@Dinael Może i dobrze, ale jak na mój gust, już wystarczy podnoszenia temperatury wody, w tym wspólnym basenie...

@kruser
no proszę Cie, nie o to chodzi w moderacji. Każdą teorię mozna tu na wątku przedstawić, uzasadnić i podeprzeć argumentami, najdziwniejszą jak znajdziesz na nią argumenty. Ale co innego przedstawić raz czy dwa, a co innego zamęczać wszystkich jednym zdaniem, całkowicie odmiennym od wszelkich dostępnych badań.

Wydaje mi się, że mamy demokrację i każdy ma prawo do poszanowania nawet jak jego zdanie jest zupełnie inne i przeciwnie niż całej reszty ;)

@Yoshi_80
a mi się wydaje że demokracja to nie anarchia, co innego prezentować zdanie odmienne od wszystkich, a co innego spamować nim nadmiernie, bez faktów i bez udowadniania swojego zdania.

od takiego podejścia jest takie miejsce jak kościół, tam na wiarę przyjmuje się wszystko co zakłada dana religia. I można powtarzać w kółko różne dziwne i nie dziwne rzeczy.

podam Ci taki przykład, maksymalnie skrajny:
czy jeżeli na forum pojawi się gość, który stwierdzi że zna koncepcję że zabicie wszystkich Żydów, albo wszystkich Cyganów, albo [wstaw kogokolwiek] będzie bardzo dobrą rzeczą dla Europy to należy uszanować jego zdanie tylko dlatego że mamy demokrację i każdy powinien pisać co mu przyjdzie do głowy? Taki gość ląduje z natychmiastowym banem, mimo demokracji.

Według info z tej strony wszystko zależy od słońca, okazuje się że czeka nas mała epok lodowcowa. klik oraz klik. Czyli de facto co2 może nas uratować.

@xoot
nie można wykluczyć.... ale byłby to niesamowity chichot historii gdyby masowe przemysłowe trucie planety przez człowieka uratowało go przed epoką zimna.

Ostatnio obejrzałem sobie film "Kolonia" z 2013 roku.
Sam w sobie nie jest porywający, ale świat, jaki tam widzimy mnie również przekonuje, że wolałbym mieć cieplej, niż zimniej :)

@straszny zdziwiłbyś się ile naukowcy biorą na wiarę.

Dlaczego zwolennicy teorii spiskowych są lepsi od wiernych mainstreamo...

Coś o pakiecie klimatycznym

@xoot
wiesz co... nawet bym posłychał, ale ten gość to niesamowicie zaangażowany politycznie ekonomista nie klimatolog, biolog czy geolog, i to jest facet który stworzył cała niesamowitą strukturę SKOKów w Polsce, która pozwala wyprowadzać kasę.. gdzie? do znienawidzonego tak przez tego Pana Zachodu, konkretnie Luksemburga, gdzie są umieszczane nadwyżki wyrabiane przez polskie kasy. Oczywiście że pan "dziennikarz" z Gazety Polskiej nie zapyta go o to bo SKOK jest jej głównym sponsorem, bez którego w jeden kwartał musieliby się zamknąć.

wymyślona przez niego struktura SKOK robienia kasy i wyprowadzania z Polski:  http://2.static.s-trojmiasto.pl/zdj/c/9/133/2000x0/1332423-Schemat-pow..., bo nie ma to jak prosty biznes...

@Cursed
pytałes o jakiś źródło podsumowywujące naukowo zagadnienie, znalazłem chyba coś takiego:
Przewodnik Naukowy do Sceptycyzmu Globalnego Ocieplenia (PDF)
http://www.skepticalscience.com/docs/Guide_Skepticism_Polish.pdf

napisane prosto, udokumentowane z linkami do badań itd.. no po prostu świetny kawał roboty. Z niego:

Prześledzono wszystkie recenzowane publikacje na temat „globalnych zmian klimatu” z lat 1993-2003
i stwierdzono, że pośród 928 przebadanych publikacji nie ma ani jednej, która odrzuca twierdzenie, że działalność ludzi powoduje globalne ocieplenie badaniami klimatu.

no kurcze, nie wiem co tu dodać do tak jasnego stwierdzenia

no kurcze, nie wiem co tu dodać do tak jasnego stwierdzenia

Bo to tak nie działa. Inna działka, ale jak działa współczesna 'nauka' i całe te publikacje:

[LINK]

Przy globciu dodaj do tego jeszcze ogromne parcie polityczno/grantowe od lat... 90? A kij wie czy nie wcześniej.

Tak czy siak zanim powstała cała nagonka z globciem, bardzo ciekawe byłby artykuły naukowe "temperatura się nie zmienia", o tak popyta na to byłby ogromny :)

no ale Lukxx - jaki jeszcze dowód potrzebujesz? Ociepla się temperatura, ocieplają oceany, zwiększa się ilośc CO2 w atmosferze, zmniejsza stale wielkość Arktyki. Przecież wszyscy starsi niż 30 lat widzą to własnymi oczami. Obecne zimy, od ponad 10-15 lat są inne niż te z lat 70tych, 80tych, dużo słabsze. To nie jest juz kwestia gdybania. 10 lat temu mogła jeszcze powiedzmy być kwestia może-nie wiem-nie jestem pewien itd.

