A co z piciem Lecha Free (rzekomo poniżej 1%)? Niby jest to "piwo bezalkoholowe", ale czy mogę np: pić taki napój jadąc autem?
Forum > Tematy dowolne > Piwko w plenerze...
Wysłane 2012-07-13 00:13
USTAWA z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi:
Art. 46. 1. Napojem alkoholowym w rozumieniu niniejszej ustawy jest produkt przeznaczony do spożycia zawierający alkohol etylowy w stężeniu przekraczającym 0,5%.
Lech Free ma 0,5%, więc napojem alkoholowym nie jest i pić można - byle nie za dużo, bo po kilku takich "bezalkoholowych" coś się może na alkomacie pokazać.
Wysłane 2012-07-13 09:29
wszystko rozbija sie o definicję miejsca publicznego, która jest nieprecyzyjna. Zastanawia mnie sytuacja, samochód w centrum miasta np. pod ratuszem i pasażer pijący piwo, albo bez kierowcy z wyciągniętym kluczykiem, na tyle dwóch osobników popija piwo. Łapie się to pod mandat
Wysłane 2012-07-13 11:08 , Edytowane 2012-07-13 14:46
@rikimaru
Pojęcie ulicy jest jak najbardziej zdefiniowane przez odpowiednie ustawy. Jedynie co nie zostało sprecyzowane, to przestrzeń uliczna i to często powoduje różne interpretacje oraz kuriozalne orzeczenia z którym Ty niestety miałeś nieprzyjemność.
Znalezione na szybko w necie:
Przestrzeń uliczna nie jest pojęciem oficjalnie zdefiniowanym w obowiązujących przepisach. (...) [c=r]Funkcjonuje natomiast definicja ulicy[/c], według której [c=r]ulica jest szczególnym rodzajem drogi[/c], co bardzo wyraźnie wynika z różnic parametrów technicznych, określonych w obowiązujących jeszcze warunkach technicznych dla dróg publicznych [4] i zostało usankcjonowane [c=b]w ustawie o drogach publicznych [2][/c], która definiuje ją, jako [c=b]„drogę na terenie zabudowy lub przeznaczonym do zabudowy zgodnie z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, w której ciągu może być zlokalizowane torowisko tramwajowe”.[/c] Można mieć pretensje o to, że taka definicja w najmniejszym stopniu nie oddaje różnorodności funkcji ulicy (poza możliwością zlokalizowania torowiska tramwajowego – jak twierdzą niektórzy złośliwi), ale czy ustawa o drogach publicznych jest właściwym miejscem do precyzowania takich funkcji? Moim zdaniem rozróżnia ona ulice od pozostałych dróg w sposób wystarczający i jednoznaczny. Gdyby drogowcy i inżynierowie ruchu szanowali to rozróżnienie zupełnie inaczej wyglądałaby statystyka wypadków w Polsce. Warunki techniczne [4] nie podają definicji ulicy, ale definiują pojęcie terenu zabudowy, a w przepisie dotyczącym linii rozgraniczających drogę podają iż: w liniach rozgraniczających drogi na terenie zabudowy (ulicy) mogą znajdować się również urządzenia infrastruktury technicznej nie związane z funkcją komunikacyjną drogi.- źródło: [LINK]
W ustawie - Prawo o ruchu drogowym [3] nie ma pojęcia ulicy, ponieważ nie jest ono potrzebne uczestnikom ruchu drogowego. Właściwe dla pieszych są przepisy o tym, jak mają się zachować w przypadku istnienia lub braku chodnika, a dla kierujących pojazdami o tym, jaką prędkość dopuszczalną oraz ewentualne inne zasady zachowania się oznaczają określone znaki.
Natomiast droga - według [c=b]ustawy o drogach publicznych[/c] [2] jest: [c=b]„budowlą wraz z drogowymi obiektami inżynierskimi, urządzeniami oraz instalacjami, stanowiącą całość techniczno-użytkową, przeznaczoną do prowadzenia ruchu drogowego, zlokalizowaną w pasie drogowym”[/c]. W [c=g]ustawie - Prawo o ruchu drogowym[/c] [3] została zdefiniowana bardziej użytkowo, jako: [c=g]„wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt”[/c]. Warunki techniczne [4] pod pojęciem droga każą rozumieć drogę publiczną, ale w §10 precyzują, że droga powinna mieć w szczególności: 1) jezdnię - jeżeli jest przeznaczona do ruchu pojazdów, 2) pobocza lub chodnik - jeżeli jest przeznaczona do ruchu pieszych, 3) torowisko tramwajowe - jeżeli jest przeznaczona do ruchu pojazdów szynowych. W ten sposób nawiązuje do przepisów użytkowych.
