@NetCop Silniki w Corolli nie lubią gazu. Konieczna droższa instalacja z lubryfikacją zaworów, a i tak po większym przebiegu gniazda zaworowe do naprawy. Ratują się tym, ze benzyny nie palą dużo.
Forum > Tematy dowolne > Samochód do 20 tys. zł
Wysłane 2013-10-17 11:27
Wysłane 2013-10-17 13:02 , Edytowane 2013-10-17 15:13
Najlepszym na świecie silnikiem pod zasilanie gazem jest oplowski 1,6 benzyna, dwu zaworowy. Miałem ten silnik w Astrze I Clasic z Gliwic. Miał 75 KM. W Oplu Combo ten sam silnik miał zdjętą "blokadę podatkową" i bez szkody dla trwałości miał 87 KM. jak w tym egzemplarzu [LINK].
EDIT No troszkę przesadziłem, ale jak ładnie to brzmi.
Wysłane 2013-10-17 13:36
@kotin Idealny do gazu, ale czy najlepszy, to można się jeszcze kłócić
Były jeszcze przecież oplowe 2.0 8v a nawet 1.8 8v i 3.0 24v od PSA.
8-zaworowe 1.6 VAGa też wyśmienicie łykają LPG.
Tak czy inaczej znów się potwierdza, że najlepsze silniki, to nie w powiedzmy 5-letnich, a 15-letnich autach :)
Wysłane 2013-10-17 13:52
Bardzo mi przypadła do gustu ta Mazda 3, b. fajny design, tylko dlaczego zagazować? Nie chcę 'psuć' gazem samochodu, aż tak dużo pali?
Wysłane 2013-10-17 13:55
@MrRazoR Nie ma co się bać gazu. Sam byłem sceptyczny i zagazowałem auto po 4 latach od jego kupna!!! Koszt zwrócił się w rok. Policz sobie, że na gazie średniej klasy auto potrzebuje ok. 20 zł/100 km jazdy.
Wysłane 2013-10-17 14:13
@MrRazoR Mazdy unikałbym raczej, bo ostatnio dużo o Mazdach opinii, że już z fabryki wyjeżdżają zardzewiałe. Starsze modele miały jeszcze dobre powłoki antykorozyjne, a teraz (zwłaszcza w modelach 6), na forach dużo słychać o korozji elementów...
Ja NetCopowi polecałem Hondę Jazz i nadal się tej opcji będę trzymał. Najlepsze silniki i spore autko rodzinne przy umiarkowanym apetycie na paliwo. Do tego w ogólnych statystykach ma bardzo dobre opinie, jeśli chodzi o bezawaryjność... No ale to autko się ceni troszkę.
Wysłane 2013-10-17 14:28 , Edytowane 2013-10-17 14:32
@MrRazoR Jak mnie ten Twój avatar wku.... głowa od niego boli.
Te madzie nie mają zbyt dobrych opinii, dużo się naczytałem, bo też chciałem kupić skuszony atrakcyjnymi cenami. Już dużo lepiej w porównaniu z nią wypada Citroen C4 1.6 16v, do niego też założysz LPG i silnika nie zepsujesz. Są nawet dedykowane instalacje (firmy Stag i chyba BRC) do tego motoru. Dodatkowo jest obszerniejszy, nowocześniejszy i nie rdzewieje.
Wysłane 2013-10-17 14:37
@SlawoyAMD
Owszem są elementy podatne na korozję w starszych Mazdach. Ranty tylnych nadkoli, dolne ranty drzwi. To co piszesz tyczy się aut produkowanych w okresie 2000-2007 (czyli okres ścisłej współpracy z Fordem). Sprawa dotyka Mazdy: 2,3,5,6. Ale na te elementy były akcje serwisowe, więc jak ktoś serwisował to ASO miało za zadanie rozwiązać problem rdzy. Gorzej w przypadku gdy auta były bite, nie serwisowane itd. Stąd mamy dzisiaj w Polsce mnóstwo Mazd (sprowadzonych od dziadków, lekarzy itd) i najczęstszym problemem jest w nich właśnie rdza. Łatka która przylgnie do producenta długo będzie się za nim ciągła. A powszechnie wiadomo, że Mazdy po 2007 roku problemów z rdzą raczej nie mają. Raz, że są za młode a dwa że problem został rozwiązany.
@MrRazoR
Jak widzisz M3 z Twojego linka łapie się w zły okres - dlatego proponuję bardzo dokładnie ją sprawdzić z doświadczonym blacharzem/lakiernikiem. Mechanika pojazdu nie powinna natomiast sprawić Ci zawodu - jeśli oczywiście ten przebieg jest prawdziwy...
Wysłane 2013-10-17 18:27
@MrRazoR A na pewno nie zainteresuje cię Honda Jazz? Auto ma mega recenzje za bezawaryjność, a Ty widzę bardziej kierujesz się oczami... [LINK]
Podam przykład ojca mojego dobrego kolegi, który był posiadaczem Hondy Jazz i sprzedał ją, by kupić cieszącego bardziej oko Peugeota 607 w wersji Sedan... Jego opinia o autach francuskich jest teraz jednoznaczna, a to co mówi, brzmi mniej więcej tak: "Miałem Hondę, to tylko lałem i jeździłem, aż nudno było... Teraz za to ciągle jeżdżę z czujnikami, wtryskami itp do serwisu i jak nigdy żałuję, że Hondę sprzedałem"... Ja osobiście bardziej stawiam w aucie bezawaryjność niż parametr "+1 do lansu".
