@pi_nio
no i co z tym możemy zrobić? Zabić ich wszystkich nie zabijemy, bo niby dlaczego mielibyśmy zabijać całe narody? Pozostaje pokazanie że można żyć inaczej, lepiej.

@straszny no właśnie o nasze metody edukacji tych ludzi mi chodzi - nie jestem przekonany czy są dobre. bo ich działanie to tylko i wyłącznie skutek indoktrynacji Koranem. szlag mnie trafia jak patrze na nasz gatunek.

@straszny
Wiem, że są zacofani. Mówię tak nie od dziś. Na tym forum pewnie też jakby dobrze poszukać to by znalazł taką moją wypowiedz. Już dawno stwierdziłem, ze muzułmanie są obecnie na etapie rozwoju chrześcijan z czasów krucjat.
Podstawowy problem polega na tym, ze kiedy my robiliśmy krucjaty w zasięgu rąk był miecz, zbroja i łuk a broń masowego rażenia to były zatrute studnie albo inna cholera. A co mamy teraz ? Powiedzmy nieco eufemistycznie inne możliwości. Dlatego uważam że popełniamy cholerny błąd dając im możliwość "dorastania" tak jak my sami dorośliśmy przez minione 500-800 lat.

P.S. Przykład z królami/królowymi ze średniowiecza jest...żenujący Wiadomo, że mówimy o tym co jest tu i teraz a nie o tym czy nam się tez zdarzały podobne wpadki.
Zauważ, że różnica na poziomie rozwoju cywilizacyjnego między chrześcijaństwem a islamem ze kilkaset lat temu była prawie żadna a w wielu dziedzinach na korzyść islamu. Tyle że oni najwyraźniej ostatnie 500+ lat przesiedzieli w namiotach z wielbłądami.
A szkoda....i to dla wszystkich.

@thor2k
właśnie sorry ale kompletnie nie rozumiesz korzeni obecnego stanu rzeczy.

W czasie inwazji Mongołów z chrześcijańskich państw podbite zostały tak naprawdę tylko Gruzja, Ruś i Węgry. Za to prawie calutki świat arabski z wyjątkiem Hiszpanii doświadczył niewyobrażalnego zniszczenia. Spalone zostały literalnie wszystkie biblioteki, zabici wszyscy nauczyciele, lekarze, filozofowie, matemacycy. Świat arabski przeżył katastrofę cywilizacyjną jakiej my sobie nawet nie wyobrażamy. Od tego czasu, od XIII wieku nastepuje kres rozwoju nauki i kultury wschodniej.

Owszem próbowano odbudowywać ośrodki nauki i kultury, ale druga fala najazdów, po Mongołach, Timur, znowu prawie wszystko zniszczył.

Przez pewien czas ostoją arabskiej kultury było południe Hiszpanii z ośrodkami naukowymi w Grenadzie i okolicach, ale te z kolei zniszczyli germańscy królowie w trakcie hiszpańskiej rekonkwisty.

więc tekst

Tyle że oni najwyraźniej ostatnie 500+ lat przesiedzieli w namiotach z wielbłądami.

raczej świadczy o braku orientacji w historii...

Największe centrum kultury i nauki arabskiej, Bagdad - zdobyty w 1258 roku, opis zabicia wszystkich mieszkańców

On [tj. kalif] ujrzał Hulagu-chana, a władca [tj. Hulagu] nie okazał żadnego gniewu, lecz łaskawie i uprzejmie zapytał [o zdrowie], a następnie podpowiedział kalifowi: "Powiedz, ażeby mieszkańcy miasta złożyli broń i wyszli, abyśmy mogli ich zarejestrować". Kalif wysłał do miasta [ludzi], aby wezwali mieszkańców do złożenia broni i wymarszu. Ludzie wychodzili całymi rzeszami, złożywszy broń, a Mongołowie zabijali ich

Całe miasto. Tak jak każde nastepne. Wszystkich Arabów zabijano bez wyjątku.

Mongołowie darowali życie tylko Żydom oraz sojusznikom.

Bagdad został niemal zrównany z ziemią, a większość z jego kilkuset tysięcy mieszkańców została wymordowana. Zniszczono lub splądrowano niemal wszystko co przedstawiało jakąkolwiek wartość - od Wielkiej Biblioteki Abbasydów, która zawierała bezcenne dokumenty i książki, po miejskie pałace, meczety, madrasy itd. Także zdecydowana większość zwykłych budynków mieszkalnych została spalona. Według Marka M. Dziekana: "O skali zniszczeń świadczy nawet dzisiejszy Bagdad, w którym pomimo dawnej świetności trudno znaleźć zabytki będące świadkami splendoru «złotego wieku islamu»"[5]. Najeźdźcy unicestwili przy tym nie tylko Bagdad, ale także pielęgnowany przez tysiąclecia system irygacyjny, stanowiący podstawę rolnictwa Mezopotamii, co spowodowało upadek gospodarczy regionu.

