Po 1 połowie nic tylko wypić 0.5l na hejnał...
Nasi jak zwykle nie podają celnie, motają się im nogi jak mają piłkę, kombinują w polu karnym a nieraz wystarczyło jedno podanie do wolno stojącego. Jak patrzę na te ich gęby to mam wrażenie że ktoś ich zawołał z ulicy i powiedział że dostaną koszulkę i mają zagrać mecz. Amatorszczyzna i tyle, dobrze że zaraz się na FOX HD zaczyna The walking dead to nie będę musiał patrzeć na naszą reprezentację. Zombie mają już żwawsze ruchy
Forum > Tematy dowolne > Mecz Polska-Ukraina
Wysłane 2013-03-26 21:44
Wysłane 2013-03-26 23:44 , Edytowane 2013-03-26 23:46
[LINK]
Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego na Ukrainę wychodzimy z dwoma defensywnymi pomocnikami, dlaczego nie gra ani Majewski, ani Obraniak, po co w 80 min na boisko wchodzi Wasilewski?! Fornalik nie zdał egzaminu moim zdaniem, albo się nie nadaje albo się pogubił. Lewndowski nic z akcji nie stzrelił...dramat jakiś.
Karate z meczu Ukrainy z Mołdawią:
[LINK]
Wysłane 2013-03-27 07:18
@Lasica Wogóle zestawienia nie rozumiem, po co nam nominalni obrońcy w liczbie większej jak jeden na mecz z San Marino? Salamon jak środkowy (jak na debiut to zagrał naprawdę dobrze, tylko niepotrzebnie zawsze na siłę długie podanie) + defensywny pomocnik a reszta to ofensywniaki. Toż to San Marino przecież.
Nie wiem co im Fornalik zrobił, ale Piszczek miał więcej niecelnych podań jak przez resztę sezonu, Lewy to drewno, nie mówię już o Miliku bo to tragedia, Wawrzyniak dramat, a Ci ultraofensywni Grosicki i Mierzejewski to tylko dobrę chęci chwilami mieli. Tak naprawdę to z występu może być zadowolony młody Kosecki (widać było, że wszedł i wiedział co chce zagrać) no i Boruc, bo ciężko po staniu przez 90 minut zareagować prawidłowo, nawet jeśli atakuje amator.
Wydaje mi się, że Wasilewski się na kadrze nie pojawi prędko, chyba, że złapie formę i zacznie grać w klubie. Mam nadzieję, że Kuba szybko się wyleczy, bo jak widać było na tle San Marino zmiennika dla Niego nie ma.
Cieszę się, że pękł w końcu balon i może teraz chłopaki zaczną grać na poziomie na jaki ich stać, wyjazdowe mecze powinny raczej większą wolę walki wywoływać i oby tak było. O Brazylii nawet niesmiało nie myślę, niech lepiej pracują nad stylem gry, więcej od chłopaków nie wymagam.
Kto jest online: 0 użytkowników, 224 gości