@straszny za dużo Bartosiaka? Jeśli wojna USA-Chiny faktycznie nastąpi, to ciekaw jestem konsekwencji, w handlu chociażby. Bo o ile dane są prawdziwe, to USA importuje 4 razy więcej towaru z Chin niż do nich wysyła. I jak wiemy, coraz mniejszy udział mają w tym "podkoszulki".

A tu coś o dostępie do borni, a raczej jego braku: [LINK]

@toms443
nie, to jeden z moich ulubionych, ale takie samo zdanie jak on mają analitycy ze Stratfor-a. 

USA importuje - no jasne. I to też jest rzecz do zmiany. W najbliższych latach robotyzacja skokowo odzyska konkurencyjność amerykańskich i europejskich fabryk nad chińskimi. Jesteśmy w niej (zachód) bez porównania bardziej zaawansowani niż Chiny (w inteligentnej robotyzacji, bo klucz do sukcesu w niej to wysokie AI maszyn a nie sama zmechanizowana produkcja).

@Lukxxx  
Co Ty wymyslasz o tym Trumpie? Kurcze juz nie mogę czytać, przecież gość już zapowiedział że wymusi powrót korporacji z Chin do USA, wszelkimi możliwymi sposobami. Jeśli ktoś wypowie Chinom wojnę to zrobi to właśnie Trump, a nie Clinton, która będzie wolała przełożyć nad militarne rozwiązanie presję ekonomiczną. Clinton zaatakuje tylko jeśli Chiny nad regionem wysp Spratly założą blokadę żeglugi. Trump jak mu się uwidzi to w każdej chwili. 

Po co Trump odwala głupkowate miny do Rosji? Doskonale wie że będzie potrzebował ich dywizji pancernych na chińskiej granicy. I sporo sołdatów za którymi świat nie będzie specjalnie płakał. 

Republikanie przez ostatnie 30 lat wplątali USA w mnóstwo wojen, zachowywali się arogancko i zaprzepaścili ogromną pracę jaką odwalił im wcześniej Clinton, budujący zupełnie nowy system zaufania na świecie. Z tego systemu nic prawie nie zostało, choć Obama dwoił się i troił żeby odbudować zaufanie sojuszników do USA.

Konkurencja czy tam wojna gospodarcza na pewno będzie! Ale jeśli Trump dotrzyma składanych zobowiązań to do żadnej militarnej konfrontacji właśnie nie dojdzie. Nie wiem czy słuchałeś jego wypowiedzi na temat polityki zagranicznej... Jest dosyć konkretna pod tym względem.

straszny trolling mode on (dowcip):

[LINK]

To co składamy się na antygejowskie, antyuchodźcze i antyunijne ulotki drukowane u strasznego? W końcu w tym niewolniczym państwie, nie może odmówić...

straszny trolling mode off.

Sam wyrok jest sprzeczny z KC i swobodą zawierania umów.

Co ciekawe w tej kadencji Ziobro przynajmniej PR'owo radzi sobie naprawdę dobrze punktując absurdy naszego wymiaru sprawiedliwości. Mam nadzieję, że nie będzie takich totalitarnych wpadek jak za zeszłej kadencji. Ale może dorósł... zobaczymy.

@spider_co

Dokładnie to miałem na myśli, tylko napisałem hasłowo.

No tak, to dużo tłumaczy, ale tak nie wolno bo:
Dalej myślę że nie tylko werbalnie, ale i interpretacją zupełnie nie trafiasz w sedno zjawisk historycznych.

...Jednak moim zdaniem rola JP2 była w tym żadna, to Polacy chcą ją dojrzeć tam, gdzie jej nie ma. Ewentualnie naprawdę znikoma, jedyny wpływ to być może nieznaczne przyspieszenie procesu rozpadu.

