@1084
podajesz pseudo-fakty bez sprawdzenia: poziom smogu w Paryżu uznawany za katastrofalny jest 5 razy niższy niż najniższe stałe notowania jakie od wielu lat są w Pekinie (nie mówiąc o rekordach). To tak jak w Krakowie... ludzie zaczeli strajkować publicznie przy stężeniu pyłu PM10 150 cząsteczek mg/m3.. W Pekinie w tym roku zanotowano 2000 mg/m3.
To co dla Europejczyka byłoby skandalicznym syfem jest traktowane jako normalka w Chinach.
Forum > Tematy dowolne > Jak to w tych Chinach panie 2 ?
Wysłane 2014-05-12 20:08 , Edytowane 2014-05-12 20:21
Wysłane 2014-05-13 11:14
I odwrotnie. To co dla nich było by skandalem, u nas jest normą. Tam jest nie do pomyślenia aby komuś zabronić jazdy na pace auta czy bez pasów. Paryż jest małym miasteczkiem przy Chińskich aglomeracjach. Jest zupełnie zrozumiałe, że jeśli miasto jest wielokrotnie większe, to ma i więcej smogu. Ale nie jest tak wszędzie.
Wysłane 2014-05-13 12:50 , Edytowane 2014-05-13 12:54
@1084
o dobrze ze o tym wspominasz - chińskie drogi są w tej chwili uznane za najniebezpieczniejsze drogi świata
Chińskie drogi są obecnie zaliczane do najniebezpieczniejszych na świecie ze względu na ich zły stan, dynamicznie rosnącą liczbę samochodów, z których większość jest w złym stanie technicznym, niską kulturę jazdy i nieznajomość przepisów ze strony pieszych
45 000 rannych dziennie. Nawet przy ich ilości ludzi to jeden z najwyższych wskaźników świata "per capita".
Wysłane 2014-05-13 13:03
Straszny - No, tylko tyle, że to było 11 lat temu. Nie sądzisz, że od tego czasu sporo się tam zmieniło?
Swoją drogą mają ciekawe autka i ciekawy sposób walki z piratami link
Wysłane 2014-05-13 13:50
@1084
9 lat temu
hmm.. wygląda że nic się nie zmieniło
Najwięcej osób w wypadkach drogowych ginie w Chinach. Współczynnik liczby zgonów przypadających na 10 tys. pojazdów w ubiegłym roku w tym kraju wynosił 5,1, gdzie średnia światowa to 2.
Wysłane 2014-05-13 14:25
Oni tam mają ponad 200 milionów kierowców. link Z czasem statystyki się będą poprawiać. Coraz lepsze pojazdy, coraz lepsze drogi itd. Niema nic złego w tym, że ludzie jeżdżą i mają wypadki. To nic dziwnego. Ludzie się kąpią i toną, dławią się zupą, trują grzybami. Wiesz, taki jest świat. Kto chce mieć bezpieczniej to jeździ ostrożniej, kupuje bezpieczniejsze pojazdy, wybiera odpowiednie pory do jazdy itp. Przecież wypadki śmiertelne można zlikwidować w Polsce niemal do 0 w 10 minut. Wystarczy ograniczyć sprzętowo prędkość aut w miastach do 30km/h i poza miastem do 60km/h i już. Ba, a jak spadnie ilość CO2. Jednak nikt tego nie robi, bo życie ludzi jest mniej warte niż strata czasu w transporcie. Znajdujemy jakiś kompromis. W Chinach jest on w innym miejscu.
Wysłane 2014-05-13 23:37 , Edytowane 2014-05-13 23:43
Ja tam wolę by zabijali przestępców (ba nawet popieram) niż unijną nieświadomą eutanazję:
[LINK]
[LINK]
[LINK]
Więc tak, oczywiście że w Chinach lepiej.
Inny problem to aborcja, ale ta niestety i tu i tu jest na wysokim poziomie. Przypominam, że aborcja to najczęstsza przyczyna zgonów na planecie. Nic nie zabija tak ludzi jak inni ludzie.
Wysłane 2014-05-14 00:19 , Edytowane 2014-05-14 00:33
@Lukxxx
Szkoda że przed wygłoszeniem tak zdecydowanego poglądu nawet nie sprawdziłeś że Chiny właśnie stają się otwarte na eutanazję i rozpoczęły o niej publiczną debatę.
http://www.chinadaily.com.cn/china/2013-12/31/content_17206128.htm
http://www.tealeafnation.com/2012/02/should-china-legalize-euthanasia/
Kurcze ile głupich rzeczy można wymyślać przez brak rozeznania...
