Serio? To ma jakieś znaczenie jakie ZMA?
A ja wpadlem ostatnio na taki art: [LINK]ść_i_Siła_w_Sportach_walki.-t598875.html
I myślę że przydałoby się nad kondycją, ale biegać nienawidzę, więc myślę żeby zamienić to na tabatę. Co o tym myślicie?
@vindix
Podobno HIIT potęguje metabolizm
A trening na rzeźbę? Nie wiem co to ;P
Ćwiczyć normalnie 8-12 powtórzeń + cardio + dieta redukcyjna
Czym jest rzeźba jak nie niskim poziomem tkanki tłuszczowej? (Przy odpowiednio rozbudowanej muskulaturze oczywiście)
Forum > Tematy dowolne > Tony i inni znawcy, czyli układanie planu ćwiczeń!
Wysłane 2014-02-18 19:54
Wysłane 2014-02-18 19:58 , Edytowane 2014-02-18 19:59
Nie ma czegoś takiego jak trening na rzeźbę. Na rzeźbę to jest dieta. Każdym rodzajem treningu się wyrzeźbisz jak masz mięśnie(lata pracy, no chyba, że chcesz być szczuplak) i zejdziesz do niskiego % bf.
Podlewa = za dużo jesz/zła dieta w stosunku do aktywności. Tyle.
Metabolizm najlepiej podonosić ćwiczeniami - crossfit/aero/interwały/hiit/tabata.
ZMA nic nie daje. To kasa wyrzucona w błoto. Czego się z drugiej strony spodziewać po magnezie z cynkiem i witaminą B6? ;)
Wysłane 2014-02-18 20:27 , Edytowane 2014-02-18 20:27
@Lasica
Po ZMA? No nie wiem, zwiększenia odporności? ;P
Hmm w sumie może koledze chodzi o jakieś ćwiczenia żeby wyrobić detale mięśni
Wysłane 2014-02-18 20:38
83 kg przy 178cm i robienie rzeźby z kości na ości....jak chcesz się sugerować takimi planami i ludźmi to proszę bardzo.
Nie rozumiesz, albo nie czytasz tego co Ci się piszę. Szkoda.
Po pierwsze przeczytaj to:
[LINK]
Potem przeczytaj to:
[LINK]
na koniec to:
[LINK]
Trening „na masę” – określony trening oporowy pozwalający zwiększać obwody poszczególnych partii mięśniowych (metodyka kulturystyczna). Nieodłączny dla treningu „na masę” – jest wzrost siły (ale nie jest to głównym celem). Wzrost „masy” zależy od dziennego bilansu kalorii (odżywiania) oraz regeneracji.
Trening „na siłę” – określony trening oporowy głównie pozwalający zwiększać siłę zawodnika (co także powoduje wzrost obwodów – czyli „masy”) np. pod określoną dyscyplinę taką jak: trójbój siłowy, podnoszenie ciężarów, trening ciężkoatletyczny (przy rzucie młotem, pchnięciu kulą, rzucie oszczepem itd.). Wiele rodzajów treningu „na siłę” jest identycznych z „treningiem na masę”. Wzrost „siły” zależy od dziennego bilansu kalorii (odżywiania) oraz regeneracji. Jeśli nie masz zbudowanej odpowiedniej masy oraz nie znasz techniki ćwiczeń – nie próbuj ćwiczyć planami stricte siłowymi.
Trening „na rzeźbę” – trening oporowy, połączony z aerobowym i interwałowym – mający na celu polepszenie wyglądu sylwetki (jakości zdobytej masy mięśniowej, odtłuszczenie). Uwaga: każdego rodzaju trening „na masę” i „na siłę” może być elementem „rzeźbienia”. Tak naprawdę, uzyskanie „rzeźby” zależy od zmian w diecie (zmniejszona ilość węglowodanów) oraz aktywności dodatkowych (np. bieganie). Jest to nieprecyzyjny, mylący termin. Ani „większa liczba powtórzeń”, ani „większa liczba serii i sesji treningowych” – mogą nie mieć żadnego znaczenia dla „rzeźbienia”. Jeśli nie masz zbudowanej odpowiednio dużej masy mięśniowej – nie ma dla Ciebie żadnego sensu próba uzyskania jej lepszej jakości. Wybierz trening i dietę „na masę”.