To się już dzieje. BBC zapowiedziało miesiąc temu, że ze względu na oczywistość faktu ocieplenia klimatu ogranicza dyskusje z osobami temu publicznie zaprzeczającymi, jako że po prostu nie mają takie wypowiedzi sensu.

nawet jak stopnieje Arktyka tak zupełnie do zera, grupki fanatyków wytłumaczą to sobie na opak. To jak z lądowaniem na księżycu i milionem nie spełnionych teorii spiskowych.

sprawa którą linkujesz jest bardzo ciekawa,ale inna branża, inne zasady (korporacjonizm w centrum uwagi), inne problemy. 

Zasady działania środowisk naukowych bardzo podobne. I tu i tu wchodzą w grę ogromne pieniądze.

Czy się ociepla? Prawdopodobnie, chociaż jednoznacznie w 100% nie ma ku temu dowodów - krótkie czasy dokładnych obserwacji + z ekstrapolacje historyczne z których wynika że raz było cieplej raz zimniej.

Dwa, modele z których raz wynika, że powinno się gwałtownie ocieplać, a potem wychodzi z danych, że właściwie ociepla się bardzo słabo itd.

Trzy ewidentne przekręty na handlu emisjami itp rzeczami. Ktoś ma w tym interesy i ostro lobbuje.

Cztery nawet biorąc to że się ociepla (co jak mówiłem zakładam jako bardziej prawdopodobną opcję) - zakładanie tutaj znacznego wpływu człowieka można łatwo poddać w wątpliwość - znowu ekstrapolacje historyczne na przykład.

A cóż zamilczenie sceptyków to najwyższa forma dyskusji naukowej! :) Ach te wartości naukowe...
Ale "Naj­pierw cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z ciebie. Później z tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz."

Wiesz straszny ja znam tę bezkrytyczną wiarę w aktualne trendy i publikacje prosto z domu (ojciec jest profesorem fizyki). I dziwi mnie właśnie, że te osoby, które powinny być krytycznie nastawione do pewnych rzeczy, bo niby tę 'naukę' robią i jak najbardziej zdają sobie sprawę z tego jak to powinno wyglądać, później ulegają czemuś i czasami traktują pewne rzeczy jak prawdę objawioną, bo tak wierzy 'środowisko', albo są z tym emocjonalnie związani. A potem przychodzi 'ups'.

@Lukxxx

"Naj­pierw cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z ciebie. Później z tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz."

ooo - a od kiedy to Ghandi, zadeklarowany pacyfista i socjalista, jest w kręgu osób na które się powołujesz?

o Twoim Tacie wiem, wspominałeś już o tym jakiś czas temu, czytam uważnie posty.

Wiesz każdy może powiedzieć coś mądrego :P

Jeszcze wracając do mojego edita ostatniego posta - żebyś nie pominął. Działa tu ogromne dodatnie sprzężenie zwrotne 'środowisk naukowych', jak i innych grup nacisku. A powodem, który może być równie jest $$$.

To ja nieco dorzucę do wora dyskusji. 
Być może ktoś już wspominał o tym w tym temacie. 
Pamiętacie jak wyciekły maile klimatologów mówiące o tym, że ocieplenie klimatu jest fikcją, że chodzi tylko o kasę? 
 

http://www.dailymail.co.uk/news/article-1229740/Hackers-expose-global-warming-Claims-leaked-emails-reveal-research-centre-massaged-temperature-data.html

Jeszcze pozwolę sobie dodać dwa powody, dla których jestem bardzo sceptycznie nastawiony do Globcia.

Oba powody pochodzą z podręczników do PODSTAWÓWKI z lat 90. kiedy do nich uczęszczałem. Mam nadzieję że wystarczy to na to jak 'poważne' uznanie miały w swoim czasie.

Pierwszy to dziura ozonowa, która to miała być kolejną plagą egipską dziesiątkującą ekosystem naszej planety i jak to ludzie ją tworzą. Okazało się to mniej więcej typową ściemą, w której chodziło o kasę (tak, ale przecież w globciu nie może o nią chodzić! ;) ) i bardzo możliwe, że pięknym poligonem przed globciem.

Druga to przewidywania na temat kiedy skończy się ropa i gaz na ziemi. Nie pamiętam dokładnych danych, ale niektóre estymacje były takie, że już nam się powinna skończyć, a wydobywamy jej więcej niż kiedykolwiek.

Jednym słowem, czasami cała 'społeczność naukowa' może się mylić, a czasami sprzedać.

"Fool me once, shame on you. Fool me twice, shame on me."

@straszny

Obecne zimy, od ponad 10-15 lat są inne niż te z lat 70tych, 80tych, dużo słabsze.

Ale lata też są dużo słabsze! Lipiec to totalna loteria obecnie, sierpień już zimno. Obecnie najgorętszym miesiącem jest czerwiec, choć coraz bardziej się to na maj przesuwa...chyba że akurat śnieg spadnie. A właśnie...choćby w tym roku była bardzo zimna ta nasza wiosna. A i we wrześniu były już lokalne przymrozki, a na Śnieżce spadł już śnieg.