@D@nielo Wojna gospodarcza w toku? Tylko jak za bardzo zgnębią Rosję to osaczenie i osamotnienie tego kraju stanie się faktem, a Putin nawet propagandy potrzebował nie będzie. Ciekawe jaka odpowiedź pójdzie z Kremla na taką sytuację.

@mysiauek Jeśli mówisz o rezerwach materiałowych to się z tobą zgodzę. Wg różnych danych wywiadowczych z '39 Niemcy dysponowali zapasami środków bojowych na 20-30 dni. Pod koniec kampanii wrześniowej na front szło już zaopatrzenie bezpośrednio z linii produkcyjnych.

Co do pojęcia bohaterszczyzny - nie wiem skąd je wytrzasnęliście Fakt faktem że pojęcie honoru, a pragmatyzm w tamtym momencie były dwoma dość różnymi kwestiami. Np sławetne polskie Termopile i Raginis. Jako oficer dotrzymał słowa i nie zszedł żywy z pozycji, a pragmatyzm nakazywał, by chociaż jako dowódca ocalił życie i wykorzystał swoje umiejętności w późniejszej walce To jest temat nieco bardziej filozoficzny.

@pustelnik

Wg różnych danych wywiadowczych z '39 Niemcy dysponowali zapasami środków bojowych na 20-30 dni. Pod koniec kampanii wrześniowej na front szło już zaopatrzenie bezpośrednio z linii produkcyjnych.

zasadniczo to całkowicie fantastyczna teoria dawno obalona ;) - taka Urban Legend polskich historyków z czasów PRL.

Polacy nie byli wymagającym przeciwnikiem i Niemcy zużywali fizycznie zaskakująco mało amunicji (sorry, wiem jakie przekonanie o sobie jako wielkich wojownikach mają Polacy)
proszę zestawienie żeby było wszystko czarno na białym: [LINK] - np. kampania w Polsce zużyła tylko tyle amunicji 7.62 co wynosiła niemiecka pokojowa produkcja przez dwa miesiące (!!), czy jak kto woli - 5% przedwojennych zapasów tej amunicji.

Np sławetne polskie Termopile i Raginis

jak byłem młody to miał to być temat mojej pracy magisterskiej... byłem, rozmawiałem z ludźmi, oglądałem groby, ale wystraszyłem się wniosków. Raginis strzelił sobie w łeb ze wstydu, po pierwszym dniu walk prawie cała załoga uciekła. W grobach leży ledwo paru żołnierzy. Pomnik ładny. Wiem... jestem straszny jak takie rzeczy opowiadam;), ale nowe pokolenie historyków coraz częściej już pisze o tym głośno (sam Guderian nawet nie wiedział że jego korpus pancerny został zatrzymany pod jakimiś Termopilami, dla niego cały epizod to był niecały dzień opóźnienia w stosunku do planu, co wyprostował dowodząc z pierwszej linii i kończąc opór pod Wizną a potem przyśpieszając jazdę na Brześć)

Polska kampania zużyła Niemcom pojedyńcze procenty zapasów amunicji, bomb, paliwa. Problemem była logistyka - Polska miała mało dróg i dostarczenie do wszystkich dywizji pancernych o stanach 400 czołgów + 100 samochodów pancernych codziennie paliwa graniczyło z cudem.. stąd częste narzekania niemieckich żołnierzy w pamiętnikach na zaopatrzenie.

Myślicie, że w sytuacji, gdy Niemcy i większość zachodu korzysta z rury Nord-Stream, poza nieśmiałym pomrukiwaniem pod nosem zrobią coś Rosji?

Już był temat o 1939r i doszliśmy do wniosku, że wtedy nikt nie był w stanie przeciwstawić się armii niemieckiej więc po co naszym poległym żołnierzom zakłócać spokój?

@xootnie do końca musi coś więcej robić - jesteśmy w stanie wykończyć ekonomicznie Rosję a oni nas nie. Nie wiem czy obserwujesz rynki.

Przez konflikt np cena żywności szybko idzie w górę - np tona pszenicy w handlu hurtowym podrożała w niecałe 2 miesiące o 25% i cały czas szybko rośnie [LINK], rubel traci na wartości cały czas.... więc Rosjanie w najbliższych miesiącach znajdą się w sytuacji że nagle ich pensja, dosłownie z miesiąca na miesiąc, stanie się mniej warta o 40% mimo że niby dostaną tyle samo. Putin ma w kraju poparcie i spokój tak długo jak ludzie mają zapewnioną michę i spokój. To się w każdej chwili może popsuć i mogą wrócić niepokoje w Rosji.

@straszny nawet jesteśmy jako NATO rozjechać militarnie Rosję wg rysunków, tyle że to tylko teoria. W praktyce powiązania biznesowe firm zachodnich z Rosją, podział Europy na strefy wpływów Niemiec i Rosji, kasa i ponad wszystko kasa sprawią, że nic Rosji się nie stanie. Z wykresu wynika że cena zaczęła rosnąć 2 miesiące temu, gdy nie było jeszcze zadymy o Krym, więc chyba taka tendencja, ciekawe jak było rok temu? . Nasza waluta też ostro traciła nie tak dawno, a gdy frank był po 1,98 a teraz jest po 3,50 to ile straciła?

@straszny Ciekawe wnioski wyciągasz z informacji: "tona pszenicy w handlu hurtowym podrożała w niecałe 2 miesiące o 25%".
Czyli Rosjanie odczują boleśnie skutki drożejącej żywności, a po nas to spłynie?

@spider_co
Bo u nas to głównie z ziemniaków...

