Chyba chodzi o to że będzie mniej pieniędzy dla watykańskiej mafii i wyznawców bajek niskich lotów czyli Katolików. Bo to w sumie zawsze do tego się sprowadza. Do nienawiści do tej instytucji, która jest ucieleśnieniem konserwatyzmu i sztywnych norm. Reszta to tylko sublimacje tej nienawiści.
Forum > Tematy dowolne > Pastafarianie
Wysłane 2013-02-07 18:18
@szmalik
aaa, to chodzi o to że dla Katolików będzie mniej. Przecież jak mniej katolików, to chyba mniej kasy Co tu nielogicznego. Mniej wiernych dających na tacę oznacza mniej kasy, no inaczej się nie da. A jeśli się da, to wytłumacz. Wszystko zależy od Katolików.
@cichy
Też jesteś przeciwko KK?
Zawsze się sprowadza do nienawiści nieKatolików. Konserwatywnym można i być bez przynależności do pewnej i objawionej Religi. Co do sztywnych konserwatywnych norm, to tylko Słońce się nie zmienia, a zasady KK jednak się chyba zmieniały.
Wysłane 2013-02-07 18:47
@cichy Tia od wieków ci "czarni" rządzili się w Polsce, gdzie nie do pomyślenia był władca Protestant czy Prawosławny, i o dziwo przez wiele wieków Polska była schronieniem dla różnych "odstępców prawdziwej wiary" ( w zależności od opcji bo przecież każdy z odłamów uważa się jako prawowierne) heretyków, o jako takim tolerowaniu "żydowskich parchów" nie wspominam którzy w większości uciekali z nowoczesnej protestancko - katolickiej zachodniej Europy gdzie znaczniejsze wydarzenie, jak zwycięstwo nad wrogiem bądź niewiernymi czy nadejście jakiejś zarazy fetowano co najmniej przymusowym chrzczeniem wygnaniem albo pogromem Żydów, gdy znudziło się pławienie/palenie bab o zakrzywionych nosach.
Nie twierdzę że obecna forma mi odpowiadała, i na pewno choćby po tym co działo się z aferami finansowymi i moralnymi w kościele katolickim, również "nasz papież" brał czynny udział tuszowaniu licznych spraw o molestowanie i pedofilię które skrzywdziły wiele ludzi i to na całe życie.
Ostatnio w Irlandii są prowadzone debaty o prowadzonych przez księży i zakonnice do połowy lat 90 XX wieku między innymi szkołach szpitalach i np "ośrodkach" gdzie mogła wylądować nawet zbyt urodziwa pannica, nie wspominając o takich co miały "skłonności do popełniania grzechu", były regularnie gwałcone przez bogobojnych sk%#! którzy mieli je nawracać "ze ścieżki zła", nieraz zostawały w takim "ośrodku" na całe swoje życie.
Ale pie%#& jakoby zakorzenionej w tradycji nietolerancji "polskich katoli" to się mi mdło robi.
Wysłane 2013-02-07 19:19
@クリス&
To jest niesamowite co? Nie było u nas inkwizycji, Królowie umierali ze starośći a nie zamordowani, tolerowaliśmy mniejszośći wyznaniowe i ogromną mniejszość Żydowską, nie było u nas nigdy kary za homoseksualizm a to o Nas się mówi ciemnogród i zacofanie, a to Zachód jest niby postępowy i nowoczesny.
Propaganda jest naprawdę skuteczna w dziesiejszych czasach.
Wysłane 2013-02-07 20:06 , Edytowane 2013-02-07 20:51
@Lasica
tolerancja religijna w Polsce to mit. Trwała niecałe 100 lat i skończyła się w połowie XVII wieku. Polacy XVII i XVIII wieku byli już bardzo nietolerancyjni i o ile w XVI wieku marszałkiem Sejmu mogł być Jan Firlej (protestant) to później protestantyzm był już coraz mniej tolerowany w państwie.
