@szczur3k
"Stonka" jest z IV epoki i została w pełni ucyfrowiona - czyli światła, jazda i dźwięk. Pełen wypasik. Mam do niej 2 pasażerskie "ryflaki" z oświetleniem wnętrza i końca składu również datowane na IV epokę. Będzie ładny składzik
Mam też polskie wagony towarowe, ale datowane na III epokę. Niestety w tej chwili brak mi lokomotywy PKP do nich - najbardziej pasowałby jakiś parowóz.

Uzupełniłem zapasy ostrości i super smaków w domowej spiżarce:

- kilka sosików:




- do tego ekstrakt z chilli:



+ i jeszcze sproszkowane chilli oraz nasionka do sadzenia... może uda mi się wyhodować własne papryczki! :D






PS
Jestem po pierwszej kanapce z serkiem i z ketchupem wymieszanym z sosem Insanity... zaskoczył mnie swoją mocą, dając o kilka kropelek za dużo i łzy poleciały potokiem!

@Yesusik
Propsy za sosiki. Ile mają SHU?

Okej już znalazłem. Słabiutki 50k :P Już znalazłem na 'swojej' stronce [LINK] (polecam btw).


Ja sobie czymś takim podsypuje kanapki itp [LINK]

@emitar
Insanity faktycznie do najmocniejszych nie należy... tu dużo lepszą pozycją jest Viper'ek z ~250K SHU - poza tym, bardzo go polecam za niesamowity smak, dzięki mieszance egzotycznych owoców, m.in. papaja, guawa, marakuja = dla mnie niebo w gębie, a raczej raj na ziemi :)



PS
Spoko ten linkowany sklepik... niezły wybór i trochę produktów niedostępnych w ostrakuchnia.pl - jednakże te pozycje, które się "pokrywają", to "u Ciebie" wychodzi od kilku do kilkunastu złotych drożej. ;)

@Yesusik
Faktycznie ceny u Ciebie lepsze. Akurat jak ostatnim razem zamawiałem to wydawały się najatrakcyjniejsze :] Narobiłeś mi smaka na tego Viper'a. Mógłbyś napisać coś o konsystencji i wydajności tego sosu?

Powodzenia w uprawie. Moje krótkie przygody zakończyły się nie powodzeniem :(
Rodzicom kiedyś zostawiłem pestki z habanero powrzucali do doniczek, nie dbając o nie praktycznie w ogóle i trochę roślinek wyrosło. Owoców niestety nie miałem okazji spróbować.

P.S.
Może jakiś osobny temat, żeby nie zaśmiecać tego? Może więcej osób jest, które lubi ostre przyprawy.

Jak już mówimy o ostrych rzeczach to aktualnie wcinam:



i powiem że jest moc jadłem różne rzekomo ostre chipsy ale te naprawdę dają radę!

Padł głośnik w moim emerycie zte blade, a zakup nowego telefonu nie ma sensu gdzie pracuję.
Więc kupiłem sobie słuchawkę BT Plantronics M55

To ja pochwalę się czymś przeraźliwie brzydkim i drogim

Wieś tańczy i śpiewa... Czyli moje nowe buty do biegania, New Balance 1260v3, za jedyne 549 pln.. ale po rabacie 500




NIENAWIDZĘ wsiurskiej stylistyki butów do biegania, ale co poradzić? Chciałem dobry, wygodny but - byłem w sklepie jacekbiega.pl - badałem stopę pod kątem kroku biegowego czy jak to się tam nazywa i pod moją wagę i na biegi uliczne to był chyba najlepszy wybór ... bo były jeszcze 4 pary saucony (nie znałem wcześniej marki, ale to profesjonalne buty do biegania), ale te to już nawet nie przypominały markowych butów, tylko jakieś chińskie za 50 pln z bazarku





Dla porównania - do tej pory biegałem w takich najkach:


- dlaczego PROFESJONALNE buty biegowe nie mogą mieć do wyboru też bardziej STONOWANEJ stylistyki?

@Gimmickz +1 do szybkości, +1 do mocy, +1 do zwinności, +2 do lansu Fajne buciki. Pochwalony

@Gimmickz Dlaczego ta marka jest dość droga, no nawet w stosunku do konkrencji Adidas/Nike/Puma/Reebok. W sumie mało popularna a się ceni.

@BartekW

Która? Saucony? No to są buty typowo dla biegaczy, profesjonalne... taka po prostu inna liga, niszowy produkt bardziej w porównaniu z masówką... no i po prostu lepsze (no może poza wyglądem )

@Gimmickz Zdaje mi się, że @BartekW mówił o NewBalance. Jeśli więc o nie chodzi, to na Zachodzie jest to marka równie popularna jak wymienione przez Ciebie, a i u nas staję się coraz popularniejsza. Ich buty do biegania to raczej sprzęt z wyższej półki dlatego są takie drogie.
@Gimmickz Aż taki z Ciebie jogger? Ile biegasz, jak często i jakie dystanse?

