@xoot No to było wiadome, do przewidzenia. Kolejnym krokiem będą wzmożone kontrole US, wprowadzenie opłat częściowych za leczenie, wyszukanie jakichś nowych podatków i ich wprowadzenie gdzie się tylko da.

W tym samym czasie, powoli zacznie rosnąć niezadowolenie społeczeństwa, co pozwoli opozycji na podkopywanie opinii i wysadzanie ze stołków ludzi PO. Bo w całym rozgardiaszu można na nowym stołku coś chapnąć, pod pretekstem robienia porządku po niegospodarnym poprzedniku, a potem jak i tak wszystko padnie, to zawsze można zwalić będzie na kryzys i nieudolność ekipy rządzącej.




A co do rowerzystów to:

1) Jadę autem, płacę za każdy kilometr haracz w paliwie za drogę która się poruszam.
2) Wsiadam do auta, płacę haracz, za to, ze mi pozwolono kierować tym narzędziem zbrodni, bo jestem takim debilem, że bez papierka mógłbym kogoś zabić na miejscu.
3) Rabują mnie bez pytania i za moje pieniądze budują trasy dla rowerów.

Rowery tak, ale jak jedzie drogą, niech za to zapłaci. Jak droga dla rowerów, to nie za friko, niech zapłacą ci co jeżdżą, chyba, że znajdą się tacy co im wybudują za friko.

@1084
z tymi kontrolami to też strzał w 10. klik Jaki jasnowidz jesteś czy jak?

@1084
całkowicie się nie zgadzam

jako rowerzysta:
- nie produkujesz CO2, ani (przede wszystkim) żadnych trujących gazów
- nie wytwarzasz hałasu
- nie niszczysz drogi (rower musiałby mieć powyżej kilkuset kg żeby wpływac na drogę)
- nie generujesz korków
- stwarzasz o niebo mniejsze zagrożenie (porównując z samochodem) dla innych osób niż prowadząc samochód.
- poprawiasz swój stan zdrowia - więc kosztujesz mniej państwo na usługach NFZ

Państwu zdecydowanie opłaca się żeby jak najwięcej ludzi jeździło rowerami, więc bardzo państwu po prostu opłaca się inwestować w ścieżki rowerowe.

@straszny dodaj jeszcze, ze państwo nie musi budować autostrad co rozwiązuje problem braku przejezdności przez kraj :D

@straszny

Budujmy zatem darmowe stajnie.

1)Koń nie potrzebuje drogi.
2)Jazda na koniu dobrze wpływa na zdrowie.
3)Konie nie potrzebują fabryki i ich wytwarzanie jest zdrowe dla środowiska.
4)Konie produkują bardzo ekologiczny nawóz.
5)Stwarzasz o niebo mniejsze zagrożenie porównując z samochodem.
6)Konie są szybsze od rowerów.
7)Na koniu mogą poruszać się osoby które nie są zdolne do jazdy rowerem.
8)Konie nie generują korków.

Państwu opłaca się żeby jak najwięcej ludzi jeździło na koniu.


Jest to oczywiście nieprawda. Państwu opłaca się, aby pracownik dojechał szybko do pracy, zapłacił jak najwięcej podatków, wydawał na eksploatację auta. Bo państwo ściąga od tego wszystkiego swój haracz. Drogi rowerowe buduje się tylko dlatego, że można przy tym wyprowadzić ładnych parę zł. pod pretekstem proekologicznej inwestycji.

@1084
dalej mijasz się z prawdą

- utrzymanie konia to ogromny koszt, dużo większy niż samochodu osobowego (wyższy niż nawet ciężarówki)

koniec

Szwajcaria poteżnie inwestuje w ścieżki i drogi rowerowe. Ma ich 6500 km. Ani jedna nie ma dofinansowania ani nie jest objęta żadnymi zapomogami. Mimo to inwestują w ich rozbudowę cały czas ogromne pieniądze. UWAGA: w Szwajcarii rower możesz wypożyczyć na kazdej stacji kolejowej i wielu innych miejscach jeśli tylko zgodzisz się przesiąśc z samochodu. (6500 km - z tego 3500 ufundowały kantony, a 3000 państwo)

@1084 Jestem za płatnymi drogami dla rowerzystów - jeśli tylko będą poruszały się TYLKO rowery.
Naoglądałeś się tego polityka, który przyjechał do pracy konno?

