@kotin
są kraje muzułmańskie w których zabroniona jest poligamia, więc nikt nie każe wyrzekać mu się religii. Tylko raczej pewnego, bardzo konserwatywnego spojrzenia na świat, wynikający z takiego a nie innego rozumienia religii.
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2016-10-28 14:39
Wysłane 2016-10-28 15:33
@straszny
Tyle że facet przyjechał z czterema żonami, które legalnie poślubił.
Wysłane 2016-10-28 20:35
Widzieliście nową idiotyczną wizję Fronda.pl ?
Załogowe, bojowe-transportowe śmigłowce elektryczne;]
[LINK]
to nie tylko brak elementarnej wiedzy. Totalne sfiksowanie;]
Wysłane 2016-10-28 21:30 , Edytowane 2016-10-28 21:48
@kotin
wyższość prawa stanowionego Unii i Niemiec nad takim prawem religijnym. W Niemczech taki delikwent musi wybierać która z kobiet zostaje tą jedyną żoną. Pozostałe mogą dobrowolnie zostać w grupie, jako partnerki, ale nie pod nazwiskiem męża i nie mają praw żony (spadkowych, do wychowywania dzieci itd).
@adir
stare... Fronda dawno dogoniła ASZDziennika w absurdach.
Wysłane 2016-10-29 01:02 , Edytowane 2016-10-29 01:06
@straszny
ale nie pod nazwiskiem męża i nie mają praw żony (spadkowych, do wychowywania dzieci itd).
Powoli. Mniejszości zawsze miały do pokonania inercję umysłową współobywateli.
Mają takie prawa osoby homoseksualne, będą miały i drugie, trzecie, czwarte osoby w wieloosobowych związkach.
Jako konserwatysta nie do końca to wszystko popieram, ale Ty powinieneś.

Wysłane 2016-10-29 01:58 , Edytowane 2016-10-29 02:00
@kotin
ja? Jestem liberałem, poligamia (i to jeszcze zwektoryzowana tylko na mężczyznę) zakłada trwałe uprzywilejowanie jednej grupy ludzkiej nad drugą, jest absolutnie totalnie niezgodna z moim światopoglądem.
Mają takie prawa osoby homoseksualne
nie, nie mają w sensie liczby mnogiej. Ma tylko jedna osoba żyjąca w trwałym związku z drugą.
Wysłane 2016-10-29 07:28 , Edytowane 2016-10-29 10:00
Znowu wiesz lepiej.
Poligamia i poliandria jest w takim samym stopniu obciążona uprzywilejowaniem jednej płci, jak związki dwóch osób.
Utarte schematy myślowe takie same jak w wypadku każdej mniejszości, każą Ci tak reagować? Jaki jest powód nie uznawania związku kilku osób? Mniejszość homoseksualna otworzyła drogę akceptowania inności.
Ma tylko jedna osoba żyjąca w trwałym związku z drugą.
Znowu chcesz dyktować ludziom jak mają żyć.
Wiesz co? Gdybym ja to powiedział z punktu widzenia religii. Religie chrześcijańskie zabraniają pewnych rzeczy. Gdybym ja tak powiedział jako konserwatysta... ale Ty człowiek otwarty na prawa mniejszości?
Jestem liberałem
Zapewne w najpełniej dziś reprezentowanej, lewicowej (w stosunku do klasycznej) odmianie liberalizmu.
Tylko czy aby na pewno?
Autorytaryzm wypowiedzi przeczy deklaracjom. Głęboko uwarunkowane poglądy, przeczą liberalnemu podejściu.
"Tylko jedna osoba" - Achtung! Tylko jedna! Pamiętajcie, bo ja tak mówię!

No weź. Liberalizm zobowiązuje jednak do otwartości poglądów.