Mały przykład - polemika o znaczenie obrony Częstochowy podczas potopu szwedzkiego:
Częsty głos - jak najbardziej prawdziwy: Twierdza ta miała znaczenie trzeciorzędne, wręcz marginalne, bo to tylko pojedyncze obwałowanie prowincjonalnego klasztoru.
Czemu ten głos jest zafałszowaniem historii? Bo nie uwzględnia przyłączenia się do ruchu oporu kilkudziesięciu tysięcy lekkiej jazdy ochotniczej ze szlachty i kilkuset tysięcy chłopskich partyzantów z cepami i samopałami, których wyrwała z domu dopiero zniewaga napaści, na ich umiłowaną Najświętszą Panienkę.

Ty popełniasz idealnie ten sam błąd - gdzie dywizje Watykanu? Gdzie jego korporacje? Nie tylko fizyczna przyczyna upadku komunizmu się liczy - brak kasy, bo Ronald Reagan...
1 Nie wiadomo czy przystąpił by do tego wyścigu zbrojeń, czy by zaryzykował, gdyby nie poparcie papieża, ale:
2 Ważniejsza nawet sprawa. Szczególnie w Polsce, ale nie tylko u nas ludzie odczuli i zapamiętali Jego słowa: "Nie bójcie się". ""Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi... tej ziemi! "

Bez tych slów z 1979 roku, bez papieża mogło by nie być powszechnej woli zmiany w społeczeństwach "naszego obozu" i jeli Ty nie odczułeś tego bodźca, nie powinieneś zaprzeczać, że na wielu podziałał, a to ludzie obalili komunizm, nie kosmici.

Więc możesz jedynie powiedzieć, że w przypadku Twojej osoby, wpływ papieża nie zadecydował o Twojej postawie wobec komuny, ale nas wszystkich było wtedy jednak trochę więcej niż Ty.

@Lukxxx

To co składamy się na antygejowskie, antyuchodźcze i antyunijne ulotki drukowane u strasznego? W końcu w tym niewolniczym państwie, nie może odmówić...

a powiem Ci że znam Mariana Kowalskiego i Pawła Chojeckiego, i drukowałem dla nich prace, jeden i drugi szalenie miły człowiek w bezpośrednim kontakcie. Naprawdę - szalenie. Tyle że mam zupełnie inne poglądy na politykę europejską. Natomiast jeśli chodzi o wiarygodność to obydwaj są facetami którym pożyczył bym pieniądze bez wahania.

W ogóle to że mam wyraźne poglądy polityczne nigdy nie miało najmniejszego wpływu na współprace z klientem, bo jego moje poglądy nie obchodzą, tylko dobrze wykonane zlecenie. Moje wybory uzewnętrzniam pieniędzmi które daje fundacjom i głosowaniem. Granicą decyzji jest zgodność materiałów z polskim prawem. A wyobraź sobie że mam przyjaciół od skrajnej lewicy po prawie skrajną prawice, naprawdę nie zabijamy się pijąc piwo i grając w gry :D

tutaj marzenia o Trumpie

Trump zmieniał zdanie i poglądy jak chorągiewka w przeszłości. Gość obieca i powie wszystko co chca usłyszeć prawicowi na ogół słabiej wykształceni wyborcy z głębi USA, więc to mówi.  W ogóle nie chce mi się nawet zastanawiać że akurat coś komuś obiecał. 

Populista i spekulant finansowy level master. Esencja bankiera i bisnesmana....  który wmawia innym że może całe życie był spekulantem finansowym, ale teraz będzie za zwykłymi ludźmi... lol.... ciągle mi się w głowie nie mieści że ktoś mógł w to uwierzyć.... 

nie może odmówić...

Lukxx - drukarz zawsze może odmówić, ten pan nie odmówił wykonania pracy tylko nawrzucał klientowi jakby ten był czarną owcą, obrażając go i łamiąc etykę zawodową. Nigdy w życiu nie obraziłem klienta czy to była Liga Polskich Rodzin czy ruch anarchistyczny. Nie fakt odmowy tylko forma uzasadnienia obraziła klienta.

