@pi_nio
co do giełdy to dokładnie tak - giełda reaguje emocjonalnie i trzeba mieć dużo zimnej głowy żeby robić odwrotnie niż większość. Giełda to nie jest gra o sumie zerowej. Na giełdzie zawsze większość musi stracić. Czasem tylko zabiera to dużo czasu.

Na tym że innych ponoszą emocję, jak masz zimną głowę można dobrze zarobić.

a co do żartów - przecież oczywiste że ten Twój tekst o Airbusie był żart, skorzystałem z okazji zaprezentowania dorobku giełdowego firmy Airbus na forum, na zasadzie jak już o tym piszesz dla jaj, to ja napiszę jak to wygląda :) 

@straszny
I tym bardziej warto docenić polski bank, PKO BP, który prawie nie udzielał kredytów we frankach, namawiając klientów na PLN, i praktycznie nie brał udziału w procederze zarabiania na spreadzie walutowym.
Zapamiętałem sobie to, bo akurat nie wymieniłeś innego - średniego - banku, który praktycznie w ogóle nie dawał kredytów we frankach.
Nie wspominając o składce na SKOKi, to niestety chyba aż tak dobry z tymi kredytami ten pkobp nie był:
http://www.sii.org.pl/8798/aktualnosci/newsroom/knf-zaleca-niewyplacan...

A jak analizujecie kursy akcji, towarów itd ? Korzystacie z tych płatnych subskrypcji, które daje np. mBank czy inne banki/domy maklerskie ? To na miesiąc, najtańsza opcja to około 200 zł ? Przydatne to ?

Hmmm ja nigdy nie korzystałem. Staram się inwestować tylko w branży IT bo w niej się jako tako orientuję. Głównie czytam raporty finansowe i inwestuję długo terminowo (kupuję na kilka kilkanaście miesięcy).

Moim zdaniem wszystkie te analizy wykresów to takie trochę bajanie w chmurach. I tak o przebiegu 99% transakcji decydują skrypty i boty tych największych graczy.

A gdzie inwestujecie ?
Znalazłem strony Forex czy Noble Markets, ale to są głównie rynki walutowe (z tego co wyczytałem konto NM5 oferuje parę spółek giełdowych, ale to już raczej dla osób z doświadczeniem i większą ilością grosza).

Gdzieś można inwestować w akcje, obligacje, walutę, indeksy i inne takie w jednym miejscu ? Czy raczej trzeba się porozdzielać ?

Czy w zasadzie mogę stracić więcej niż zainwestowałem ? Otworzyłem sobie demo w Noble Markets i zauważyłem, że wolne środki mogą mieć wartość ujemną, także zastanawiam się, czy jak zakupie jakąś walutę, to ten kapitał będzie ujemny i będę musiał dopłacać ?

Odpuść sobie Forex. To jest ogromne ryzyko.

Ja mam konto maklerskie w mBanku. Założenie to kwestia paru minut przez internet. Masz fundusze i giełdę. W zupełności wystarcza.
Inne banki też mają swoje konta ale oczywiście różnią się prowizjami i innymi opłatami. Straszny chyba polecał kiedyś konto maklerskie w ING? Ale niech On się wypowie.

Otworzyłem sobie demo w Noble Markets i zauważyłem, że wolne środki mogą mieć wartość ujemną, także zastanawiam się, czy jak zakupie jakąś walutę, to ten kapitał będzie ujemny i będę musiał dopłacać ?

forex = dźwignia x100 - tzn. inwestując 1000 zł możesz zakupić "towarów za 1000x100 = 100 000 zł :)

Więc jeżeli kurs spadnie o 2% to nie tracisz 2% z 1000 a z 100 000. :)

Ofc są zabezpieczenia banku (spadek poniżej 30% wartości portfela nie możliwy - automatycznie bank sprzeda twój walor).

Ale może nie u wszystkich są takie zabezpieczenia.