W sposób szczególnie dotkliwy ten upadek był widoczny w przypadku Iraku, gdzie został zniszczony istniejący od kilku tysiącleci system gospodarczy - Mezopotamia nigdy nie stała się już tym dominującym w regionie ośrodkiem cywilizacyjnym, jakim była dotąd nieprzerwanie od ponad czterech tysięcy lat.

Ale u nas też są patologie. Pierwsze dziecko po trzydziestce albo w ogóle niechęć do posiadania dzieci w ogóle są podobną patologią do małżeństwa z 8-latką.

W historii wiek 12-15 lat jako wiek wchodzenia w dorosłość był i jest czymś jak najbardziej normalnym. Z biologicznego punktu widzenia też. Teraz mamy tylko w Europie takie patologie, po części spowodowane też sztucznie wydłużonym okresem edukacji, czy socjalizmem np. zakazami pracy poniżej pewnego wieku.

Ostatnia żona Władysława Jagiełły - sławna Sonka (Zofia Olszańska) wychodziła za mąż za króla w wieku 15 lat mają już parę nieślubnych dzieci za sobą i została zmuszona do przysięgi oczyszczającej (że te dzieci to nie jej i o na o tym nic nie wie - jej rozpusta od przynajmniej paru lat była znana na dworach całej Europy).

błogosławiona Jadwiga, królowa polski, została wydana za Jagiełłę mając 12 lat i potwierdzony spożyty romans wcześniej z Wilhelmem Habsburgiem (udało im się uciec na parę dni do prywatnego pałacyku)

E jakie zacofanie, toż to zupełnie jak teraz w gimnazium . Tylko się dzieci nie rodzą bo wymyślono srodki antykocepcyjne któych kiedyś nie było

@Lukxxx

A może po prostu ludzie mają inne priorytety i do pewnego momentu chcą pozwiedzać świat, realizować się zawodowo, spełniać marzenia, a dopiero potem odchować dzieci ?

Chciałeś w delikatny sposób napisać, że po prostu ludzie są teraz cholernymi egoistami w dupie mającymi to co będzie po nich (może być i potop zgodnie z pewnym przysłowiem).
Pytanie tylko jak to się stało, że ludzie stali się tak pozbawieni rozsądku i umiejętności myślenia ? Sami z siebie ? Natura postanowiła nas wyeliminować jako gatunek ? Czy to jednak skutek działania pewnych sił/grup/etc (teorii spiskowych)...

@thor2k
świat normalnie idzie do przodu, nic złego się nie dzieje, z każdym dziesięcioleciem jest szczerze mówiąc lepiej a nie gorzej.

W tej chwili groźba III wojny światowej, nuklearnego holokaustu, jest juz praktycznie zażegnana, technologia się rozwija, człowiek zaczyna szanować środowisko i przestaje zatruwać atmosferę, jeszcze 5 lat temu ilość głodnych i głodujących ludzi na planecie przekraczała 1 miliard, obecnie jest to ok. 850 mln i powoli cały czas spada.

Tak ogólnie to od upadku ZSRR, od 20 lat, ilość głodnych i głodujących spada, apogeum zostało osiągnięte z końcem zimnej wojny (koniec zasilania przez ZSRR bandyckich systemów), i od tamtego czasu jest na planecie coraz lepiej. Powoli powolutku ale coraz lepiej.

A tak jak teraz kompleksowo świat pomaga krajom dotkniętym katastrofami czy klęskami głodu to nie było tak nigdy w historii.

@straszny z tym zażegnaniem to przesadzasz troszkę dotyczy to może Europy i Ameryki Północnej, ale nie reszty świata. wciąż rządzi nami agresja połączona z egoizmem. zgodzę się całkowicie z thor2k w kwestii egoizmu i ogólnej głupoty ludzkiej.

nie wiem czy można jeszcze coś dopowiedzieć, bo generalnie napisano tu już sporo, ale: [LINK] [LINK] [LINK] i przykładowy wynik: [LINK]

Odkopuję temat bo chyba warto. W Szwecji palą meczety, w ostatnim czasie spłonęło bodajże 3,  w Niemczech masowe demonstracje przeciwko muzułmanom, można info obejrzeć w TV. Wygląda na to, że rozwinięte społeczeństwa mają dość tresury oraz zmuszania ich do tolerancji i miłości wobec przybyszów. Oby z tego nie wynikła jakaś poważna sytuacja w Europie, kolejna po Ukrainie.

@xoot
nie wyniknie bo problem istnieje tylko w ultrasowych prawicowych gazetkach. Szwagier spędził juz prawie rok czasu w Goteborgu i Malmo. Sporo różnych kolorów skóry, ma przyjaciół Arabów i czarnoskórych, życie i praca układa mu się rewelacyjnie (syn już 3 lata w Oslo).

natomiast tak, Europa od 80 lat ma wciąż problem z nazistami i nienawiścią na tle rasowym, przez co wywołalismy największy, najbardziej brutalny konflikt w historii świata. 

spłonęło bodajże 3

np dwóch debili rzuciło paroma butelkami z benzyną, która paliła się parenascie sekund na murowanej ścianie meczetu. Tak to wyglądąło w Uppsali. 

