@straszny dzięki.

A ludzie chcą do tych Chin: [LINK]

@Lukxxx
wg chińskiego państwowego banku, bo tym jest HSBC, ludzie uważają Chiny za atrakcyjne.

To jak czytanie o historii z komunistycznej "Prawdy".

w sumie... pewnie ktoś uwierzy. Zawsze tacy się znajdą.

a gdzie nasz główny naganiacz i piewca dobrobytu w Chinach się stracił?
Obraził się na nas. Trochę brakuje mi jego ripost do Strasznego.

HSBC to nie chiński narodowy bank - [LINK]

@Hardy Hard
jeśli już to państwowy. Chińscy komuniści zwalczają pojęcia jak "narodowy".

Wiesz że faktycznie - prywatny bank z Honk Kongu, który się stamtąd wyniósł po wejściu Chin. Zastanawiałem się skąd pomyłka bo byłem jej pewny - państwowymi bankami chińskim są ISBC i CCBC a nie HSBC. Podobieństwo nazw mnie zmyliło...

Teraz ma siedzibę w Lodynie. Polecam, bardzo ciekawy artykuł - [LINK]

doskonały przykład jak działa chiński państwowy kapitalizm [LINK], niestety przykład na naszej skórze.

Państwowe banki zakładają "prywatną firmę", która wygrywa przetargi dumpingową ceną, jak nie wywalczy wymuszenia podwyższenia przetargu w jakimś specjalnym trybie to się ewakuuje a gwarancje w wykonaniu banków, będących zresztą właścicielami firmy, można sobie wsadzić. Wiarygodność biznesu praktycznie zerowa.

Im to w niczym nie przeszkadza i już szukają kolejnego przetargu, wygrać dumpingowo, zmienić cenę, jak nie to uciekać i udawać że nic się nie stało.

@Hardy Hard
artykuł faktycznie bardzo ciekawy, przeczytałem, równiez polecam

@straszny Ale tym samym sami sobie palą mosty. Z takim podejściem szanse, na wejście na europejski rynek budowlany, są niemal zerowe.

@spider_co
i dlatego zaczynają mieć kłopoty, ta ich dzika odmiana "state capitalism" wyczerpuje swoją formułę coraz szybciej.

żebyście się nie zgubili w smogu... władze chińskie wyświetlają ludziom wschód/zachód słońca na telebimach... OMFG... Smog jest tak gęsty że nie idzie ustalić jaka jest pora.

nie wiem czy się śmiać czy żałować tamtych ludzi.



to nie jest fotomontaż. (info za [LINK])

@straszny ale za to nie mają ZUSu i mają niskie podatki więc czego się nabijasz?

@pi_nio
ano mają słabo rozwiniętą publiczną służbę zdrowia i do tego niesamowicie drapieżną (każdy punkt, szpital, przychodnia ma obowiązek przynosić jednostkowy zysk netto)

Bardzo ciekawy artykuł jakbyście mieli dłuższą chwilkę: Przychodzi Chińczyk do lekarza. Dziki state capitalism w postaci równie jaskrawej jak ten smog.

@straszny za to mają rozwinięte co innego - coś za coś

@straszny co do smogu to nie trzeba wcale szukać Chin, dużo lepiej nie jest w Polsce [LINK]

@rzerzuch

Oj uwierz....Jest dużooooooo lepiej , co nie zmienia faktu że tak powinno być

@TonySoprano dobrze ze słońce jeszcze widać bo u nas to na pewno takich telebimów nie postawią Gdzieś jeszcze czytałem tylko znaleźć nie mogę, że biegając w Krakowie przez godzinę dziennie przyjmuje się taką samą dawkę tych szkodliwych środków co po wypaleniu 70 papierosów

@rzerzuch

dobrze ze słońce jeszcze widać bo u nas to na pewno takich telebimów nie postawi

telebimów nie postawią bo nie mamy w EU takich dużych
A co do słońca to jak wiemy powoduje raka skóry i wiele innych nie korzystnych rzeczy
Gdzieś czytałem jakieś naukowe (lub pseudo) wypociny w których udowadniano że generalnie słońce nas zabija i powinniśmy primo - zejść pod ziemię czyli sztuczne oświetlenie, secundo - jeśli już łazić po powierzchni to w nocy bo światło księżyca nam nie szkodzi jak słoneczne.

@straszny
Czego ma dowodzić ten dosyć stary artykuł? Że w chinach leczą drogo i nie każdego stać?
W USA też nie każdego stać. Około 50 milionów amerykanów nie ma ubezpieczenia.
[LINK]

[LINK]
A co się robi z chorym bez ubezpieczenia można było zobaczyć na przykładzie naszego rodaka
[LINK]
Dowodzi to tylko tego że każdy kapitalizm dąży do gromadzenia kapitału. Czy to będzie kapitał chiński czy amerykański.

@janofierski
ależ amerykański kapitalizm nigdy nie był dla mnie wyznacznikiem, tak jak i nie jest chiński państwowy kapitalizm. Uważam że żyjemy w najlepszym miejscu na planecie - strefa Unii Europejskiej i krajów stowarzyszonych, jest jedynym miejscem (poza jeszcze paroma krajami Ameryki Południowej w stylu Urugwaju, Chile) gdzie udało się znaleźć balans pomiędzy wolnym rynkiem i socjalem, gdzie przeciwstawne oczekiwania pracowników i pracodawców udaje się pogodzić (dla mnie wzorcem są gospodarki Niemiec, Danii, Holandii, Belgii, Szwecji, Szwajcarii, Anglii), łącząc to wszystko z wysoką kulturą i prawami człowieka.

@rzerzuch

@TonySoprano dobrze ze słońce jeszcze widać bo u nas to na pewno takich telebimów nie postawią Gdzieś jeszcze czytałem tylko znaleźć nie mogę, że biegając w Krakowie przez godzinę dziennie przyjmuje się taką samą dawkę tych szkodliwych środków co po wypaleniu 70 papierosów

tak, tylko że krakowski smog ma paredziesiąt kilometrów szerokości w okresach intensywnego zagęszczenia, a chiński prawie półtora tysiąca kilometrów. Dla większości ludzi nawet nie da się wyjechac z niego, zajmuje cały obszar zamieszkany przez człowieka, aż do pustyń środkowo-chińskich... No i zgodnie z pomiarami z Uniwersytetu Jagiellońskiego, w Krakowie od 1990 roku powoli bo powoli ale stężenie CO2 i innych gazów cieplarnianych spada a nie rośnie [LINK]

żeby uświadomić sobie różnicę -
najwyższe stężenia szkodliwych cząstek, określane jako PM 2.5 nad Krakowem to ok 200 um/g3
stężenie smogu-giganta nad Chinami w tej samej skali, to ok. 400 do 600 um/g3