A no proszę, o dźwigni coś słyszałem, że to coś złego. Myślałem, że ją trzeba jakoś uaktywnić, albo w jakiś sposób wywołać. Już wiem, czemu jak kupuję małą ilość waluty, to potrafię mieć nawet -1000, czy -300. Za to, jak kupiłem małą ilość złota to nawet do 100 potrafiło podejść, mimo, że ceny zmieniają się w groszach.

Oni wykorzystują tam pojęcie lota. 1 lot to 100 000 jednostek (waluty), minimalna ilość to 0.1 lota, wprowadzili to dla użytkowników detalicznych.

Nie zamierzam tak tracić, co najwyżej, chyba sobie przeleję parę euro, czy dolarów na konto walutowe, poprzez jakieś kantory walutowe (np. cinkciarz.pl), ale to też nie jest dobra opcja, bo to idzie z opóźnieniem, chyba 1 czy 2 dni. Także w może się różnić kursem.

Umowną jednostką transakcyjną na rynku Forex jest lot. Transakcja o nominale 1 lota opiewa na 100 000 waluty bazowej (pierwszej w parze), przy czym aby rynek ten był bardziej dostępny dla inwestorów detalicznych dopuszcza się transakcje o dowolnym wolumenie będącym wielokrotnością 0,1 lota, czyli 10 000 jednostek waluty.

Przykładowo więc transakcja o nominale 0,1 lota na rynku EUR/PLN opiewa na 10 000 euro (EUR) w relacji do złotego (PLN). EURO jest bowiem tutaj walutą bazową.
Platformy transakcyjne rynku Forex dla inwestorów indywidualnych pozwalają ponadto wykorzystać efekt dźwigni finansowej, co oznacza, że inwestor angażuje jedynie 1% faktycznej wartości transakcji w formie depozytu zabezpieczającego. Obraca więc kwotą nawet 100-krotnie większą niż posiadane na rachunku środki.
Zatem dla wspomnianej transakcji o nominale 0,1 lota na parze EUR/PLN inwestor potrzebuje jedynie 1% z 10 000 EUR, czyli kwotę około 400 złotych (równowartość 100 EUR ), aby otworzyć transakcję na platformie Noble Markets. Czyni to Forex rynkiem nieograniczonych wręcz możliwości i wyjaśnia stale rosnące zainteresowanie ze strony inwestorów indywidualnych, niezależnie od zasobności portfela.

Rozumiem, że jak sobie wykorzystam mBank, nawet zapłacę tą prowizję 0.39% (przy sprzedaży tylko ?), to w momencie inwestowania 100 zł, to stracę nie więcej niż te 100 zł ? (no, pewnie jeszcze + ta prowizja dla banku).

Gdyby nie ta dźwignia, to bym się też pobawił walutą czy towarem.

prowizja jest przy sprzedaży i kupnie

No, zakupiłem kilka akcji tak na próbę i tak, zdarli 3 zł. Złodziejstwo  ;P Dlatego zastanawiałem się, czy są jakieś inne, tańsze kanały takich inwestycji :P

@Inferno

dlatego kupujesz kilkaset akcji na próbę i zedrą 5 zł. stosunek prowizji do ceny transakcji dużo bardziej korzystny.

@szarlih
Dlatego następnym razem tak zrobię.

Poniżej pewnego limitu nie opłaca się kupować. Jak się nie mylę przy sprzedaży też pobiorą prowizję, czyli kupując za 100, 200zł trzeba naprawdę sporo zarobić, żeby się opłacało.

Ja mam pytanie do inwestujących z mBankiem: Jakiś czas temu aplikacja Notowania Mobilne wywaliła mi informacje, że już nie będzie wspierana i trzeba zainstalować inną aplikację, niestety po instalacji tego nowego programu trzeba wprowadzić "Nazwę użytkownika, Hasło i kod Aktywacyjny" ale jak ten kod otrzymać i gdzie jest nazwa użytkownika i hasło? Do wcześniejszej wersji notowań logowało się za pomocą klucza dostępnego w ustawieniach inwestycji w serwisie transakcyjnym.