Od czasów wojen ze Szwedami i Moskalami w XVII w. zanikł w szlachcie szacunek dla innych religii. Na dodatek polska szlachta protestanckiego wyznania masowo opowiadała się za Karolem Gustawem, przez co spoczęło na niej odium zdrajców z czasów Potopu, a prawosławna z kolei stanęła po stronie Rosji i równiez wykluczyła się z życia publicznego, traktowana jako agenci Kremla. (ks. Jeremi Wiśniowiecki żeby zaistnieć w polskiej polityce musiał zmienić religię, jego matka, wpływowa księżniczka Raina Mohylanka nigdy nie wybaczyła mu że się lackiej religii pokłonił)
już Zygmunt Stary wprowadził dekrety zabraniające wwozu do Polski książek heretyckich i protestanckich.
w latach 1500-1750 na terenie I Rzeczpospolitej dokonano ok 1500 egzekucji spalenia czarownic (dokładnie bardzo trudne do określenia). Choć w porównaniu z wieloma krajami Zachodnimi to i tak było mało (nawet bardzo mało przy niektórych) to jednak jak najbardziej terror religijny istniał fizycznie. Ludzi zabijano za inne poglądy.
tolerancja I RP to bardzo długo powtarzany mit, dotyczący relatywnie krótkiego okresu czasu Jagiellonów.
natomiast co do tolerancji II RP - jeszcze większy mit
1937, Warszawa, tolerancja kwitnie:
o pogromie i mordowaniu Żydów przez Polaków w 1918 w Lwowie tez pewnie nie słyszałeś?
[LINK]
Żydzi nie mieli specjalnie okazji wykazać się w czasie odzyskiwania niepodłegłości 1920-1921, bo Piłsudzki uznał ich za element wrogi i zbędny, i nakazał wyciągnięcie z wojska i internowanie wszystkich żołnierzy pochodzenia żydowskiego, Żydów zarówno po matce jak i po ojcu. 17 000 żołnierzy polskich Żydów aresztowane spędziło wojne w Jabłonnej na internowaniu. Zarówno żołnierze jak i oficerowie do stopnia pułkowników zostali zamknięci. Wielu z nich służyło w wojsku polskim od 1914 roku, walcząc o odbudowę kraju, ale i tak zostali zamknięci "na wszelki wypadek". Większość z nich poszła do polskich formacji na ochotnika. A potem każ im kochać taki kraj, za który walczyli 5 lat a na koniec w nagrodę dostali 2 lata kiblowania.
... co za tolerancyjny kraj... heh. Większość Polaków mentalnie całkowicie odrzuca swoją prawdziwą historię. Po prostu nie chce o niej wiedzieć.
Wysłane 2013-02-07 21:15
@straszny Ale nie mieliśmy koszmaru takiego jaki był w Anglii za Henryka VIII Tudora gdy założył własny Kościół i zrobiono z jego rozkazów krwawą nauczkę dla wszystkich którym chciało się uczestniczyć w pielgrzymce "pięciu ran Chrystusowych, co ciekawe katoliczka córka Henryka "krwawa Maria" z ponad 300 stosami, była śmieszna przy swoim ojcu i siostrze próżniejszej królowej Elżbiecie I która skutecznie odrestaurowywała protestantyzm w Angli, ale to Maria jest tą złą "katolką"(nie mam zamiaru umniejszać cierpień ofiar za "Bloody Mary" tylko chodzi mi tu o porównanie).
W Francji noc Świętego Bartłomieja i wojny katolików z hugenotami, o wojnie bodajże 30 letniej chłopów z panami w wielu księstwach Niemieckich nie wspominam.
Co do stosów oficjalnie kościół brzydził się krwią i na wymierzenie kary najczęściej zdawał się na "brahium seculare" (ramie świeckie, czyli wójt kasztelan itp) więc na upartego w dużej mierze to oni odpowiadali za te stosy, choć wiadomo było kto "pociągał za sznurki" i z czyich lochów i katowni były ofiary.
Co do praw w Rzeczypospolitej pamiętaj szczególnie szlachta i magnateria dzięki dużej swobodzie potrafiła nie raz bimbać na królewskie ukazy i prawo, więc kombinowanie obchodzenie prawa to nie nawyki nas współczesnych.
Wysłane 2013-02-07 21:25
@straszny
Nie napisałem, że jesteśmy świeci. Nie ma narodu bez skazy czy ciemnych stron historii.
Jednak zachwyt zachodem i notorycznie krytykowanie Polaków jest niczym nieuzasadnione.
Wysłane 2013-02-07 21:25
@straszny wszystko ma swoją przyczynę, nawet to że zabili 55 żydów, swoją drogą ciekawe gdzie była żydowska milicja która działała we Lwowie w tamtym okresie. Może widzieli w żydach element który zagrażał Polsce po tym jak były pomysły w 1914r utworzenia z ziem polskich Judeopolonii, o traktat o mniejszościach narodowych? Przecież wiadomo o nienawiści żydów do polaków. W zasadzie niby większość historyków pokazuje zachowanie polaków wobec żydów, dla równowagi trzeba by pokazać jak goście czyli żydzi zachowywali się względem polaków i kraju w którym mieli mega wypaśne przywileje, schronienie. Akcja rodzi reakcję. Ja chętnie bym posłuchał dyskusji jakiegoś konkretnego profesora z tobą na ten temat.