@Ignacek 9@BartekW... tak NewBalance to głównie Stany i zachód - w Polsce nawet trudno by było mi w sieci kupić ten podany przeze mnie model

@Ignacek 9 Czy ja wiem? Biegałem dotąd mało, ale plan jest ambitny zacząć biegać więcej... W poniedziałek przebiegłem na rozpoczęcie sezonu (po ponad 7 miesięcznej przerwie, pomijam jakieś 3-6 km na bieżni) 10 kilometrów ulicami Warszawy... Efekt taki, że przez 3 dni nie mogłem chodzić, a lekki ból czuje do dzisiaj... I to nie kwestia mięśni (siłownia, squash też często) tylko mega rozbolało mnie podbicie w obu stopach... w Czasie biegu mi trochę drętwiały stopy, ale poluzowałem sznurówki i leciałem dalej - a później na 3 dni byłem wyjęty z życia - po mieszkaniu spoko, ale już przejść 500 metrów na przystanek normalnie było bolesne... jak chciałem chodzić tak aby nie bolało to kulałem strasznie

Tak mnie te podbicia w stopach bolały...


Do profesjonalnych butów namówił mnie ojciec - to z nim dzisiaj byłem w jacekbiega.pl
Tata w sierpniu kupił sobie u nich 2 pary tych Sauconów, jedne w teren (dookoła piękne lasy), drugie na asfalt - taki sam model jak pierwsze od góry na moim zdjęciu co są 4 pary... Hurricane 15.

Od sierpnia zrobił w nich około 1000 km (średnio 25-40km tygodniowo biega), teraz przygotowuje się do Półmaratonu Warszawskiego i jest nimi zachwycony - a biega od kilkunastu lat, więc jakieś tam pojęcie ma i "kumpli" którzy mu w klubie biegacza podsuwają często jakieś pomysły i nowinki ;)

Dzisiaj sobie kupił kolejną parę Sauconów (trzecie od góry ze zdjęcia), więc zostawiliśmy w tym sklepie blisko 1000 pln



@Ignacek 9 więc widzisz - tak chciałem nakreślić tło - a odpowiadając bezpośrednio - biegam rzadko, ale w planach jest biegać częściej (2, może 3 razy w tygodniu), w zależności od formy obstawiam wypady po 8-12 kilometrów na początek... Póki co nie porywam się na półmaraton, ale może bliżej jesieni w końcu zaliczę taki dystans. Póki co więcej jak 15km na zawodach nie przebiegłem - i w tym roku też mam zamiar zaliczyć Mazowiecką Piętnastkę w moim rodzinnym Mińsku Mazowieckim.

A cały ten pomysł z bieganiem to przez to, że od pół roku pracuje nad sobą ostro na siłowni i przyda się fajne i przyjemne cardio na powietrzu bo pogoda coraz fajniejsza się zapowiada

Ja też się muszę pochwalić. Po 3 miesięcznym okresie próbnym dostałem umowę na rok. Pensja na start może nie rozpieszcza ale narzekać nie mogę. Wsiadam w autobus i po 5 minutach jestem na miejscu.O 15.05 koniec dniówki.

i ja się pochwalę:



LG 42LA660S

@shrekus oo :)

Mam ten sam w dwoch rozmiarach 42 i 47 . Swietny tv, jednak troche mulacy smart.

@MatiX@shrekus

też mam 42LA660s, póki co złego słowa nie powiem

pochwalony :)

SMART rzeczywiście trochę muli - ale to ma być TV ;)

telewizja działa, DLNA mi się podoba - ogólnie jestem zadowolony ;)

Pochwaleni wszyscy.

@MarTnes, i jak się pierdzirura sprawuje?

A ja się tym razem pochwalę bez zdjęcia: co tu dużo gadać, dostałem pracę!!! Umowa jeszcze nie podpisana, ale w grafiku już wiszę, 1 IV pierwszy dzień. Co prawda imć Kulczyka raczej pod względem finansowym nie dogonię, ale i tak jest dobrze

Swoją ścieżka zastanawiam się czy taka data rozpoczęcia pracy nie stanowi zagrożenia dla mnie lub pracodawcy?

@szczur3k Właśnie miałem zwrócić Twą uwagę, na ten dzień początku umowy.
Trzymam kciuki, że nie jest to żaden żart z okazji Prima Aprilis