Trochę podbudowy historycznej:
Patrząc na dzieje, a nawet pradzieje ludzkości, to poliandria i poligamia jest wpisana równie mocno w dzieje ludzkości, jak związki homoseksualne. Ludy w których zachowały się echa matriarchatu, ludy w których przynajmniej okresowo brakowało kobiet, przez tysiąclecia kultywowały poliandrię. Ludy w których powtarzały się okresy braku mężczyzn, przez setki lat uprawiały poligamię. Długotrwałe wojny, czy wyprawy - jak wojny Aleksandra Macedońskiego, czy realia życia ludów morskich (nomen omen wyspa Lesbos), wzmacniały postawy homoseksualne. Nie oddzielaj tych naturalnych zjawisk w życiu ludzkości tylko dlatego, że Ty przyjąłeś stan na dziś i to tylko w Europie, za wyznacznik zachowania wszystkich ludzi.
Wysłane 2016-10-29 12:06 , Edytowane 2016-10-29 12:15
@kotin
o matko... ale my się zmieniamy... po co mi argumenty z historii społecznej ? Przez ostatni 1000 lat dominujacącym systemem społecznym był feudalizm. To co? Budujemy kastę panów z 1% a resztę zamieniamy w niewolników bez praw ludzkich?
w dyskusji o nowoczesnym liberalno-demokratycznym ustroju nie ma miejsca na powoływanie się na historię bo nasza cywilizacja jest pierwszą taką. Ani kapitalizm, ani liberalno-demokratyczne Welfare States nie mają żadnych poprzedników.
to się nazywa ewolucja społeczna i przeszliśmy na jej następny etap :)
Długotrwałe wojny, czy wyprawy - jak wojny Aleksandra Macedońskiego,
w Grecji przyczyny homoseksualizmu były bardzo rozległe i nie były to tylko wojny, aczkolwiek specyficzna przyjacielska militaryzacja męskiego społeczeństwa miała w tym swój udział.
Jaki jest powód nie uznawania związku kilku osób? Mniejszość homoseksualna otworzyła drogę akceptowania inności.
no nie wiem ale chyba musze CI powtórzyć - akceptacja inności ma sens tylko w sytuacji gdy żadnej jednostce nie dzieje się krzywda. Tu się dzieje, Wszelkie związki poligamiczne obarczone są zwektoryzowaniem życia, czyli ukierunkowywują kobietę na służącą faceta. Jest to absolutnie niedopuszczalne i nie ma na to miejsca w liberalnym świecie.
rozmowa ze poniewaz kiedyś ktos kimś mogl pomiatać i traktować jako ludzi drugiej kategorii "bo tradycja" jest w sumie obraźliwa. I to twoje natrętne wpychanie że powinno mi sie to podobać.
Wysłane 2016-10-29 12:28 , Edytowane 2016-10-29 12:43
@straszny podajesz tezy bardzo dyskusyjne:
Wszelkie związki poligamiczne obarczone są zwektoryzowaniem życia, czyli ukierunkowywują kobietę na służącą faceta.
Jakikolwiek dowód?
Przypominam że związki poligamiczne, to też poliandria. Ponieważ ignorujesz to pojęcie, to przypomnę: jedna kobieta, wielu mężów.
Feudalizm - co to ma do rzeczy? To jakiś typ związków między kochającymi się ludźmi? Czy zbaczasz z tematu?
Może niewolnictwo przytoczysz jako - no właśnie na co? A to też ład społeczny - jak feudalizm.
(Powoływanie się na feudalizm, nazizm, maoizm... darujmy sobie co? Proszę.

Poza tym bardzo ważne.
Dyskutuj ze mną, nie ze swoim wyobrażeniem:
rozmowa ze poniewaz kiedyś ktos kimś mogl pomiatać i traktować jako ludzi drugiej kategorii "bo tradycja" jest w sumie obraźliwa.
Więc Ty tak nie rób i mnie tego bezpodstawnie nie przypisuj.
PS
Myślę że swoje stanowisko już dokładnie przedstawiłem. Wszystko co napisałem jest wyżej. Kończę, chyba że o jakiś konkret zapytasz.

