Zaczęło się palić pod nogami i najwyraźniej w końcu zamówiła kuriera
Forum > Tematy dowolne > ciąg dalszy dziwnych rzeczy na Allegro
Wysłane 2016-05-27 22:53
Wysłane 2016-05-27 23:54
Dokładnie kurier dziś odebrał paczkę - nie 12 dni temu tylko dziś.
Wysłane 2016-05-30 10:18
@mrrowek od samego Putina baba się uczyła wykrętów. Taki typ będzie kręcił do skutku. Na nic już nie czekaj. Policja i
http://faq.allegro.pl/artykul/26465/jestem-kupujacym-jak-rozpoczac-spo...
Nie ma innego wyjścia, bo termin minie i zostaniesz bez pieniędzy i towaru, a kto wie czy nie z negatywem tylko.
Wysłane 2016-05-30 15:04
zadzwonił "tatuś" i powieział ze przez pomyłke został wysłany na inny adrs do kpującego który miał już wysłany wcześniej inny wzmak do piatku ma teoretycznie dojść.
Wysłane 2016-05-30 22:19
Pic na wodę fotomontaż.
Ale masz nowy numer listu - działa? Czy to ten został wysłany gdzie indziej?
Jeśli tak to zakładaj spór i walnij ultimatum że zgłosisz sprawę o wyłudzenie bo to już jest dziecinada. Co następne? Kurierowi się samochód zepsuje czy rękę złamie i nie przyjedzie? A może myszy karton zjedzą?
Wysłane 2016-06-01 08:21
@morrowek
po pierwsze gratuluje cierpliwości:) po drugie w takich przypadkach sprawa jest prosta. zakładasz spór na allegro, allegro go kończy bla bla bo oni mogą tylko wysłać upomnienie sprzedającemu, drukujesz potwierdzenie wpłaty do tego cała historie maili spisujesz z allegro dane "pacjenta", idziesz na najbliższy posterunek policji składasz wyjaśnienia i robisz zgłoszenie i tu jest dwie opcje :
1. policja idzie do pod wskazany przez ciebie adres/lub wzywa ale najczesciej idzie i prosi o zlozenie wyjasnien z wezwaniem albo do oddania kasy albo wysylki towaru
2. nie moga namierzyc oszusta dostajesz zaswiadczenie skladasz na allegro o ochrone kupującego i kasa wraca.
miałem identyczna sytuacje trwalo to ponad 2mies (tak tyle dawalem sie zwodzic) kupiłem iPada 2 od goscia, który wyjechał do UK i wydawalo mu sie ze jest nieuchwytny (a zapomnial ze w domu zostali rodzice) w koncu poszedlem na policje, zglosilem i policja zapukala do drzwi rodzicow z zapytaniem o moja kase/iPada. Typek dzownil zeby mu jak najszybciej podawac nr konta bankowego bo policja mu rodzine nachodzi w sprawie długów. potrzymałem go jeszcze tydzien bez nr konta, co sie nabłagał to jego ( a policja puka do drzwi ). finał całej historii był taki ze on tego iPada NIE MIAŁ fizycznie sprzedal bo potrzebowal kasy! ktora na szczescie wrocila do mnie!
WNIOSEK:
nie ceregiel sie z tym odzyskuj kasę bo w końcu będzie za późno!
Wysłane 2016-06-01 09:57
@kotin
Nie ma innego wyjścia, bo termin minie i zostaniesz bez pieniędzy i towaru, a kto wie czy nie z negatywem tylko.
@KaliN
nie ceregiel sie z tym odzyskuj kasę bo w końcu będzie za późno!
Przecież temat założony trochę ponad tydzień temu a transakcja sprzed 2 tygodni (a w międzyczasie długi weekend).
Nie żebym kogoś bronił czy usprawiedliwiał.
Po prostu na przyszłość chciałbym wiedzieć czy na allegro jest mega krótki termin zgłaszania sporu? Bo przecież na policji to chyba nawet po miesiącu czy dwóch mógłby to zgłosić

Wysłane 2016-06-01 15:05
na allegro z tego co pamietam jest max 30dni od zakonczenia transakcji ale paznokcia nie dam sobie uciąć :) na policji i owszem ale jesli to bedzie transakcja na "słupa" to policja sie wypnie a allegro kasy nie odda z ochrony kupujących. pozdro
Wysłane 2016-06-01 16:13 , Edytowane 2016-06-01 16:16
Jak rozpocząć spór...