@straszny

utrzymanie konia to ogromny koszt, dużo większy niż samochodu osobowego (wyższy niż nawet ciężarówki)

Koń potrzebuje trawy, owsa. Za cenę budowy drogi spokojnie zapewnisz mu tego na wiele lat.
Nie potrzeba fabryki do produkcji ramy, toksycznych farb, opon, i odpadów. Potrzebuje miejsce, trochę czasu dziennie na opiekę, wody. Zapewniam cię, że utrzymanie konia nie kosztuje nawet ułamka tego co utrzymanie ciężarówki. W mojej okolicy mnóstwo osób posiada konie, czasami sam korzystam i moje dziecko też korzysta. Bardzo możliwe, że w przyszłości sam będę posiadał.


Rowerem nie zawieziesz dziecka do przedszkola, rowerem nie pojedziesz wygodnie zimą, rowerem nie pojedziesz do pracy w odległości kilkunastu Km bo zabiera to zbyt wiele czasu. Polskie społeczeństwo jest zbyt schorowane i zbyt stare, aby skutecznie mogło przerzucić się na rowery. Rowerem nie przewieziesz większych zakupów. Rowery powodują niebezpieczeństwo na drogach. Rowerzyści są narażeniu na urazy. Podczas deszczu jazda rowerem jest bardzo uciążliwa. Nawet jeśli rower nie zużywa drogi, to bez niej nie pojedzie. A droga ulega korozji i wymaga nakładów finansowych na jej utrzymanie.

Ani jedna nie ma dofinansowania ani nie jest objęta żadnymi zapomogami.

Sam sobie przeczysz. Skoro nie płacisz za jazdę po takich drogach, to dofinansowanie na nie wynosi 100% !!.

@maqZgadzam się. Niech grupa chcąca jeździć kupi sobie teren pod drogę, zapłaci za jej budowę i u trzymanie, a potem niech tylko oni po tym jeżdżą. Nie widzę problemu. Albo niech powstaną prywatne drogi rowerowe, też problemu niema. Skoro to się komuś będzie opłacało.


@xoot Właściwie to z resztą punktów też mam już racje. Opłaty za leczenie [LINK], policja kontrolująca przekręty podatkowe [LINK].

[LINK]

ach ta wspaniała jełropa.

Zakaz odebrania dzieci rodzicom powinien być w konstytucji!

@1084
to podaj liczby w totka, może wygram hehe ,

[LINK]

Sunie po szynach ta wspaniała maszyna - by żyło się lepiej....

@1084 Mam rozumieć, że Ty - jako kierowca samochodu zrobiłeś te wszystkie rzeczy żeby teraz jeździć po ulicach? Kupiłeś teren, wybudowałeś i ją utrzymujesz? ...odpowiedź brzmi - TAK, bo płacisz podatki, zupełnie tak samo jak JA - rowerzysta. Więc w czym problem? Dlaczego Ty masz mieć większe prawo ode mnie?
Płacisz dodatkowo w paliwie, bo Ty zużywasz drogę 1000 razy bardziej ode mnie.

Wywody o rowerach wołają o pomstę do nieba, a najbardziej że są niebezpieczne

@KrzysztofT
nie by w kieszonce było więcej

@1084

Czy cię ten twój koń ostatnio w głowę nie kopnął? Pytam całkiem serio bo twoje ostatnie wpisy są o wiele bardziej "fantastyczne" niż zwykle

@D@nielo

@1084 ma swój specyficzny świat

kreZUS
kogo obchodzą zafajdani emeryci
[LINK]

@Fulko Zakaz pracy emertom. Albo praca albo emerytura. Aż włosy się jeżą ile Emerytów dostaje emeryturę i pracuje (i wcale nie biednych). Zabierają stanowiska pracy.