Wysłane 2014-02-18 21:01
@vindix
Przecież to wymysł jakiegoś szczawika ;p
Pamiętam gdzieś skądś taką tabelę omawiającą liczbę powtórzeń przy ćwiczeniach siłowych
Ale przytocze tak pixoko:
1-4 - siła
5-7 - siła + masa (Hipertrofia funkcjonalna)
8-11 - masa (hipertrofia niefunkcjonalna)
12-15 - masa + wytrzymałość
15+ - wytrzymałość
Jakoś tak to było ;p
Też: Niska liczba powtórzeń buduje mięsień inaczej niż wysoka. Przy wysokiej mięsień powinien zrobić się, hmm, smuklejszy?
Może to Ci pomoże: [LINK]
Wysłane 2014-02-18 21:29
Pozwolę wtrącić swoje trzy grosze co do zma. Jedynie chelaty są odczuwalne w odpowiedniej dawce przed snem, jeśli mamy jego niedobór w organizmie .
Wysłane 2014-02-19 09:36
@Lasica Sprawdzałem na swoim organizmie, opisywałem już w którymś temacie tutaj na forum. Badania są i nie były jeszcze obalone i raczej nie będą w najbliższych latach .
Wysłane 2014-02-19 09:50
@ELLIOTT
Tak tak, badania porównujące chelat do innych nieorganicznych form magnezu które jak wiadomo nie od dziś słabo się wchłaniają
Jak się ma chelat do mleczanu czy cytrynianu magnezu (przyswajalność ~90%) już nie byli łaskawi zbadać
Chyba, że znasz jakieś inne badania? Podziel się nimi. Człowiek się uczy całe życie w końcu.
Wysłane 2014-02-19 15:57
@Lasica [LINK]
Wysłane 2014-02-19 16:57 , Edytowane 2014-02-19 17:00
@ELLIOTT
Ja tu nie widzę nic na temat wchłanialności. Linki są martwe. Poprosiłbym też linka jakiegoś bardziej niezależnego niż producenta suplementu
Pan Ambroziak....taaa
Zerknij tu: [LINK]
Chelat lepszy niż nieorganiczne formy magnezu które mają czasami wchłanialność na poziomie 3-4%.
Rzeczywiście osiągnięcie.
Wysłane 2014-02-28 17:20 , Edytowane 2014-02-28 17:23
@Lasica źle to obliczasz co do procentów, zagłębiałem się w ten temat i ktoś na którymś forum ładnie wyjaśnił, ale nie mogę teraz odkopać tego tematu
No i jak Panowie progres? W temacie cicho..
Od połowy stycznia rozpocząłem zabawę u siebie na stancji w Wawie, także niedługo nowe specyfiki będą miały wyrobioną opinię..
Wysłane 2014-03-01 10:51
@vindix z byłą szukaliśmy swego czasu rowerku do 600zł, po długich poszukiwań w końcu kupiliśmy i po tygodniu oddaliśmy do sklepu . Niestety jak kupywać to jakieś pro w miarę ale tu cena zabija.. Lepiej kupić rower komunijny i zrobić do niego stojaki
Wysłane 2014-03-01 14:53
@vindix
Jakbym miał kupować taki sprzęt do ćwiczeń to wybrałbym jakąś eliptykę, bardziej naturalny ruch dla stawów.
A jak z mamoną krucho to... po co w ogóle sprzęt? Można ćwiczyć areobowo i bez sprzętu
[LINK]
Kto jest online: 0 użytkowników, 200 gości