To mógł też Lincoln powiedzieć
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2017-01-21 01:11
Wysłane 2017-01-21 02:07
Mógł i Jezus, ale Lem tego nie powiedział. To jest legenda internetowa która powstała nie wiadomo skąd. Pan Stanisław mógł ukryć czekoladki w tapczanie (on miał cukrzycę i mu rodzina konfiskowała niezłe jaja z tym były), ale na pewno nic takiego nigdy nie powiedział ani nie napisał.
Wysłane 2017-01-21 11:48 , Edytowane 2017-01-21 14:06
@1084
ale na razie mamy słowa przeciwko słowom, serio - gdyby było to takie oczywiste to ani wikicytaty ani wikiquotes nie wrzuciłyby tego przypisując Lemowi
że to jest w sumie ciekawe, to poszukam o tym jeszcze jakichś źródeł.
ps - w Twoim linku Autor nie stwierdza kategorycznie że Lem tego nie powiedział tylko poddaje w wątpliwość że nie ma dowodu że powiedział.
edit:
pod spodem są dwie ciekawe wypowiedzi, jedna która wyciąga oryginał z dzieł Lema, który brzmi mniej więcej tak samo, tylko poetycko
Cytuje z "Molocha" (WL 2003 str. 312-3): Internet to sieć, która nic nie rozumie, jeno informacje przesyła i ze sobą łączy, zaś wzrastajaca na świecie ilość "ekspertów", ktorzy chcąc sie "wykazać", produkują mało albo nic nie warte wyniki swoich przemyśleń jako "nowe hopotezy naukowe", jest tym samym czym pasek i muł, który z wielkich zbiornikow wodnych kieruje się ku turbinom, i gdyby nie specjalne urządzenia filtrujące, wnet by by wszyskie turbiny "zatkał".
pare anonimowych wypowiedzi, więc trudno oceniać ich merytorykę, wspomina że:
Było mi dane widzieć i słyszeć za pośrednictwem telewizji wypowiedź Pana Stanisława Lema, w której padły słynne słowa o idiotach i internecie. To było oczywiście już w czasach III RP.
innym cytatem Lema, na 100% jego, jest, który wygląda na pochodny:
głupstwa i brednie mogą się dzięki Internetowi rozprzestrzeniać błyskawicznie" ("Digitalitis")
Wysłane 2017-01-21 21:39
a tym czasem za naszą zachodnią granicą https://www.medycznamarihuana.com/niemcy-medyczna-marihuana/
i teraz te wszystkie ćpuny będą sobie wszczykiwać tą marychuane...
Wysłane 2017-01-22 09:59 , Edytowane 2017-01-22 11:34
@alii
Żaden cpun nie będzie jechał na Maryśce. To jakby napisać ze alkoholicy od spirytusu rzucą się na przecenę szampana...
Wysłane 2017-01-22 11:18
straszny to był żart, przecież wiem ze tak nie jest. Ja sie podpisuje pod taka ustawą, tylko to zawsze przy tego typu inicjatywach u nas jest gówno burza że będzie miliony narkomanów.
Wysłane 2017-01-22 13:52
sorry za post pod postem,
w USA też wiedzą jak protestować https://www.youtube.com/watch?v=6R4r7IIBaYk
Wysłane 2017-01-22 20:22 , Edytowane 2017-01-22 20:22
straszny
To jakby napisać ze alkoholicy od spirytusu rzucą się na przecenę szampana...
No jak kasy nie mają to walą wszytko co ma alkohol, bez znaczenia. To ta sama substancja.
Natomiast maryśka ma tyle z narkotykami co cukierki. Jedne i drugie uzależnia psychicznie i sam nie wiem w sumie co gorsze. Chyba, jednak cukierki wywołują więcej szkód w organizmach ludzi, bo maryśka najwięcej złego robi gdy ktoś ją pali.
alii Marihuana nie zabija głodu żadnego narkotyku. Ani tych popularnych narkotyków jakimi są alkohol, tytoń czy kawa, ani tych mniej popularnych i zabronionych jak kokaina, morfina itd. Rzucenie się ćpunów na maryśkę, to tak jakby kawosz rzucił się z braku kawy na golonkę.
Natomiast niewątpliwie ma działania przeciwbólowe, rozkurczowe i łagodzi przebieg niektórych odmian choroby nowotworowej. jeszcze niedawno była zalecana w USA, tylko za zimnej wojny tępiono ją ile się dało, bo rząd utożsamiał z nią ruchy hipisowskie. A to źle wróżyło sile państwa. Stąd taka nagonka.
Wysłane 2017-01-22 22:54
@1084
Pisałem już do Strasznego że moja wypowiedzieć to był żart, po pierwsze dla tego, że medyczna maryśka to jest jednak troszeczkę coś innego niż normalny gram który można kupić za 15-25 zł na osiedlu. Po drugie dla tego że maryśki się nie wstrzykuje (jeszcze specjalnie pisałem to z błędem). I po trzecie nie ćpa się marihuany tzn. nie jest to substancja od której można się tak łatwo uzależnić jak od np amfetamin, kokain, mety itd.
I napisze to jeszcze raz bardzo bym się cieszył gdyby u nas też się udało przyjąć ustawę o możliwości używania medycznej marihuany. A jeszcze bardziej bym się cieszył gdyby był legalna całkowicie a państwo czerpało z niej kase.
