Tak samo można byłoby sporządzić statystykę spadku cen benzyny i ropy za czasów pani premier Kopacz i odtrąbić z wielkim fasonem i uznać ten fakt za duży sukces obecnego rządu, co byłoby ewidentnym i bezczelnym kłamstwem.
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2015-03-22 00:33 , Edytowane 2015-03-22 00:45
@Netman
a co w tym śmiesznego że zmienia się koszyk inflacyjny? Nasze życie zmienia się dramatycznie.
Jak bardzo zmieniły się wydatki na telefony, komórki, internet, na software przez te lata? Koszyk inflacyjny musi się zmieniać albo juz po 3-4 latach jest pustą wartością.
Wysłane 2015-03-22 17:24
@lami, djluke Owszem, z jednej strony to, że przybywa aut, że się buduje więcej domów mogło by wskazywać na to, że status materialny całego społeczeństwa wyraźnie się poprawia, że wszyscy równo korzystają na wzroście gospodarczym. Niestety tak nie jest.
Zauważcie, że posiadanie auta w rodzinie (często dwóch), to obecnie konieczność (pomijając fakt, że bardzo często wartość pojazdu często jest niższa, niż wartość średniej klasy roweru). Przyczyna jest bardzo prosta - występuje silna korelacja między ceną mieszkań (domów) a odległością od miejsca pracy/szkołą dzieci/centrum miasta. Czasy, kiedy można było dostać mieszkanie z przydziału już dawno się skończyły, więc teraz przeciętny obywatel jest skazany na wieloletni kredyt. Z jednej strony mógłby teoretycznie zrezygnować z własnego środka lokomocji, wybierając lokalizację jak najbliżej miejsca pracy (najczęściej w centrum miasta), wynajmując lokum lub kupując - płacąc wysoką cenę. Problem w tym, że w pierwszym wypadku kwota za wynajem będzie praktycznie identyczna, co raty za swoje własne mieszkanie/dom, w drugim wypadku - nie uzyska tak wysokiego kredytu (a na pewno nie kredytu dofinansowywanego). Ponadto, przy rozważnej kalkulacji, koszt budowy domu może wynieść znacznie wyniesie mniej, niż kupno mieszkania w centrum miasta.
Niestety, mimo optymistycznych danych, większość nie odczuwa tego wzrostu, sztywne wydatki pochłaniają praktycznie całość budżetów, na przyjemności (w tym kulturę) nie zostaje praktycznie prawie nic...
Wysłane 2015-03-22 19:28 , Edytowane 2015-03-22 19:36
@ scud1
Policz wszystkie wille i podziel przez ilość mieszkańców Wrocławia...
U siebie na Podlasiu wręcz codziennie widzę jakieś nowe Prosche, Lambo czy S klasę (serio!). Czy to czegoś dowodzi?
To, że ktoś zarabia 30/40/50k zł miesięcznie, to zasługa rozwoju państwa?
Przytoczę jeszcze raz link. To czy ktoś wierzy w przedstawione dane, to już osobista sprawa.
[LINK]
52,7 proc. gospodarstw domowych deklaruje brak możliwości pokrycia z własnych środków nieoczekiwanego wydatku w wysokości 1000 zł.
[LINK]
//edit spider był szybszy

Wysłane 2015-03-22 21:03
@scud1
Wbrew pozorom by kupić nie mikroskopijną działkę, nawet na peryferiach, i wybudować na niej nawet nieduży prosty domek oraz go wyposażyć też potrzeba blisko pół bańki (we Wrocku).
Wysłane 2015-03-22 21:38
@Natman
Co to za propagandowe bzdety " z uwagi na niskie zarobki 80% Polaków żyje od 1 do 1" a "25% populacji żyje w biedzie". Oczywiście pewnie są rejony w naszym kraju gdzie faktycznie nawet 25% lub więcej populacji żyje na niskim poziomie pozostaje jeszcze określenie kryterium biedy gdyż inne kryterium zastosujemy dla metropolii Warszawskiej, Śląskiej czy Trójmiasta a inne kryteria dla Podlasia czy Bieszczad.
Wysłane 2015-03-22 22:28 , Edytowane 2015-03-22 22:39
@lami
Bzdety to Ty wypisujesz. Kryterium biedy jest takie samo dla Warszawy jak i Pcimia Dolnego. Bieda to bieda. Nie masz czego do gara wsadzić.
