U nas zgonów mniej, w Szwecji więcej... Inna rzecz,  że z jednego miesiąca, nie mając pełnego podglądu na inne czynniki np. pogodowe, to jeszcze za wcześnie wnioskować. Ale tak w ogóle, to ciekawy tekst do przejrzenia:
https://portal.abczdrowie.pl/koronawirus-w-szwecji

Otworzyli żłobki i przedszkola  Pewnie dlatego, że tymi zarządzają samorządy i żeby nie płacić więcej wychowawczego. To wszystko już za niecały tydzień. Oni nie są normalni. 

U mojego Taty w pracy 0 zachorowań. Największy szpital w województwie, może nie robią testów? Starych lekarzy jak mój ojciec wysłali do domu. Szpital też międzynarodowy bo akademicki. Kto tak naprawdę jest chory? Macie jakichś znajomych chorych? 

@cichy

Macie jakichś znajomych chorych?

@cichy
Ja znam osobiście 3, w tym pierwszego pacjenta w naszym województwie. Swoją drogą on od półtora miesiąca leży w szpitalu w stanie ciężkim acz stabilnym i samodzielnie oddycha.

Dla mnie Michalkiweicz to kana... za to co odstawił Pani Katarzynie po gwałcie przez księdza pedofila.

U mojej żony tam gdzie pracuje dwa potwierdzone przypadki. Oficjalnie nie wolno o tym mówić.

@Lasica
Ano otworzyli...choć na razie jeszcze nie wiadomo nic na jakich zasadach...może to ustalą...ale to samorządy w sumie mają sobie ustalić, a że nie wiedzą co i jak...co by nie było to:
- jak zrobią to dobrze czyt. bez ofiar - rząd otworzył, udało się, to był sukces w walce blablabla
- jak zrobią to źle czyt. nowa fala zachorowań i dramaty ludzkie - samorządy dały ciała przy organizacji, standardy nie zostały zachowane, a przecież było tyle czasu (czyt. 2 dni robocze)
- jak nie otworzą - bo hipotetycznie mają taką możliwość - to i tak będą między młotem a kowadłem, a że te PISowe raczej otworzą, a te opozycyjne raczej nie otworzą, to odpowiedzialność przesunie się na politykę, wybory i i tak będzie źle.

Jeśli chodzi o chorujących, to znam jedną osobę.

Jeśli chodzi o otwarcie, to myślę, że nie bez powodu większość z tych działań jest przewidziana na przyszły tydzień. Jeśli dziś mamy początek odwrócenia trendu spowodowany poprzednim poluzowaniem, to myślę, że z tych nowych regulacji rząd szybko się wycofa.

A co do wyborów, to tu jest ciekawa opinia:
[LINK]

Znoszenie jest wprowadzane wbrew wcześniejszym rygorom gdy ilość zachorowań była znacząco mniejsza. Te wszystkie zapowiedzi są dowodem na to że gospodarczo i ekonomicznie powiało grozą ale również pokazywać że sytuacja jest stabilna co pozwala legitymizować parcie na przeprowadzenie wyborów.

@lami

Obostrzenia i czas wprowadzania rozumiem, i były moim zdaniem tylko minimalnie spóźnione. Praktycznie cały świat robił wtedy podobnie. Nie rozumiem jednak teraz kolejności i tempa odwracania obostrzeń...

@Lasica
bardzo dobre oświadczenie Trzaskowskiego w temacie LINK (trzeba rozwinąć wypowiedź z facebooka tam)

@straszny

Był gościem dziś w Faktach po Faktach. Zgadzam się w 100% z tym co mówił.

Może sugerują się tą szwajcarską opinią:
[LINK]

Co ekspert, to inne zdanie...

Temat żłobków i przedszkoli jest mi dość bliski, bo mam syna w wieku przedszkolnym. Wspólnie z Żoną przeczytaliśmy i rozłożyliśmy na części pierwsze całe to otwarcie tychże przybytków dla dzieciaków i... niestety zapewnienie bezpieczeństwa i przyzwoitych warunków do tego by dzieciaki spędzały tam czas jest awykonalne. Jest mnóstwo obszarów, których nie da się ogarnąć, że nawet nie chce mi się o nich pisać. A co Rząd zrobi? Wesprze, postara się pomóc itp. Gdzie informacje o konkretach? Wszystko zrzucone na samorządy, które mam nadzieję, zachowają się jak pan Trzaskowski i zignorują możliwość otwarcia przedszkoli i żłobków.
No i czemu nie szkoły? Wydaje mi się, że w szkołach łatwiej jest zapewnić warunki do tego by zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa. Przede wszystkim uczeń, zwłaszcza ten ze szkół ponadpodstawowych, jest o wiele bardziej świadomy i byłby w stanie pomóc, przedszkolak, a już na pewnie nie dziecko żłobkowe, na pewno nie.

Ja znam jedną osobę w Hiszpanii. Co ciekawe jeden z pierwszych jak nie pierwszy przypadek w lubelskiem wziął się od człowieka z mojego urzędu. Cymbał był na meczu we Włoszech i zaraził ojca, który zachorował. Nie pamiętam czy z Janowa czy z Bełżyc on był. Przez parę dni od powrotu do Polski do zachorowania ojca chodził normalnie do pracy. Wydaje mi się nieprawdopodobne żeby nikogo w tym czasie nie zaraził. Kilka departamentów posłano od razu do domu ale przecież windy, korytarze itd. tam ponad tysiąc ludzi pracuje. Ja na szczęście pracuję w wyniesionej na zewnątrz jednostce. Choć byłem w tych dniach w urzędzie zawieźć jakieś papiery.

Czyli wcale nie było bardzo drogo, było dość szybko, bo jeden lot zamiast kilku i mógł przylecieć do Polski 8 razy:
[LINK]

Szkoda...

@-ADSO-
Dużo znaków zapytania w twoim wpisie. Temat jest jednak bardzo prosty. Rząd po prostu chce jak najszybciej odciąć zasiłki dla osób zajmujących się dziećmi.
Moja żona uczy przedszkolaków i mam nadzieję, że jej ORGAN prowadzący nie wymyśli powrotu do pracy.

wiecie to jest filmik parodia, teoretycznie powinien byc w śmiesznych, ale tak niewiarygodnie oddaje absurdy polskiego państwa urzędniczego, absurdy związane z koronawirusem i wszechwładzą biurokracji że wrzucam tutaj:
LINK

----

 Rząd po prostu chce jak najszybciej odciąć zasiłki dla osób zajmujących się dziećmi.

@Straszny & Maq2 Dokładnie tak, kasy nie ma więc trzeba pasa zacisnąć. Inaczej nie starczy na „łapówki” dla posłów od Gowina by ich przeciągnąć na stronę PiS by przeszła ustawa za wyborami korespondencyjnymi, jak już ją Senat odrzuci.