Chyba ich ********, nie dam się zaszczepić. Jak zawszę wszyscy troszczą się o moje zdrowie, a pewnie w tych szczepionkach powsadzali chipy. Świat coraz bardziej dąży do podziału ludzi na dwie grupy:(władcy i poddani) i chyba tylko broń pomoże powstrzymać tych szaleńców.
Forum > Tematy dowolne > Nowe pomysły rządu
Wysłane 2012-07-03 14:11
Wysłane 2012-07-03 14:18 , Edytowane 2012-07-03 14:18
@TonySoprano
[LINK]
Wszystko jest możliwe.
Wysłane 2012-07-03 15:03 , Edytowane 2012-07-03 15:05
@TonySoprano wystarczy, ze nakażą wszystkim szczepić się na grypę. Ja po takim szczepieniu przez tydzień, dwa jestem zgonem. I co teraz w świetle prawa będę musiał swoje odchorować?
Chyba trzeba będzie z góry pogadać z jakimś dobrym prawnikiem...
Wysłane 2012-07-03 15:06
@TonySoprano poczytaj sobie, o cudownych skutkach szczepień, naprawdę interesująca lektura: [LINK].
Wysłane 2012-07-03 15:07 , Edytowane 2012-07-03 15:14
@Lasica
No to trzymaj kciuki aby te bakterie nie spowodowały zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych (pneumokoki) czy innych efektów u dziecka. A znam właśnie taki przypadek. OSOBIŚCIE bo sąsiad też wpadł na ten pomysł co Ty. Dzieciaczek był zdrowy ale że choroba roznosi się drogą kropelkową np to dostał "strzała" od innego dziecka i cóż..Akurat te powyższe przykłady nie należą do rozsądnych.
Wysłane 2012-07-03 15:16
@TonySopranoPo niektórych szczepieniach są potworne komplikacje. Np szczepionki przeciwko ospie wietrznej wywołują czasami obrzęk mózgu, zapalenie opon mózgowych czy zapalenie płuc. A np. szczepionka MMR może czasami powodować zapalenie mózgu. A są to jedynie te komplikacje które są dobrze udokumentowane i nie dało się od nich wymigać.
Najzabawniejsze jest to, że nikt nie wyjaśnia rodzicom, że takie szczepienie przeciwko np. ospie wietrznej daje odporność na 6-7 lat. Potem okazuje się, że 20 latek dostaje ospy, która u niego przebiega bardzo ciężko. Tymczasem przejście ospy w dzieciństwie jest szybkie, zwykle łagodne i co istotne nabywa się odporność na całe życie.
Inny przekręt to szczepienie na żółtaczkę przed operacją. Otóż według WSSE żółtaczką można zarazić się na skutek operacji. Z tego wniosek, że na sali operacyjnej jest brudno . Jakoś nie widziałem aby ktoś zamykał szpitale z powodu brudnych sal operacyjnych. Ale takie same prawdopodobieństwo zakażenia daje pokarm, czy stosunek seksualny. I co ? Ano to, że jakoś w przedszkolach, szkołach itp. nie są wymagane sterylizatory. Zatem przed jedzeniem w restauracji też powinniśmy się zaszczepić.
Są sytuacje gdy szczepionka się przydaje, ale jest ich niezbyt wiele i zwykle jest to tylko sposób na wyciąganie od ludzi pieniędzy.
Wysłane 2012-07-03 15:20 , Edytowane 2012-07-03 15:22
@1084
Oczywiście Zgadzam się bez żadnego "ale", jednakże odnośnie przytoczonych wyżej bakterii typu pneumokoki, to naprawdę można zrobić sobie, baaa dziecku ogromną krzywdę- szczególnie jak będzie przebywało w otoczeniu innych dzieci, a przecież % nosicieli w wieku do ( nie pamiętam dokładnie ) od 3-4 do 24 miesięcy ( np w żłobkach ) jest bardzo duży. Szczególnie jak zostanie zaniechana dbałość o higienę w takiej placówce. Interesowałem się kiedyś tym tematem bo szczepionki nie są tanie ( 3 dawki po 300 zł chyba każda ). Ja też nie zamierzam się szczepić na wszystko co mi tam powiedzą, swój rozum mam, ale uważam że są podstawowe rzeczy które należy zrobić aby uchronić np takie dziecko.