Wolność słowa po turecku:
http://fakty.interia.pl/raporty/raport-proba-zamachu-stanu-w-turcji/ne...

@kotin
Dlaczego tak piszę? Z prostej przyczyny: znaczenie słów JP2 miało owszem - dla Polaków, w zdecydowanej większości, nawet wówczas, Katolików.
Sęk w tym, że to nie my rozmontowaliśmy ten system (chociaż tak chcemy o tym myśleć), ale sami Sowieci (wówczas kraj ateistyczny z domieszką prawosławia). Dla nich słowa zwierzchnika KK nie miały absolutnie żadnego znaczenia. Dla państw satelickich również, otaczały nas: ateistyczno-protestancki DDR, ateistyczno-katolicko-protestacka Czechosłowacja i Węgry, prawosławna Bułgaria i Rumunia, wymieszana doskonale Jugosławia, ateistyczna (muzułmańska) Albania.

Co do Reagana również nie widzę większego związku. Naprawdę sądzisz, że gdyby w Watykanie zasiadał inny papież, to kurs polityki U$A by się zmienił? Absolutnie nie.

@spider_co

Sęk w tym, że to nie my rozmontowaliśmy ten system...

Skromność godna pochwały, aż przesadna. Jakiś udział w tym jednak mieliśmy, co?
Na serio. Polska była pierwsza. My wyłamaliśmy się najpierw. Nie, to prawda, nie byliśmy główną siłą sprawczą zmian, ale przykładem dla laicko, prawosławno, protestanckich sąsiadów tak. Nie zaprzeczaj prostej kolejności faktów, ich logice.
Jak nie bezpośrednio na sąsiednie ludy, to przez nas wywołał papież u nas wszystkich wind of change.
Nie sam. Można się też kłócić o zakres, ale negować?
Kończę, bo nie chcę wywoływać u Ciebie zmian światopoglądowych, zaproponowałem jedynie małą polemikę, dla obopólnego poszerzenia horyzontów.

EDIT
@kruser - "był brak gotówki"

 Spoko. Poczytaj kilka dosłownie postów wyżej. O tym właśnie pisałem. Poczytaj Strasznego niżej, w międzyczasie super dopisał o tym samym...

@kotin to wszystko o czym wspominasz to prawda, ale głównym, pierwszym powodem rozpadu jest brak gotówki a nie jakieś bankructwo moralne tamtego systemu.

upadek ZSRR to 1000 zazębionych spraw, nastąpić pewnie musiał, ale czy tak szybko i w tak spektakularnej formie?

* na pewno wieczna cicha opozycja kościoła i wiernych nie ułatwiała dyktatorom władzy, kościoły były miejscem kontaktu ze światem zachodu, nowinkami technologicznymi, z pomocą i darami. W ten sposób wiedza o lepszym, normalnym świecie, przelewała się do pełnego topornej propagandy szarego biednego świata komunistycznych dyktatur. Papież zrobił tu dużo przez umiejętne lawirowanie między dyktaturami komunistycznymi, tak że nie doprowadziły do konfrontacji i pełnej likwidacji swobód kościoła. Tak naprawdę kościoły w latach 70tych i 80tych były centrami komunikacji dla całej opozycji, co działo sie z inspiracji władz kościoła. Tego absolutnie nie można kościołowi (i pośrednio papieżowi) odmówić.

* narzucony gigantyczny wyścig militarny przez USA - wojny gwiezdne, loty kosmiczne, niesamowita skala zbrojeń w nowoczesne technologie... to wszystko było potwornym obciążeniem dla oddolnie nieruchawego ZSRR. 

* przez wpływy USA, narzucone przez szejków arabskich okresowe wojny cenowe i ataki spekulacyjne na cenę ropy - w połowie lat 80tych cena ropy spadła 4krotnie na parę lat, dobijając umierajace imperium zła.  Ropa, węgiel i drewno tworzyły prawie 70% wpływów eksportowych ZSRR.