Wysłane 2013-10-17 20:54 , Edytowane 2013-10-17 20:55
Ten Stilo to nie jest zły pomysł. Dobre zabezpieczenie antykorozyjne. Jeździłem kiedyś Tipo, (to jego poprzednik). Takiego trzymania w zakrętach, nie dawały żadne inne ówczesne samochody, nawet takie jak Audi 80. Zawieszenie genialne. Fordy i Hondy tak dziś chwalone za trzymanie się drogi, wtedy jeszcze nie nie były lepsze niż Tipo, a Stilo ma takie samo zawieszenie, jest tylko cięższy trochę.
Wysłane 2013-10-18 11:51 , Edytowane 2013-10-18 12:43
@SlawoyAMD
Poczytałem trochę o tej Hondzie i faktycznie jest zachwalana jako jeden z najbardziej niezawodnych samochodów wyprodukowanych do tej pory, jednak jej design nie do końca mi się podoba, wolę bardziej smukłe kształty.
Możesz to uznać za "+1 do lansu", dla mnie jednak wrażenie estetyczne jest ważne, dlatedo na przykład ubieram się w markowych sklepach odzieżowych, a nie w lumpeksach gdzie ubrania są przeważnie bardziej wytrzymałe i zrobione z lepszej jakości tkanin.
@Dante
Akurat do Fiatów to ja nie jestem przekonany, a to dlatego że każdy jakim do tej pory jeździłem miał wewnątrz źle spasowane obicia, plastiki itp. elementy - wszystko trzeszczy, może i drobiazg, a jednak.
Wysłane 2013-10-18 11:56 , Edytowane 2013-10-18 12:37
@MrRazoR Coś Ci się te eksplozje rozjeżdżają
307 II tak, ale nie z każdym silnikiem.
Może inaczej... nie tyle z nie każdym silnikiem, co niektóre wymagają specjalnej troski, a mało kto ma ochotę przejmować się dodatkowymi rzeczami w samochodzie.
Benzynowe w zasadzie bez zarzutu, chociaż po większym przebiegu 1.6 110KM lubią trochę gubić olej.
Diesle 1.6 mają wadę fabryczną nie usuniętą do końca produkcji - wężyk doprowadzający olej do turbiny parcieje od środka, jego skrawki zatykają filterek i turbina się zaciera. Niektórzy nie wiedząc o tym wymienili lub zregenerowali turbinę i po przejechaniu 20 tys. km znowu był problem. Warsztaty, które znają problem wymieniają ten wężyk na wszelki wypadek co drugą wymianę oleju, a nawet za każdym razem i kłopotów brak. Dużym plusem jest miastoodporny DPF - niewrażliwy na jazdę na krótkich odcinkach z małymi prędkościami. Niestety trzeba co jakiś czas (w tych silnikach chyba co 60 albo 80 tys. km) uzupełniać drogi płyn zmniejszający temperaturę spalania sadzy w filtrze.
Bardzo niskie rzeczywiste spalanie. Większość egzemplarzy jest wyposażona we wtrysk Boscha, dość odporny i łatwy w regeneracji.
W dieslach 2.0 krótko wytrzymują dwumasowe koła pasowe paska osprzętu (nie mylić z kołem zamachowym), które są dość drogie. Zwykle spotyka się z trudniejszymi (lub niemożliwymi) w regeneracji, więc nie wolno tankować byle czego (byle gdzie).
W obu zdarzają się problemy z zaworem recyrkulacji spalin, ale nie ma nowoczesnego diesla, o którym można napisać inaczej.
Nie ma co bać się elektryki, w porównaniu z przedliftową wersją 307 jest w zasadzie wymieniona w całości i to na dużo lepsze.
Edit: Gdybyś interesował się pojazdami wielkości Jazz, to polecam Swift - nie aż tak trwały, jak Honda, ale też jest dobrze, a lepiej się prowadzi i lepiej wygląda.
Wysłane 2013-10-18 21:14 , Edytowane 2013-10-18 21:20
@MrRazoR
A nie myślałeś o zadbanej Hondzie EP z forum tego modelu?
[LINK]
Ceny wysokie ale chłopaki często oddają bardzo bardzo zadbane samochody z pełna historią, często opisaną na forum.
Zdarzają się też"autobusy" czyli pięciodrzwiówki EU.
Wysłane 2013-10-20 19:49
@MrRazoR Około 10 litrów to tylko benzyna 2.0 może w mieście spalić.
One nie mają zbyt ekonomicznych silników benzynowych, to cena za ich prostotę. To zwykle silniki, które są od kilkunastu lat na rynku. Bardzo trwałe i poza nowoczesnymi VTI (95 i 120KM) i THP bardzo dobrze tolerują gaz.
@mysiauek Pod warunkiem, że nie będzie to diesel z Opla.
Wysłane 2013-10-22 17:44
Pochodziłem trochę po komisach i bardzo mi przypadł do gustu Passat B6. Rozejrzałem się trochę po ogłoszeniach i natrafiłem na takie coś: [LINK] z silnikiem 2.0 TSI w cenie 23 500 zł, gdzie jest haczyk?
Wysłane 2013-10-22 19:39 , Edytowane 2013-10-22 19:40
Kto jest online: 0 użytkowników, 249 gości