@slawkoAle dalej nie rozumiesz, że 90% kosztów w elektrowni atomowej to nie jest paliwo, a infrastruktura, która w przypadku takich mini rektorów odpada ?
W przypadku węgla koszty to paliwo. Mini reaktor jest dzięki temu wielokrotnie tańszy niż normalny reaktor.
Paliwo nie stanowi tam zubożony uran a mieszanka. Niema problemu z odpadami, bo ilość odpadu jest tak mała, że można po wyeksploatowaniu po prostu zostawić reaktor i już. Niema zagrożenia awarią czy wyciekiem.
Forum > Tematy dowolne > Jak naprawdę wygląda sprawa z energią atomową.
Wysłane 2012-07-21 21:56
Wysłane 2012-07-22 02:08
@pi_nioNo tak. Ale mniej więcej podobne jak trzymanie trutki na szczury w garażu. Bo ilość materiału radioaktywnego jest za mała aby przebić pancerz reaktora, a zwarta konstrukcja jest odporna na czynniki zewnętrzne. Aby wydobyć reaktor potrzeba by potężnego dźwigu i działań nie do ukrycia dla otoczenia. Tak naprawdę zagrożenie jest niemal żadne.
Wysłane 2012-07-22 16:40
@1084
Nic nie odpada tylko jest proporcjonalnie mniejsze, a wiadomo że cola 0,5 kosztuje proporcjonalnie więcej niż ta w 2l pojemnikach.
I zagrożenie jest oczywiste. 3 krotnie większa emisja ciepła wytwarzanego przez człowieka na całej planecie!
Paliwo nie stanowi zubożony uran? Właśnie, że stanowi! Reszta dodatków mimo większościowego składu nie wnosi nic do wytwarzanej mocy.
Wysłane 2012-07-25 17:02 , Edytowane 2012-07-25 17:04
[LINK]
Nie wiem czy wam nie umknęło
"pożaru był wybuch pyłu węglowego w dziale nawęglania biomasą; doszło do tego w bloku energetycznym nr 1. Blok był wyłączony z powodu trwającego remontu, ale ogień rozprzestrzenił się na dach sąsiedniego bloku energetycznego"
Wysłane 2012-07-25 17:11
@slawkoZa to olej często kupuje taniej w litrowych bo w 3 litrowych wychodzi drożej. Tak samo pistacje. Wychodzi taniej, bo możesz po prostu zostawić stary reaktor i obok dać nowy. Bo nie musisz zatrudniać stada ludzi do pilnowania. Bo prąd musisz rozesłać w obrębie dziesiątek kilometrów a nie setek.
@TonySopranoNa szczęście w okolicy można uprawiać rolę, ludzie nie będą rodzić kalek przez kilka pokoleń, na granicy nie będą zatrzymywać transportów napromieniowanych samochodów, koszt usuwania awarii nie pójdą w miliardy $, a pół polski nie zostanie bez energii.
Wysłane 2012-07-25 17:24 , Edytowane 2012-07-25 17:27
@1084
No ale Polska rozwija już technologie wykorzystania skroplonego gazu ziemnego ( terminal LNG w Świnoujściu ), a z tego co mi ojciec ostatnio przesyłał to istnieje duże prawdopodobieństwo że powstanie kolejny tego typu terminal. Bardzo dobrze że zapewniany chociaż w małym stopniu pewną niezależność energetyczną.
Atom powstanie tak czy siak. Prędzej czy później. Nie ma co porównywać elektrowni typu RMBK ( Czarnobyl ) z PWR czy BWR. Są to zupełnie inne konstrukcje. Inaczej działają, inaczej reagują na ewentualne skutki awarii itp. Mamy atom tyle lat w europie i nic się nie stało, a jak się stanie to i tak nas to dosięgnie. No chyba że zbudujemy jakiś wielką kopułę nad naszym krajem Atom powstanie i trzeba się z tym pogodzić
Jak to było w elektrowni PWR Three Mile Island (TMI) w Harrisburgu w 79'? Błąd ludzki, woda odparowała a obudowa reaktora tak czy siak wytrzymała Stopień wyniósł 0,015 mSv, czyli nic.
Wysłane 2012-07-26 14:31 , Edytowane 2012-07-26 14:43
@TonySoprano
"Atom powstanie tak czy siak. Prędzej czy później." Trudno powiedzieć, raz, że jest sporo protestów społecznych, a dwa, że budżet coraz bardziej dziurawy i widać, że PO "zmiękła rura" z tą inwestycją...
Jak widać obok nas są takie kraje jak Włochy, Norwegia, Portugalia które pomimo znacznych podstaw ekonomicznych produkują z niego bardzo mało lub nic...
Dodatkowo praktycznie tylko Francja postawiła na produkcję całej energii z atomu i to ona jest największym jej orendownikiem ...
Kto jest online: 0 użytkowników, 159 gości