@xootNie znam się na totku, nigdy nie próbowałem zgadnąć. Wydaje mi się to bardzo głupie.

@maqMy, jako kierowcy zapłaciliśmy w podatkach od benzyny za prawo poruszania się samochodem po drogach. Jak wlejemy nieopodatkowane paliwo, to grozi nam kara. Rowerzysta nic nie płaci, co jest zwyczajnym złodziejstwem.

Wywody o rowerach wołają o pomstę do nieba, a najbardziej że są niebezpieczne

Jeździ wokół ciebie masa ludzi pojazdami ważącymi ponad tonę, rozpędzonymi do minimum 50km/h a ty twierdzisz, ze jazda między nimi jest bezpieczna. Życzę ci miłej i bezpiecznej jazdy po ulicy.
Kiedyś pojechałem na rowerze z Warszawy do Zakopanego. Bo byłem głupi i bardzo młody. Tylko niezwykłemu szczęściu zawdzięczam to, że jeszcze żyje.


@D@nieloRozumiem, że coś może być za trudne do zrozumienia dla ciebie. Wtedy należy poprosić o wytłumaczenie albo zapytać. Bycie nieuprzejmym wobec ludzi których się nie zna naprawdę nie jest najlepszym pomysłem.


@dr_DEATHNie zakaz pracy, tylko likwidacja emerytur.

@dr_DEATH dlaczego zakaz pracy? taki gość ma doświadczenie, a smarkacze nie dość, że nie mają to jeszcze cwaniakują ile wlezie

@dr_DEATH "Zakaz pracy emertom. Albo praca albo emerytura." A niby dlaczego???
Skoro weszli w wiek emerytalny, odkładali przez całe swoje życie na emeryturę, to należy się im ona, jak psu buda. Aż tak bardzo cię boli, że ktoś jest na tyle dobrym specjalistą, jest zdrowy i czuje się na siłach, by pracować dla kraju? Szukasz zupełnie nie tam problemu, gdzie trzeba.


@1084 Twoje wywody o dodatkowym opodatkowaniu rowerzystów są tak głupie, że aż szkoda to komentować, tym bardziej, gdy pisze je osoba, domagająca się maksymalnego obniżenia podatków.

Zmuszę się jednak do małego wysiłku.
1) Nie, nie potrzebuję żadnej drogi, żeby przemieszczać się z punktu A do punktu B. Korzystam jednak z wybudowanych również za moje pieniądze ścieżek rowerowych i ulic, bo tak jest łatwiej.
2) Płacę mnóstwo podatków na budowę dróg, łącznie z tymi bezpośrednio wliczanymi w cenę paliwa - jako bezpośredni kierowca i konsument - w cenie towarów, obłożonych VATem, jak i kosztach transportu, które wynikają w dużym stopniu z ceny paliwa, zawierającej ów podatek drogowy. Tak więc argument o korzystaniu za darmo jest tak samo głupi, jak gadka socjalistów o bezpłatnej służbie zdrowia.
3)Resztę argumentacji łaskawie pominę milczeniem, bo logiki w niej za grosz.

"Nie zakaz pracy, tylko likwidacja emerytur." Proszę bardzo, tylko niech ZUS najpierw odda zagrabione, przez długie lata, z naszych pensji pieniądze, oczywiście z ustawowymi odsetkami.

PS,
Lubisz prowokować jak JKM z tym, że przynosi to zupełnie odwrotny skutek: przez swoje różne prowokacyjne wyskoki, nikt nie chce słuchać jego sensownych argumentów, ludzie uważają go za nieszkodliwego wariata. Nie wiem, czy właśnie o to ci chodzi?