Wysłane 2016-10-29 13:30 , Edytowane 2016-10-29 13:31
@kotin
poliandria i poligamia to jest dla stosunków społecznych to samo, połowa ludzi w jednym i w drugim systemie robi za podporządkowanych trwale drugiej połowie. Nie ma na to miejsca we współczesnym świecie. Nie ma miejsca na traktowanie ludzi jako gorszych tylko dlatego że są jakiejś płci, wyznania, koloru skóry itd.
A jesli masz takie ciągoty to wiesz.... Arabia Saudyjska czeka
Wysłane 2016-10-29 13:51 , Edytowane 2016-10-29 19:44
No co Ty z tym podporządkowaniem.
Ciągoty nie są warte Arabii Saudyjskiej. Opresyjno - represyjny system nie dla mnie.
Jakiś łagodniejszy kraj proszę.
PS
Nie ma na to miejsca we współczesnym świecie. Nie ma miejsca na traktowanie ludzi jako gorszych tylko dlatego że są jakiejś płci, wyznania, koloru skóry itd.
Wiesz że to nieładnie przypisywać komuś to czego nie powiedział?

Nie masz dowodu żeby poliandria, czy poligamia były bardziej narażone na przemoc, niż jakiekolwiek inne związki.
To niesłuszny domysł.
PS
Mylisz tradycję arabską, czy też azjatycką, mylisz złe dla kobiet konkretnie skutki tradycji muzułmańskiej, z modelem rodziny.
Muzułmanin będzie traktował źle tak samo jedną, jak i wiele kobiet, dobrze - tak samo. Model rodziny nic tu nie zmieni.
Tak samo Tybetańczyk, czy Hindus nie będzie traktował "wspólnej " żony" gorzej niż "samodzielnej". Inni mężowie nie pozwolą.
Poliandria i poligamia nie są przyczyną gorszego traktowania ani według płci, ani rasy, ani wyznania.
EDIT
oczywiśćie ze są, to jest prymitywny zwyczaj wynikający ze zwierzęcej potrzeby przeżycia gatunku.
Jak są to udowodnij - jakkolwiek, link do poważnej opinii, czy cuś, a poza tym wiedziałem że do przeżycia gatunku trzeba tylu ludzi na raz,


EDIT 2
Odkrywam autorytarny liberalizm.

swoją droga nie wiedziałem ze taki z Ciebie wlasnie "chrześcijański konserwatysta" ;)
Ależ jestem konsekwentnie chrześcijańskim konserwatystą.
- Jako historyk znam zjawiska poliandrii, poligamii i homoseksualizmu. Pojawiają się w wielu kulturach.
- Jako konserwatysta cenię inne wartości, ale mam szacunek do ludzi innych poglądów.
- Jako wierzący - tak samo.
Dziwię się natomiast Straszny, że Ty deklaratywnie jesteś liberałem, ale - tylko trochę.