PS: poczucie humoru zamiera w tym wątku...
Wysłane 2017-01-23 09:01
@djluke
Różnica między Lemem a Lincolnem jest zasadnicza: jeden mógł to powiedzieć, drugi już nie. Wcześniej sam miałem ten cytat w stopce, bo chociaż czytałem o tych wątpliwościach, to uznałem ten cytat za jak najbardziej "lemowski". Zresztą byłem niemal pewien, że słyszałem tę wypowiedź w jednej z rozmów z pisarzem.
@straszny
Czytając już dłuższy czas o czekającej nas rewolucji "robotycznej" i związanego z tym bezrobocia, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to znowu tylko celowe straszenie mas. Ten schemat się powtarza od dłuższego czasu: albo straszono nas już różnymi wizjami apokaliptycznymi, albo świetlaną przyszłością tuż za progiem. Jak do tej pory nic się nie ziściło: rewolucja przemysłowa nie odebrała pracy ludziom, nie nastąpił nuklearny holokaust, z drugiej strony nie nastąpił podbój kosmosu, nie zlikwidowaliśmy wojen i głodu...
Wysłane 2017-01-23 09:17 , Edytowane 2017-01-23 09:27
@spider_co
ależ spokojnie - nikt tu nikogo nie straszy, wręcz przeciwnie - czytam wszystkie możliwe dokumenty i opracowania jakie znajde i ton cały jest taki - "jak znaleść nowe stanowiska pracy dla przynajmniej części populacji, jak je generować masowo", "jak zapewnić ludziom zorganizowanie czasu wolnego jeśli nie bedą potrzebni w pracy", itd... dokumenty z Davos są generalnie bardzo konstruktywne a nie rozpaczające
nie odrzucają faktu rewolucji 4.0 a za to szukają sposobów wyjścia, bo wszyscy ekonomiści uważają że bez zmiany podstaw myślenia leżacego w gospodarce rynkowej, nastąpiłby kolaps, a tego nikt nie chce
Wysłane 2017-01-23 09:20
Tak dla porządku tylko zapytam - http://www.psz.pl/98-ksiazka/alvin-toffler-trzecia-fala
czytaliście?
Wysłane 2017-01-23 09:41
Taka ciekawostka, gdzie się bardziej ceni kobiety i ich pracę, a także że u nas żadnych ustaw socjal-bojowników w tej materii nie potrzeba:
[LINK]
Abstrahując od tego czy to dobrze czy źle - ja mam mieszane uczucia.
Wysłane 2017-01-23 09:43 , Edytowane 2017-01-23 09:44
@kotin
nie, nadrobie w weekend. Widze dość duża pozycja (ponad 600 stron). Z drugiej strony lubię czytać naukowców, nie futurologów. Szczególnie drażni mnie wnioskowanie, jeśli wiedza nie jest aktualna, tylko sprzed 20-30 lat, bo zbyt dużo rzeczy poszło nietypowo szybko do przodu.
Wysłane 2017-01-23 09:48
"jak znaleść nowe stanowiska pracy dla przynajmniej części populacji, jak je generować masowo", "jak zapewnić ludziom zorganizowanie czasu wolnego jeśli nie bedą potrzebni w pracy",
Z tego wynika piękny totalitarny trend. JAK ZNALEŹĆ ludziom. JAK ZORGANIZOWAĆ ludziom czas wolny(SIC!).
Piękne totalitarytystyczne wizje.
Dać ludziom spokój i możliwości (nie dławić przepisami czy podatkami), a sami znajdą sobie zajęcie.
Wysłane 2017-01-23 09:52 , Edytowane 2017-01-23 09:54
@Lukxxx
Bardzo ciekawa i moim zdaniem pozytywna informacja. (Ta o zrównywaniu płac). Ciekawe tylko jak to liczono. Moim zdaniem powinno się iść dalej w tym kierunku i pamiętam bardzo sensowną propozycję PSL - żeby każdej kobiecie skracać wiek emerytalny o rok za każde urodzone dziecko. Oczywiście bez obniżania emerytury, a na koszt państwa jako rekompensatę za trud wychowania dziecka, który - nie oszukujmy się, wciąż w większym stopniu obciąża kobietę.
Jeżeli chcemy przetrwać jako naród, trzeba też będzie dodatkowo pomyśleć nad jakąś formą płatności nie tylko 3 miesięcznego urlopu macierzyńskiego, ale i 3 letniego wychowawczego - dla mamy, lub taty.
Wysłane 2017-01-23 09:55
Prawda, nieprawda, nic mnie już nie zdziwi
[LINK]
Wysłane 2017-01-23 09:55 , Edytowane 2017-01-23 09:58
@Lukxxx
na tym polega ta rewolucja, że myslenie z XVIII wieku już przy robotach nie zadziała. To co piszesz bedzie przypominać poglądy ze średniowiecza za 50 lat.
bycie idealistą - fajna rzecz, ale rządy i wielkie państwa muszą myśleć realnie.
Wysłane 2017-01-23 10:01
@Netman
Jestem bardzo przeciwny ocenianiu polityków po ich prywatnym życiu, a nie dokonaniach, ale tu się załamałem. jakieś granice hucpy powinny jednak być.
Kto jest online: 0 użytkowników, 204 gości