straszny
Sądy? Że obywatel będzie miał szansę z korporację mającą miliardy USD pieniędzy i monopole szanse wygrania procesu? Tak a latają w tej bajce aniołki ?
To jest tylko i wyłącznie kwestia prawodawstwa. Jeśli sąd będzie losowy, doskonale opłacany, będzie musiał podjąć szybko decyzje to tak, bez problemu wygra proces.
Prosta sprawa np. prawo podatkowe. W dawnych czasach jeśli ojciec miał np. 3 synów, to najstarszy dzielił majątek, a najmłodszy wybierał pierwszy swoją część. Dzisiaj sprawa potrafi się ciągnąć latami. Proste rzeczy zostały tak skomplikowane zupełnie niepotrzebnie.
Np. korporacja mówi, pani X ściągała nielegalnie naszą muzykę, ma 100 utworów, mamy straty z tego tytułu 50000 dolarów. I wedle dzisiejszych debilnych przepisów sądy zasądzają takie kary. A powinno być tak, że korporacja musi w 24 godziny udowodnić, że ta pani gdyby nie ściągnęła tych piosenek to by je kupiła za tyle kasy. Jak nie to odszkodowanie adekwatne do szkody, 100 piosenek wartość podobna jak 100 serków w markecie i siema Tereska. I niech teraz korporacje kombinują jak sprzedać muzykę tak, żeby im się opłacało, bo pozywać się nie opłaca.
kotin
Jeżeli przegrają, to my ludzie przestaniemy być potrzebni finansowym elitom, poza garstką ekskluzywnych służących - nie automatów.
Nic z tych rzeczy. Zawsze bogatsi będą mieć potrzeby. A to będą chcieli ręcznie szydełkowane obrusy, a to lokaja, a to panią która sypie im pod nogi płatki róży itd. Problemem nie są korporacje, ale prawo które pozwala na patologie. A patologią jest to, że np. Apple sobie produkuje system i nikomu nie wolno go instalować na innym komputerze. Nie, wyprodukowali, sprzedali, niema praw. A po 3 latach wszyscy już produkują taki sam.