Drugi socjalista na wątku.. heh. Zawsze czułem że tylko tych liberałów udajecie ;). Nie ma to jak dobra centralnie sterowana gospodarka, co nie?
Wysłane 2014-05-14 00:31
@1084
z czasem to i u nas się poprawia wiele rzeczy poza tym jakbyśmy się tak zabijali jak w Chinach to już dawno Europa z orbity wyglądałaby jak Korea Północna. ich przyrost naturalny jest jedynym czynnikiem ratującym ich sytuację.
@straszny
no jasne, że jest gorzej! widziałeś jakie mają tam tanie smartfony?! no i nikt nikomu nie może zakazać sprzedawania zatrutego żarcia zrobionego ze śmieci albo budowy mostu z tychże. no po prostu skandal jakiś!
@djluke
czy mógłbyś mi dać ostrzeżenie za niedotrzymanie słowa niewypowiadania się w tym wątku? bardzo bym prosił!
Wysłane 2014-05-14 01:40 , Edytowane 2014-05-14 02:06
Straszny Przecież wiesz doskonale, że nikt przy zdrowych zmysłach nie chwali centralnego sterowania, zamordyzmu itp. Nikt też nie pisze, że mamy zrobić sobie Chiny w Polsce. Zwracam ci po prostu uwagę, że wprowadzenie nawet kulawego kapitalizmu do Chin, zmieniło diametralnie ten kraj na lepsze. W stosunku do tego co było 20 lat temu, to jest tam raj.
Nie można zaprzeczyć, że mają olbrzymią sieć dróg, kolei, miast, sklepów, fabryk itp. Wiele z tych obiektów dech zapiera swoim wyglądem. I nie jest to kwestia dużego państwa, bo kiedyś też byli wielcy i guzik mieli. Zdobywają zagraniczne rynki, ludzie szybko się bogacą. Mimo problemów, mają cały czas bardzo duży wzrost gospodarczy. Jak to będzie dalej to zobaczymy.
I nie wypisuj jak to tam trują, jak to jest brak tolerancji bo i w innych krajach jest podobnie. Nawet w Szwecji potrafią nie obsłużyć kogoś w barze bo jest Cyganem, czy wlać mleko do rzeki. W słynącej z tolerancji Szwecji rasizm i nietolerancja to normalka.
Taka ciekawostka.
Szwedzki rząd przedstawił dzisiaj Białą Księgę o prześladowaniach Cyganów w Szwecji w XX wieku. Publikacja przedstawia zbiór faktów o inwigilacji Cyganów, przymusowej sterylizacji oraz uprowadzaniu dzieci, zakazu osiedlania się w Szwecji oraz pozbawianie ich możliwości otrzymania mieszkania, dostępu do nauki i pracy. Biała księga ma być rodzajem przeprosin za lata eksterminacji Cyganów w Szwecji.
...i teraźniejszość
Na uroczystą prezentację Białej Księgi rząd zaprosił cygańską działaczkę Panią Dianę Nyman z Geteborga. Miała ona wygłosić przemówienie podczas uroczystości. Panią Nyman zakwaterowano w hotelu Sheraton w Sztokholmie. Gdy rano, ubrana w tradycyjny cygański strój, zeszła ona do restauracji na śniadanie, zatrzymano ją pospiesznie i obcesowo. Gdy udowodniła, że jest gościem hotelu, podano jej śniadanie, ale... w innym pokoju. ( rn)
Wysłane 2014-05-14 08:56 , Edytowane 2014-05-14 09:32
@1084
porównywanie malutkiej bogatej, bardzo zdrowej i zadowolonej Szwecji do Chin to jak porównywanie atmosfery Ziemi do Księżyca... (już nie mówiąc o tym że zafixowany jesteś totalnie na punkcie tego malutkiego kraju - kraju gdzie ludzie wybrali sobie dobrowolnie system w jakim żyją i są z niego zadowoleni, w przeciwieństwie do biednych chińczyków których nikt się o zgode nie pyta czy im sie jakaś zmiana podoba czy nie). Malutka Szwecja otwarcie mierzy się z każdym problemem - mówią o nich głośno (jak widać, bo są wolnymi ludźmi) - o dziesiątkach milionów prześladowanych Tybetańczyków, Ujgurów nikt nie pisze bo najwyżej skończy z kulą w głowie.
to co zacytowałeś to chyba normalne zachowanie - w hotelu 5-gwiazdkowym obowiązują ścisłe zasady ubierania i mi np przed posiłkiem bardzo grzecznie acz wyraźnie zwrócono uwagę że jestem ubrany zbyt sportowo i poproszono o zmianę nakrycia bo obecne będzie dyskomfortem dla reszty osób.