* mało kto sobie zdaje sprawę - śmiertelny cios zadało dwóch ludzi - Henry Kissinger, który w 1971 roku potajemnie odwiedził komunistyczne Chiny i wykorzystująć niechęć do Rosjan, namówił władców kraju do zmiany strony (!!). Przybicie dealu dokonało się w 1972 roku w czasie oficjalnej wizyty Nixona w Chinach. Od tego czasu na granicy radziecko-chińskiej stacjonowało ponad 50 polowych dywizji CHRL (momentami 80). W ramach dobrej woli i układów z USA Chiny napadły też najblizszego sojusznika ZSRR w regionie, Wietnam, w 1979, rujnując mu przemysł w północnej najbardziej rozwiniętej części kraju. ZSRR od początku lat 70tych musiał utrzymywać 30-40 dywizji wojska w pełnych stanach etatowych na granicy CHin. Więcej niż w całej Europie. Więcej czołgów, więcej samolotów. Wszystko w gotowości bojowej a nie w stanach kadrowych. To zrujnowało radzieckie finanse bardziej nawet niż ataki z ceną ropy i wyścig zbrojeń z USA.

generalnie mało kto zdaje sobie sprawę z ogromnych zasług Henrego Kissingera, który obok Nixona, de Gaulla czy Williego Brandta doprowadził z jednej strony do odprężenia unikając III wojny światowej, a z drugiej strony znalazł lukę pozwalającą pognębić ZSRR aż do jego rozpadu, wykorzystując do tego i szejków arabskich i Chińczyków.

..tak bym to widział ;)

Cytat za radiem Erewań:

"Dywizja pancerna chińskich wichrzycieli dokonała podstępnej napaści, na będące w trakcie prowadzenia prac rolnych traktory z sovchozu Хара-Мурэн koło Chabarowska. Traktory dokonały przegrupowania i z powodzeniem odparły agresorów."

@kotin
No mieliśmy, jednak moim zdaniem inny: nie na sam upadek śmiertelnie chorego systemu, ale na oderwanie państw srodkowo-wschodniej Europy spod wpływu sowieckiego. System i tak by wnet umarł, tylko zapewne nadal bylibyśmy pod tak silnym wpływem Rosji, jak Białoruś i Ukraina.

@straszny
Tak, ale opozycja kościoła i wiernych miała wpływ na politykę tylko lokalnie, natomiast w najmniejszym stopniu nie dotyczyło to dominującego nad satelitami hegemona.

@spider_co

utrzymywanie 100 garnizonów pełnych wojska w Polsce myślisz że było za darmo dla ZSRR? Podobnie w pozostałych krajach Europy Wschodniej. Garnizony wszędzie stały w ogromnej masie wojska i sprzetu nie dla zagrozenia zewnętrznego tylko ze względu na ciągłe ryzyko buntu.. buntu, który tlił się właśnie dzięki działalności opozycyjnej prowadzonej w ostatnim w miarę bezpiecznym miejscu - przy kościołach. 

@straszny
W sumie mógłbym nawet się z tym zgodzić, gdyby nie fakt, że w na dobrą sprawę ateistycznym DDR (a z całą pewnością nie tak religijnym), w dodatku narodzie posłusznym każdej władzy, stacjonowało pod koniec "zimnej wojny" szacunkowo około 5 do 6 razy więcej żołnierzy, niż w naszym kraju, przy populacji niemal 2,5 razy mniejszej.

No i kolejna sprawa: myślisz, że gdyby nie kościół, to Polacy by się nie buntowali? Przecież my bunt, od zawsze, mamy we krwi.

Znany jest już pierwszy poważny beneficjent programu 500+
http://biznes.interia.pl/firma/news/biedronka-na-programie-500-zarobil...
i trochę poważniej w temacie:
http://biznes.interia.pl/makroekonomia/news/wiecej-slubow-wiecej-dziec...