No nie przesadzaj że parenaście sekund hehe. W mieście Eskilstuna kilka osób odniosło obrażenia, w Esloev to samo. W Anglii odbierają obywatelstwo muzułmanom, gdzie z rok temu też spalono meczet. A gdyby im zabrać socjal, wojna domowa gwarantowana. Chociaż z drugiej strony, takiej Anglii, Francji czy USA za lata drenowania kolonii z ludzi, bogactw i doprowadzenie do własnego bogactwa ich kosztem, należałoby się. Jestem za tym, żeby "obcy" dostosował się do prawa i państwa do którego przybył, a nie na odwrót. Pewnie słyszałeś o policji szariatowej, która kazała sklepikarzom przestrzegać prawa muzułmańskiego. Wierze że urągająca zasadom i zdrowej logice poprawność polityczna któregoś dnia się skończy. Poza tym kilka postów wyżej napisałeś jak to na świecie jest coraz lepiej, nie ma zagrożenia wojną itp, a tu wokół tyle niespodzianek. Wszystko jest możliwe i niczego wykluczyć nie można.

@xoot
prywatnie to fanatycy religii muzułmańskiej przerażają mnie równie mocno jak fanatycy kościoła katolickiego, ni mniej ni więcej. Policja szariacka terroryzująca sklepikarza? Nie widziałem ani w Norwegii ani w Polsce, ani w żadnym kraju w którym byłem, a naprawdę staram poznawać się kraje które odwiedzam, za to autentycznie u nas widziałem komitety babć z pobliskiego kościoła, które mojemu krewnemu oblały parę razy farbą kiosk bo sprzedawał gazetki porno na bocznej małej półce. 

krewny nie zrobił z tego afery na 20 różnych mediów o katolickim komandzie  terroryzującym jego mały, zgodny z prawem, biznes. Może powinien? 

Nie wiem czy powinien, jego zapytaj nie mnie. Ja mówię o przyjezdnych, dla których kraj wg poprawności politycznej powinien się nagiąć dla jego własnego widzi mi się. A poczytaj o policji szariackiej grasującej w Niemczech. I to jest temat o islamizacji europy, a nie o babciach z wioski. Nie spłycaj tematu.

@xoot
spłycaj? Jestem w Niemczech relatywnie regularnie, nigdy nie widziałem niczego takiego. Gdzie i kiedy, w jakim miescie to się zdarzyło? 

uwazam że dla nas, państwa monokulturowego i monorasowego największym zagrożeniem jest fanatyzm naszej tradycyjnej religii i agresywna postawa wobec gości a nie problem z nimi. Na tym że nie jesteśmy otwarci tylko tracimy.

Polska była potęgą tylko 200 lat za Jagiellonów, kiedy zamieszkiwały ją wszelke możliwe religie, kolory skóry i wszyscy mogli znaleść tu sobie azyl i spokojnie żyć - Niemcy, Szkoci, Szwajcarzy, Czesi ale i Tatarzy, Rusini, Mongołowie, katolicy, protestanci, muzułmanie. Wszelkie zachowania nietolerancyjne kończyły się spadkiem naszej wartości jako państwa. NIGDY wzrostem.

@Straszny
"Jestem w Niemczech relatywnie regularnie, nigdy nie widziałem niczego takiego"

I co z tego wynika ? Nie gniewaj się Straszny ale czasami jak czytam to co napiszesz to mam wrażenie jakbym czytał/słuchał swojej znajomej. Coś czego Ona nie widziała, nie doświadczyła, nie uznaje, etc, etc.. To nie istnieje, jest wymysłem, kaczką dziennikarską, nocnym bajaniem itd.


Absolutnie podzielam zdanie Xoot. To imigrant ma zasrany obowiązek dostosować się do praw, obyczajów, zasad, itd kraju do którego przybywa a nie odwrotnie.

xxx

@thor2k
nei wiem dlaczego to że zjeździłem konkretny kawałek Europy nie ma być doświadczeniem. Lepiej siedzieć na stołku przed komputerem, karmić się nazi-stronkami, i twierdzić że lepiej wiesz jak wygląda sytuacja np w Oslo niż oglądając dzielnice miasta regularnie na żywo? No bez jaj, co to za myślenie... 

nie obowiązek tylko trzeba w imigrantach wzbudzić potrzebę integracji ze środowiskiem do którego musiał trafić. Strasząc nigdy tego nie uzyskasz.

to co piszesz przypomina zaściankowe myślenie, które spowodowało że Polska jest tu gdzie jest, jako slaby, choć monokulturowy i monoreligijny kraj. Nic nam to nie dało jak widać. Stagnacja. Nam trzeba dużo więcej nowych wpływów.

Otwarcie na nowe trendy, nowe kultury, nowe religie, czy zasilanie etnosu nawet nowym DNA daje pozytywne efekty, czego tak mocno doświadczyła Polska XV-XVII wieku, gdzie nawet polska szlachta przebierała się za Turków, tak silne były wpływy muzułmańskie u nas. Wtedy, jako federacja narodów i kultur, staliśmy się potęgą.