Nie wiem dlaczego hotel miałby zachować się nierówno i osoby w krzykliwym stroju ludowym wpuszczać, kiedy wymaga na co dzień garniturów i ich damskich odpowiedników. Nie wyobrażam sobie sytuacji że ja nie mogę wejść w t-shircie do sali restauracyjnej a Cyganka może w ogromnej sukni ludowej.
Wysłane 2014-05-14 10:16 , Edytowane 2014-05-14 10:21
porównywanie malutkiej bogatej, bardzo zdrowej i zadowolonej Szwecji
Co? Twoja malutka, bogata Szwecja to kraj śliczny na papierku. Bo w rzeczywistości nie jest ani zdrowa, ani zadowolona, ani tolerancyjna.
Szwecja to kraj przemysłowej, paskudnej, niejadalnej żywności (od tego syfu mają jeden z najwyższych współczynników zachorowalności na cukrzyce, drugi na świecie) , nietolerancji (Szwedzi są bardzo nietolerancyjni, tu nie chodzi o hotel, nawet w Maxie, który jest odpowiednikiem MC nie obsługują Cyganów). Kraj w którym sypie się służba zdrowia (o ile kiedyś mieli super lekarzy, o tyle teraz zaczyna być drastycznie).
W izbach przyjęć pogotowia ratunkowego w szwedzkich szpitalach pracują niedoświadczeni lekarze. Często nie posiadają oni jeszcze legitymacji lekarskiej. W 32 szpital, które sprawdziło Szwedzkie Radio, 80% lekarzy nie posiadało jeszcze zakończonej specjalizacji, a blisko 40% nie posiadało nawet legitymacji, czyli nie zakończyli oni swojej nauki. Starsi koledzy niechętnie wspomagają młodych lekarzy, który właśnie opuścili mury uczelni i rozpoczęli praktykę
A do tego nawet rąk nie myją.
Aż 10% pacjentów, trafiających do wojewódzkiego szpitala Blekinge, potrzebuje pomocy z powodu infekcji, której się nabawili w kontaktach ze... służbą zdrowia. Przyczyną jest brak higieny wśród personelu – 17% nie przemywa rąk środkiem dezynfekcyjnym przed badaniem pacjenta. Problem ten nie dotyczy tylko Blekinge – występuje on w 1/3 szwedzkich województw.
Niestety ale eksperymenty Szwedzkie zaczynają wychodzić im bokiem. Pisałeś jak to świetnie im działa system resocjalizacji. Otóż nie działa.
Groźni przestępcy skazani na dożywocie, a potem wypuszczeni na wolność, popełniają nowe przestępstwa. Około 170 osób w Szwecji odsiaduje dożywotnie wyroki. Niemal wszyscy z nich to mordercy. W 2007 roku 53 skazanym na dożywocie więźniom zamieniono karę na czas określony. Jeden z nich – skazany za morderstwo – wyjdzie na wolność już po 12 latach. Spośród 37, których wypuszczono na wolność blisko 1/3 trafiła spowrotem za kraty po dokonaniu kolejnych przestępstw.
Eksperyment z potwornie drogim alkoholem też się nie udał. Szwedzi piją i ćpają niezależnie od dostępności i ceny.
Okazuje się, że blisko milion mieszkańców Szwecji jest uzależnionych od alkoholu, tytoniu, narkotyków lub tym podobnych środków psychotropowych. Jest to ponad 10% ludności. Ta przerażająca cyfra jest jeszcze większa, gdy uwzględni się osoby z bliskiego otoczenia nałogowców. Negatywne konsekwencje uzależnienia bliskich odczuwa aż 15% ludności Szwecji.
Badanie przeprowadzono na zlecenie rządu wiosną 2013 r. Na pytania odpowiedziało 15 576 osób w wieku 17-84 lat.
Ekologia powoduje, że pada im rolnictwo i coraz więcej muszą i tak sprowadzać.
Rentowność szwedzkiego rolnictwa spadła w u biegłym roku aż o 11%. Najgorzej wypadły uprawy zboża, których wartość spadła o 1/4, między innymi z powodu spadających cen na światowych rynkach. Według Krajowej Federacji Rolników (LRF) konkurencyjność Szwecji spada na korzyść producentów zagranicznych. Oznacza to stałą utratę miejsc pracy w szwedzkim rolnictwie.
