa Wyszehradzka odrodzi się jako lokalna siła.
W kwestii tematów poprawności politycznej. Ja nie wiem kto wpadł na pomysł żeby słowo Murzyn jako Nigger tłumaczyć. Jak dla mnie ma podobny status jak Eskimos - określa zbiór cech fizycznych czy nawet ubioru wynikających z przystosowań klimatycznych i jest neutralne. Jak mnie w szkole uczyli to mówiło się o trzech rasach człowieka - negroidalnej/czarnej, mongoloidalnej/żółtej i europeidalnej/białej - oznaczających nie więcej jak ewolucyjne przystosowania ludzi od pokoleń mieszkających w danym klimacie do jego warunków. Jako że od rasy do rasizmu niedaleko tematy zawsze były śliskie. Zajrzałem teraz na Wikipedię z ciekawości, widzę że "pojęcie rasy w odniesieniu do człowieka nie ma uzasadnienia naukowego" i się zaczynam zastanawiać czy to jeszcze nauka czy już polityczna poprawność...
Tak swoją drogą jak przetłumaczyć pejoratywne "białas"?
Wysłane 2016-01-19 08:01 , Edytowane 2016-01-19 08:10
@pustelnik
No właśnie nie będzie szumu:
Teraz spójrz się na to z punktu politycznej poprawności - w wolnym kraju każą ludziom pozbywać się przymiotów ich religii. Noż po prostu dramat
Bo polityczna poprawność, jest efektem lewackiego (nie lewicowego), poglądu na świat i lewackiej nowomowy. Rodzina, religia... no wiesz, są passe.
Emerytury (tu myślimy już tak samo chyba

NFOZ w Niemczech działa prawidłowo, tylko że tam jest ich kilka, konkurują ze sobą. Któryś bodaj nawet zbankrutował. (Może postkomuniści go prowadzili). Tak jak było w oryginalnej reformie AWS. Komuszki z SLD zrobili z kilku jeden - łatwiej kraść - sorrki za bezpośredniość.
Wysłane 2016-01-19 08:16 , Edytowane 2016-01-19 08:49
Zgadzam się z tym ultimatum w całej rozciągłości. Zwróćcie uwagę, że przy chustach chodzi o miejsca gdzie obowiązuje dress code. Gdyby miało się to rozciągać poza te miejsca to już bym się nie zgadzał.
Jeśli będą to w stanie to ultimatum wyegzekwować od wszystkich imigrantów to w Polsce może wzrosnąć bezrobocie.
Wysłane 2016-01-19 08:30 , Edytowane 2016-01-19 08:30
Te okulary powinien nam ku przestrodze zaprezentować @straszny, ale po znajomości Go wyręcze: Nie idźcie tą drogą http://wideo.interia.pl/wizytowka-edyp222/te-okulary-pokazuja-jak-bard... koledzy.
Wysłane 2016-01-19 08:58
@kotin
d-o-s-k-o-n-a-ł-e
@Panzer
podobne do brytyjskiego ultimatum panuje w Danii, osoby uciekające przed wojnami do tego kraju sa tam bardzo mile widzane do pierwszego wykroczenia, potem obejmuje je równie surowy nadzór i jakiekolwiek wykroczenie -> wypad. Do tego Duńczycy zmuszają uchodźców do znalezienia sobie pracy (czyli i poznania języka) albo tracą prawo pobytu.
Dlatego np fala uchodźców skierowała się do Niemiec, bo te nie dały żadnych wstepnych warunków imigrantom.
generalnie da się wszystko w sposób cywilizowany rozwiązać. Jeśli sposób Camerona zadziała faktycznie może rzutować to negatywnie na Polskę.
Wysłane 2016-01-19 09:04 , Edytowane 2016-01-19 10:33
@pustelnik
Teraz spójrz się na to z punktu politycznej poprawności - w wolnym kraju każą ludziom pozbywać się przymiotów ich religii. Noż po prostu dramat
w miejscu publicznym, gdzie inne religie też generalnie muszą pozbywać się przymiotów religijnych. W domu czy do sklepu może chodzić sobie w dowolnie dziwnym stroju.
w sumie wystarczy że obejmie je europejski system edukacji, drugie pokolenie będzie już dużo bardziej świeckie, normalne, bez tego sztucznego zadęcia religijnego.
podobnym proces przeszły wielkie fale migracji np muzułmanów Albańczyków w latach 90tych do Włoch. Podstawą było zmuszenie prawie 2 mln Albańczyków do nauki włoskiego i również zmuszenie na posłanie dzieci do włoskich świeckich szkół. Problem dosłownie rozpłynął się z czasem, a sami Albańczycy albo wrócili z zarobionym kapitałem i zasilili Albanię albo osiedlili się i na stałe wzbogacili siłę roboczą we Włoszech.
@kotin
Rodzina, religia... no wiesz, są passe.
religia tak, jej nauczanie publiczne jest jak najbardziej passe, kto chce może robić to za swoje pieniądze w swoim czasie, ale rodzina??, skądże znowu, jest bardzo mocno akcentowana, co stronę wcześniej udowadniałem linkami.
Francja, Wielka Brytania mają bez porównania lepszą dzietność społeczeństwa niż monokulturowa, religijna Polska, w której na każdym kroku prawie każdy polityk podkreśla jak ważne są wartości religijne i rodzinne....
ba, dzietność białej Zachodniej Europy jest w tej chwili na tyle wysoka, że Bank Światowy już parokrotnie dokonywał korekt przewidywalnych zmian populacji na naszym kontynencie.
Wysłane 2016-01-19 09:36 , Edytowane 2016-01-19 09:36
@maq2
kuce z podstawówki/czy samo kuce - bardzo popularne określenie młodych zażartych zwolenników JKM, leczących wszystkie problem świata wolnym rynkiem, miało być mocnym przejaskrawieniem a nie obrażaniem Twojej rodziny.
@kotin
a propo naszej rozmowy o potencjalnym przewodzeniu w XXI czy XXII wieku przez Chiny Azji czy nawet światu - kraj o takim poziomie barbarzyństwa jest dla mnie bez szans w długiej skali czasu: http://natemat.pl/168175,osiem-nerek-do-wyboru-ta-historia-to-gotowy-s.... To nie ma szans się udać.
Swoją droga businessinsider dotarł do mega ciekawych raportów o Chinach, teraz przy kryzysie, na temat fałszowania raportów PKB przez regiony, tak żeby nie podpaść władzy centralnej (np. raportowany centralnym władzom wzrot 12% , realny 2.7%), ale wrzucę go do tematów inwestycji.
Wysłane 2016-01-19 14:18
@spider_co
Ale przecież to nie jest niewolnictwo, nikt tych dziewczyn do tego nie zmusza. Mało tego - jest ogromna rywalizacja i trzeba się mocno starać by tam wystąpić!
Uprzedmiotawianie? Serio? Jakoś nawet pole dance wyszedł już z klubów nocnych i stał się elementem gimnastyki, są szkoły go uczące itp.
Jakoś jak kobiety rozmawiają o seksowności tyłka Ronaldo czy innego Messiego to jest wszystko OK?
Kto jest online: 0 użytkowników, 192 gości