Wysłane 2013-02-07 22:06
Straszny ale jednostronna wizja. Ty masz jakąs misję ? Pokazujesz jakiś transparent - ile ludzi to popierało ? Dziś też można pokazać dowolny transparent co zresztą robią media eskalując ekstrema. A to że Żydów z wojska usuwano to Cię dziwi ? Biorąc pod uwagę poparcie dla niepodległości Polski w 1918 roku wśród Żydowstwa i ilość Żydów wśród bolszewików. Czysty racjonalizm, aż dziwi u Piłsudskiego zresztą to była wyjątkowo - wygrana wojna ! Ale co tam - ważne że można pokazać antysemityzm.
Wysłane 2013-02-07 23:09
@straszny Żydzi i Zachód, skoro jesteśmy przy historii XX W, jest taka ciekawostka że w niemalże każdym kraju okupowanym przez nazistów na zachodzie(okupacje zaczęli w latach 30 XX W od Niemiec i Austrii
Były oddziały SS, oficjalna władza okupowanego kraju była często Niemiecka, ale z sporym udziałem miejscowych, to samo było przy transportach śmierci między innymi do Auschwitz, po wojnie Niemcy którzy kierowali tym wszystkim dawali nogę głównie do Ameryki południowej, jedna z głównych dróg "uciekających szczurów" wiodła przez Rzym (spora część przypadła Watykanowi).
Po wielu latach gdy okazywało się że dawni zbrodniarze zażywają wczasów w Ameryce Południowej, owszem nieraz z powodów braku umów o deportacje itp żadne z krajów gdzie dziali zbrodniarze nie przeprowadzało żadnych tajnych akcji w stylu jakim prowadził Mossad, a to dlatego by nie przypomnieli sobie ludzie że prócz Niemieckich mocodawców w postaci np Klausa Barbie szefa gestapo działającego w Lyonie w okupowanej Francji w a dokładnie w południowej części zwanym Państwem Vichy , miał masę miejscowych antysemickich Francuzów np Poul-a Truvier-a dzięki takim ludziom jak on całe przedsięwzięcie łapania Żydów, zwalczanie partyzantki mogło być lepiej zorganizowane, z choćby znajomości terenu.
W innych zachodnich państwach było podobnie, kilka lat temu nawet wyszło na jaw że tyle lat po wojnie rząd Niemiecki płacił dla byłych Belgijskich współpracowników z lat okupacji specjalne renty.
Tym czasem w okupowanej Polsce za większość przewin wobec "państwa Niemieckiego" była kara śmierci(nawet za posiadanie głupiego radioodbiornika), taki jawny współpracownik miałby gwarantowany wyrok śmierci, dotyczyło to również tzw "szmalcowników"(ukrywających za kasę Żydów i później wydających okopującym Niemcom).
To struktury Polskiego Państwa Podziemnego i to jeszcze w 1939r jako Związek Walki Zbrojnej jako jedyne w okupowanej Europie utworzyły organizację specjalną dla Żydów jak ŻZW(Żydowski Związek Wojskowy).
Oczywiście nie ma co wspominać jak skończyło się formowanie polskiego oddziału SS z górali.
Ale mimo tego nadal się czyta "Polish concentration camp”.
[LINK]
Wysłane 2013-02-07 23:10 , Edytowane 2013-02-07 23:14
cichy
Nie nie, czepiajac się jednego zdjęcia wyciągnąłeś od razu z niego ogrom wniosków.już Jasienica wielokrotnie rozprawiał się z mitem tolerancyjnej Polski, jedyna misja jaka mam to żeby Polacy znali swoją prawdziwa historie, a nie mitologie o bohaterskich Sarmatach.
Inne narody mają swoje większe i mniejsze grzechy, ale to mnie w sumie mniej mnie interesuje niż to jak podle potrafili czasem zachować się nasi rodacy a o czym nie chcemy pamiętać
Wysłane 2013-02-08 08:06
@Gakudini I bardzo dobrze.
Skoro rządząca większość jawnie łamie Konstytucję, pozwalając działać na specjalnych warunkach jednej dominującej religii, to należy z tym walczyć. Pastafarianie robią to całkowicie zgodnie z obowiązującym prawem, więc tym bardziej należą im się brawa.