@spider_co
złoty jednak zyskuje, niedużo bo niedużo ale zyskuje... ale głównie chodzi o to że kraje Unii mają osłonę takich okresów w postaci pomocy Banku Europejskiego. Rosja nie ma ani zapasu walut, ani silnego banku centralnego, ani żadnego innego sposobu powstrzymania nagłego wzrostu cen surowców konsumpcyjnych na swoim rynku.

@xoot

Nasza waluta też ostro traciła nie tak dawno, a gdy frank był po 1,98 a teraz jest po 3,50 to ile straciła?

pytanie jest trochę dziwnie zadane - to nie polska waluta była poddana wtedy spekulacji tylko frank szwajcarski, co skończyło się ogromną interwencją banku centralnego Szwajcarii obawiającej się już o stabilność całej gospodarki (zaczął im się załamywać eksport)

Natępna będzie Kłajpeda? klik. W sumie nie zdziwiłbym się, UE jest tak słabiutka, że w obliczu jakiegokolwiek konfliktu, każdy myśli o swoim. W sumie NATO też się wypnie. Za przyzwoleniem Niemiec i to jest możliwe.

@straszny

Sojusznicy zdradzili nas w Jałcie. Poddając nas w całości pod wpływy ZSRR, godząc się na taki kształt RP jaki sobie zażyczył Stalin. Potraktowano nas jak śmieci nie pozwalając wziąć udziału w paradzie zwycięzców. Zdradzono nas głównie po wojnie.

W 39 Alianci mieli rzeczywiście trochę związane ręce, no i nie pomógł atak na nas ZSRR który mocno ostudził chęć pomocy Francji.

@Lasica i dalej Rosja nas tak traktuje, baa mają nas za słabiutkie państwo, gdyż wiedzą że nawet rozbitego własnego samolotu nie jesteśmy w stanie sobie od nich zabrać!! Wiedząc to że UE nie pomaga członkom UE, a tym bardziej Polsce, to Putin tańczy jak chce i z kim chce.

Panowie...jak Rosja zaatakuje członka NATO, to wówczas się okaże czy porozumienie jest czegoś warte Pytanie tylko, kto byłby na tyle głupi, aby ryzykować wtopę

@TonySoprano chyba jednak lepiej mieć wtedy dobrze uzbrojoną i dużą armię, a znasz pewnie powiedzenie: umiesz liczyć, licz na siebie.

@xoot

Oczywiście, że tak. Ja zawsze powtarzałem, że trzeba liczyć na siebie, a przynajmniej być gotowym na taką ewentualność. Natomiast cieszę się, że jesteśmy członkiem NATO (pisanie, czy to zda egzamin, czy nie, nie ma najmniejszego sensu). Umowa jest podpisana i już. Polska przecież z roku na rok, dysponuje coraz to lepszą armią. Nie da się wszystkiego kupić w dwa lata i załatwić sprawę. Dla mnie priorytetem na lata przyszłe, jest zakup śmigłowców, a przede wszystkim nowoczesnej ochrony przeciw rakietowej.

Polska marynarka wojenna, też jest w opłakanym stanie. Dobrze, że dysponujemy rakietami NSM Konsberg, bo inaczej wystarczyłoby pontonem zrobić desant

@TonySoprano ciekawe czy te rakiety są z jakiegoś niemieckiego demobilu jak większość sprzętu czy nówki?

@xoot

Widzisz akurat Konsberg to nowoczesne rakiety na Bałtyk zupełnie wystarczające.

@TonySoprano

Co do marynarki to według mnie jest zupełnie nie taka jak być powinna mamy za dużo dużych okrętów zamiast więcej mniejszych + lotnictwo i ewentualnie okręty podwodne. Moim zdaniem nasze Fregaty "lekko używane tylko do defilad" to zupełna pomyłka to są dość wyspecjalizowane i na dodatek przestarzałe fregaty ZOP na Atlantyk, nie mają większego sensu na Bałtyku.

@Sturmovik no ale nówki, czy wycofane z jakiegoś kraju, który zastąpił je nowszymi i wcisnął naszym?
/edyta/
doczytałem i okazało się że mamy 12 rakiet typu Konsberg, no ale w opcji jest zakup dodatkowych 36 szt

Przyszły już inne dyrektywy i Ukraińcy leczący się w Polsce już dymają po wizy. To jest wielka lekcja hipokryzji i cynizmu. Być może pierwsza taka w dobie internetu gdzie nic nie da się ukryć. Krym na 100 % zostanie w Rosji, prawdopodobnie i Donieck. Zginą tylko ludzie na ulicach.

Z tym leczeniem Ukraińców w Polsce to jakieś nieporozumienie. Ludzie czekają po kilka miesięcy na dostanie się do lekarza, na jakiś zabieg, płacą podatki, ciężkie pieniądze na wszystko dookoła, a tu proszę wystarczy być nie Polakiem, uczestniczyć w zadymie i już się ma pierwszeństwo

@xoot

Przyznam, że też mnie to wkurza. Niedawno w moim stronach doszło do komplikacji z winy lekarzy z udziałem bardzo młodej kobiety z dzieckiem. Dziecko urodziła, a jednocześnie już matka dziecka nie żyje, a była zdrowa. W tym czasie przyjmują paru ukraińców i zabierają miejsce polakom, którzy muszą poczekać miesiącami lub latami na leczenie. Zadziwiające jest to, że są na to pieniądze dla nich. Tymczasem składki są coraz większe jak i obciążenia w podatkach. Później nie dziwota, że społeczeństwo polskie ma problemy ogólnie ze zdrowiem i populacja naszej ludności się gwałtownie obniża, a przybywa osób starszych. W przyszłości to dopiero będzie z tym tragedia. Pomijam, że pracodawcy w Polsce bardzo chętnie przyjmują ukraińców do pracy na czarno. Tylko w razie nie zapłaty za wykonaną pracę ukrainiec jest gotów zamordować pracodawcę.