Dlatego zaznaczałem inferno że przy zabawie w spekulację zakup akcji poniżej kilkuset zł nie ma sensu, jeśli masz nimi często obracać

Przykładowo robisz 20 transakcji zakupu i potem sprzedaży akcji za 300 zł, na każdej transkacji tracisz 1%, w sumie na dwóch  - 2%. Średnio na daytradingu, jak jesteś naprawdę dobry, zarabiasz 1-2%, więc cały zarobek idzie w cholere dla banku. A Ty po 20 transakcjach na których teoretycznie zarabiałeś po 1.5% naprawdę jesteś w plecy ok 20% kapitału.

Stąd moja uwaga na wątku że jak się uczyć inwestowania, to od 1000 zł ma to sens. I to też w końcu nie jest duża suma, da się tyle odłożyć i zainwestować na rachunek.


Jedyne dwie rzeczy warte uwagi dla osoby zaczynające naukę na giełdzie to akcje i certyfikaty strukturyzowane na towary, które kupuje się jak akcje. jedne i drugie banalnie prosto, przez wskazywanie kodu.

Posiadam standardowe opcje w biurze maklerskim mBanku.
Myślę, że następnym razem zakupię za ten 1000 czy 2000 zł. Rozumiem, że nie powinienem kupować za kilkadziesiąt zł akcji, bo nawet zwrotu nie będzie dużego, ale chcę się obyć z tą usługą, abym wiedział co klikam i jak, żeby nie wyszło, że ustawiam jakiś automat do sprzedaży akcji za cenę mniejszą niż kupiłem (o ile taka opcja jest). I tak muszę poczytać o reszcie tej opcji - jakieś waranty, opcje itd. Może włączę sobie usługę instrumentów pochodnych, aby sprawdzić co nowego dodaje.

Z Forexem daję sobie spokój, bo boję się tej dźwigni 100 : 1. Za duże ryzyko, może bardziej bym był zainteresowany, gdyby to było góra 5 : 1, może bym się skusił.

@Inferno
włącz instrumenty pochodne żeby mieć do dyspozycji zakup/sprzedaż certyfikatów strukturyzowanych (jakbyś chciał np zarabiac na spadku/wzroście ceny ropy, zboża, złota itd...) , działają tak jak zakup akcji - bez dodatkowego lewaru.

Opcje/warranty są dla gigantów ubezpieczających transakcje - np kupujesz akcje firmy której kurs jest uzależniony od wahań walut, więc dodatkowo kupujesz opcje na te waluty.

wg mnie póki nie obracasz ogromnymi pieniędzmi to opcje/warranty można spokojnie olać.

Na ropę też są certy z dźwignią x3, RCFL3OIL i RCFS3OIL.  
Na inne towary również. 

@Netman

tak, fajna rzecz, ale to taki w sumie rodzynek, wyjątek od reguły przy tysiącach dostepnych papierów.

(btw: widzę że spread mają na tyle duży że i tak na nich raczej spekuła co najmniej tygodniowa ma sens)

straszny

Umowa już poszła, w zasadzie wczoraj nawet :) Kupiłem akcje LCCORP - może coś z tego będzie. Muszę pomyśleć nad jakąś strategią, bo mogę je trzymać nawet 10 lat i nie będę wiedział jak na nich zarobić :P

Inferno

Kupiłem akcje LCCORP - może coś z tego będzie.

W dłuższej perspektywie trend wzrostowy, pytanie czy chcesz wchodzić w akcje na długi czy krótki okres :)


A co na chwilę obecną myślicie na temat CDR ? premiera się zbliża - nie widać aby miały być jakieś obsuwy.
Jest spora huśtawka na kursie. Pytanie czy teraz lepiej oddać na +/- 0 i dokupić na korekcie czy trzymać aby nie przegapić odpału :P o ile ma takowy się pojawić.