Wysłane 2016-10-29 14:28 , Edytowane 2016-10-29 15:16
@kotin
oczywiśćie ze są, to jest prymitywny zwyczaj wynikający ze zwierzęcej potrzeby przeżycia gatunku. Nie ma nic wspolnego ze współczesnymi wartościami człowieka.
swoją droga nie wiedziałem ze taki z Ciebie wlasnie "chrześcijański konserwatysta" ;) (tu totalne zdumienie tym co piszesz i tym za kogo się uważasz przecież, myślałem że na poważnie)
(tez umiem pisać boldem)
Wysłane 2016-10-29 19:08
Proponuję rozstrzelać każdego kto wchodzi w związek w którym jedna połówka dominuje nad drugą (bo np. kobieta lubi być uległa i dostawać klapsy, lub odwrotnie).
Będzie spokój i liberalizm
Wysłane 2016-10-29 19:42 , Edytowane 2016-10-29 19:55
@spider_co
pijak który leje codziennie do nieprzytomności żonę, też pewnie dużo wcześniej od niej umrze na wątrobę lub serce, czyli to pewnie żona zyskuje wiecej i dominuje w układzie z alkoholikiem? Argument że poligamista umiera wcześniej przed żonami, więc jakimś cudem układ jest fair, jest całkowicie nie do obrony (abstrahujac od nawet naturalnej krótszej długości życia mężczyzn)
Czytałem o tym wystarczająco duzo i mozecie pisać najbardziej dziwaczne zdania jak to wam byloby fajnie otoczonym gromadką niewiast, tylko wskazuje na to jak bardzo dziwni potrafią być jeszcze moi krajanie.
aha - jesli nie przestaniesz pisac złośliwych i najzwyczajniej obraźliwych argumentów ad-personam znowu beda twoje posty znikać, jak znika powyższy.
@Cursed
dla mnie w takich chwilach widać jak wolność jednostki jest słabo zakorzeniona w myśleniu ludzi. Żadna złośliwa uwaga tego nie zmieni, tylko pokazuje że tu brakuje podstaw zrozumienia normalnej demokracji w myśleniu o jednostkach.
@kotin
Nie wiem gdzie sie zatrzymałes w definicjach, ale bliżej Twoim uwagom do jakichś starych czasów sprzed rewolucji. Tyle że francuskiej.
Wysłane 2016-10-29 19:54
@straszny
jak to wam byloby fajnie otoczonym gromadką niewiast,
W kwestii formalnej - nie w fajności i nie w przemocy sprawa. Sprowadzasz poliandrię i poligamię do zabawy, lub krzywdy.
To formy związków między ludźmi. Trochę powagi. Nie sprowadzaj życia ludzi do niestosownych, uwłaczających im uwag.
Dla nich to rodzina.
Przepraszam że się uniosłem.
Wysłane 2016-10-29 19:55 , Edytowane 2016-10-29 20:15
@kotin
nic innego mi nie zostało przy tak barbarzyńskim myśleniu jakie widzę.
Sprowadzasz ... do ... krzywdy
w 100% tak. Dlatego mądrzy ludzie, jak św Augustyn, w cywilizacji zachodniej dawno temu, bo mniej więcej 2000 lat temu, zabronili takich związków. I zostało to trwale zaakceptowane w naszej strefie kulturowej. Wolność i równość jednostki jest częścią wielkiego sukcesu białego człowieka. A takie związki wiązały sie z trwałą krzywdą, nierównością i barbaryzacją stosunków międzyludzkich.
Jedyną osoba która w Europie przez te 2000 lat próbowała instytucjonalnie przywrócić poligamię był Heinrich Himmler. I nie pisze tego żeby nawiązać do faszystów, tylko dlatego że tak naprawdę było.
Wysłane 2016-10-29 20:22 , Edytowane 2016-10-29 20:25
@straszny
Nie licząc starego hitlerowca Mieszka I - sorrki nie mogłem się powstrzymać.
Idę dalej kwalifikacje F1 oglądać, ale co by tam nie nawyprawiali, to tu zajrzę jeszcze.
Wysłane 2016-10-29 20:38 , Edytowane 2016-10-29 22:17
@kotin
Słowian, w czasach przedchrześcijańskich, choćby nie wiem jak się starać, trudno zaliczyć do kultury cywilizacji zachodniej.
Własnie była to prosta barbarzyńska kultura, której i religia i struktury były na tyle słabe że uschły w sumie same przy kontakcie z zachodnią. Nawet nie była to kwestia podboju militarnego. Bo kultura uschła, mimo tego że się militarnie wybroniła przed podbiciem.
ps.
jestem po fascynującej lekturze "Słowianie Połabscy - Dzieje Zagłady" pana Roberta Barkowskiego ;)
Wysłane 2016-10-29 22:02
@straszny
E tam uschły...ot dali chłopu wybór "albo wchodzisz do cywilizacji/Europy/jak_zwał albo za czas jakiś ona wejdzie do Ciebie", a że głupi nie był to się i zgodził bo zyskał tym ruchem spokój od Niemców przede wszystkim.
A co do związków poli i krzywdy...to przecież dla osób w takich związkach krzywdzące będzie ich porzucenie, nie licząc już przysiąg czy innych kwestii jakie złożyli by w nie wstąpić. No i skoro poli jest złe to dlaczego bi jest dobre? Oba typy relacji są pewnie podobnie zakorzenione w starożytności, z tym że związki poli miały prawdziwe podłoże i sens, zaś bi nie miały absolutnie żadnych i żadnej przyszłości z takich związków nie było i nie ma. To tak jak z wódą, fajkami i trawką - jedne wolno a inne nie, bez względu na faktyczne konsekwencje. Ot jest silne lobby gejowskie a nie ma lobby poligamicznego i tyle.
Kto jest online: 0 użytkowników, 243 gości