@KOTIN A co się dziwisz że biedronka zarabia. Discounty to najtańsze sklepy a Stonek jest najwięcej w Polsce, żadna fantazja.

Co do dzietności to niestety Polacy zachłysnęli się "dobrobytem". Dziecko albo dwa (lub więcej) to konieczność wyrzeczeń, trzeba zrezygnować z pracy/kariery zawodowej (no niestety tak jest w przypadku Kobiet). Okręgi biedy, emigracja zarobkowa, praca po 12g/dobę żeby było się czym pochwalić przed sąsiadami to nie sprzyja zwiększaniu rodziny.
Gówniane zarobku i nakręcana mediami konsumpcja oraz kult pieniądza też nie sprzyjają "traceniu" kasy na dzieci.
A patole zawsze się najbardziej tylko płodzą i co zabierze się im dzieci żeby z tej patologicznej spirali wyciągnąć no wątpię.

Spadek dzietności to dobrze poznane zjawisko wszystkich bogatych społeczeństw i my tutaj ameryki nie odkrywamy po prostu jednym z objawów cywilizacyjnego i ekonomicznego awansu Polski jest spadek dzietności. To jeden z najbardziej bolesnych kosztów społecznych, który dotyka bogatych. Jak temu przeciwdziałać ? Dobre przykłady i wzorce można spotkać w Kanadzie czy Holandii na drugim biegunie można postawić Francję czy Szwecję. Moim zdaniem program 500+ nie załatwi spraw demograficznych.

Moim skromnym zdaniem każdy program odniesie skutek, nawet 500+.
Nie jest z resztą taki najgorszy - ma największą z zalet - jest, realnie istnieje.
Z drugiej strony są teoretycznie dużo lepsze, tylko ich nie ma - w Polsce.
Dziwnym trafem w Wielkiej Brytanii polskie małżeństwa odzyskują ochotę na posiadanie dzieci.
Dlaczego? Bo kwota wolna od podatku gwarantuje, gdy ktoś zarabia, że w portfelu pozostaje tyle pieniędzy, żeby starczyło.
Za polską kwotę wolną od podatku, można jedynie się napić.

Z drugiej strony działa w Wielkiej Brytanii stabilność prawa.
Tam nikt emerytury, czy innego świadczenia nie ukradnie, jak w Polsce Tusk, czy teraz - co zapowiadają - Morawiecki/Kaczyński.
Zbrodniczy złodzieje, którzy kiedyś się doczekają odpowiedzialności za zło, za kradzież.
(Bronią się twierdząc że w ZUSie są nasze pieniądze tak samo bezpieczne jak w OFE - to niech kradną z ZUSu.)

Nawiasem mówiąc jedyny bardzo dobry wniosek PSL, został w sejmie wyśmiany.
Dotyczył wcześniejszej emerytury dla kobiet, po roku za każde dziecko - ale z dopłatą ze skarbu państwa, tak aby emerytura była w pełnej wysokości. To dopiero była by sprawiedliwa zapłata dla Matek.
O ile by po roku tego nie ukradli.

@kotin Masz racje że każda pomoc socjalna jest istotna dla rodzin wielodzietnych. Lecz jak wskazałeś, jeszcze bardziej istotnym elementem polityki socjalnej, jest stabilne i przyjazne prawo, szczególnie, te w zakresie podatkowym, dające istotne profity rodzinom wielodzietnym i posiadającym niskie dochody. Moim skromnym zdaniem zniesienie całej fury przeróżnych ulg, w które obrósł nasz system podatkowy i przyznanie istotnych ulg (progów podatkowych) dla najmniej zarabiających przy jednoczesny dofinansowaniu żłobków, przedszkoli i szkół dałoby lepszy efekt. Do tego wszystkiego można by było jeszcze dodać istotną pomoc do budowy mieszkań komunalnych dla młodych co mogłoby dać dodatkowo impuls dla rozwoju małych firm i rynku pracy.