Jednym z ważniejszych powodów jest stały wzrost kosztów produkcji wynikający z biurokratyzacji oraz ideologizacji rolnictwa. Pod pretekstem ochrony zwierząt i środowiska naturalnego nakłada się coraz to większe wymogi na szwedzkie rolnictwo
W tym "fantastycznym" kraju prześladuje się Chrześcijan, w zeszłym roku zabroniono im np. czytać ewangelii podczas uroczystości szkolnych czy śpiewania pieśni związanych z religią.
Szkolnictwo leci im na mordę w dół. Eksperyment i na tym polu pokazuje, że model Szwedzki to nieudany eksperyment.
Wczoraj opublikowano raport Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów, zgrabniej zwany ...[size=1] – od akronimu angielskiej nazwy. Badanie obejmuje kraje ...[size=1]. Celem programu jest uzyskanie porównywalnych danych o umiejętnościach uczniów, którzy ukończyli 15 rok życia. I tym razem smutna to była lektura dla Szwedów. Od początku wieku umiejętności szwedzkich dzieci są coraz skromniejsze we wszystkich trzech głównych dziedzinach – czytanie ze zrozumieniem, matematyka oraz nauki przyrodnicze. W międzynarodowym porównaniu przyszłość szwedzkiego narodu osiągnęła tym razem wyniki gorsze od średniej badanych krajów.

Pisałeś swego czasu o tym, że tam dobra opieka jest na starość itp. Nie prawda. Już lepiej w tej Norwegii.
Raport PISA, dotyczący wykształcenia, odsłonił ponury obraz szwedzkiego szkolnictwa. Nie bardziej łaskawa jest ocena szwedzkiej służby zdrowia według tegorocznego Europejskiego Konsumenckiego Indeksu Zdrowia, EHCI. Szwecja zajęła tym razem 11 miejsce spośród 35 badanych krajów, tracąc ubiegłoroczne, znacznie milsze sercu, miejsce 6. Najlepiej o zdrowie swych obywateli dba Holandia, Szwajcaria i Islandia. Wszystkie kraje nordyckie znalazły się w pierwszej dziesiątce... oprócz Szwecji.
W ramach Indeksu porównano m.in. informację dla pacjentów, rezultaty leczenia, dostęp do leków i czas oczekiwania na wizytę. Gdy chodzi o to ostatnie, to tylko "zdobywca" ostatniego miejsca Serbia oraz trzecia od końca Łotwa mogą "poszczycić" się podobną, co Szwecja, długością.
Szwedzi nie chce się już pracować, tracą motywację do życia i do robienia czegokolwiek. Mimo, że są malutkim krajem, to socjalizm zabija ich coraz szybciej.
Wysłane 2014-05-14 10:30 , Edytowane 2014-05-14 10:47
@1084
system resocajlizacji działa świetnie - jako że jesteś trochę niekumaty ze statystyk znowu podajesz wybiórcze pojedyncze przypadki - rozumiem, tak po prostu masz :).
system opieki nad osobami starszymi podoba mi się w Danii... halo !! Cały czas zaślepienie tą Szwecją w oczach... no przykro mi ale ja myślę o mieszkaniu na duńskim Bornholmie... w Szwecji jest bardzo zimno.
Obydwa kraje są pełne zadowolonych ludzi, którzy sami wybieraja świadomie sobie swój los. Już tyle bzdur napisałeś o Norwegii.. chodziłem po Oslo i rozglądałem się że normalnie nie chce się wierzyć jaka to różnica.
a co do czytania ewangelii w publicznej szkole - jestem za całkowitym zakazem jakiejkolwiek religii w szkole, w 100% popieram takie zakazy bo to narusza wolności obywatelskie człowieka!
niestety te kraje nie są mieszaniną socjalizmu z faszyzmem, nie napadają na sąsiadów, nie mają kary śmierci, wiem że nie bedą Ci się nigdy podobac.
Wysłane 2014-05-14 10:51
Widzisz, Ja tam nie rozumiem jak ktoś może uważać takie bagno jak w Szwecji za fajny ustrój. Wolność jest wtedy gdy jeśli jestem religijny ja i moi koledzy, to sobie możemy śpiewać alleluja i w szkole. Bo nikomu krzywdy nie robimy a dziękujemy Bogu za naukę i rozum.