Wysłane 2012-07-03 15:20 , Edytowane 2012-07-03 15:27
@Lasica
Na grypę się nie szczepię. Nie szczepiłem dzieci na rota,na meningokoki czy pneumokoki też nie będę szczepił.
zrobisz jak chcesz, ale na dzieciach się nie eksperymentuje, od 50 lat cały świat uznaje szczepienia za mniejsze zło niż to że organizm nie jest odporny na choroby jakich szczepienie dotyczy. Odsuń od siebie durne teorie spiskowe i zastanów czy aby na pewno nie chcesz szczepić pneumokoki.
To w końcu może przeważyć całe życie TWOICH dzieci.
pamiętaj że w razie zachorowania pneumokoki coraz trudniej wyleczyć wszelkimi znanymi nam metodami - antybiotyki, przez mutacje bakterii społeczeństwa przesyconego od dawna antybiotykami, coraz słabiej leczą i istnieje możliwość powikłań mimo szybkiej reakcji rodzica. Szczepionka jest tutaj jedyną gwarancją bezpieczeństwa dziecka. Nie leczenie.
Zgadzam się że są szczepionki, których nie trzeba wykonywać, ale nie może to być zasada bo efekt może być zabójczo zły.
Wysłane 2012-07-03 15:33 , Edytowane 2012-07-03 15:35
@straszny"na dzieciach się nie eksperymentuje, od 50 lat cały świat uznaje szczepienia za mniejsze zło "
Nieprawda, jest dokładnie odwrotnie. Od wielu lat zauważa się, że dzieci szczepione znacznie częściej chorują od nieszczepionych. A zwłaszcza na grypę.
[LINK].
Szczepienie małych dzieci przed 4 rokiem życia to często wysokie prawdopodobieństwo spowodowania wielkich szkód. Poza tym, o każdym preparacie trzeba bardzo dokładnie poczytać. Np. są w Polsce używane szczepionki z konserwantem z rtęci. A małe dzieci nie mają ani bariery chroniącej mózg przed zatruciem metalami (wykształca się dopiero w 6 miesiącu) ani mechanizmów usuwania metali z komórek mózgu (ok. 4 rok życia).
@TonySopranoJak można oddać dziecko do żłobka ? To lepiej sobie kupić świnki i je hodować, po co komu dziecko skoro niema na nie czasu ?
Wysłane 2012-07-03 15:58
Panowie ja naprawdę zglebiłem temat szczepionek - wszystkie za i przeciw. Trafiłem na lekarkę która też nam ładnie wyłożyła temat - nie tylko podała ceny jak to często bywa. Bilans wyszedł przeciwko szczepieniu więc nie szczepimy. Nie decydowała kwestia pieniędzy.
Wysłane 2012-07-03 17:37
@Lasica@spider_co@paladynWy/My się wcale nie musicie zaszczepić. Najważniejsze już zrobią czyli skroją Was/Nas na składce zdrowotnej żeby zakupić w/w szczepionki. Geszefcik się kręci w najlepsze.
Wysłane 2012-07-03 18:16
E tam, tak tylko się burzycie. A zobaczycie, że będą szczepić na siłę i jeszcze ludzie będą się burzyć jak ktoś powie, że nie chce.
Cały czas cofamy się do tylu i popadamy w coraz większe niewolnictwo. Mamy przymusową szkołę, przymusową opiekę zdrowotną, przymusowe pasy w aucie, przymusowe ubezpieczenia, przymusowe recepty, przymusowe dotacje i już ludzie nie zwracają na to uwagi, już w zindoktrynowanych główkach uważamy, że tak powinno być. Minie kilka lat i jak ktoś się nie zaszczepi to go zlinczują.
Wysłane 2012-07-03 23:00
@1084 niestety do tego to wszystko zmierza.
A każdy, komu się nie podobają różne wymysły władzy, zaraz jest wyzywany przez ogół zmanipulowanego społeczeństwa od oszołomów, hamulcowych "postępu" czy innej swołoczy...
Kto jest online: 1 użytkowników, 234 gości
seb71 ,