Ramy czasowe sporu, podawałem wyżej.
Wysłane 2016-06-02 19:22
ok
pani chodzi na uczelnie i nie odbiera telefonu, dzwonił tatuś, sugerował że to ja wyzywałem w mailach, wyprowadziłem z błedu, wyslali zamiast do mnie to do innego gościa sprzedawali trzy takie same i do jednego 2 razy, dlaczego tak poźno stwierdzil że to wina superpaczki hm.
wzmak dotarł nie sprawdzałem jeszcze, czy gra, z wyglądu nie jest źle, mogło być gorzej wszak to juz zabytek 36 lat okolo ma ten TFK RA200.
Wysłane 2016-06-30 12:18 , Edytowane 2016-06-30 12:19
Podepnę się... tylko teraz ja jestem tym złym sprzedającym.
Sprzedałem obiektyw. Kupiłem jako używany, pstrykałem ze 3 lata i puściłem dalej. W ciągu tych 3 lat ze 3 razy zdarzyło się, że aparat miał zamułę z ostrzeniem. Pomagało odpięcie go i podpięcie do puszki. Nie opisałem tego w aukcji. Obiektyw poszedł jako w pełni sprawny.
Kupujący wczoraj odebrał paczkę a dzisiaj zadzwonił, zwymyślał mnie od oszustów bo obiektyw "piszczy" i nie ostrzy, nakazał zwrot kasy, na co zareagowałem "chyba Pan sobie żartuje", więc zagroził negatywem. Groźbę już zdąrzył spełnić i wystąpił ze sporem na allegro.
W międzyczasie odpisałem na spór. Nie jestem oszustem, za to on hurtowo sprzedaje obiektywy, więc pewnie doskonale się zna. Jestem w stanie zrozumieć agresywny ton, ale w życiu nie zrozumiem tej pewności siebie, że ktoś go oszukał. Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że albo poczta dała ciała albo on go popsuł.
Co robić dalej? Zakładam, że w sprzęcie coś się zacięło w transporcie. Obiektyw był zapakowany w folię bąbelkową, paczka wysłana jako "wartościowa" i "ostrożnie". Głupio mi nieco ale w życiu nie chciałem nikogo oszukać i wychodzi na to, że lepiej było ten obiektyw po prostu wyrzucić przez okno zamiast grzebać się ze sprzedażą.
Wysłane 2016-06-30 12:22
maq2
Przyjąć reklamację, przeprosić kupującego, oddać pieniądze, dogadać się co do anulacji neagatywnego komentarza, obiektyw odebrać i wyrzucić. Niestety nic innego Ci nie zostaje.
Wysłane 2016-06-30 12:51
@maq2
Wiesz co, sorki ale nie ważne że gość handluje obiektywami, chciał kupić jak to sam napisałeś "w pełni sprawny" także, ja na jego miejscu bym postąpił tak samo, no może nie zaczął bym wyzywać podczas pierwszej rozmowy od złodziei itp. Sprzedałeś niesprawny towar - dlaczego gość ma się domyślać czy to podczas transportu czy usterka występowała wcześniej. Także zwrot towaru, oddać kasę a obiektyw na półkę ;).
PS Traktujmy kupujących tak jak sami chcemy być traktowani.
Pozdrawiam
Wysłane 2016-06-30 14:18 , Edytowane 2016-06-30 14:23
@maq2
to cfaniak-zawodowiec zyjący z allegro i nakręcania ludzi na sprzedanie mu "taniej". Z tego ma marżę i z tego ma pewnie swoje 1-2 tysiące miesięcznie.
Raczej z gościem nie wygrasz, co najwyżej trochę napsujesz mu krwi. Niestety taki urok współpracy z bardzo drobnymi zawodowymi handlarzami. Gość wykorzysta każdy pretekst do obniżenia ceny, bo zna rynek, i wie jak nie przekraczać prawa naskakując na konsumenta.
ja bym odebrał obiektyw, ale jak Ci się nie chce szarpać to rabat i zapomnieć o gościu.
Wysłane 2016-06-30 14:40
Może być tak jak pisze straszny gość handluje obiektywami i zna się na rzeczy naciąga ludzi pierw dzwoni straszy/wyzywa a potem proponuje polubowne załatwienie sprawy i pewnie większość się zgadza bo nie chce się z nim szarpać
Choć to tylko moja teoria spiskowa
Kto jest online: 1 użytkowników, 281 gości
szarlih ,