Wysłane 2013-02-08 08:20 , Edytowane 2013-02-08 08:44
@クリス&
czytałem Twoje wpisy, wybacz że nie odpowiadałem ale z Note-a w łóżku (trochę choruję) pisze się gorzej a klawiaturę do niego pies mi zeżarł
Oczywiście nie ma co wspominać jak skończyło się formowanie polskiego oddziału SS z górali.
no taa... ale też pamiętajmy dlaczego tak się stało, instruktorom SS nigdy nie udało się zebrać na raz w jednym miejscu więcej niż 1/3 trzeźwego stanu osobowego górali mających służyć jako oddział SS. Jakimś cudem nawet do zamkniętych wojskowych niemieckich koszar przemycali alkohol w ilościach hurtowych


a Goralenvolk to ciemna i straszna karta góralskiej historii. Jedyna polska grupa etniczna, w której spora grupa zdobyła się na zorganizowaną zdradę... Hans Frank z polskimi góralami:

@1084
gdybyś chciał to polecam bardzo ciekawą książką o początkach naszej i słowiańskiej państwowości - [LINK] - doskonała bardzo dogłębna monografia z niesamowitymi rycinami Autora.


Wysłane 2013-02-08 09:05 , Edytowane 2013-02-08 09:08
@straszny
"czepiajac się jednego zdjęcia wyciągnąłeś od razu z niego ogrom wniosków."
lol
Przecież sam wstawiłeś jedno zdjęcie jako 'patrzcie jak nietolerancyjni byli Polacy'
Z jednej strony piętnujesz 'zbrodnie narodu polskiego', ale już holokaust to nie zbrodnia narodu niemieckiego tylko nazistów, zaś współczesne zbrodnie syjonistów są w porządku.
Czuć antynarodowego ducha w tej Twojej 'misji'
Ale w sumie jako internacjonałowi któremu się marzy jakaś reinkarnacja imperium rzymskiego ze stolicą w Brukseli i Polską jako prowincją - się nie dziwię
Ale ta książka wygląda na ciekawą więc dzięki, szkoda że nie obejmuje (?) słowian żyjących za Odrą.
Wysłane 2013-02-08 09:13 , Edytowane 2013-02-08 09:54
@Cursed
ależ jest i o Słowianach za Odrą, najwięcej w drugiej części o Słowianach Zachodnich [LINK], doskonałe opracowanie Michałka (autor legenda, już nieżyjący - historyk wojskowości, kultury, broniozawca, rysownik, archeolog).
Jest o wojnach Wieletów i Obodrytów z germanami jak i o wzajemnych wojnach religijnych Słowian (mało znany temat).
zresztą niesamowicie fascynujący temat - najpierw eksplozja Słowian tak od VI-VII wieku, którzy zepchnęli etnos germański wgłąb Europy (wcześniej teren Polski w końcu przez coś 2000 zamieszkiwały plemiona germańskie) a potem nie dały się z niego wyprzeć (choć nie obyło się bez krwawych strat).
ps.
też wkładasz mi słowa, których nigdy nie powiedziałem, jak większość moich rodakow jest przewrażliwiony na punkcie wytykania tego że Polacy potrafili być takimi samymi szujami i mendami jak inne nacje. W Polsce przyjęło się całkowicie mitologizować historię: są wspaniałe zwycięstwa, tolerancja, bohaterstwo (domyślnie - jakimś cudem jesteśmy zawsze lepsi od reszty). A jak ktoś wytyka coś ewidentnego, o czym prawie wszyscy zapomnieli (albo nigdy słyszeć nie chcieli) żeby nie psuć sobie dobrego humoru, to zdrada i internacjonalistyczna chęć pognębienia kraju.
Wysłane 2013-02-08 09:44
@straszny
"W Polsce przyjęło się całkowicie mitologizować historię: są wspaniałe zwycięstwa, tolerancja, bohaterstwo (domyślnie - jakimś cudem jesteśmy zawsze lepsi od reszty). A jak ktoś wytyka coś ewidentnego o czym prawie wszyscy zapomnieli żeby nie psuć sobie dobrego humoru, to zdrada i internacjonalistyczna chęć pognębienia kraju."
To jest akurat cecha każdego chyba narodu. Wybiela się własne winy, pojawiają się dziury w historii, marginalizuje ciemne karty historii.
Kto jest online: 0 użytkowników, 206 gości