To, że nie widać armii żebraków na ulicach, to że obracamy się w środowiskach zamożniejszych nie oznacza, że jest tak wspaniale wszędzie. Nie jest.
Wysłane 2015-03-22 22:38 , Edytowane 2015-03-22 22:45
@Lasica
e nie do końca, bieda ma bardzo różne definicje i bardzo różnie jest oceniania. Biedą jest jedzenie 3 najtańszych posiłków dziennie i brak pieniędzy na cokolwiek lepszego czy brak pieniędzy na 3 posiłki? Biedą jest kupowanie samochodu raz na 10 lat? raz na 20 ? czy wcale ?
poza tym w kategorii linków dla gimbazy Netman ostatnio zaczyna bić rekordy. Ten tekst nie ma żadnego potwierdzenia w faktach ani żadnych danych Banku Światowego... normalnie zaczynasz legendy miejskie rozprowadzać jak nie przymierzając xoot.
Wysłane 2015-03-22 22:42 , Edytowane 2015-03-22 22:46
@straszny
Wg Ciebie. Jeśli podawana jest w jakimś ujęciu statystycznym to jest to jasno określone kryterium.
Masz też linka do artykułu z Wybiórczej, na podstawie danych z GUS. Optymistyczne dane? Nieprawdziwe?
Wysłane 2015-03-22 22:48 , Edytowane 2015-03-22 22:49
@Lasica
no nie wiem... mam rodzine na wsi i u nich bieda ma inny wymiar - żywność można pozyskać za bez porównania mniejsze pieniądze od sąsiadów, tak samo podstawowe uslugi.
Tą samą żywnośc i usługi w mieście możesz pozyskac za nieporównywalnie większe pieniądze.
ktoś to zarabia 2000 zł w Warszawie a 2000 zł w Pcimiu Dolnym to zupełnie nieporównywalna sytuacja.
Wysłane 2015-03-22 23:00
a tak żeby i pozytywnie było
7 polskich wynalazków które musisz znać
Wysłane 2015-03-22 23:30 , Edytowane 2015-03-22 23:41
@ straszny
Jeśli nazywasz dane z GUSu liczbami dla gimbazy, to ja nie wiem co Cię może przekonać.
Serio, wyjdź na ulicę, popytaj jak ludzie żyją.
To, że obracamy się w środowiskach zamożniejszych, tak jak Lasica wspomniał, to nie znaczy, że problem nie istnieje.
Pewnie powiesz, że kolejne gimbazowe głupoty.
Jeśli tak, to dodaj się do grupy 'Ogłoszenia z pracą w Białymstoku' na fb, to może uwierzysz.
Ogłoszenia z stawką 5zł lecą ciągle
Wysłane 2015-03-22 23:32 , Edytowane 2015-03-22 23:43
@Netman
99% Polaków uważa że jest dobrze, to dane z GUSu, wiesz? serio serio. No przecież powowłałem się na GUS, więc kurcze to na 100% racja. Kazdy gimnazjalista uwierzy.
tyle samo jest wart ten tekst jak ten link jaki wsadziłeś o 80% Polaków.
Nigdzie Bank Światowy tego nie twierdzi.
coś niesamowitego jak można sprowadzić do poziomu dyskusji szkolnej każdą ekonomiczną rozmowę w sieci.
Wysłane 2015-03-22 23:47 , Edytowane 2015-03-22 23:54
@ straszny
Serio, widzisz świat przez różowe okulary.
Ja natomiast na każdym kroku widzę biedę u ludzi.
Oczywiście są też i zamożni, czy średniego stanu.
@ Lasica
Dokładnie tak jak z tym moim chlebem za 99 groszy kupionym w Tesco w Warszawie
Wysłane 2015-03-22 23:59 , Edytowane 2015-03-23 00:04
@Netman
zaraz- to rozmawiasz o dancyh Banku Światowego i GUS czy nagle o tym co widzisz bo podajesz dane których nawet nie chce Ci się weryfikować ?
prowadzę 16 lat firmę, widziałem 2 duże kryzysy i mnóstwo zmian, różowe okulary to można miec jak się pracuje na etacie albo nie ma pojecia o czym się pisze, ja nie mam tego komfortu.
o o którym pisałem to chleb lubelski, ten sam od wielu lat o tej samej wadze 500g.
jeśli grasz na giełdzie to powienieneś wiedziec że jedna strona oficjalnie przedstawiajaca dane w imieniu Banku Światowego to tradingeconomics.com
Kto jest online: 0 użytkowników, 234 gości