Tylko, że ten gość działa już parę ładnych lat, i nikt go do tej pory za nic nie aresztował.
Forum > Tematy dowolne > Inwestowałeś w wirtualne złoto ?
Wysłane 2012-08-23 10:26 , Edytowane 2012-08-23 10:28
@Lasica
a ze 30 już chyba nawet Ten od gwiazd 10.
Problem że kto miałby ich ścigać jeśli kosmos jest ponadnarodowy? ONZ? Dwóch fantastów? Naprawdę są wazniejsze rzeczy.
Wysłane 2012-08-23 13:15
@Lasica
powiem Ci tak... wygląda na to że ten Pan jest na poziomie umysłowym ludzi inwestujących w Amber Gold. Co jeszcze bardziej uzmysławia jak słuszny jest 10letni katastrofalny spadek wartości Agory na giełdzie (90% spadku).
Wysłane 2012-08-23 16:38 , Edytowane 2012-08-23 16:38
a wracając do tematu złota to akurat KGHM znalazł w Polsce nowe złoża złota, przy okazji miedzi i srebra [LINK]
Wysłane 2012-08-24 12:42 , Edytowane 2012-08-24 12:43
@straszny zloto prawie zawsze wystepuje w sladowych ilosciach w zlozach miedzi. W latach 80-tech w Szwecji zaklad zajmujacy sie rafinacja zlota zwrocil sie do tamtejszych kosciolow krytych blacha miedziana z propozycja gratisowej naprawy ich dachow. Dawniej zaklady nie mialy mozliwowsci "wyciagniecia" zlota z miedzi.
Wysłane 2014-09-03 20:38
Pozwolę sobie odgrzebać temat. Jaką z firm do inwestowania w złoto byście policili. Tzn, skłaniał bym się ku bardziej stabilnym i pewnym. Opłaty i kursy schodzą na 2 plan.
A może kupować fizycznie?
Wysłane 2014-09-03 20:51 , Edytowane 2014-09-03 21:03
@slawko
5 rodzajów inwestycji możemy wyróżnić:
1. inwestycja dość wirtualna, przez Giełdę Papierów Wartościowych w kurs certyfikatu strutkuryzowanego złota gwarantowanego przez Reiffeisen Bank - RCGLDAOPEN (kurs z 3 lat: http://stooq.pl/c/?s=rcgldaopen&c=3y&t=l&a=lg)
... uwaga, taki certyfikat nie jest na złoto alokowalne (w okresie spokoju nie ma to znaczenia, ale w okresie niepokojów może mieć)
2. inwestycja przez kupienie certyfikatów bedących pakietem akcji kopalni złota i pewnej ilości złota, takie certyfikaty to np. ETF-Gold itd... ETF dzielą się na te które mają złoto alokwalne i tańsze na złoto nie alokowalne.
3. inwestycja polegająca na kupieniu złota fizycznie, ale trzymaniu go u dużego, ubezpieczonego międzynarodowo brokera lub podobnej firmy,
4. kupienie złota fizycznego i trzymanie w domu.
5. granie na spadek wartości złota, czysto wirtualne, w naszych czasach potrafi przynieść duży zysk.
każda forma ma swoje wady i zalety. Ważny termin w tej dziedzinie - surowiec alokowalny (taki który zostaje zablokowany jak kupujesz na niego papiery, możesz go sobie pojechać obejrzeć, nawet zabrać za swoje certyfikaty) i surowiec niealokowalny, gwarantowany przez bank i jego ubezpieczenie, ale może być wykorzystywany do dalszych inwestycji przez bank. Ten drugi typ banki oczywiście, wiecznie głodne zysku, uwielbiają
kurs złota z trzech ostatnich lat.. co tu dużo mówić, spadek od szczytu jest blisko 50%
http://stooq.pl/q/?s=xauusd
końca spadków nie widać, bo 30 lat amerykańskie i żydowskie banki pompowały bańkę na złocie, żerując na emocjach i strachu konsumentów całego świata. Teraz jest wieloletnia realizacja zysku.
Wysłane 2014-09-04 13:39
Od 2000 roku złoto do dzisiaj poszło w górę o ok. 300%. W tym okresie można było je wielokrotnie sprzedawać i kupować, bo jego cena fajnie lata w zależności od sytuacji polityczno-gospodarczej na świecie.
Fizyczne złoto będzie miało wartość i za 100 lat. Papierowe może jutro być nic nie warte.
Wysłane 2014-09-04 16:29 , Edytowane 2014-09-04 17:07
@pi_nio
no nie wykres podaje średnie miesięczne, złoto doszło do 1940 USD
przy inwestowaniu (nie odkładaniu sobie tylko inwestowaniu) w takie aktywo jak złoto nalezy naśladować największych - od 100 lat amerykańskie banki rządzą tematem.
w 2000 roku Goldman Sachs zajął długą pozycję na giełdzie towarowej na złoto (czyli wzrost wartości dawał mu zysk). W 2011 skasował pozycję i zajął pozycję short (czyli spadek wartości daje mu zysk).
Wysłane 2014-09-04 20:27
@straszny: i tak nie skumałem :) ...ale jak rozumiem tu: [LINK] nie zaczynać? ;)
Wysłane 2014-09-06 22:39
@pi_nio
Naiwność, łatwowierność, zbytnia ufność -> łykanie wszystkiego jak leci.
Czy głupota...jeśli tak to wynikająca z nieprzystosowania do życia w danych czasach, otoczeniu...
Takie czasy że na wszystkim trzeba się znać bo jak człowiek pokieruje się emocjami to zaraz go okradną
Kto jest online: 0 użytkowników, 168 gości