@maq
Teoretycznie jeżeli gmina/właściciel terenu nie narzucił takowych zakazów, to można spożywać alkohol. W praktyce jednak dochodzi do nadinterpretacji przepisów i definicji "ulica = droga w terenie zabudowanym <> przestrzeń wokół tejże drogi" przez co mają miejsce takie sytuacje, jak ta która spotkała kolegę rikimaru. Wtedy teoretycznie ławka, która stoi bezpośrednio przy chodniku, który to jest wzdłuż ulicy, jest miejscem zakazanym; ale gdy ta ławka jest postawiona wśród zieleni, np. na trawniku oddalona powiedzmy o 2 metry, nie stanowi bezpośrednio elementu ulicy (tejże drogi w terenie zabudowanym) i teoretycznie siedząc na niej, można pić piwko, ale upierdliwy policjant/sędzia udowodni Ci, że to jednak należy do tego chodnika>ulicy na której to obowiązuję zakaz... tak samo, jak "plac", który jest między blokami i przy którym znajduje się wejście do budynku, może zostać zinterpretowany jako plac o którym mowa w ustawie.
@1pudel
[LINK] - gdzie masz użyte sformułowanie "miejsca publicznego"? Wszystkie "obiekty" masz opisane w Art.14 - 16 i ja tam nic takiego nie widzę...
Wysłane 2012-07-14 23:53
@Yesusik
Nie widzę potrzeby, żeby szukać definicji po innych ustawach, teoretyzować, stwarzać sobie złudne poczucie wolności, skoro praktyka jest taka, że wlepia się mandaty za picie w każdym miejscu publicznym, a sądy ukaranym racji nie przyznają.
@1pudel
Akurat gdyby jakiś niedoświadczony pies wpisał w mandacie picie w miejscu publicznym, to mandat za czyn niebędący wykroczeniem można łatwo uchylić. Niestety oni przeważnie mówią o piciu w miejscu publicznym, ale w mandacie wpisują podstawę prawną.
Wysłane 2012-07-16 14:45
@Yesusik
- To jest definicja na potrzeby ustawy o drogach publicznych - mówi współautorka ustawy Kama Dąbrowska z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. My definiujemy ulicę jako każde miejsce, które jest przestrzenią publiczną - mówi.
I tyle na temat tej definicji. Państwowa agencja mówi, a niezawisłe sądy stosują jako wykładnię
Wysłane 2012-07-16 19:30
@rikimaru
bo ty w miescu publicznym piles a nie na ulicy
co wyscie sie tej ulicy tak uczepili
ustawa mowi o zakazie spozywania alkoholu lub napojow alkoholowych w miescu publicznym, poza miejscami do tego wyznaczonymi i wszystko
Wysłane 2012-07-16 19:54
@mrrowek
Ale też kwestia co nazywamy alkoholem...
Wysłane 2012-07-16 19:56
@djluke
co jest okresla ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciw dzailaniu alkoholizmowi
tam wszystko jest napisane ale zeby przez nia przebrnac no na trzezwo sie nie da
Wysłane 2012-07-16 20:20
@rikimaru
Ale ta współautoreczka ustawy może sobie definiować ulicę, jak się jej żywnie podoba, ale to jest tylko jej interpretacja... użyte przez nią "My", to było jej niedopatrzenie, takie samo, jak to, że takowa definicja nie została opatrzona żadnym paragrafem.
Przykro mi bardzo, że padłeś ofiarą pomyłki niezawisłego sądu... na prawdę!
PS
Ta cytowana przez Ciebie wypowiedź jest z 2009 roku, gdzie też ta sama Agencja zapowiadała szybką nowelizację ustawy... po dziś dzień, nic się nie zmieniło.
@mrrowek
Tak? - pokaż mi palcem, bym uwierzył, bo ja nigdzie w ustawie nie widzę formy zakazu o której Ty piszesz!
Wysłane 2012-07-17 13:33 , Edytowane 2012-07-17 13:33
@Yesusik
Może sobie definiować i definiuje, a sądy najwyraźniej do tej definicji się przychylają. Nie mówmy również o pomyłce sądu, skoro praktycznie każda taka sprawa kończy się w ten sposób.
@mrrowek
W tej ustawie słowa nie ma o miejscu publicznym.
Wysłane 2012-07-18 09:32 , Edytowane 2012-07-18 09:33
@mrrowek
1. Kto spożywa napoje alkoholowe wbrew zakazom określonym w art. 14, zakaz sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych - katalog, ust. 1 i 2a-6 albo nabywa lub spożywa napoje alkoholowe w miejscach nielegalnej sprzedaży, albo spożywa napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania, podlega karze grzywny.- gdzie tu masz "miejsce publiczne"?
Mam prośbę do Ciebie: zrób przysługę sobie i naucz się czytać ze zrozumieniem oraz przysługę innym i przestań ludzi wprowadzać w błąd!
Kto jest online: 0 użytkowników, 308 gości