Ci zadowoleni ludzie żrą kilogramami środki przeciwdepresyjne i narkotyki. Są coraz częściej samotni. Są rozwiąźli i traktują ludzi przedmiotowo. Ot Sodoma i Gomora. Państwo kontroluje człowieka na każdym kroku.
niestety te kraje nie są mieszaniną socjalizmu z faszyzmem
Właściwie to realizują wiele z punktów partii NSDAP. W Niemczech też państwo kierowało religią, dawało zasiłki i socjal, opiekę zdrowotną itp.
Wysłane 2014-05-14 11:46 , Edytowane 2014-05-14 11:52
@1084
Wolność jest wtedy gdy jeśli jestem religijny ja i moi koledzy, to sobie możemy śpiewać alleluja i w szkole
absolutnie nie, to co byś chciał to jest dyktatura taka sama jak próbują wprowadzać Arabowie. Wolność jest wtedy jak w prywatnym stowarzyszeniu, w prywatnym domu, kościele czy prywatnej szkole śpiewacie sobie w dowolnej religii.
W państwowych szkołach powinny bezwględnie obowiązywać równe prawa - szkoła jest świecka i nie promuje żadnej religii.
Wysłane 2014-05-14 12:06
wszystkie kraje "mlekiem i miodem plynace" w mniejszym lub wiekszym stopniu w swojej polityce wzoruja sie na marksie lub hitlerze... i coraz bardziej sa to kraje faszystowskie ....
wlochy musoliniego, niemcy hitlera, hiszpania franco - to tez byly kraje "mlekiem i miodem plynace" dla "porządnych obywateli", problem nie w tym zeby w kraju dobrze zylo sie tylko politycznie poprawnym i "porzadnym" ale wszystkim bez wyjatku.
dostosowanie prawa tylko do potrzeb politycznie poprawnych jednostek jest czystym faszyzmem i nic wspolnego z tolerancja nie ma. Jest to socjotechnika, manipulacja, faszyzm wlasnie.
kraj nie musi napadac na inne kraje zeby byl faszystowski - z faszyzmem nie ma to nic wspolnego .... Sparta napadala na sasiadow stosunkowo rzadko ale byla niewatpliwie krajem faszystowskim, Rzym napadal na sasiadow 10x czesciej ale faszystowskim nazwac go nie mozna ... nawet panstwo CzyngisHana faszystowskie nie bylo....
faszystowskie jest to panstwo w ktorym istnieje tylko jedna, politycznie porawna prawda i linia polityczna bez wzgledu na to czy linia ta wydaje sie "zla" czy "dobra".
poczuciem bezpieczenstwa jako bezwzgledną i determinatywą kieruja sie tylko idioci - bo idioci chca byc bezpieczni a nie sie rozwijac .... wieczne dzieci .... dzieci normalne maja to do siebie, ze kiedys w zyciu z pragnienia zapewnienai sobie bezwzglednego poczucia bezpieczenstwa wyrastaja (zeby moc isc do przodu i sie rozwijac) - infantylni idioci pragna zapewniania im poczucia bezpieczenstwa do konca zycia i sa gotowi zrezygnowac z rozwoju jesli wymagal on bedzie od nich wysilku i ryzyka jakiegokolwiek ... idiota zawsze postawi poczucie bezpieczenstwa ponad wlasna wolnosc bo to jest wlasnie cecha charakterystyczna dla idioty.
idioci ktorym panstwo a nie oni sami, zapewnia przetrwanie na przetrwanie nie zasluguja i mam nadzieje, ze ewolucja kiedys sama upomni sie o swoje prawa i z idiotami sobie poradzi :P
w przyrodzie racje maja tylko Ci, ktorych geny przetrwaja i osiagaja dominacje - wszyscy inni to sa dla przyrody mniej lub bardziej smieszni idioci, ktorzy swoje politycznie poprawne filozofie moga wsadzic w buty ....
jesli za 1000 lat dominowac beda na terenie Europy geny nieeuropejskie znaczylo to bedzie, ze europejczycy dali sie wydymac niczym Neandertale - bez mydla :P. I to bedzie jedyny efektywny i prawdziwy wyznacznik tego, czy polityka obecnych panstw europejskich jest sluszna czy nie. Europejska linia genetyczna Homo albo przetrwa/rozwinie sie albo wyginie jak Neandertale a cala rpisania tutaj na temat Europa vs. Chiny (i inne tego rodzaju tematy poruszane tutaj) jest bezplodnym produkowaniem sie wrozek i czarodziejów.
ja dzis obstawalbym za interpretacja w rodzaju: "Rece do gory, poddajcie sie, nie macie zadnych szans, pozwolcie nam wymordowac Was humanitarnie - nie robcie scen" :P
Kto jest online: 0 użytkowników, 196 gości