Jak juz w rowerach. To oczywiscie pochwaleni.

Ja zmienilem elixiry 5 na troszke lepsze :D

Musze tylko przewody skrocic i adaptery zmienic, bo avidowskie nie pasuja.

@Lukxxx jak ten monitorek się sprawuje  bo podoba mi się jak jasna cholera tylko kasy aktualnie brak.

Jedyna wada to dość mocny IPS glow jak na mnie (przesiadłem się z matrycy MVA - Benq FP93GP). Reszta bardzo dobrze. Tekst w wingrozie jest dosyć mały. Może nie aż tak jak 1080p w 15" laptopie, ale zdecydowanie mniejszy niż 1080p na 23/24".

Zamawiałem w X-Kom i sprawdzałem w sklepie przed zakupem. Pierwszy monitor miał bad pixela i go nie wziąłem. Drugi bez skaz jest u mnie.

Pochwale się świeżo zdobytym certyfikatem.

Gratulacje dla cyklistów, użytkowników nowych pięknych monitorów a zwłaszcza dla posiadaczy Certyfikatów Solidworks

W końcu jest... w domu... pod strzechą - 3840 x 2160 :)

Zbawienie dla kierowcy betonomieszarki ;)

A ja własnie stałem się właścicielem Reno Scenik 1.6 1999rok
 

takie cosik 

Pochwaleni 

@Maveriq ja używam tych z biedronki DADA, mam półskóre w BMW i myje i nawilża jednocześnie. Dają radę!

No to ja właśnie zdałem egzamin na jachtowego sternika morskiego 

Teraz zostało już zbieranie godzin na kapitana 

A ja się pochwalę tym, że od czwartku tj 4.06 do poniedziałku tj 22.06 mam urlop, potem dwa tygodnie pracy i znów urlop  

koradon

No to ja właśnie zdałem egzamin na jachtowego sternika morskiego 

Teraz zostało już zbieranie godzin na kapitana 

Pochwal się ile razem cie to wyniosło ?? ,bo samo szkolenie to jest 1/4 ceny ,bo trza doliczyć jeszcze te inne dopłaty

Ja na razie to mam sternika motorowodnego ,ale widzi mi się taki morski ,a tam jest tak samo ,te wymagane godziny

A wiesz o tym ,że jak masz na jachtach 2 poziom ,a na łódkach 1 poziom ,to możesz mieć z automatu 2 na łódkach :D

@matios
Tak wiem, ja teraz oprócz sternika morskiego jachtowego dostanę motorowodnego za free 

Ile mnie to wyniosło.
No 2 rejsy 2 tygodniowe po morzu. Jeden to koszt całkowity gdzieś około 3-4,5k ale u mnie to były Grecja->Włochy i Norwegia za kołem podbiegunowym. Więc dość drogie miejscówki. Na Bałtyku pewnie jest taniej 

Sam tygodniowy kurs w Jastarni to 1k, do tego 350zł za egzamin no i 50zł za wydanie patentu (bez wyżywienia i zakwaterowania). Do tego jeszcze zrobię sobie na jesieni kurs na radio (około 700zł).

Czy to dużo? Jak na wydatek rozłożony na 2 lata wydaje mi się, że do przeżycia, tym bardziej że tak spędzam wakacje. W tym roku jeszcze we wrześniu Grecja (Ateny->Kos).

@koradon - pochwalony, ja to przynajmniej chciałbym nie "haftować" na większych ....tfu , średnich ...ajj , na nawet małych falach. U mnie to jakoś psychologicznie działa , wystarczy że tylko usłyszę -( łódź , łódka, kuter) a już mi niedobrze.
O diablo .. lecę do kibla a wędkowania w Norwegii mi się zachciało.

koradon widać ,że jesteś w temacie to może byś dał linka/namiar gdzie robiłeś ,bo w przyszłym roku chciałbym sobie takie coś sprawić
A powiedz mi ,w 1 rejsie godzin nie wyrobiłeś ,że musiałeś 2 ?

@matios
Taki jest przepis. Trzeba mieć minimum 200h w minimum dwóch rejsach 

Ja robiłem tu:
[LINK]

Z polecenia i również sam polecam 

koradon
wiem wiem jakie są przepisy ,tylko właśnie mnie to ciekawi ,bo widziałem różne oferty np. za 1300zł + te inne opłaty portowe ,paliwowe itp. za 8 dni za kurs z wyrobieniem godzin ,czyli 1 rejs zaliczasz i zapisujesz sie na egzamin i sam już nie wiem jak oni te godziny naliczają

Thx za strone

@koradon
To na rejs po Karaibach już się można z Tobą zabrać czy najpierw musisz zrobić kapitana?

@NetCop
Można. Obecnie mogę pływać gdzie chcę i prowadzić jachty do 18m długości. Ale zanim sam wyczarteruję jacht na morzu to chyba jeszcze trochę minie. Mimo 11 letniego doświadczenia na Mazurach stwierdzam, że morze to inna para kaloszy 

Ale jakby co mam zaufanego sternika 

@matios
Są dwie opcje.
1. Kurs w trakcie płynięcia.
2. 1 tydzień na morzu żeby dobić godziny (zazwyczaj 100h planują) potem 1 tydzień kurs stacjonarny.

1 opcji nie polecam. Jednak w prowadzeniu jachtów balastowych powyżej 9m najważniejsze są manewry portowe. My je przez tydzień trzepaliśmy non stop i wcale nie uważam że było to dużo.
2 opcja całkiem fajna. Nawet chyba akademia ma coś takiego w ofercie. Pływasz a potem Ci sami instruktorzy Cię uczą. Spoko sprawa jak ktoś chce zrobić szybko uprawnienia.

No i jak robić kurs to tylko stacjonarnie